Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marzaaca

jak ja bym chciala wyjsc za maz, albo zareczyc sie

Polecane posty

Gość pączuszekkk
ale ja nie rozumiem, o czym tu dyskutować jeden chce zwiedzac , a drugi chce miec rodzine - zresztą z rodziną tez można zwiedzac, jak byłam dzieckiem, to się najezdziłam z rodzicami za wszystkie czasy i jakos nie było przeszkód i nie o tym jest dyskusja jak dziewczyna chce wziać slub z człowiekiem, z którym chciałaby spędzic zycie, to powinna wiedziec , czy on podziela te zamiary - i tyle i porozmawiac trzeba, bo moze być tak, że on chce z toba byc , ale bez slubu , bo ma jakieś złe skojarzenia ze slubem, że np. przestaniecie o siebie zabiegać , ze spocznieie na mieliźnie - a moze nie chce byc uwiazany i chce miec furtke i to moze oznaczać , ze nie traktuje cię powaznie - a może jeszcze inne rzeczy i to - powtarzam - nie jest zaden nacisk; po prostu chcesz wiedzieć , jak on to widzi - tyle jak z nim nie porozmawiasz, to sie nie dowiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łooludzie
Spotykam sie ze znajomymi, to albo temat slubu, albo porodu, albo kupek, kolek itd. I widze ze ich to wszystko cieszy. fascynujace intelektualnie tematy.. zrozumcie wreszcie ze dla faceta to to was glownie pcha do slubu - czyli odegranie scenki w kostiumach jak z bajki nie pcha - bo oni sa normalni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fretka Beretka
looludzie - moze ty sie lepiej nie wypowiadaj za cala populacje facetow co? bo u mnie to on bardziej chce rodziny, dzieci. faceci tez musza do tego dojrzec. niektorym to dluzej zajmuje czesto tak bywa ze jak tak dlugo i nic nie wspomina to dlatego ze nie chce tego i tak mu wygodnie ale zdarza sie ze zalezy im na tych dziewczynach i jednak sie decyduja moi sasiedzi. 6 lat razem. slub za miesiac. on nic nie mowil. ona w koncu zaczela pytac. zdecydowal sie na slub itd. ale nadal mowi ze on nie wie po co jemu ten slub bo przeciez tak jest dobrze. jednoczesnie zaznacza jednk ze to dobra dziewczyna ktos tu dobrze nap;isal. porozmawiac. zapytac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PACZUSZEK MA RACJE
ja po kilku tyg z moim gadalismy jakie mamy zdanie na temat slubu itd. i zgadzamy sie ze chcemy i tak jak bedziemy miec po 24-25 lat ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qrnaaaaaaa
pączuszek ma rację.. i nie chodzi o to, żebyś na siłę zagnała go do ołtarza ale do cholery masz prawo po tylu latach wiedzieć na czym stoisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pączuszekkk
łoludzie - wyjdź stad najlepiej, bo zasmiecasz tylko temat; ona NIE CHCE rozmów intelektualnych, ona chce miec dziecko i sie tym cieszyc , bo wie, że to jej da radość i odczuwa potrzebę wziecia slubu, nie chce życ na kocią łape - też ma taką potrzebę ta potrzeba sie nie zmieni tylko dlatego, że ty uwazaswz, że to mało intelektualne idx , poczytaj sobie, popodróżuj, zamiast siedziec na forum i rozmawiać z głupimi babami, które chcą rozmawiac o dziecięcych gównach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qrnaaaaaaa
pączuszek lepiej bym tego nie ujęła :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łooludzie
ja sie nie wypowiadam w imieniu populacji - sama mam faceta, ktory od zawsze chce slubu ale ma tez inne potrzeby i ja mam inne potrzeby znacznie silniejsze niz zdjecia w bialej sukni. nie moze byc tak, ze jedna osoba naciska druga. a jezli czyni to kobieta to juz jest zenujace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qrnaaaaaaa
to na kafe jest najlepsze, że znajdzie się zawsze jakaś pani mądralińska która wie lepiej od wszystkich czego oni chcą itp. cóż trzeba wybaczyć :P a`propos ciekawe na jakie tematy nasza łooludzie prowadzi intelektualne pogawędki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łooludzie
to czesc - ale wraz ze mna nie zniknie zazenowanie jakie same czujecie do siebie z powodu swojej determinacji wspolczuje tym facetom zebrac o slub

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qrnaaaaaaa
łooludzie - tu nie chodzi o nacisk tylko o zgranie swojda ludzi. mnie przygnębiają takie matoły, którzy marnują komuś życie ydając a jak przyjdzie co do czego :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzaaca
dzieki dziewczyny zza rady i ze mnie rozumiecie ;) Oprocz looludzi, ktory/a nie zdaje sobie sprawy z tego ze dzieciece kupki tez moga byc "fascynujace" ;) Ale moze dojrzeje do tego. Chyba zaczne ten temat. Ale unikalam go jak ognia, bo po pierwsze - sadzilam ze to ON powinien zaczac temat zareczyn , slubu po drugie - marzylam o zareczynach - niespodziance (juz wiem, ze gowno z tego wyjdzie) po trzecie - moze boje sie co uslysze .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pączuszekkk
ja tez nie jestem jakaś entuzjastką ślubów , sukienek i natychmiastowego zachodzenia w ciążę, ale to sa moje sprawy, mój punkt widzenia i nie przyjmuje mojego punktu widzenia za jedyny słuszny, kazdy ma prawo realizowac swoje marzenia draznia mnie takie cipy, które wtryniają sie w czyjes życie i zaczynaja pouczac , ze niedobrze jest, jak jedynym celem w zyciu jest wyjscie za mążi urodzenie dzieci, ze trzeba podróżowac , czytac , rozwijac sie , uczyc języków i robic inne rzeczy ten, co chce sie uczyc , niech się uczy, ten , co chce czytac , niech czyta, a ten, co chce miec piatke dzieci, niech ma piątke dzieci, nie rozumiem, po co tu kogoś nawracac, tym bardiej, ze i tak bez skutku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qrnaaaaaaa
kto tu żebra? to, że dziewczyna chce wiedzieć na czym stoi to żebranie :o no comment :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qrnaaaaaaa
dziwi mnie to tym bardziej, że marzycielka przecież napisała, że nie ma 16 lat..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łooludzie
wie na czym stoi - gdyby facet chcial slubu to by sie oswiadczyl tylko nie chce tego przyjac do wiadomosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fretka Beretka
loludzie - ale ja nie mowie o nacisku tylko o rozmowie. ludzie sie dobieraja i dobrze by bylo by miec z partnerem przynajmniej zblizone cele jedni marza o podrozach i poznawaniu swiata, inni o rodzinie i bialej sukni ale nie mow ze te osoby ktore rozmawiaja o kolkach i kupkach, nie sa inteligentni i nie potrafia rozwijac sie w zadnym innym kierunku bo wiele razy bys sie mogla zdziwic. uwazam ze dziecko i rodzina nie jest przeszkoda w rozwijaniu siebie i swoich pasji. moze byc ciezej ale dla chcacego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pączuszekkk
marząca, ale ty go nie pytasz o to, co zamierza z toba - pytasz , jak ON sobie wyobraza SWOJE życie czy chce miec dzieci, czy slub jest dla niego wazny, czy w ogóle ma znaczenie dziwię sie w ogóle , ze jeszcze o tym nie rozmawialiscie, bo mój mąż i ja te tematy poruszyliśmy jak dopiero zaczy6nalismy jako para - teoretycznie, czy chce się miec rodzinę , i takie tam rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pączuszekkk
łoludzie - taka jestes wielce wywolona i nowoczesna, a uwazasz, ze kobieta nie powinna brac spraw w swoje rece i kierowac swoja przyszłoscią ? dziwne to trochę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łooludzie
ja rozumiem ze o wielki intelektualizm to juz wam nie chodzi ale chyba proste logiczne rozumowanie to to na co jeszcze was stac? facet, ktory chce slubu-oswiadcza sie . facetci daza do celow ktorych pragna slepo. autorka dokladnie wie - stosujac ponownie wasz kolokwializm "na czym stoi". rozmowa moze ewentualnie sprawdzic co "da sie utargowac". ta strategia jest popularna i czesto wrecz prowadzi do slubu nie wiem tylko jak te kobiety, ktore same wydapetaly sobie cierpiliwie sciezynke malzenstwa radza sobie z tym pozniej - zapominaja i udaja przed soba, ze to on chcial?????? a jak znajduje kochanke, ktora daje sie zdobywac - dziwia sie i mowia sobie " a na poczatku byla tak zakochany" powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Augu
Widzę, że nie ja jedna mam taki problem. Też ciągle tylko marze i na marzeniach się kończy. Mój facet ma swoje kosztowne hobby i chyba nie chce się go wyrzec dla założenia rodziny. Jak z nim rozmawiam (bo akurat poruszam ten temat) to zawsze słysze, że na wszystko przyjdzie pora, że jeszcze do tego nie dorósł itp (ma 28 lat). Bardzo go kocham, ale obawiam się że moja cierpliwość się skończy, strace wkońcu siłe na czekanie i poprostu odejde...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pączuszekkk
śmieszne jest to, co piszesz wydaje mi sie , że jestes osobą , która nie ma pojęcia o uczuciach i nigdy nikogo nie kochała jesli z tego zachowania autorka miałaby wywnioskowac , że on nie chce z nia brac slubu - to co twoim zdaniem powinna zrobic ? albo uznac , ze chce z nia byc , ale bez slubu, albo uznac , ze nie chce z nia byc i na która opcję ma się zdecydowac ? nie lepiej spytac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzaaca
Augu --------------- moj jest niemal w tym samym wieku (29). Tez sie boje czy wystarczyloby mi cierpliwosci na to czekanie. Wic chyba zdobede sie na ta rozmowe.Musze to przemyslec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łooludzie
przykro mi ale nie mam juz czasu odpowiedziec na twoje pytanie. nie wiem co ma robic- czy kocha tego faceta czy wizje swoja w sukni slubnej - TO TYLKO JEDEN DZIEN czesc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pączuszekkk
ja na przykład nie bardzo chciałam brac slub, bo nie miałam ochoty na jakieś przyjecia i przebieranki; nic to nie miało wspólnego z moim facetem - nic i możliwe, że jakbysmy o tym nie rozmawiali, o on by zrozumiał , ze ja nie chcę brac slubu z NIM; mógłby ? a tak - porozmawialismy, powiedziałam, że nie cierpię slubów i wesel, on powiedział , że on tez wesel nie cierpi i nic takiego nie chce robic - i dowiedzielismy sie , o co każdemu chodzi, jakie kazde z nas ma wyobrazenia - slub wzielismy taki, że było nas ledwie pare osób, potem obiad w domu i każdy był zadowolony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pączuszekkk
nie wiem, dlaczego miałaby wybierac - kocha faceta czy swoją wizje w białej sukni ; dlaczego jedno miałoby wykluczać drugie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fretka Beretka
mylisz sie. bo bywa tez tak ze on nie mowi nic. nie rozmawia i kobieta nie wie na czym stoi i moze myslec tak jak ty ze w takim wypadku on nie chce. a potem sie okazuje ze on ma swoje plany i cie po prostu nie informowal i w tych planach sa zareczyny i slub i dzieci. poza tym nikt mi nie wmowi ze nie mozna rozmawiac bo to jest naciskanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Augu
Trochę dziwnie łączycie ślub z białą suknią, przyjęciem itp. Mi nie o to chodzi, ja chce ślubu bo tak byłam wychowana, bo potrzebuje poczucia bezpieczeństwa i dowodu na jego miłość. Ślu jest na całe życie i naprawde nie chodzi o jedną noc i zdjęcia w białej sukni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pączuszekkk
cokolwiek ci odpowie - poczujesz sie lepiej jak to sie mówi - najgorsza prawda jest lepsza od niepewnosci - i to się zgadza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×