Chętni do pogadania zapraszam

Witam :D no faktycznie chyba zima jeszcze zostanie u nas przez jakis czas :) Myszko zycze udanego wyjazdu pozdrawiam

A co to zasypalo sniegiem dzisiaj wszystkich czy wywiało?;) sips jakie plany na jutro?maz przyjezdza?????

Nie doatałam tej pracy w pralni przyjeli corke ktorejs z pracownic:( Hajduś własna dzialalność..........tez o tym mysle.Nie wiem jednak co u mnie by wypoalilo.Czym ty sie zajmujesz?

oddam sniego w dobre rece ;-) u mnie pada od 2 dni i dzis w dodatku wieje-koszmar a ma padac jeszcze jutro i to intensywnie wiecie ze ten meski przedstawiciel gatunku wchodzil na rozne topiki i wypisywal te swoje teksty-jedno i to samo-na jednym to go kobitki zbesztaly ze hej:-D

Witam przyjme snieg na ferie :D zapewniam ze bedzie w dobrych rekach hihihi Asanko nie trac nadziei na pewno cos wymyślisz,musisz zastanowic sie co chciała byś robic,a jesli bedziesz potrzebowala pomocy przy zakładaniu dzialalnosci to możesz na mnie liczyc ;) Hajdus nie mam zadnych planów mąż w pracy wiec pozostaje mi TV,dobra ksiażka i towarzystwo dzieci :D

asanka nie jest to wcale takie trudne...na poczatek groznie tylko wyglada,pomysł jedynie potrzebny....czasem zgodny z zainteresowaniami i warto zaryzykowac;) Patyczak....jesli o snieg chodzi to moje rece sa złe ;) krzywde bym mu zrobiła....mam go juz dosc w kosciach mnie od tego zimna łupie...słonca chce!!!!

A mnie az na smiech zbiera, ze n a Walentynki przyszła zima:))) Trzymam kciuki, zeby trzymał to moze jutro posunę na saniach ciągniętych przez konie:)))

wyjezdzam dzis w nocy, jeszcze tylko moje kiciusie musze dopilnować...do zabaczenia w poniedziałek i świętujcie miło to zabwne święto:)))

Myszka baw sie dobrze:) daj znac jak wrocisz!

Wszystkie takie zajete i rozszalałe w zakochaniu,ze zadna sie nie pokazała...no ładnie ;) http://www.youtube.com/watch?v=J9v08oZi-e4

Zimno i chyba z dnia na dzien coraz zimniej...co sie dzieje z ta pogoda ... Dla myszki piosenka :D http://www.youtube.com/watch?v=Yuesz7Vzk1U sips co to? bojkotujesz mnie?;)

Witam serdecznie :D Hajdus ależ z kąd ja nigdy............ Ciebie bojkotowac jak bym mogła ;) tak mi sie wczoraj jakos smutno zrobiło że nie mialam ochoty nikomu psuc humorku,ale dzis jest już lepiej wiec jestem liste obecnosci podpisuje i czekam na wiesci od Was :D Patyczak wyłaź z tej zaspy śniegowej i skrobnij coś dośc tej zabawy w balwanka :D widze jeszcze pare czapeczek wystajacych ze śniegu ale nie moge poznac kto to wiec,prosze wychodzic i meldowac sie :D:D:D:D piszcie kochani bo strasznie pusto tu ostatnio :( Myszko czekamy z niecierpliwościa na relacje,mam nadzieje że było ssuuuuppppppppeeerrrr!!!!!!!!!!!

Sips i juz sie nie smuć....kazdego z nas czasem takie dni dopadaja patrze przez okno ,chcialam wyjsc,ale jakos sie nie moge odwazyc:D no zimno cholera,a cos ostatnio zle taka pogode znosze....moze posiedze sobie w ciepłym domku...hm pomysle :)

po takim buziaczku od razu mi lepiej :D Hajdus nie wychodz bo mi zaginiesz tak jak reszta naszej ekipy :)

Siedze murem ;) muzyczki sobie posłucham przy kawce :) http://www.youtube.com/watch?v=IGLPEafpBDo a reszta faktycznie....snieg nie snieg ,ale zeby listy nie podpisac? nagana bedzie ;)

Hajdus masz całkowitą racje,jak mozna tak zaniedbywac swoje obowiazki i listy nie podpisac oj nieładnie.....:D ciesze sie ze nie zdecydowalaś sie wyjśc :D posłucham z Tobą muzyczki jesli pozwolisz tylko kawki sobie zaparzę :)

sips zapraszam nie tylko do sluchania ,ale i muzykowania:) ja sie z tymi linkami przemieszczam i jeszcze jeden muzykujacy topik odwiedzam:) lubie grac:) przy muzyce wszystko wyglada inaczej...i nawet smutne chwile łatwiej przetrwac....nie lubie ciszy

święte słowa ja nawet zakupiłam sobie płytkę z muzyką relaksacyjną,jak tak sobie siade zamkne oczy i posłucham to aż chce się zyc :D

Dobry ;) a zreszta jaki dobry jak zasypana jestem całkiem!! sniegu po pas!! Patyczak :D no nic smiesznego ,ale ubawilam sie.bo znam to! U mnie kiedys ze spaceru wrocili ze swinką morską...dodam ,ze mam cos na ksztalt gryzoniofobii ,wiec przez bity miesiąc na widok zwierzecia dostawalam dreszczy i czerwonych plam na ciele.....mąz okrutnie mnie pocieszał,ze toto zyje najwyzej 2-3 lata... wiec damy rade......zyło 6! Po 2 tygodniach... karmienie ,sprzatanie itp spadło na mnie...rybki tez mielismy i to samo...teraz jest pies,ale dziecko zazwyczaj nie ma czasu na spacery,szczotkowanie ...wiec tez ja....no ale psa uwielbiam wiec nic nie mowie :) tak to jest z dziecmi ;) a teraz kawa ...duzo kawy,bo w nocy spac nie mogłam i ledwo zyje

Na uspokojenie teraz ...;) http://www.youtube.com/watch?v=WmCyMow0ixs&feature=related

a teraz bardziej ostro :) http://www.youtube.com/watch?v=DKhnmUdmz74 sips wstawaj!! kawa stygnie :)

Jak zajrzę wieczorem ...chce zobaczyc wszystkie znajome buzie !!!;) http://www.youtube.com/watch?v=2GlJSU6KecY&feature=related

I jak tam po Walentynkach, kochani i kochane...;) U mnie było z koszmarnymi przygodami- pod mój pociąg wpadł samochód na przejściu niestzrezonym, człowiek nawet nie stracił przytomności choc samochód skasowało, karetka i policja migiem na miejscu ale kolej tak pieronsko sie grzebała, ze do Poznania dojechałam ze 160 minutowym opóźnieniem!! niestety organizatorzy nie byli tak łaskawi, zeby na mnie poczekac z autami,( do tego na prądzie z pociągowego kontaktu nawaliła mi komórka- nie wiedziałm, ze te pieronskie kontakty są nie wiadomo po co- bynajmniej nie dla pasażerów- wiedziałyście?!!) i sobie pojechali 9 minut przed moim przyjazdem ...!!:(( ido Sierakowa musiałam jechac PKSem- bardzo fajne gospodarstwo agroturystyczne ale niesttey na kulig i ognisko juz nie zdążyłam...:( Ale wieczorem były fajne walentynkowe harce i wiejska wyżerka..niestety muzyki country wbrew reklamie tej imorezy w ogóle nie było!! Rano tez fajna wyżerka i ciacho z kawą a potem granie w kręgle w pewnym sierakowskim klubie...uwielbiam bawic sie we Freda Flinstona:)) Tak więc jak widzicie wrażenia mieszane, poznaniacy tez przyznam się, ze średnio przypadli mi do gustu jako ludzie...wbrew temu co ise mówi są tez na pewno większymi centusiami niz krakusy..;) kasy wydałam co niemiara ale fakt, że jak na Walentynki to była bardzo oryginalna impreza i gdyby nie ten pech po drodze pewnie bylabym bardziej zadowolona...

Acha, na kulig z saniami jednak sie nie odważono...byl z bryczkami ale podobno koniki i tak sie niezle umęczyłay... Beznadziejnie mi dzisiaj chodzi net na tym galeriowym hot-spocie , zaraz spadam do domu na M jak miłośc...tam sie dopiero kochają, nieprawdaż?;)

Myszka dobrze ,ze sie pokazałas poki co same kochane tu zostały ;) a dzisiaj i tych niewiele :)

Myszka no faktycznie mialas przygody.... ale dobrze,ze chociaz w polowie wyjazd sie udał :)

Hej!!! wstawc śpiochy :) na przebudzenie.. http://www.youtube.com/watch?v=_xQbclkIfls&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=o63B2lMbyjY Sips odezwij sie ,bo psy goncze wysle za Tobą!!!!!! ;)

I dalej cisza? co sie dzieje???????? Sips zaczynam sie powaznie niepokoic!! Ziemia do Sips ...odbiór!!!!!!!!!!!!!!!!

Wiesz, hajduś przygody na całego, nie przypominam sobie, zeby pod pojazd, którym jechałam, ktoś wpadł!...i tak dobrze, ze chociaż człowiekowi nic sie nie stało bo chyba byłabym struta przez całą imprezę... A wiesz, ze odreagowuję do dzisiaj i te przygody i jednak te odległość tez- wczoraj wieczorem zasnęlam w ubraniu i obudziłam sie dopiero rano... Może to był idiotyzm, że pojechałam tak daleko?ale jednak to była najoryginalniejsza impreza walentynkowa, jaka kiedykolwiek wpadła mi w ręce.... A Ty co porabbiałaś?...