Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tragediaaaaaaaaa

nic mi sie nie che ........

Polecane posty

kurcze,a ja pracuje kiedy musze...a tak to do szafy wszystko i heja...ja to w ogole mam jakies dolki ostatnio,typu, nie zalicze roku,nic mi sie nie chce robic,nie mam przed soba przyszlosci,nie wiem co robic po studiach,mam 150wyjsc tylko ze zadne mi nie odpowiada,szukam swojego szczescia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hoy es noche de sexo rozumię Cię lepiej niż myślisz niestety :O Ja mam nieustającego doła, że się nie obronie, ale tyłka za przeproszeniem mi się ruszyć nie chce i skończyć pisać tej pie....ej pracy mgr :O A drugi dołek nieustający dotyczy faceta. Mieszka 200 km ode mnie, bardzo chcemy być razem, a ja boje się zaryzykować :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteśmy, ale jak długo można ciągnąć związek \"weekendowy\"? Chcielibyśmy mieszkać razem, itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marilyn z jednej strony to jest bardzo proste. Wystarczy, ze się spakuje i pojade do niego :classic_cool: Ale z drugiej... Z poprzednim facetem mieszkałam 2 lata, byliśmy ze sobą prawie 5 i nagle zaświtało mi w głowie, ze to nie ten :O Co będzie jeśli i tym razem tak się okaże? Zostane sama 200 km od rodziny, przyjaciół, itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pół roku, z jednej strony krótko, z drugiej, nie jesteśmy już 16 latkami, którzy \"na coś czekają\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
och ja tez mam czasem doly!!!!!!!!!!! 😭pajaczku wiem co przezywasz z praca magisterska ja tez to przeszlam koniec marca a ja miala az dwa rozdzialy:( cud sie wydazryl i w kwietniu naszla mnie jakas wena:) udalo sie ale co ja przeszlam to moje cale dnie patrzylam w migajacy kursor:( hoy es noche de sexo - zajmuje sie dzieckiem i podobnie jak ty szukam swojej drogi bo chcialabym pracowac w wyucznym zawodzie moze sie uda??/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...to ze mam takie problemy to jeszcze jest uczuciowy,z partnerem z ktorym jestem 8 lat nie uklada mi sie,a pojawil sie ktos inny,ale cholera mieszka ponad 3000kilometrow!!!! nie no wogole to zalamka!!! co ja mam ze swoim zycie zrobic ...buuuuuuuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marilyn a no wyprowadziłam się i dopiero wtedy zaczęłam żyć :D Poiwaga, nie wiedziałam, że ja stara dupencja potrafie jeszcze na disco do białego rana szaleć :classic_cool: :D Że potrafie kochać tak jak powinnam, bez wyrzutów, itd Ale strach pozostał... Przed samotnością najbardziej, mimo wszystko :O Tragedia mnie naszła wena to pierwszy rozdział napisałam w tydzień :classic_cool: Ale od tej pory minęło 3 miesiące i nie zrobiłam nić :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hoy es noche de sexo - we wszystkim należy ryzykować, bo życie jest krótkie a warto wszystkiego zaznać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak najbardziej wporządku z nim :classic_cool: Kocha mnie (podobno :D) i ja go też, widujemy się co weekend od piątku do niedzieli. W tygodniu dłuuugie rozmowy przez telefon, gadu, itd... On chce, żebym się przeprowadziła do niego, a ja się boje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pajączek83, ale czego się boisz? że nie dasz sobie rady, że nie wytrzymasz z nim, że co? Warto spróbować. Wrócić dokąd przecież masz, więc niczego nie stracisz, a jeżeli kochasz to już w ogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×