Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Magdziaa83

Dwie Kreski na teście - termin kwiecień 2008!

Polecane posty

Lida fakt pisałaś że mąż wraca ale nieźle czas Ci zajmuje :P:P:P no no...kup zapas tych testów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że były tu jakieś pogaduchy wieczorne. A ja jak zwykle zasnęłam na kanapie przed telewizorem. Co do sylab, to muszę się pochwalić, że Lenka mówiła \"mama\" już pod koniec 5 miesiąca i to nie mamamama tylko właśnie dokładnie dwie sylaby i jeszcze z dobrą intonacją :) Czasami mówiła \"mama am\" i mąż twierdził, że mała chce mi powiedzieć, że jest głodna. Najsłodsze to było jak się budziła w nocy i tak wołała. Ale teraz już jej się znudziło mówienie mama i mówi tylko baba, dada i takie tam. Po prostu odhaczyła te umiejętność i stwierdziła, że już nie trzeba jej ćwiczyć. Co prawda mojej Lence to jeszcze daleko do niektórych pełzająco-raczkujących szkrabów (gratulacje dla superszybkiego Stasia), ale nauczyła się przemieszczać w stronę najlepszych na świecie zabawek, czyli wszystkiego co zabawką nie jest (chyba wiecie o czym mówię ;). Ale pełzanie to raczej nie jest, bo Lenka prostuje rączki, odpycha się nogami tak, że tułów przesuwa się do przodu i zginają się rączki, a potem znowu je prostuje itd. Czy któreś z waszych dzieciaczków też tak robiły? Czy wszystkie już macie krzesełka do karmienia? My się dopiero przymierzamy do zakupu? Może jakieś rady od tych co już jakieś mają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziendobry🌻 widzę że wczoraj wieczorem topik był oblegany hihi.... Mój Niko mówi mamamamamama dziś w nocy jak do niego wstawałam to za każdym razem jak wchodziłam do jego pokoju stał w łózeczku i wołał mama:):):) takie to było cudowne że nawet się na niego nie złosciłam ze budzi mnie tak często:):) Dziewczyny juz to mówiłam ale powiem jeszcze raz:) cieszcie się dopóki wsze szkraby nie \"chodzą\" i nie wstają:):) ja po całym dniu z moim potworem jestem wykończona....podam o 21.00 przed telewizorem... Z nowości to przez ostatnie dwa dni dawałam Nikusiowi przed snem Sinlac-z nadzieją na dłuzsze spanie bo z reguły na pierwszego cycka wstawał juz o 1.00:( no i efekt jest taki że przedwczoraj Niko miał pierwszą pobudkę o 0.00 :/ a wczoraj o 23.00 :/ więc sinlac nic nie dał ,a nawet wydaje mi sie że Niko wstaje po tym częściej bo chce mu się pic.... pozdrawiam miłej Soboty zyczę🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, dopadły mnie chore zatoki :( ale mam plan walki z tym. Bo kurcze już 4lata się tak męczę non stop w czapce bo jak nie to zaraz łeb boli. Nawet latem jak wieje :(. Właśnie grzeję w mikrofali kolejny ciepły okład :). Ech, się rozgadałyście o kupach :P mój robi do nocnika co rano :) i po południu czasem też. Co do sylab to u nas są jak młody ma dobry humor jakieś ga ge wa itp. ale rzadko. I jeszcze nigdy mi się nie obraził. Przy jedzeniu zupki mówi \"am\" :). Denim, żadnych programów nie prowadziłam. Ciekawe do kogo jestem podobna? :) Nie orientuję się zbytnio w temacie telewizyjnym bo od 8 lat bez telewizora żyję, tyle co zobaczę to pudło u rodziców lub babci. Aniu, dziękuję za sms\'a :) Dzieciaki na zdjęciach super :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w przelocie tylko DZIEŃ DOBRY! upiekłam już dwie blachy ciasta jeszcze tylko jeedna... jak ja to kocham! jutro \\\"starzyzna rodzinna\\\" zjeżdza się na Oli urodziny.. pisałam wam że na sląsku tydzień wpier i tydzień po się balanguje... oby się obyło bez spiewów pod balkonami Iwona niezłe z Ciebie ziółko... duża buzka dla wszystkich miłego dnia! skoro sie naumiałam to i zdjęcia na pocztę wkleiłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór :) My jutro do Szczecina na kilka dni, wracamy chyba w srode, posiedzimy, pogadamy z rodzinką mojego M, zmiana klimatu i otoczenia dobrze nam zrobi myślę..troche jak zwykle boję się podróży ale moze nie będzie źle...najlepsze ze zapakowani jak na 2 tyg :P Mały zasnął, wypił 180ml kaszki...a jak mleko mu robię to marudzi i wypije co najwyżej połowę..zbójec maly...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja cc, w tych krotkich wlosach do takiej babeczki ktora pokazywala jakie tance moga tanczyc kobiety w ciazy :) u nas dzis sadny dzien, poklocilam sie z nietesciowa a wlasciwie wyrazilam tylko sowje oburzone zdanie nt. noszenia tosi caly dzien an rekach (doslownie caly dzien \" po co ją odkladac do siedzenia albo klasc na brzuszek/plecki, jak ona lubi byc na rekach?\", wtracila sie do tego sporu, zreszta calkiem niepotrzebnie, siostra mojego M. i stanelo na tekscie z jej strony: \"To sobie znajdzcie inna nianke!\" i sobie znalezlismy..... mnie... najlepsza opiekunka dla Tosi-mama. w szkole mam zalatwiona ind. organizacje studiow na jednym kierunku a na drugim jakos sobie poradze. ja jestem twarda kobita (jak sie ma miekkie serce to trzeba miec twarda dupe! ) i musialam zawalczyc o swoje prawo do decyodwnaia o wychowaniu mojego dziecka. o nietesciowej juz kiedys pisalam. tam bylam twarda i z poczatku skora od negocjacji ale mnie szybko zmiazdzono, wiec swoja slabosc okazalam dopiero w domu, wyplakalam sie mamie w rekaw i tyle. teraz trzeba zacisnac zęby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agoosiu, jakbyś miała czas gdzieś się na mieście z nami spotkać to chętnie się gdzieś wyrwę na kawę :). Moje namiary są na poczcie :). Chyba że wpadniecie do nas. Byliśmy dziś na spotkaniu w szkole rodzenia. Dopiero przy rówiesnikach widzę jaki on duży. Niby na 50 centylu jest ale kurka przy takich mniejszych to wielki jest. Był gościu o 5 dni młodszy od niego i taki mały, fajny :). Rufin jak zwykle udawał idealne dziecko :) śmiał się itp., zjadł, zasnął, obudził się zadowolony. Pozdrawiam, Anka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Denim kochana bedzie dobrze...a Ty będziesz szczęśliwa że spędzasz z malutką więcej czasu, będziesz jeszcze bardziej niewyspana ale dasz radę...wiesz co dowiedz się jednej rzeczy...znajoma mojej znajomej :P swoją malutką daję do mini-żłobka na tyle czasu ile musi..no na 2-3h i tam jest kilkoro dzieci tylko...może coś takiego w Poznaniu jest jakbyś nie miała juz kompletnie co z małą...a nie-teściowa..cóż..jej strata...Tochna jest tak słodka że ma czego żałować a Ty zrobilaś dobrze bo to WASZE dziecko...masz prawo do decydowania o jej wychowaniu a jeśli ona JUZ tego nie rozumie to dalej mogłoby być gorzej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agusiu, kochana jestes, strasznie mi trudno bylo podjac taka drastyczna decyzje, ale wlasciwie nie mialam innego wyboru, bo zostalam postawiona w sytuacji praktycznie bez wyjscia. Z jednej strony martwie sie o szkole a z drugiej strony, juz zaplanowalam co robimy z toska w przyszlym tygodniu :) na spacerze nie bylam z nia od wrzesnia... wiec nie ma na co czekac :) z tym czasowym zlobkiem, to bylby super pomysl, musze poszukac czegos, wtedy bym nie musiala placici za caly miesiac tylko za godziny, moze dziewczyny z poznania cos wiedza na ten temat? co kupujecie maluchom na gwiazdke? bo ja dla poprawy nastroju bylam dzis na zakupach i gdy zobaczylam wystawy swiateczne, to doznalam olsnienia ze to za miesiac :P p.s. w tesco sa spiochy pakowane po 3/ 30 zlotych, sliczne. ja nabylam w misie o bardzo malym rozumku, bo kocham, poza tym fajne ubranka byly.... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Buziaki dziewczyny :) Za chwile zmykam w trase...noc...bez komentarza ale za to od 7 do 9 syn dospał z rodzicami w łóżku :) To ja CC Aniu będę pisać na komórke do Ciebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agoosiaa: miłego wypoczynku..zazdroszczę spotkania z c c :) denim: to jest właśnie urok oddawania dziecka pod opiekę babci :(..ona ci robi przysługę i w zamian oczekuje podporządkowania się...lepiej wychodzi się w takich sytuacjach z opiekunkami-->płacisz i wymagasz by było tak jak ty chcesz ale mam takie cichutkie wrażenie,że babci dąsy przejdą i przyjdzie po Tośkę..mała na pewno zawojowała babci serce :D:D laski,nie dałam małej na noc zadnej kaszki tylko samego cycka i spała6 godzin :D..a po kaszce się szybko budziła..czyli jak dla niej to za ciężka kolacja i chciało jej się jednak pić..zobaczę jak dzisiaj..też dam tylko cyca o 21-szej moja też potrafi sie obrazić..matko,jaki to prześmieszny widok...najcześciej na mnie bo jak odłożę do łóżeczka i się drze to tata weźmie i trzyma na kolanach..a ona ma takiego na mnie dąsa:D..nie reaguje na zaczepki tylko skubie mu bluzkę czy tylko Luśka nie ma zębów???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a propos zębow. to tochnie wychodza jak szlaone. w zeszlym tygodniu pierwszy, w tym tygdoniu drugi a dzisiaj trzeci--> gorna jedynka. normalnie rozpedzila sie starsznie rozwojow, bo lezy na brzuchu i podpiera sie lapkami, wypina pupe do gory, czego u niej wczesniej w ogole nie mozna bylo uswiadczyc.... a ja w zwiazkuz tym,z e teraz maluda bedzie spadzeca wiecej czasu w domu, zrobilam generalne porzadki. anthea turner bylaby ze mnie dumna :P nie wiem jak to sie dzieje, ale zawsze jak sprzatam wywalam conajmniej 2 worki smieci, choc za kazdym razem wydaje mi sie ze juz wiecej nie moglabym wyrzucic... p.s. Iwona, podejrzewam ze nie przyjdzie... w czerwcu mialam podobna akcje, i nie przyszla nawet zapytac o wnuczke przez ponad miesiac az sami tam nie poszlismy. nawet nie zadzwonila zeby zapytac co u malej. to nie tak, ze ja jej ograniczam kontakt z mlaa. ja jestem za tym, zeby Tosia miala jak najwiecej kontaktu z dziadkami, za kazym razem zapraszam nietesciowa do nas w odwiedziny, ale ona zawsze mowi ze nie ma czasu. opieka nad tosia wyszla co prawda z jej inicjatywy ale razem z proba szantazu : zaopiekuje sie dzieckiem, jak wezmiecie slub. na nieszczescie dla niej ja jestem bardziej uparta :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luśka się turla po całym dywanie w największym pokoju..jest tak tym zachwycona,że zapomniała,ze po przewróceniu się na brzuch należy zacząć płakać :D..robi koziołka dalej i dalej....ląduje pod fotelem,na scianie i dopiero krzyczy..trenuje niezmordowanie od godziny..ubaw mam nieziemski :D ona też :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Kochane !!!my juz w warszawce jeszcze Was nie czytalam a bARDZO CIEKAwa jestem co u Was slychac?jak tylko znajde chwile yo zabieram sie do czytania ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie ze Szczecina:) ja tu sobie siedzę i milo..oprócz tego że -200zł..mandat:(:( a też się cieszę że się spotkamy z Anią :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pigi, witaj! jak po wypoczynku? Iwona, no to pozazdroscic, masz przez godzine luz :) Agusia, moj M. zarobil ostatnio 500 zl mandatu, grrr..... ale oczywiscie z jego winy, bo przekroczyl predkosc dwukrtonie, a tyle razy mu tlumacze ze ma uwazac, bo wybiegnie mu ktos na droge i bedzie tragedia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bry wieczór Iwona a co sie martwisz, że nie ma zębaczy? im później tym później walka z próchnicą sie rozpocznie ;-) ale ja zazdroszczę tym naszym podróżnczkom... pigi, agoosia; ja mam wrażenie, że korzenie wpuściłam ze 100 metrów wgłąb; no i widzę, że wczoraj dosłownie zadbałam o Wasze humorki pisząc DRÓGĄ CZĘŚĆ przez obłe \"U\" a Oli dzisiaj wykonał dzisiaj numer, którego używałam tylko w cudzysłowiu; wieczorkiem wytrąbił 180 mleka i mąż go odkładał do łóżeczka i się jeszcze chichrał a gdy dotknął potylicą poduszki zamknął oczy i spał; ale numer :-D narka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haloo.... wstawac, nowy piekny dzien juz sie zaczal. Tochna jak zwykle mnie wygonila z lozka po 7.00, jzu wczesniej sobie gadala w lozeczku ale udawalam ze nie slysze, dalam jej mleko, troche jabluszka starlam i teraz grzdylos siedzi i sie bawi. czy wasze dzieciaczki same tzrymaja butle z piciem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry! ale mam piękne słońce za oknem... kto by pomyslał że to listopad... widzę mój mąż zapodał mandatowiczów... Aga on tez 200zł w plecy bo spieszył sie dziecku po maść do apteki... a ja dziś mam wezwanie do drogówki po palant w czerwcu!!! próbował wymusić pierszeństwo a że mu nie pozwoliłam bo wredna sląska baba jestem huknął autem w borsztajn i chyba chce odszkodowanie a do tego potrzeba winnego to się zdziwi... Iwona Kubus tez bezzębny gryzoń aż wczoraj moja mama na chamca chciała mu tam szukać na co ja że jak będą to Kuba sam je pokaże... Kuba wczoraj przeszedł sam siebie! wstał o 5tej, o 8mej drzemka do 10.30 i nie spał do 19tej!!! bawił się ze wszystkimi, usypiał na rękach a jak go odkładałam do łóżka to oczy jak 5złoty i nie marudził tylko się chichrał! muszę się pochwalić że kupiłam mu GERBERA zupkę jarzynową z cielecina i warzywa z szynką dawałam mu pół zupy o 12tej i pół dania o 14tej zjadł bez szkamrania a wczoraj dałam mu zupę z HIPPa po 7miesiącu 200ml... najpierw zagrzałam pół zjadł i patrzył się na mnie czemu już nie ma no to ja na biego grzałam drugą połowę i zjadł bez mrugnięcia okiem i wiecie co tylko bobovita ma takie wielkie kawałki reszta jest taka fajna półpłynna... i zupa HIPPa była tak fajnie \"doprawiona\" zjadł ze smakiem...może naprawi mu się apetyt ;) Dorota dobrze że juz jesteście z Oliwką... denim Aniu ja niezmiennie jestem zdania że tesciowe czy nietesciowe to zło konieczne któremu na każdym kroku trzeba uświadamiać kto jest \"górą\"... jest takie jedno przysłowie... NIGDY NIE WALCZ Z IDIOTAMI... NAJPIERW ZNIŻYSZ SIĘ DO ICH POZIOMU A WÓWCZAS ONI POKONAJĄ CIĘ SWYM DOŚWIADCZENIEM\" duża buzka dla wszystkich i miłego dnia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy ktoras z was ma jakis pyszny przepis na swiateczne pierniki? nie mam pojecia o pieczeniu, ale gdzies mi sie obilo o uszy ze pierniki robi sie wczesniej i leza az zmiekna. ile wczesniej ? na poczatku grudnia? czy tydzien wczesniej? jakby ktoras miala jakis sprawdzony przepis to podeslijcie :) Aniu 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeju nie było mnie ledwie dzień czy dwa a tu tyle do czytania:) Nadrobię popołudniu:) Wiecie co mi się dziś śniło? Że sie wszystkie spotkałayśmy:) Tylko jakoś inaczej wyglądałyśmy, np. Ty Pigi byłaś długowłosą kręconą blondynką:):) Mam nadzieję, że faktycznie uda nam się kiedyś spotkać jak to proponowała agoosia:) denim mój trzyma sam butelkę, więc przynajmniej jak on je to i ja mam okazję cosik przekąsić. Buziaki dla Was! Aniu, u nas też piękna pogoda dziś, aż się chce żyć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc!!! Nie mam kiedy przecztac o czym pisalyscie troszke nadrobilam zaleglosci ale nie dokonca jak znajde chwile to pozytam jeszcze a teraz chcialam napisac pokrotce co u Nas; U mamy bylo super wypoczelam za wszystkie czasy ale wiadomo zawsze chcialoby sie zostac dluzej ale dzis mamy szczepienie na 15 a w nastepnym tyg.cwiczenia zaczynamy. Suzana-ja bladynka ciekawe jakbym wygladala :) Agoosia-przeczytalam ze pisalas o slubie ja tez kiedys bylam przeciwna brania slubu ale powiem Ci ze jednak umacnia sie grunt pod nogami bynajmniej tak bylo u mnie. Olenko -trzymam kciuki za wszystko pamietaj nie ktorych spraw nie da sie przeskoczyc faceci to trudny gatunek powtarzam slowa chyba Ani ale to prawda Moja Oliwia chwile posiedzi juz sama ale kiwa sie jak pijany facet udaje jej sie powiedziec nawet baba szkoda ze nie mama Aniu-a ja wole zupki bobovity bo maja wlasnie te kawalki ale kazdy szuka tego co mu pasuje. A Oliwia powoli juz rezygnuje z cycuszka mnie bola cucki a ona nie chce jesc w sumie w ciagu dnia juz jej prawie wcale nie karmie bo ona nie chce w nocy uda mie sie jej wcisnac to troszke pociumka i spi ja chcialabym ja karmic do wiosny ale zobaczymy jak to bedzie .A i SMIEJE SIE na glos co uwielbiamy sluchac wszyscy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) A my dziś się z Anią spotkalyśmy a Staś i Rufin nawet się soba ciekawili choć pies i tak wygyrwał :) buziaki Pigi:) Mandaty...ehh:( Denim ja mam fajny przepis ale w Toruniu..piecze sie ok miesiąca od jedzenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
denim Aniu dla Ciebie... 300 g mąki 100 gcukru pudru 1 łyżka masła 1 jajo 1 łyżeczka sody 1 łyżeczka przyprawy korzennej ½ szklanki miodu naturalnego Miód rozgrzać.Mąkę wsypać do miski, zrobić dołek, wlać rozgrzany miód i wymieszać.Dodać pozostałe składniki.Wymieszać, a następnie wyrabiać ręką kilka minut.Rozwałkowywać partiami podsypując mąką.Wykrawać pierniczki foremkami. Piec ok.8-12 min.w temp.180°.Po wystudzeniu polukrować.Pierniczki można przechowywać w puszce ok.3 tygodni zmykam bo jakoś dziś mam posra... dzień...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×