Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość babe28

kocham mojego faceta, ale on jest nudny w łóżku

Polecane posty

witam wszystkich po przerwie ciesze sie za nowe wpisy moj przypadek jest beznadziejny n wrocil do swoich nawykow, czyli oczekuje ode mnie mnie zaspokajania siebie, rozlozy sie na lozku na plecach i ...... od tygodnia przestalam go piescic ustamirobie to reka krotko i zeby jak najszybciej skonczyl przestalam sie prezyc i gimnastykowac chyba cos zauwazyl, na pewno, ale nic nie mowi przestalam domagac sie z jego strony pieszczot mam nadzieje, ze przypomni sobie nasza ostatnia rozmowe i jak sam sie nie weznie za mnie to z mojej strony zero aktywnosci wczoraj po minutowej lasce zaczal sie troche dziwnie zachowywac hmmm zobaczymy ja w kazdym razie skonczylam z prowokowaniem czemu tylko jemu ma byc dobrze a teraz najwazniejsze znalazlam prace, full time od 17 wrzesnia zaczynam permanent, wiecjestem zadowolona, od 9 do 5 nie moge sie doczekac co z seksem nie wiem, bo nie sadze zeby praca mnie tak eksplotowala, ze nie bede miala ochoty, bede miala, mam ktos to napisal ze predzej czy pozniej znajdzie sie kochanek to smutne, ale czy nie prawdziwe w moim przypadku rozmowa pomogla na 2 tyg, sugerowanie podczas seksu owodowalo u niego zaskoczenie,, zdziwnie i sprowadzanie mnie na ziemie wiec ..... pozdarwiam wszystkich, piszicie dziewczyny jak u was, moze wzajemnie jakis zloty srodek znajdziemy moze faceci nam pomoga i wypowiedza sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli dokładnie tak jak mowilem... I nie mam z tego powodu satysfakcji wcale :( \"od tygodnia przestalam go piescic ustamirobie to reka krotko i zeby jak najszybciej skonczyl przestalam sie prezyc i gimnastykowac\" upokarzające kobieto... przestan to robic w ogole... I jesli mam byc szczery, to Waszych facetow nic nie zmieni... Po prostu, doroslego faceta nie zmienicie na dłuzej Chyba, że jakis cios - tzn odejdziecie od niego, znajdziecie sobie kochanka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
japonko mialas racje pamietam co pisalas jak dobrze pomysle to on od poczatku zapowiadal sie na seksualnego analfabete, ale wtedy tego nie widzialam kurwa przeciez seks jest fantastyczny, po seksie wszystko jest kolorowe, chce sie zyc, rozladowuje napiecie i do zycia potrzebny jak powietrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po prostu zostaw go - innego wyjscia ja nie widzę... nie ma sensu ciągnąć tej farsy... Ps jestem facetem, ale mimo to prosze na mnie nie napadać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra rozumiem zmeczenie, ale sa weekendy a poza tym seks to przyjemnosc, nie robota kolejna po pracy czy mozna byc znudzony seksem, ja pierdole, nie! i pewnie w tym przypadku ten typ tak ma hmmm bo on ma ochote oj ma to kazdego dnia ale to ja mam mu robic dobrze, albo bawic sie soba on uwielbia patrzec kurwa nakrece mu pare filmikow jak sama to robie 7 na kazdy dzien i niech se puszcza hehehe to zart

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- komiczne - to bardzo trudne to nie jest proste dlaczego, napisze skrotowo blagam nie osadzajcie mnie tylko, to po prostu samo zycie 1. pierwszy facet przy ktorym czuje sie bezpiecznie, moi byli to wielka pomylka, moge siee ubierac jak chce, moge wyjsc z kolezankami 2. jestem w uk mam teraz dom, auto, nie martwie sie o finanse spie spokojnie, jezdze po swiecie 3. on mi ufa ie dostaje w twarz kiedy wracam pol godz pozniej bo na [pewno sie puszczalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prostu seksualny len

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez tak...
Witam:)) Smiley ,Komiczne mialam Wam napisac wczoraj,ale jakos tak wyszlo.... Przedwczoraj polozylam sie spac ze szczerym zamiarem spania,moj mąz przyszedl do mnie i...zaczął mnie piescic!!!!!calowal mnie!!!!na poczatku bylam tak zaskoczona,ze lezałam naprawde jak kłoda;-)).bo sie bałam,ze jak sie porusze to on przestanie...tak sie rozkrecił jak za dawnych czasów:))bylo wspaniale.no nic,wczoraj ze tak okresle "dopadl"mnie w łazience jak bralam prysznic-byl tak namietny,ze przez chwile myslalam,ze mi meza ktos podmienil!!!!Szczerze to nie mialam siły dojsc do sypialni.mam nadzieje,ze to nie chwilowe....tak sobie pomyslalam,ze moze czyatl to,co pisalam,siedzial przy komp.,moze ajrzal w historie i odnalazł moje wpisy?nie jest taki malo domyslny,wbrew pozorom:)) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bezpieczna stagnacja w iluzji udanego związku kontra życie naprawdę, pełnią jego blasków i przyjemności - to Twoj dylemat, ty go musisz rozwiązac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
babe - zatem potrzebujesz czasu... albo przywykniesz do zerowego sexu, albo cały ten cieplutki bezpieczny swiat, przestanie Cie obchodzic, bo wszystko przesloni brak radosci z zycia erotycznego.... i wtedy nie bedziesz juz miec dylematow.... tylko, że stracisz kilka lat życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do ja tez tak moze mojego tez kosmici nawiedza a powaznie powodzenia, trzymamkciuki oby mu tak zostalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
komiczne masz, niech cie, cholerna racje na nic wiecej mnie nie stac a jednak cos mnie przed chwila nawiedzilo wiesz moze jak zaczn pracowac, zakocham sie hmmmm marzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez tak...
Smiley-dziekuje🌼Ale wole nie zapeszac:)) Babe moze zostaw"calkiem przypadkowo"ta strone w historiii komputera?moze zajrzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amoniako rulez
Spacerujemy po plazy trzymajac sie za rece. Plusk morza, krzyk mew, chlodna bryza. My przytuleni i zakochani. Przyrzekamy sobie dozgonna wiernosc. W oddali zachodzi slonce. Jego kolor stopniowo zmienia sie w ciemno pomaranczowy, nastepnie w czerwony i chowa sie w otchlani morza. Nagle gdzies zaczyna wydobywac sie narastajacy dzwiek. Staje sie coraz bardziej przenikliwy, dreczacy, nie do zniesienia. Nie moge go powstrzymac, zatykam uszy ale on przenika pomimo tego............ otwieram oczy. Powoli dociera do mnie, ze to wlasnie dzwoni telefon zony. Patrze na zegarek. Zielone cyferki wskazuja polnoc. Zona wychodzi z telefonem do toalety, scisza glos i zaczyna rozmowe. Ja przewracam sie na drugi bok i probuje zasnac. Czuje szarpniecie za ramie. Obracam sie i widze jak ubrana stoi nademna gotowa do wyjscia. - Musze jechac do pracy. Byla awaria. Padly wszystkie serwery. Trzeba przygotowac zestawienie na jutro. Spij slodko zaraz wracam. Ucieszylem sie ze to jedynie jakas pilna praca ponadnormatywna. - No ale czemu zabierasz ze soba ta duza torbe podrozna. - spytalem niewidzac czemu. - Mam tam wszystkie potrzebne segregatory z dokumentami. Dodatkowo zabralam tez troche papieru do drukowania i jeszcze kilka niezbednych rzeczy. - Acha - zrozumialem, ze zadaje glupie pytania, bo przeciez moja zona na pewno wczesniej zabezpieczyla sie przed taka ewentualnoscia. Przyniosla wszystkie dokumenty, papier i inne niezbedne rzeczy, a ja po prostu nie zauwazylem tego. - A jak zamierzasz dotrzec do pracy?? - Przyjedzie po mnie taksowka. Dobrze powiedzialem i polozylem sie spac. Uslyszalem zatasniecie drzwi. I kroki po schodach. Nagle we mnie wzbudzilo sie podejrzenie. Czy aby na pewno wziela klucze od biura. Zawsze ich zapominala. Szybko zerwalem sie, podbieglem do okna i wyjrzalem. Na dole czekalo na nia porsche. Nie wiedzialem, ze juz takie auta jezdza jako taksowki. Nie zdazylem zawolac. Uslyszalem tylko pisk opon. Polozylem sie spac i zasnalem. Zona wrocila po 3 dniach. Byla cala rozpromieniona. - Kochanie, udalo nam sie odzyskac wszystkie utracone dane. Jestem taka szczesliwa, ze nie masz pojecia. I ja tez sie cieszylem razem z nia, bo to nie wspaniale miec taka pracowita zone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
amoniako rulez dobre kiedy zaczne pracowac, to pewnie bede musiala zostawac po godzinach w firmie hmmm jak bylam na interwiev to sporo bylo tam sympatycznych panow oj ta moja praca jeszcze nie zaczelam a juz jestem baaaaardzo zapracowana, mysleniem co bedzie .......................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chcialabym nie znac za dobrze, ale znam perfect, wiec niestety nie wazne musze pomyslec co mam ubrac w pierwszy dzien pracy o rany zaczynam glupiec to nie ja pisze tylko moje drugie ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba potrzebne mi jest rozladowanie napiecia powietrze jest takie ciezkie wokol mnie maly orgazmik robie to jak go nie ma przy nim nie chce juz fuj gapi sie jak zboczeniec, cale cielsko lezy, tylko ..... sie rusza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmmmmmmmm
babe28 sama to robisz napisz jak chetnie popatrzylbym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkch odszukalam swoj topic, zeby wam napisac, ze jestem sama, sama!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! odeszlam od niego tydzien temu, po tym, jak kupil mi auto macie pojecie, kupil mi nowe autko hehehe wtedy puscily wszystkie lody, peklam w srodku, poczulam sie silna poczulam, ze poradze sobie sama auto to byl kolejny prezent na wyciszenie mnie czuje sie fantastycznie, czuje sie wolna, czuje sie codwnie, bylam juz w pubie ze znajomymi, w weekend wychodze potanczyc, za 2 tyg zaczynam prace, mieszkam u znajomej z poprzedniej pracy, na razie nie place za pokoj, dopiero jak zaczne prace o jego reakcji nie chce pisac, to smutne, on jest smutny, w tej chwili nie mam zadnych uczuc ani na plus ani na minus w tej chwili oddycham pelna piersia smieszne, nie mam nic a jestem szczesliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liczy sie miłość a nie seks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×