A znacie taką sieć sklepów PEPCO?

Niech Pani złoży cv. Pójdzie na rozmowę kwalifikacyjną . To się Pani wszystkiego dowie.

Pół dogziny przed otwarciem trzeba byc. a po zamkniecou to tyle ile zajmie Ci zamiatnie i rozliczanie kasjera. Czyli jezeli sa jakies utrudnienia czy klient wyjdzie nawet 10 po po zamknieciu sklepu. to wychodzi sie max pol godziny po zamknieciu sklepu

2014-04-20 22:10:59 [zgłoś do usunięcia] gość Pół dogziny przed otwarciem trzeba byc. a po zamkniecou to tyle ile zajmie Ci zamiatnie i rozliczanie kasjera. Czyli jezeli sa jakies utrudnienia czy klient wyjdzie nawet 10 po po zamknieciu sklepu. to wychodzi sie max pol godziny po zamknieciu sklepu bardzo dziekuje za odpowiedz. Czy w firmie Pepco istnieje system premiowy, czy otrzymuje się tylko podstawowe wynagrodzenie?

System premiowy jak najbardziej jest...jeśli wyrobi się budżet miesięczny...no właśnie jeśli się wyrobi...z tym są problemy.

Sa premie. zalezy ile zrobisz budzetu na dany miesiac.

Czasem klient wychodzi nawet 10-15 minut po zamknieciu sklepu. Bo jemu sie nigdzie nie spieszy

U nas na szczescie są bardziej normalni klienci :-P

w większosci kierownik tylko odbiera towar potem staje na kasie a kasjerce karze isc do roznosic tak się niektóre .... wycwaniły

Czyli co ? Piję kawke na kasie ? Ech coś mi tu nie gra. Stoicie na kasie źle. Puszczają was na sklep źle . Wiecie co moze do zusu idźcie pracować. Tam sie siedzi piję kawę. A o 15 do domku. Wcale nie mówię że ciężko nie pracujecie. Ale chcę tylko powiedzieć że kierownictwo też pracuje ciężko a to co tu jest wypisywane to zwykla bzdura.

kierownik się odezwał hahaha

Jak się nie ma nic do powiedzenia to trzeba choć głupio się zasmiac :-P

szkoda cokolwiek mówić kierowniczki wielkie się bronią bo co mają napisać przecież głupio takiej jednej z drugą przyznać racje większości..

pozostaje się tylko śmiać nic więcej

No chyba mają prawo do obrony ? A wy jak macie podać jakies argumenty to sie smiejecie. Padło proste pytanie kto co robi a wy nie potraficie odpowiedzieć . Ciekawa jestem jak zmienił by sie wam tok myślenia gdybyście zostały kierowniczkami ? Co byście zmieniły ? Jesteście we dwie na sklepie i przychodzi towar. Przyjmujecie i wykladacie ? Czy robi to kasjer a wy obslugujecie klienta ? No co ? I tak źle i tak niedobrze. Bo narzekajacym i tak nie dogodzi :-P no chyba że macie jeszcze jakieś pomysły .

Jest tutaj ktoś z SYCOWA??

ktoś tu chyba nie ogarnia wszystkiego bo z tego co widziałam argumentów było dużo tylko trzeba umieć czytać ..

Ogarnia i czytać umie. Kierownik nic nie robi tylko kawę piję . Rozmawia przez telefon...i tak przez prawie 139 stron. Jedno i to samo. Nie twierdzę że nie ma wrednych kierowników ale to nie chodzi o stanowisko tylko o taki typ ludzi. Wszedzie tacy są . Kasjerzy też :-P zadalam proste pytania i nikt nie potrafi na nie odpowiedzieć. Ech...

A czy ktoś już sugerował zmianę MUZYKI w tym sklepie!!?? nie?! To ja się upraszam! Może choć ludzi pozytywnie nastroi. Pracowników, jak i klientów. O reszcie zmian można raczej pomarzyć :P

Zazwyczaj wygląda to tak, ze kasjerka pozostaje przy kasie, a w wolnej chwili klipsuje, albo wyklada towar. Kierownik, zastępca czy st.kasjer zlicza dostawe i jak zdarzy, to cos wylozy ;) a tak, to caly czas podrzuca kartony na kase i jeszcze narzeka, że kasjer robi za wolno. Nie bierze nawet pod uwage ilosci klientow i ich miliona pytan. Jakby nie bylo kasjer ma najgorzej. Ci z gory dokladaja mu jeszcze jakies beznadziejne formulki do klepania. Puknijcie sie tam w leb! Zauwazylam jeszcze, ze ta praca jest zbyt chaotyczna. W mailach wysylane sa ciagle zmiany na sklepie, potrzeba oklejania produktow, bo oznaczenia sa zle, przeceny wg list papierowych zamiast skanerow itd. Ilosc pracownikow jest nie adekwatna do ilosci tych zadan. Pewnie w kazdym sklepie wyglada to inaczej, dlatego stworzmy wspolna liste tych glupot! i wyslijmy ja do centrali, zeby teraz ona cos zmienila! Dziewczyny! niech kazda przekaze taka liste swojej rejonowej! Co wy na to?

zgadzam się że przez 139 stron jest tylko narzekanie na kierowników jak to oni maja dobrze, że nic nie robią i tylko piją kawę i ciasteczka, ludzie zajmijcie się lepiej czymś co poprawiło by pracę w PEPCO, narzekać każdy potrafi, mamy to we krwi, nie wszyscy kierownicy są tacy beznadziejni, od roku na stanowisku kierowniczym jeszcze żadnego dnia nie przesiedziałam w biurze na piciu kawy, szkoda mi kasjerek, wolę pracować z nimi ramię w ramię. Centrala powinna się zastanowić czy jest sens tak blokować magazyny przysyłając tysiące tych samych towarów, mój magazyn jest już zawalony a tu jeszcze dostawa i to bez opamiętania ślą to co się nie sprzedaje, powinni się zastanowić czy jest sens zamrażać pieniądze, bo później pytanie o utraconą sprzedaż, a jak cokolwiek szukać w magazynie skoro on jest zawalony że przejście do socjalnego jest szerokości 40 cm. Blokada alokacji nie zawsze może wszystko załatwić. Bo co z tego że przez tydzień masz blokadę skoro w następnym tygodniu dostajesz wszystkiego dwa razy więcej. To jest bezsens.

jasne jak przy 2,5 osoby przez cały dzień na ponad 200 metrach i milionie obowiązków można siedzieć i pić kawę, nie pamiętam kiedy jak wszystkie kasjerki przyszłam na 15 minut przerwy, bułka do ręki i do dostawy 4-5 palet większych od człowieka. 2 -3 razy w tygodniu a jak wracam do domu to nie wiem jak się nazywam. Może są sklepy gdzie kierownicy nie robią nic... Ale u nas jest mało etatów a dużo klientów, zmiana aranżacji cały czas dokładanie towaru. ja uważam że jak ktoś logicznie myśli to raczej przy takich realiach jest ciężko żeby siedzieć i pić kawę

Kasjerzy w Pepco są naprawdę pokrzywdzeni! Robią dosłownie wszystko. Sami. Oni, nie kierownicy. A jacy są przy tym zdolni!!! Potrafią jednocześnie stać na kasie i liczyć dostawę, w międzyczasie lecą do biura wystawić zwrot lub fakturkę nie przestając wykładać towaru. A jakie przy tym mają tempo...Biedni wszystko muszą robić sami. Przez to nawet zjeść nie mogą ani zapalić papierosa, ba, nawet na kawę nie mają czasu i na ciasteczka. Współczuję, szczerze współczuję Wam kasjerzy z Pepco

Ale się dziś kawy opiłam w biurze, ciasteczka zjedzone i zdążyłam obdzwonić wszystkich znajomych uff ;)

Ja bardzo często w pepco kupuję, fajnie ciuszki, w szczególności dla dzieci

Witam, czy możecie mi powiedzieć jak to jest z wynagrodzeniem, czy jest za ilość godzin przepracowanych czy kwota podana w umowie?

tak jak w umowie a nadgodziny tylko są wypłacane jak się zgodzą a tak to odciągniesz sobie w następnych m-cu

dziękuję za odpowiedź, pozdrawiam

a na 3/4 etatu ile jest na rękę?

A ja już zygam tą firmą...

procedury, regułki, tajemniczy klient, spotkania miesieczne, kto ile doładowań opchnął, ile produktu tygodnia, a czemu tak mało, jedną ręką na kasie, drugą poprawiać wszystko, jedną nogą w magazynie, drugą koło przymierzalni, a tu jeszcze dostawa co 2dni i przecenianie produktów, ciągłe zmienianie wszystkiego i latanie z planogramami, jeszcze pretensje że mało się robi, kierowniczka woli lizusów a drugimi pomiata to ani chęci do pracy nie ma, rozumiem że one też mają dużo na głowie ale niech też jest jakiś szacunek do wszystkich kasjerów a nie do wybranych, ale trzeba przecierpieć jak nie ma pracy gdzieś indziej:/ bo co w domu siedząc na tyłku raczej się nie dorobimy, a chociażby żeby iść na studia to też trzeba mieć pieniądze:/