KPA P

w Katowicach: 10 osób na miejsce, próg 171/200 w Białymstoku: 20 osób na miejsce, próg 175/200 podsumowując żadnych szans na medycyne :P

hmm no ale przeciez jeszcze ludzie beda rezygnowac moze sie zalapiesz

no jak zrezygnuje 800 osób heheheheheh

sporo;/ ale moze jednak:P

ja się nie łudziłam i się nie łudze, spróbowałam, nie poszło mi najgorzej, jest good :D a ze starą maturą dostały się w katosach 2 osoby na 240, a w Białymstoku 1 na 161 :P

a jak fizjoterpia?:

nie ma jeszcze wyników, coś czuje, że się w tym roku nigdzie nie załapie :/

ciekawa jestem jaki prog bedzie w tym roku na fizjo:)

napisze jak będzie lista, ma być do 11 lipca.

ok bede czekac:) hehe a teraz ide sobe zrobic oklady zelowe otumanie sie czyms pzreciwbolwoym i spac:P dobranoc:)

dobranoc :)

Megusia może się gdzieś załapiesz:)

hehe gdzieś bym chciała, ale w ostateczności mam już prawie zrobiony jeden kierunek, a dokładnie 4/5, więc może jakos przeżyje heheh :)

Zawsze możesz próbować w następnym, a teraz zajmiesz się łokciem:) Trzeba szukać pozytywnych stron:)

Już chyba mam dość i dam sobie spokój, chociaż z medycyny trudno się rezygnuje :P

A nie wystarczy Ci ten jeden kierunek?:P Wiem że medycyna to co innego, ale co poradzisz że tak cięzko się dostać. A może spróbujesz gdzieś dalej, na mniej obleganą uczelnie

hehe próbowałam gdzieś dalej i na niby mniej obleganą uczelnie i wyszło na to, że jest tam 20 osób na miejsce ;) po prostu trzeba się super przygotować i tyle, chociaż nam jest trudniej, bo w szkole nie byliśmy tresowani w rozwiązywaniu zadań z nowej matury, a one bywają dziwne :P

A no bywają. A te kursy na które chodziłaś nic Ci nie pomogły?

pomogły mi, bo w sumie jak na tak krótki czas nauki miałam calkiem niezły wynik - 73% z biologii i 75% z chemii, a zaczynałam od zera, a poziom rozszerzony to mnóstwo materiału :/

To może jak jeszcze rok pochodzisz to w przyszłym roku już byś się dostała...

na dzień dzisiejszy nie chce mi sie, ale nie wykluczam powtórki za rok :) niestety nie ma gwarancji, że za rok pójdzie mi lepiej... dobra ja zmykam do łóżeczka, dobranoc :*

Skoro w tym roku tyle zrobiłaś to teraz już kwestia wyćwiczenia zadań i lekkiego doszlifowania materiału. Przynajmnije tak mi się wydaje. No zmykaj zmykaj:) Śpij dobrze:) Dobranoc

Ja juz jestem po zastrzyku :) i znowu nic mnie nie bolalo... :) a jaka pompa byla :D przedemna weszla jakas pielegniarka z innej poradni ale tez z matki polki no i miala ten sam zastrzyk co ja no i lekarz jej wstrzyknal a ona zemdlala... no i jak odzyskala przytomnosc to polezala tam troche no i poszla no i ja weszlam... przyszedl lekarz i tak opowiada ze kiedys jak byl gdzies na splywie kajakowym to jakas dziewczyna sobie rozwalila stope i ja musial niesc 18km xD potem zabiera sie do zastrzyku no i karze mi opowiadac dowcipy bo podobno mu obiecalam dowcipy jakies a ja niczego sobie takiego nie przypominam no ale nic sie nie odzywam i mowie \"idzie baba do lekarza a lekarz tez baba\" a ten ortopeda taka ciezka pompe mial xD no i w nastepny czwartek znowu na zastrzyk ale teraz nie do tego lekarza :/ teraz do mojego prowadzacego... mam nadzieje ze nie bedzie bolalo jak on mi zrobi :P

Jakas delikatna musiała być ta pielęgniarka hehehe a mieści ci się cały ten zastrzyk, czy coś zostaje w strzykawce?

chyba cały mi wstrzykuje... :D napewno te 2 ml czy 2,5 mi sie zmiescily bo przeciez Zeel T mi lekarz wstrzykiwal 6 ml :P i weszło :P no ta pielegniarka naprawde musiala byc bardzo delikatna... :)

mi się cały nie mieścił dlatego pytam :)

ahaa... nie no... ja mam chyba bardzo pojemne kolano ;) :P

Kacha Ty to zawsze masz jakieś zgony jak do lekarza idziesz:D

a ja wlasnie z rehabilitacji wrocilam:) i zaraz sie za cwiczenia zabieram:( kupilam sobie nowe zelki w aptece bo wczoraj swoje rozwalilam hehe:P

a na jakie zabiegi teraz chodzisz?