Dwie Kreski na teście - termin kwiecień 2008!

Witam!Dołączam do Was. 1967-........Luka......05.04.......2600/2460....16tydz ...6400...51cm/? pigi...........Oliwia......18.04......2900/3250....13tyd z ...6220... 54... ? alex81........Oskar.....17.03......3930.........9tydz... ..6000....58cm/63cm agoosiaa.....Staś.......17.04.....4010/3840....7tyd..... 5160...60cm/67cm no wiec mama.......11.04....3029/3235....14tydz..6540....56cm...65cm isa-22......................02.05.....3640..........2tyd z.... 4200....58 ....? Motka........Niko........03.04....3200/3080...16tydz.... .6560.....5 3/? Anna_śl......Kubuś.......12.04....3100/2980...15tyg..... 6000.....53/65cm Lida74.....-Aleksander--11.04...2550/2450....15tydz..... 6750....51cm..68/74 marysia78...Kubuś.....16.04......4640/4450...5tydz....72 00.....59/69 Brzuchata...Adaś......01.04......2900/2730...12tydz..585 0...52cm/62cm denim........ Tosia......06.04.....3510/3200...14tydz..6700..56 cm/62cm Liliankas.....Laura.....15-04.....3240/3060...13 tydz. .6230..53cm/63cm ali-cja........alicja......11.03....3200/2800...12tydz.. ..4900....56cm/? minimisia......Wiktoria....3870/3590.....6tydz....5600.. ..62cm Ola31....Antoś......4100/3850........7 tydz. .......5090.....68cm Polina80...Michał...4000/3760....6tydz...........4725... ....? Suzanke...Vincent...3890/3770...7tydz....5350....56 viki444...Weronika...26.04...2990/51 cm...14 tyg...5740/59

Mojej niunce tez pazury rosna jak szalone:)Oliwia juz zaczela sie przekrecac na boczki i nawet jej sie to spodobalo i oczywiscie tez mnie szczypie. Lidia-tak sobie o Was mysle ja jak bylam mala to tez non stop siedzialam w szpitalu i tak bylo przez osiem lat wiem co to z naczy i naprawde wspolczuje Ojciec mojego M jest naprawde porabany na punkcie pracy juz wlasnie wola R

Pigi: ja mam męża pracoholika więc wiem co to znaczy:( widujemy się w łóżku rano i wieczorem (rano przed 7 a wieczorem po 22-gieji aż się dziwię ,że Luka się go nie boi.. soboty,niedziele i święta podobnie..chociaż od kiedy mała się urodziła to trochę wytrzyma w wolny dzień z nami ale gdzieś poza domem..nad morzem,jeziorkiem...aaa i ostatnio wychodzimy co sobota wieczorem do jakiegoś pubu....

viki dawno cię nie było..jakie wieści z frontu??

denim - niezazdroszczę tej wyrwanej ósemki, trzymaj sie dzielnie, mam nadzieję, że najgorszy ból juz za Tobą! co do paznokci to mojemu też rosną jak szalone, a ile się muszę nagimnastykować żeby je poobcinać! najlepiej nam to wychodzi po karmieniu gdy jest opity jak bąk i spokojnie leżykontemplując otoczenie;) A obcinacie też paznokcie u nóg? Konkretnie chodzi mi o duży palec u nogi, bo u pozostałych są ledwie widoczne, ale ten duży paznokieć jest długi i zagięty, więc sądzę że powinnam go obciąć, tyle ze nie mam pojęcia jak - Vic wierzga nogami jak oszlały! A z innej bajki - przedwczoraj ugryzł mnie kleszcz - conieco panikuję, że dostanę jakiejś boreliozy czy zapalenia opon mózgowych. To miejsce po ukąszeniu jest czerwone i wypukłe:( Normalnie się boję na maxa:(

Suzanke:natychmiast do lekarza i najprawdopodobniej przepisze ci antybiotyk!!!! mojego m. ugryzł w tamtym roku i się paskudziło..dostał skierowanie do instytutu Chorób Zakażnych ale jakos się wyleczyło właśnie antybiotykiem...to cholerstwo jak przygaśnie ,to nie daje objawów ale póżniej wyłazi... nie straszę...ale nie zlekceważ

Suzanke - faktycznie, popieram wizytę u lekarza jak najszybciej. teraz nawet jak nie ma objawów to lekarze profilaktycznie zlecają antybiotyk. jak karmisz to może się uda nawet taki przy karmieniu chociaż pojecia nie mam co się daje na boreliozę ...

Iwona kurcze faktycznie pracoholik...ale tak z troski o rodzinę czy zamiłowania ? ;) nie da się go jakoś przywiązywać od czasu do czasu czy coś....no chociaż te weekendy! mój R wraca grzecznie do domku o 16....a i tak mi się niesamowicie dłuży bez niego od rana :P Iguś przebija ranking słodziaków jak móiw takim cichutkim głosikiem : " a puu....a buu..." ;) z przekręcania u nas tez narazie nici...

witam! Denim mi tez wypadają strasznie włosy i czasami wyrywam małej z rąk z pod brody. boje się żeby nie dostały się do bużku. Czy z takim poporodowym wypadaniem trzeba coś czy samoistne przejdzie? Mam kolejne pytanie czy wy odbijacie dzieciatko na śpiocha po jedzeniu, bo ja słyszałam że spiącemu dziecku się nie odije a niechce jj obracać jak to i tak nic nie da. Mój mąż to też jest pracoholik ale tylko z potrzeby finansowych ( szczególnie że chce pobyc trochę na wychowawczym) bo najchętniej to przeleżałby na kanapie kukając do Poli. Pozdrawiam

sorki za literówki i pozjadane wyrazy:)jestem strasznie ostatnio rozkojarzona....

Manulka ja nie odbijam już...czasem samemu mu się dobije ale jak nie to nie czekam...co do paznokci u stóp to obcinam...nam raz nawet jeden zaczął się zawijać....

hej hej w sprawie przekręcania również cisza :-( pazurki to u łapek ciacham jak komus podrzucę Ola do karmienia; (pomysł nie dla cyckowych) wtedy ma łapki spokojne a poza tym chcę żeby był przy tym świadomy i za dwa lata nie schizował przy obcinaniu; tak samo z \"przypadkowym\" ;-) zalewaniem oczu podczas kąpieli; starszego tak trenowałam i dzisiaj nie ma problemów jak matka, że płynie tylko do momentu aż jej woda chlapnie w oczy :-D pigi do końca nie wiem jak Cię wiekowo zaszeregować wiec nie wiem jak wtedy było w szpitalach; teściowa opowiada tylko (bo mój małż. przesiedział prawie rok od narodzin w szpitalach z małymi przerwami pomiędzy), że wtedy w latach 70 pokazywali tylko chwilę dziecko i to przez szybę (!!!) suzanke faktycznie, lepiej do lekarza, ale znów jak się trafi na takiego co bagatelizuje problem... manulka ja w nocy czy nad ranem nie odbijam, bo mogę łazić i łazić i nic; a jak go odłożę to jest wszystko ok, więc po co męczyć a z ostatniej chwili to siedzimy i obserwujemy Bubu, bo przy obiedzie uparł się, żeby już nie siedzieć w krzesełku i wywinął takiego orła kończąc na podłodze potylicą ; leżał na \"poduszce\" z mrożonej mieszanki chińskiej; oby mu ta medycyna wschodu pomogła ;-) a teraz leży skromnie i nawet nie miałknie taki wystraszony i skruszony

Dziewczyny moja znajoma ma półroczną córeczkę i znów jest w ciąży-nieplanowanej..od tamtej pory mam schizę..niedobrze mi, słabo i w ogóle..ale kurde chyba nie można miec objawów ciąży dnia PO już...mam nadzieję że to ciąża urojona :P

no więc mama: mój to pracoholik z zamiłowania..uwielbia zarabiac pieniądze tylko nie ma czasu ich wydawać..ostatnio go w tym wyręczam:D:D bo ten zasiłek macierzyński to głodowy... agoosiaa: no raczej trudno o objawy ciąży prosto po wstaniu z łóżka.:D

Iwona mów mi tak jeszcze :) mam nadzieję ze tylko tak nieźle się wkręciłam....ale chyba na msze dam :P

Suzanke byłaś już u lekarza?? my dziś rozglądaliśmy się za spacerówką rozkładaną na płasko...w można powiedzieć że takich nie ma:( jedna jest tak prawie prawie...nie wiem już sama co robić....

hej agoosiaa :-D :-D :-D ja mam znajomą która ma jedną córkę z grudnia a drugą z września następnego roku; dodam, że jeszcze do tego najstarszego chłopaka; i z tego tytułu ja mam schizę również; zaopatrzyłąm się od razu w receptę na tabletki na drugi okres ale dopadł mnie w czasie pobytu Ola w szpitalu i pani w najbliższej aptece nie chciała mi sprzedać, bo twierdziła, ze niewyraźnie napisane; pogroziłam, że w razie czego będę ją skarżyć o alimenty ;-) no a my stwierdziliśmy z małż\'em, że upieczemy dwie pieczenie przy jednym; jutro jedziemy do Poznania w poszukiwaniu spacerówki (jednak nowej!!!!) i wlecimy na oddział Szpitalnej, zeby mu ten pępul obejrzeli; skoro juz mężuś zawitał w domu to niech ma chociaż namiastkę szpitala ;-) narka

wyręczę cię lida dzisiaj w zamknięciu topiku.. zamykam drzwi i gaszę światło DOBRANOC

Cześć Koleżanki! Isa-jak czytałam opis zachowania Twojej teściowej,to jakbym widziała zachowanie takiej mojej ciotki w stosunku do Marceliny.Mówię jej,żeby jej w wózku nie bujała,bo i tak to nie pomoże ,jak mała płacze z powodu bólu brzuszka,a ona dalej tym wózkiem szarpać i telepać,że mało mi dziecko z niego nie wyleciało. Wiecie co-czasem to ja sobie myślę,że to,że nie mamy pomocy i sami wszystko przy dzieciach robimy,nie jest takie złe. Moja Marcelinka też,podobnie jak Maja od niedawna usypia sama w łóżeczku po kąpieli i karmieniu,więc nie wyobrażam sobie,że ktoś mógłby ją wtedy chcieć zabawić,to by ją tylko rozregulowało.Jestem ciekawa,jak będzie w przyszłym tygodniu,bo mój mąż wyjeżdża,a do mnie przybywa teściowa. Buziaczki.

PS Właśnie doczytałam ,że moja Marcelinka podobna do Rufinka to ja cc-muszę to zobaczyć!

Dzień dobry!! To ja otwieram dzisiejszy dzień :) Lida co do okresu to mi jeszcze nie wrócił... Mały wieczorem znów wariował..już myślałam że coś go boli, ale jak dostał cycka to zasnął...cwaniak mały..

hej dziewczyny! byłam u lekarza - dostałam antybiotyk, lekarka mówiła że nie mam przerywać karmienia piersią, tylko ewentualnie ograniczyc je łącząc z mlekiem modyfikowanym. Mam nadzieje ze Vicowi po antybiottyku nic nie będzie:( Najgosze jest to ze ja reaguje alergicznie na wszelkie ukąszenia i mam wielki (jak 1/3 dłoni) swędzący i xczerwony wrzód w miejscu ukąszenia. Ale na to juz mi lekarka nic nie mogła dać oprócz wapna. Pozdrawiam Was ciepło i idę uśpić małego:)

Suzanke to dobrze że tylko tak się skończyło, oglądaj to miejsce bo teraz borelioza jest bardzo czesta... co do spania w wózku, długo jeszcze będzie Wam się w nim mieścił?? bo mój już się nie mieści :( stąd uważaj żebyś zdążyła jakoś go przestawić na łóżeczko...

suzanke: grzeczna dziewczynka..posłuchałaś...żeby moje wszystkie dzieci takie były :D:D

suzanke: grzeczna dziewczynka..posłuchałaś...żeby moje wszystkie dzieci takie były :D:D

czesc Lidia-no ja mam 29lat takze napewno juz od tamtejpory sie pozmienialo.moja o liwia jeszcze sie miesci w wozku jeszcze mam pytanie co do trzymaniaglowki bo tesciowa mowi ze iunka trzyma glowke tylko ze to normalne ze jej lata jakby byla pijana u Was tez tak jest

U mojego tak było przez jakiś czas az w końcu sie wzmocniła i juz nie lata...wiec daj Oliwce czas...powiedz planujesz dac jej cos na 4 m-ce? w sensie marchewke...

Dorotko na początku tak jest, mój tak kiwał z jakieś dwa tygodnie teraz to juz tylko za nóżki trzymam jak go nosze znaczy tak pod pupką nawet ręka juz nie asekuruje bo bardzo sztywno trzyma nawet przy obracaniu sie wiec Oliwcia też załapie nie masz co sie stresować dzieci różnie dochodzą do pewnych spraw, mój np nic nic a z dnia na dzień zaczął sie obrac i p otygodniu jak sie tego nauczył zaczął trzymać główke też tak z dnia na dzień na brzuszku trzyma juz bombowo, ale np nie podnosi jej do siadu jak trzymam za rączki jeszcze za cieżka więc spokojnie mojej koleżanki synek dopiero teraz nauczyłsie przkeręcania na brzuszek a ma 9 miesięcy poprostu nie lubił strasznie leżeć na brzuszku i widac nic mu nie jest :) pedaitra tez za bardzo nie panikowała naprawde Dorotko nie martw sie !!!!!!!!!!! Ogólnie to wicie co męczy mnie już to karmienie co raz to bardziej kurcze dałabym coś nowego mu do jedoznka a nie tylko te cycki bo ja wypompowana a i on nie wiem czy syty taki .... cycki jak mi puchły od nawału przez tamten tydzien tak od dzis susza .... nigdy sie chyba nie przyzwyczaje Ogólnie Adasiek bawi sie przyrządem gimnastycznym superowsko tylko nie uruchamia rączkami tylko tak kombinuje zeby sie przemieścic na odpowiednią wysokość i uruchamia nózkami melodyjki hihihi do tego zaczał chodzić po łóżku położe go na początku to zaraz jest na końcu oczywiscie ruszem pełzakowatym ;)

ach no własnie co z tymi marchewkami mój nie chce i chyba boli go brzuszek nawet jak dam dziubke wiec chyba nie czas na to ale sa takie kaszki na mleku modyfikowanym z Nestle chyba po 4 miesiącu może to ?? musze do pediatry sie wybrac i zobaczymy moze cos zaczniemy

no ja mam zamiiar podawac jej marchewki poto kupilam blender. Oliwia tez sie kreci na loZku i jak lezy na wrost tak zaraz sie wierci i lezy juz w innym miejscu. Agoosiu-kiedys mnie pytalas a ja Ci nie odpisalam ale ciagle pamietam o tym Czy Oliwia trzyma glowke sztywno jak lezy na brzuszku tak trzyma tylko opornie jej idzie to lezenie na brzuszku a propos brzuszka to mnie dzis strasznie boli mam nadziejej ze nie na ciotke bo nie tesknie za nia. Ale u nas ciemno sie zrobilo A I moja to jest taka krecaca ze szok