Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gonia1987

MŁODZIUTKIE MAMUSIE I PRZYSZŁE MAMUSIE -ZAPRASZAM

Polecane posty

Ojej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jak Fajnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Krasnalek już mamusią!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! I urodziła w dniu drugich urodzin mojej starszej córci;) A nie mówiłam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny! Gratulacje dla mam ! U mnie niestety same kłopoty ze zdrowiem dzieci , ale aż głupio mi pisać o swoich problemach kiedy tu tyle radości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
belong❤️A mi nie puchna naszczescie...narazie... Ja w 26 tygodniu. Pozdrow krasnalka i jej Malenstwo!!!!!!!!!!!!!! krasnalek❤️GRATULUJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D:D:D juska🖐️:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krasnalek gratuluje serdecznie !!!!!!!!! :):):):) Belong ja też cała puchał i okazało sieze to zatrucie ciazowe... byłam strasznie spuchnieta twraz rece nogi ... tylko ze ja pod koniec ciazy i na koniec rzucawk dostałam i musieli zrobic mi cc .. bo było zagrozone moje zycie i zycie dziecka.. nie chce cie straszyc ale mowie tak na wszelki wypadek ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej dużo mi na głowę spadło!! Mikołaj ma atopowe zapalenie skóry i problemy z pęcherzem , a ostatnio pediatra mi powiedział , że przeszedł szkarlatynę!! A ja myśląc , że to atopowe zapalenie skóry i infekcja gardła odstawiłam antybiotyk żeby zrobić badanie moczu i okazało się , że nie wolno było tego antybiot. odstawiać bo będą powikłania!! Tylko dziwne , że jak już ta szkarlatyna się skończyła to dopiero pediatra ją rozpoznał , a ja sobie wydarować nie mogłam , że coś się mogło stać ! I teraz nie wiadomo czy jest ta alergia czy nie . Oczywiście wszędzie chodzę prywatnie bo są straszne kolejki i już nie wspomnę ile wydałam. Marcel ma szmery w sercu , problemy z nóżkami( z tego drugiego już wychodzi) i znów specjaliści , a gdzie jeszcze nauka akurat teraz jak mam od cholery pracy! Nic mi się nie chce! Kłócę się ze służbą zdrowia! Oj głowa boli! Jak się wali to na całego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jyska co nie zabije to wzmocni:) Robisz to dla dzieciaczkow, domyslam sie ze czasem brakuje ci sil i moze byc ciezko... wspolczuje... chciałabym zeby roksanka urodziła sie zdrowa... A co do AZS to coreczka mojej cioci tez to ma. Wychodzi jej cos caly czas na buzce ale smarują jakims kremem i schodzi, ale zaraz na nowo od poczatku... Gochencja a lekarz ci zapisal jakies leki czy cos na te zatrucie? czy lezalas w szpitalu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po takich przeżyciach jakie ja mam od zawsze naprawdę dziewczyny życzę wam z całego serca , żeby wasze maluchy były zawsze zdrowe. Sory za tak długiego posta ale nawet nie mam się komu wygadać bo ciągle jestem sama, no i jestem przyszłą polonistką więc niestety dużo piszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
belong ! Dzięki za słowa otuchy bo to pomaga! Widzisz z tym AZS właśnie tak jest . Mojemu dziecku teraz zaczęła schodzić skóra z dłoni i stóp i nawet ta warstwa skóry ostatecznej zaczeła mu pękać ! Ja się do tego chyba nie przyzwyczaję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juska---->3mam kciuki za zdrowie Mikolaja i Marcela!!!Oraz za Ciebie bys miala duzo sil i...checi!Belong ma racje \"co nie zabije to wzmocni\" . ❤️Jem sniadanko i ide do dentysty na 14.15,wr!! Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bebolek20
Hej kochane wybaczcue że sie nieodzyam ale poprostu ostatnio na nic niemam czasu a jak już jest chwilka to spotykam sie ze znajomymi. Mały coraz wiecj gada już musiałam sporo ciuszków odłożyć bo za małe!! Skończył już 2 miesiące.. poprostu szok!! wierzcie mi niewiem kiedy to wszytko mineło!! muszę sie przyznać że mimo tego za pragnełam dziecka ze wszytkich sił czasmi mam poprostu dosyc!! Dobrze ze wtedy mogę liczyć na męza który sie małym zajmie a ja moge iść sie odstresować na bardzo długi prysznic (wierzcie mi pomaga) Oboje z mężem twierdzimy ze dziecko jest szczęśliwe wtedy gdy ma szcześliwą mamusie. I powiem wam ze to prawda.. kiedy jest i smutno mały kest marudny tak samo jak jestem na coś zła . A kiedy kjestem szczesliwa to potrafi cały dzien sie do mnie uśmiechac i gadac po swojemu oj musze kończyć bo już sie wybudza.. AA musiałam kupić mleczko modyfikowane.. dalej podaje cyca ale czami Fabi wypuije 2 cyce i nadal jest bardzo głodny.. na początku dawałm herbatke ale to go uspokajało na max. pół godzinki.. i posżło mleko w ruch. KRASNALEK wielkie GRATULACJE !!!! zdrówka wam życzę kochane jesteście zalogowane na Nasza-klasa.pl?? jak tak dajcie namiary na mojego meila bebolek20@onet.eu albo same mnie znajdzczie wpisująć w szukaj Beata miasto Kilcock jestem jedyna wiec bez problmu mnie znajdziecie. czekam :) oj spadam bo mały sie już całkiem obudził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama nie wiem o co chodzi
Jestem w końcóce 6 tyg. a nie biegam często siusiac, czy to normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama nie wiem o co chodzi: nie przejmuj się jak dzidziuś zacznie rosnąć i uciskać na pęcherz to dopiero będziesz biegać do łazienki co parę minut teraz jest jeszcze maluśki. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bebolek!!! Właśnie oglądałam zdjęcia twojego synusia na fotosiku. Jaki śliczny!!!!!!!!!! I jaki podobny do tatusia :) Czarniutki jak on;) Kurcze, ja mam same dziewuszki;) A pierwsza to cała mamusia, druga zaś to cały tatuś. Tak się po równo podzieliliśmy. Tylko, że mój M. bardzo chce synka. I chyba będzie mnie namawiał na trzecie maleństwo. A mnie wszystko jedno co będzie. Bo moje dziewuszki fajne, ale jak oglądam fotki innych dzidziusiów to też śliczne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Juski Jak tak sobie czytam o twoich problemach to dolegliwości moich dzieciątek trochę mniej mnie przerażają. MARYSIA miała złamana rączkę ale na szczęście ma już zdjęty gips A madzia ma ciągle ranki na szyjce bo jest grubiutka i jej się ciągle odparza. Swoją drogą zaraz po urodzeniu Madzi dostaliśmy list z Instytutu Matki i dziecka, i tam nam napisali , że podejrzewają u malutkiej mukowiscydozę. Ile my się nadenerwowaliśmy przez ten czas gdy oczekiwaliśmy na wyniki powtórnych badań, a o mukowiscydozie wyczytaliśmy chyba juz wszystko co było w necie. A to choróbsko paskudne. Niemożliwe do wyleczenia, można leczyć tylko objawowo, ato baaaaaaaaaaaardzo duzo kosztuje i dzieciątko bardzo się męczy. i jaka była nasza radość gdy się dowiedzieliśmy że madziusia jest jednak zdrowa. abyło to tuz przed Bożym Narodzeniem. A ta wiadomośc była najwspanialszym prezentem pod choinkę jaki kiedykolwiek dostalismy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patka5552
Nimfa bardzo smutna i wciaz beczy:( Mma dosyc,chce juz urodzic.Mam takie bole,ze chyba bede umierac powoli.Nie wiem kiedy teraz bede,bo ide lezec,przeleze chyba do konca ciazy z bolu:( Pozdrawiam i przepraszam za egoizm:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nimfa też mam od kilku dni załamanie i marudze ze chce urodzic. A przede mną jeszcze tyle... Piersi mi za szybko rosną. Bede miala pewnie jakies rozstępy ochydne, nie podoba mi się to... Co do tego puchnięcia to słyszałam o tym i niby to częste przypadki, ale zeby takie powikłania mogły być nie mialam pojecia. Krasnalka i maleństwo prosze ucałować ode mnie belong:) I niech jak najszybciej do nas wraca opowiadać. Dorzuci troche radosci bo nie wesoło sie robi z tego co widze. Zaczynam tyć i mi chłopak mówi ze idzie w uda i pośladki. To bedzie straszne. Czuje ze bede wygladala jak mały grubas. Odechciewa mi sie wszystkiego. Ale nie bede marudzić kiedy wy macie powazniejsze problemy. Nimfa nie martw się i informuj o postępach. Jak piszecie o tych wszystkich problemam to zaczyna mi sie to wszystko co raz mnie podobać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SarahBan🌼Witaj!Ja nie puchne,ale mam inne bole i przez te bole leze wciaz(no teraz nie).mam juz dosc. krasnelek🌼3majcie sie!!!!!!!!!!!!❤️❤️ :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny:) dziękuje wszystkim za gratulacje :) malutka jest przesłodka:) co do neta to niemamy na stałe, poprostu jak sąsiad ma włączonego kompa to my mamy neta:P bo on tak nam udostępnił go:P dobry chlopak hihihi:P malutka juz ma tydzien:) ja juz daje rade siadac normlnie bo niestety byłam nacinana ale juz jest dobrze:) co do porodu to do szpitala trafiłam w niedziele o 20 a skurcze miałam od 9,07 ale były bardzo nie regularne wogle myslalam ze w poniedzialek wyjde do domu tylko na noc mnie zatrzymają ... no w nocyspac nie mogłam i rano przy obchodzie lekarz stwierdził ze nie do domu tylko na porodówke:P heheh no i tak od 9 zaczełam chodzic w to i z powrotem i mialam coraz mocniejsze skurcze no i o 12,35 urodziłam małą Oliwkę :) byłam z siebie dumna ze dałam rade i nawet raz nie krzyknełam :D za to jak mnie szyli to tak jęczałam i piszczałam:P pierwszy dzien był straszny mala nieumiala ssac caly czas plakała no i jak w srode wyszlysmy do domku to całą noc w domu plakala az w koncu dalam jej mleko modyfikowane jak sie najadła to calą noc spala ... już nie karmię piersią bo nie mam pokarmu kupiłam laktator i z 2 piersi wycisnełam niecałe 20ml ... teraz pokarm juz calkowicie sie wypalil.... z M. mieszka sie super:D gotuje mi obiady:P iwogle narazie on rządzi w kuchni, a w małej jest zakochany tak samo jak i ja:) malutka miala 56cm ale wszystkie ciuszki za duze... nawet jedne mielismy na 52cm totroszke przy duze...taka mala kruszynka,nie długopokaze wam fotki:) tylko musze kabel od aparatu znalezc:) ok uciekam troche mieszkanko oprzątnąć:D pozdrawiam was wszystkie:):):):) i tylko jeszcze powiem ze to prawda jak ma sie swoje malutkie dziecko to tak chce się nim chwalić przed wszystkimi ... bo jest takie cudne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) Chwilka odpoczynku bo od 6,30 nie spie. Musiałam jechac z mama do szpitala. W sobote złamała rzepkę i jutro ma miec operacje. Teraz wszystko na mojej glowie. Wstawiłam pranie, nakarmilam tatusia i siore, pomylam naczynia, posprzatałam. Teraz na zakupy i spowrotem do szpitala bo mi zal mamy:( najchetniej bym sie z nia zamieniła.... Biedna sama tam lezy i nawet sie zalatwic normalnie nie moze.... Roksnaka prawie cały czas kopie:) Damiankowi coraz lepiej ida remonty, wszystkie egzaminy zaliczyłam a poza tym to po staremu:)) Krasnalek wrzucaj szybko te fotki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krasnalek❤️Witaj!Ciesze sie,ze jestescie juz z malutka!:) I faktycznie malenka kruszynka:)Powiedz jak sie czujesz?Wnioskowac moge,.ze jestes szczesliwa,ale to tylko wniosek :) Chwal sie chwal swoja Niunia:)Ja tez bede :p :p hihi! belong❤️Usciski dla Twojej mamy i zycze by byla zdrowa!Jak sie czujesz?Ja tez nie spie jakos :( Dzis nie moglam spac do ok 5 :o Nie wiem czemu:( Natlok mysli?Ech... I do tego ta pogoda paskudna :o wr!i zimno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Mój Mikołaj miał dzisiaj choinkę , był przebrany za pingwinka i wyglądał przesłodko, a wczoraj mówił wierszyk na dzień babci i miał ogromną tremę na środek nawet nie chciał wyjść , ale powiedział wierszyk i dostał największe brawa za odwagę . al byliśmy z niego dumni ! a jeszcze niedawno przecież uczył się mówić a teraz już wierszyki przed publicznością mówi! Kiedy zapytałam Mikiego czy pójdzie na choinkę ochoczo stwierdził , że tak. No ale tak stanął w tym miejscu w pokoju gdzie stała choinka , widzę , że coś tak intensywnie myśli i nagle pyta \" a jak mnie tam powiesisz mamo\"więc ja pytam gdzie? , a Miki: \"no na choince !\" . No tak w sumie moja wina bo co innego iść na\" zabawę choinkową\" a co innego na choinkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama miala dzisiaj operacje. miała trwac godzine a przedłuzylo sie do 3:/ Jak do niej przyjechałam to płakała z bólu bo znieczulenia i przeciwobolowe leki przestały działać. o 15 dostala morfine a jak wychodziłam po 18 do domu to mowiła ze ja znow zaczyna bolec:/ Najgorsze jest ze chciałabym jej ulzyc a taka bezradna jestem:( Na dodatek jeszcze nam psa przejechali i ma wstrzas mozgu cały czas piszczy, nie moze sie podniesc... Bosh jak sie wali to wszystko:( Powoli nie wyrabiam... JEdyne co mnie podtrzymuje to moja Roksanka. Staram sie nei denerwować zeby jej nie zaszkodzić, ale nie moge... To za duzo jak dl amnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane:) Oj ja zajęta jestem 3 dzieci to troszke sporo jak dla mnie samej.. przynajmniej narazie póki mały potrzebuje tyle uwagi. Chłopcy wprost uwielbiają Fabiego.. co na s bardzo cieszy. Fabi podnosi już bardzo wysoko główkę nawet czasai się zdarzy na około 60 Stopni.. Uwielbia sie śmiać .. Wiecie co każde pieniądze i chwile warto poświećic dla takich chwil gdzie Fabi sie budzio i na mój widok sie tak słodko uśmiecha:) Jest bardzo grzeczny ostatnio .. ostatniego cyca podaję mu o 23.;30 do tego czasu od 21 staram sie go niekarmić i karmie 2 piersiami i śpi do około 7 pije cyca jednego albo 2 i spi do 10-12 różnie. Muszę sie pochwalić że Mały zaczoł spać we własnym łożeczku.. i jest super.. wkoncu możemy sie z męzem bez "problemu" poprzytulac. Łóżeczko stoi koło naszego łóżka i w nocy nawet z łóżeka niemuszę wychodzić by wziąść małego do karmienia. Załączyłam nowe foteczki Fabiego na fotosika. kochane zmykam bo mały niedługo watnei an papu.. pozdrtawiam wszytkie ioteczki forumowe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
belong! Normalnie nawet nie wiesz jak ja Ciebie w tym momencie rozumiem!! Mnie sią też wszystko wali jak cholera, staram się cieszyć życiem itd. ale ciągle coś spada złego . Marcelek ma zapalenie oskrzeli , Miki całą noc nie spał z bólu ucha , zalega mu wydzielina w oskrzelach i normalnie też już wymiękam i tęskni mi się za mężem . Ostatnio myślę , że powinien zrezygnować z obecnej pracy i znaleźć coś u nas w mieście tylko musimy się liczyć ze zmianą stylu życia bo będzie mniej pieniążków , ale przynajmniej będziemy razem. Bo trzy lata osobno to już trochę za dużo!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loliliu
oj dziewczyny nawet nie wiecie jak ja Wam zazdroszcze,mieć przy sobie taka mała Kruszynke i chciec zyc dla niej jest najwspanialszym doswiadczeniem dla kobiety nie wazne w jakim wieku -wazne aby ta mala istotka byla chciana i kochana ;) .Czytam topic od poczatku poniewaz sama jestem mloda -mam 20 lat ukonczone,mam meza ktory pracuje i dobrze zarabia ,sama rowniez pracuje -edukacje skonzylam na razie na poziomie matury-wiem ze to nie wiele w tych czasach ale na razie nie narzekam na moje zycie ,co wiecej chcialabym aby bylo lepsze a to za sprawa wlasnie takiej malej istoty;) Moj maz jest bardzo za on jest 8 lat starszy ode mnie wiec chcec posiadania dzidzi nie jest mu obca ;) Ja mam bardzo silny instynkt ktory poczulam majac 19 lat i ktory rozbudzal sie u mnie z duza sila ,jestem wiec pewna ze to nie jest kaprys ani glupota.Mamy mieszkanie prace wiec dziecku niczego by nie brakowalo ,ktos moze mi powiedziec ze mam jeszcze czas ze moge poszalec ,otoz ja juz w zyciu uzylam i to duzo jestem w dodatku z tego pokolenia gdzie 15 latki na imprezie to norma ,teraz chcialabym rano budzic sie i zobaczyc w lozeczku takiego malego rozowego bobaska ech..;) Narazie staram sie z trudem opanowac :)) co jest bardzo ciezkie ,chce poczekac jeszcze z 10 miesiecyi wtedy zajsc w ciaze upragniona w dodatku,przez ten czas uda mie sie jeszcze odlozyc troszke pieniedzy i przygotowac sie do tak waznej roli ,roli Matki -,co tu duzo mowic to nie wiek jest wazny ale to co sie ma w glowie .Jak ja wam zazdroszcze dziewczynki trzymam za Was i za wasze dzieciaczki kciuki aby sie urodzily zdrowe i caly czs mialy tak kochajace mamy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×