MŁODZIUTKIE MAMUSIE I PRZYSZŁE MAMUSIE -ZAPRASZAM

Gonia dla ciebie też naj naj najlepsze życzenia z okazji urodzin!!!!!!! :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Troszkę ci podkradłam nicka możemy się mylic i urodziny mamy niedaleko siebie ja 12.02 a ty 17.02 ;) Właśnie dziś miałam ostatni egzamin ustny. I mimo wszystko zaliczyłam na 4. Już wyprasowałam i spakowałam wszystkie rzeczy Madzi i swoje i jesteśmy gotowe do wyjazdu. Troszkę lepiej będzie nam w tym szpitalu bo jest w dużym mieście a nie na zadupiu w którym ostatnio leżałyśmy (była jedna łazienka dla rodziców i każdy miał do niej klucze trzeba było się pilnować, żeby ktoś przypadkiem nie wszedł jak byłaś pod prysznicem...zzzzgroza!!!) A poza tym Madziula już jest zdrowsza, więc nie będzie musiała leżeć pod kroplówkami ani miec zastrzyków. Dzięki dziewczyny za słowa otuchy. ja sie dobrze trzymam, ktoś musi. Tylko teściowa mnie wkurza swoim czarnowidztwem np. rzuca teksty typu: \"Oj, żeby ona chociaż chodziła!\" i oczywiście nie zapomina dodać że ona to już dawno widziała, że coś jest nie tak a ja i Marcin za późno poszliśmy z tym do lekarza ( tylko, że ona z każdą pierdołą by leciała do przychodni, więc już nikt i tak nie zwraca uwagi na jej zrzędzenie) W ogóle wredna jest. Ale jakoś muszę to zcierpieć w końcu to ja mieszkam u niej a nie odwrotnie. Już nie raz słyszałam jak mnie obgaduje jędza. Ale ona już ma taki paskudny charakter i już nikt tego nie zmieni. Pewnie uważa że jak jest tyle starsza (ma 63 lata) to wie wszystko lepiej. A najbardziej mnie wnerwia tekst: \" a ja to robię tak (...) a ty... i zawsze wychodzi na to,że ja coś robię gorzej. Kiedyś się do mnie przyczepiła, że używam nawilżanych chusteczek dla niemowląt ( nie masz na co pieniędzy wydawać?) ogólnie krytykowanie mnie to jej drugie hobby (po plotkowaniu) No rozpisałam sie ale teściowa to temat rzeka i wy chyba też coś o tym wiecie. całusy dla was kobietki :-* ;) Napiszę jeszcze jak przyjedziemy z kliniki

Ja może mamą nie jestem jeszcze, ale mnie to czeka i wcale nie jestem z tego zadowolona bardzo sie moje moj chlopak skacze z radosci a ja nie mam 19 latek. nie wiem co mam robic? to mnie przerasta nawet przechodzą mnie mysli aby je usunac ale to byloby najglupsze co moglabym zrobic

GELINA dobrze ze chociaz wiesz ze to byloby glupie!!!!Jak w ogole mozesz tak pomyslec?????? Młodsze od Ciebie chodza w ciazy a potem doskonale sobie radza z dzidziusiami wiec nie wiem czego tak sie boisz????Tym bardziej ze Twoj chlopak sie cieszy... W czym problem?????

GELINA nawet tak niemyśl!!!!!!!!!!ja jak sie dowiedziałam ze mama bd to miałam17lat,mój chłopak był wtedy w wojsku tata w cieżkim stanie w szpitalu ..i jak tu mamie o tym powiedziec..jeszcze to bylo kilka dni przed rozpoczęciem roku szkolnego!!...byłam przerażona ale NIGDY bym o usunieciu niepomyślała!!Bałam sie i nadal sie boje..ale uwazam ze to maleństwo to najlepsze co mnie spotkało przez te niecałe18lat;)..i niemoge sie doczekać kiedy je w końcu wezme w ramiona!! NIEzałamuj sie bedzie dobrze zobaczysz;)Buziaki:*

Gelina ja zrobilam test w dniu moich 17 urodzin:) Z poczatku ryczałam jak głupia (nigdy nie pomyslałam ze mogłabym usunąc dziecko). W jednej chwili wszystko sie dla mnie zawaliło. Moj chlopak sie cieszyl a ja wyłam dniami i nocami. A teraz.... Roksanka jest dla mnie wszystkim. Juz sie nie moge doczekać az sie urodzi i bede ja przebiera, kapac, karmic, bawic, nosic... Nigdy bym nie pomyslała ze mozna sie tak cieszyc z nieplanowanej ciazy! Zobaczysz jak bedzie pozniej... jak zaczniesz czuc jak kopie, na USG zobaczysz cos wiecej niz czarna plamke... Powodzenia zyczę;) i zobaczysz ze wszystko sie ulozy...

hej kochane ja tylko na momencik... pi,ekna pogodna wiec cały dzien spacerujemy:) Mój mąż coś wczoraj wpomnial ze mały moze bedzie miec rodzeństwo... (oczywiście pomijając syów z pierwszego małżeństwa) niewiem jak to traktowac.. i niechce sie nastawiac by puzniej niemiec przykrosci.. planowaliśmy jedno wspólne dzieko..m a tu takie jego mysli... hmmm Farelko dziś doszął paczka:) komplecik super:) bardzo nam sie podoba. jakbym sie nieodezwała do piągtku to tak w piątek po 12 sprawdź poczte. tam będą wszytskie dane by odebrac kaske:)

Bebolek-niegrzeczna jestes!!!1Czemu Ty na mnie FARELKA mówisz????Nie lubisz mnie????To ksywka mojego syneczka wiec ...bez zartow;-) Ok-to czekam na kaske,kupie za to mleko mojemu Małemu.Nie zebym taka biede klepala ale chce zebys wiedziala ze te pieniadze na szczytny cel pojda;-) A to Twoj mąż jest taki FACET PO PRZEJSCIACH????tzn.mial juz zone???Bo tak zrozumialam... Napisz mi jeszcze czy moj brat daleko od Ciebie mieszka bo on w Thurles. POZDRAWIAm

rany...dopiero teraz zauwazylam...ten tytul-MŁODZIUTKIE MAMUSIE...chyba sie tu za bardzo nie nadaje....wy wszystkie taki lasencje mlode a ja....

jej ale wykonczona jestem..:(kaszle mnie straaaasznie...wydaje mi sie ze mi maleństwo wyskoczy jak jeszcze raz zakaszle..;P...i wogóle czuje jakieś dziwne ruchy..w takich samych odstępach..jakby dzidzi czykawke miało..to możliwe??

to nie takie proste ale moze to chodzi ze trzeba wydorosnac nie wiem czy dam rady a rodzice to chyba padna a znajomi co powiedza nie wiem moze sama juz sobie wymuslal klopoty ale mimo wszystko boje sie bardzo

dzia za słowa otuchy :)

FRANELKA wybacz:) to dobrze ze kupisz mleczko... tego nigdy za wiele:) albo pieluszki:) Szczerze mówiąc niemam pojęcie gdzie jest ta miejscowość.. nieposiadam też mapy irlandi wiec nemam najmniejszego pojęcia gzie to jest. postaram sie zajrzec w tygodniu do rodziców to pożycze mapke i sprawdze:) Tak mój mąż miał już żone.. głupia niewie co straciał:D:D:D jest cudownym człowiekiem.. ale skoro wolała innego to jej strata... (niewspomnie o tym że od 2 lat próbuje robic spowrotem podchody do męża... typu \"może moglibyśmy spróbować jeszcze raz\" mimo że jesteśmy prawie rok po slubie i mamy Fabiego.. chłopcy mnie lubią wiec niema problemu:) ok kochane ja zmykam karmić ostatni raz małego i spać... pozdrowionka Amelka pisz na bierząco bo lada chwila będziesz rodzić:)

..witam kobietki;)w koncu sie wyspałam i energia mnie rozpiera..ide cos pokrzatac a potem obiadek gotowac bo siostrzyczka mlodsza ze szkoły wruci a garki puste..;P...Moje dzidzi kochane zmieniło ruchy..jakoś inaczej sie rusza..wszyscy mi mówia ze mi sie brzuch obnizył!!..juz tak blisko:D:D...!!jeszcze Mooje kochanie przepustke z wojska dostało na ten weekend..w końcu bo juz sie tak steskniłam ze szok!!..morze jakis mały seksik;)to maleństwo pospieszymy;)..he..

gelina napewno karzda z nas sie boi..i wiem juz od kolerzanek z tego forum ze nawet przy drugim dzidzi jest strach...ja tez sie bałam co powiedzą znajomi i rodzice...i na początku było cięzko..ale maleństwo najwarzniejsze..i wazne ze twój partner akceptuje ta ciąże..a rodzice napewno bede Cie wspierac zobaczysz..a znajomi to wiesz..!!moi mnie olali bo wolałam w domku siedziec i dbac o siebie i brzusio niz z nimi imprezowac..i trudno!!..Nieżałuje;)

co tu taka cisza??...ej mamy gdzie wy wszystkie jestescie??...juz rodzicie:D? ja ide sie kłaść bo strasznie mnie plecki bolą:)ach nie te lata chyba..hehe;D całuski w brzusie:*:*

amelka a tych mam co juz urodzily to nie pozdrawiasz????

Pozdrawiam..oczywiscie ze pozdrawiam..wszystkie mamusie,te brzuchate i te z maleństwem juz w ramionach:*!!:*

znowu tu pusto..... znajde sobie jakies inne forum.... zeby tu na kogos natrafic to cud sie musi zdarzyc.... zreszta ja sie tu nie nadaje...Synek na swiecie juz 11mcy a i ja wcale MLODA nie jestem:-)26 latek....stara d... Pa lasencje

jakos nie udzielacie sie za bardzo....SZKODA:-( Ja juz znalazlam sobie inne forum:-(tu nigdy nikogo nie ma:-(a tam jst duuuuzo mam z dzidziusiami i zdjecia nawet... zajrzalam tu z sentymentu ale WAS NIE MA wiec spadam... BUZIOLA;-)

hej mam 20 lat rocznego synka i meza!!!! mimo to ze dzidzius pokrzyzowal niektore plany to nie wyobrazam sobie zycia bez niego i jego tatusia :) teraz brojarz jest trzeba latac za nim krok w krok i do tego nic sie nie slucha!!! ale mam super rodzinke i to jest najwazniejsze:D

czesc zaneta!!!Witaj na forum....czesciej tu pusto niz cos sie dzieje ale..WITAJ!Fakt rodzina najwazniejsza....

Hej! :D Dawno nie pisałam hehe:) Zaglądam tu czesto ale napisac ciezko:) Wczoraj załatwiłam w urzędzie sprawę nazwiska dla Roksanki:) Moj D nie zdał egzaminu praktycznego na B. Oblał łuk bo pomylił linię swojego toru z linią poczatkowa nastepnego. Napisalismy podanie o przyspieszenie terminu nastepnego egzaminu i jutro ma być odpowiedź. Przy okazji złożyłam w spzitalu papiery o zniesienie opłaty za poród rodzinny... 300zł to sporo jak dla nas... Mam nadzieje ze ropatrza pozytywnie bo nie wyobrażam sobie zebym miala rodzić bez mojego gamonia. W domu nudy... Ostatnio byłam u lekarza bo nabawiłam się jakiejś grzybicy:/ Nie mam pojecia od czego. Zapisał mi Clotrimazolum w maści i globulkach i jakiś Az coś tam do przemywania i pomogło:) A dzisiaj leciałam do apteki po maść na hemoroidy:/ Qrde cały czas tak sie cieszyłam ze wszystko wporządku, że nic mi nie jest i jak czytałam w książkach jakie problemy mają inne kobietki to sie cieszyłam że ze mną ok a teraz sama to wszystko przechodze... Czasem mam dość ale jeszcze troche:) Krasnalek jak tam? Pisz coś bo jestem ciekawa co u ciebie:) A i jeszcze mam pytanie. Zgłaszałyście po porodzie żeby przyszła do Was do domu położna czy sama przyszła? Bo mi ciocia mowiła ze ona musiala zgłaszać lekarzowi rodzinnemu... A i wreszcie wybraliśmy wózek:D Wszystkie te co w necie ślicznie wyglądały w rzeczywistości nie miały uroku... Aż wczoraj poszlismy do hurtowni obok naszego nowego mieszkania i upolowaliśmy Trinity:D Czarna gondola w biale kwiaty. Wczesniej tez sie nad nim zastanawiałam ale na allegro średnio wyglądał a naprawde jest super:D Normalnie zakochałam sie w nim hehe:)

no to grzybica cie dopadala???ja od ciazy z nia walcze czyli juz 1,5 roku...hmm...ale czasami szybciej da sie z tego wyjsc....Po prostu zalezy od organizmu:-) POWODZENIA

Franelka nie zapeszam ale jak narazie przeszło. Dzisiaj odstawie Clotrimazolum w globulkach i zostane przy Azulenie i maści. Przyjęli nasza prośbę w szpitalu o zniesienie opłaty:D hehe ale fajnie zaoszczedzilismy 300zł. Teraz musze zadzwonic do osrodka kieorwców zapytac czy Damiana wniosek przyjeli.

noooo...to fajnie ze ci przeszlo...tylko uwazaj to dziadostwo jest przebiegle... no tak-300zl droga nie chodzi-lepiej ze zniesli Wam ta oplate:-)

hej;) niejestescie same bo ja tez ta infekcje grzybiczna mam!!skonczyłam brac te globułki dopochwowe3dni temu..dzis byłam na badaniach..wyniki dopiero w srode..wiec zobaczymy czy sie dziadostwa juz pozbyłam;/... Całuski;*

jejku jak mnie boli watroba!!...;(masakra

Franelka kochana wybacz jeszce raz ze tak późno tego mela wysłałąm pozdrawaim i jeszce raz dzięki:)

ach daj spokoj bebolek:-)

czesc:) sorki ze tak rzadko pisze ale wiecie jak to jest z malym dzieckiem malutka rosnie na jak na drozdzach ... wazy juz 4,150kg i coraz dluzsza sie robi hehhe :P My z M. w czwartek bylismy w sądzie na sprawie i dostalismy zgode na slub no i w kwietniu bierzemy cywilniaka :|) i teraz tylu rzeczy niewiem hehe...czy wiązanke dla swiadkowej ma kupic M. czy jej chlopak ma jej kupic, ( on tez jest swiadkiem u nas) czy jej wiązanka powinna bys z tych samych kwiatów co moja czy powinna byc identyczna tylko róznic sie kolorami ... jaką najlepiej wybrac??? Suknie bede miec pewnie cos ecru ze złotymi dodatkami ale jeszcze niewiem:P dokladnie w nastepnym tygodniu przejde sie po sklepach? a moze macie jakies linki do fajnych sukienek to moze bym sobie uszyła? a i macie moze linka do wiązanek slubnych bo szukalam w necie ale nic nie moge znalezc... przepraszam ze tak chaotycznie ale tak biegam od kompa do kuchni bo obiad robie:D heheh:D belong - to u was jakos dziwnie ..u nas za porod rodzinny nic nie trzeba placic .. ze mną miala byc mama ale z tego wszystkiego zapomnialam jej napisac ze juz rodze i dopiero jak urodzilam M. do niej zadzwonił ..heheh on tez bardzo chciał byc przy porodzie ale nei zdazył .. bo ja w pon urodzilam a od niedzieli lezalam w szpitalu a on w pracy byl i sie zwolnil :Pale za pozno ;p hehehe ok uciekam buziaczki ode mnei i od Oliwki :)