Gość gość Napisano Styczeń 19, 2016 To staropolskie powiedzenie , znane chociażby z literatury tym którzy książki czytają. A , zapomniałam że teraz czytanie książek innych niż podręczniki jest niemodne i staroświeckie . Mieszkam w Warszawie , od kilku pokoleń . Tyle w temacie . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 20, 2016 Czyli tak jak myslałam... w pipidówku Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 20, 2016 Nie musimy się tak obrażać. Czy nie można już wymienić opinii bez wycieczek osobistych? Z inwentaryzacją to jest tak, że niestety w każdym sklepie wygląda inaczej. Są sklepy zawalone towarem i wiadomo, że przygotowanie magazynu jest bardzo trudne. W tej chwili w moim magazynie wiatr hula i mnie jest łatwiej. Ale pamiętam czasy kiedy towar wylewał się z regałów. Ja wtedy robiłam zdjęcia i wysyłałam do KR. Nigdy nie zdarzyło się tak, żeby nie było żadnego odzewu. W moim rejonie jest tak, że możemy robić przerzuty między sklepowe przed inwentaryzacją i zawsze jakoś dajemy radę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 20, 2016 Tak przerzuty między sklepami, przerzutów już nie będzie, trzeba się do roboty wziąć i towar na sklep wykładać a nie w biurze pół dnia przesiedzieć. Odnośnie inwntury to wszystko jest do ogarnięcia, trzeba tylko być dobrze zorganizowanym. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 20, 2016 Dziewczyny staram się na kierownika sklepu pepco,ktoś może wypowiedzieć się o zarobkach.? Czy kasjerki mają pełne etaty. Z góry dzięki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 21, 2016 Lepiej zainteresuj się zakresem obowiązków na to stanowisko a nie zarobkami . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 21, 2016 Czy na każdym forum są takie jadowite zmije? Otóż droga, bardzo miła koleżanko zakres obowiązków jest mi znany.. Życzę Ci więcej pokory Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 21, 2016 etaty kasjerki mają różne ale przeważnie większość jest na cały a zarobki kierownika zależą czy jesteś po akademii oraz w jaka kategoria jest sklepu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 21, 2016 Czyli pewnie są grupy A,B,C itp. Dzięki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 21, 2016 Co wy z tą pokorą coraz wyjeżdżacie ? Wszystkie pokorne , myślałby kto ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 22, 2016 Mam pytanie jak jest z umowami? Tzn chodzi mi o długości. Czy można dostać na stałe czy bardziej takie smieciowki dają? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 22, 2016 można dostać na stałe lecz jak w większości firm najpierw próbna potem na jakiś czas i 3 chyba na stałe Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 22, 2016 Mam pytanie jak jest z umowami? Tzn chodzi mi o długości. Czy można dostać na stałe czy bardziej takie smieciowki dają? xxx Kasjerka - okres próbny 3 miesiące, potem 2 lata a potem bezterminowa. Normalna umowa o pracę, żadne śmieciówki. Akurat pod tym względem są bez zarzutu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość szkodażetaksieskonczylo Napisano Styczeń 23, 2016 A ja trochę odbiegająć od tematu powiem że nie polecam pracy w tym sklepie. Kierownicy czasami miałam wrażenie że to nie odpowiednie osoby na nie odpowiednich stanowiskach. Kierowniczka potrafiła sobie wziąć na cały miesiac tylko jedną sobote pracujacą a reszte załogi najlepiej zatyrać. Na stanowisko zastępcy dostają się osoby które dobrze strzelają z ucha i liżą d**e a jak już się dostanie na stanowisko to nagle wielka Pani a słoma z butów wystaje i boby przy d***e wiszą. Potrafi również założyć nowe ubranie ze sklepu i po 12-godzinej zmianie odłożyć je z powrotem na sklep i byli na to świadkowie, temat był 3 razy z rzędu poruszany na zebraniach miesiacznych i 3 razy z rzędu został zlekceważony!! to jest kpina! jak nie podpasujesz wielce ważnemu kierownictwu to wywalają Cię jak psa i tak również traktują, chcesz się zamienić w grafiku to jest problem dla Pani kierownik, wzięłaś dzień na żądanie mimo że masz do tego pełne prawo to bardzo szybko się to na Tobie odbije, (przynajmniej tak to było w moim przypadku, nie mówię absolutnie za wszystkich bo zaraz mnie tutaj zjecie a ja zdaje sobie z tego sprawę że i kierownik może być do rany przyłóż ) kierownicy nawet nie liczą się z Twoimi dniami wolnymi, bo gdy miałam umówionego lekarza od 3 tyg i dzień wolny to usłyszałam że Panią kierownik to nie interesuje i muszę sobie lekarza przełożyc! kiedy po dwóch dniach i zmianach 12-godzinnych (zupełnie nie planowanych, bo musiałam przyjść za osobę która się nie stawiła w pracy) poprosiłam o następny dzień wolny bo przecież nie tylko ja jestem kasjerką, może przyjść ktoś inny a 2 dni stałam z gorączką to usłyszałam że nie ma takiej opcji! Więc niestety byłam zmuszona do pojścia na L4 na tydzień czasu a kiedy wróciłam to za 2 tygodnie dostałam wypowiedzenie z pracy bez podania przyczyny, kierowniczka potraktowała mnie gorzej niż psa po ponad roku pracy tam, w momencie kiedy stanęły mi łzy w oczach, usłyszałam że mogę wyjść ze sklepu i nie muszę w nim siedzieć. Kiedy zadzwoniłam do zastępcy i zapytałam czy miała obiekcje co do wykonywanej przeze mnie pracy to usłyszałam że tak bo czasem mówiłam że bolą mnie nogi, a to że bolą mnie plecy albo zdarzyło mi się powiedzieć że poprostu jestem zmęczona a w ogóle w trakcie rozmowy stwierdziła że nie ma czasu ze mną rozmawiać i została mi rzucona słuchawka. Z takich powodów zwalniają w pepco! Pozwoliłam sobie również zadzwonić do rejonowej która przeprowadziła ze mną bardzo grzeczną i jak że równie wymijającą rozmowe podczas której nawet przez moment nie poczułam że mogła by mi chcieć chociaż powiedzieć coś na otuchę w całej tej sprawie. Została wysłuchana tylko jedna strona a kiedy powiedziałam że jestem gotowa w każdej chwili na konfrontację prosto w oczy z kierownictwem i oczywiście z rejonową to usłyszałam że nie ma takiej możliwości wiec w zasadzie mogli by mnie nawet oskarżyć i zwolnić za kradzież a i tak bym pewnie tego nie wygrała bo przecież reszta dziewczyn boi się odezwać bo każdy sie liczy z pracą a rejonowa bierze pod uwagę tylko jedną strone. Także wrobili by Cie we wszystko. Zazdroszczę osobom które mają kierowniczki że przysłowiowo można z nimi konie kraść. Ja niestety trafiłam na osobę wybitnie wyrafinowaną i jak to mówią cichą wodę, niestety zdanie zwykłej szarej kasjerki nie jest w ogóle brane pod uwagę przez co czuję się naprawde zawiedziona, bardzo rozczarowana i źle potraktowana zachowaniem poszczególnych osób na poszczególnych stanowiskach bo praca sama w sobie nie jest zła, dużo się dzieje i dużo pracy do wykonania, mi osobiście to pasowało ale niestety cała załoga mojego już byłego sklepu to o kant d**y a w szczególności kierownictwo bo to od nich najwięcej zależy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość252525 Napisano Styczeń 23, 2016 A ja niestety trochę z innej beczki. Kierownicy czasami miałam wrażenie że to nie odpowiednie osoby na nie odpowiednich stanowiskach. Kierowniczka potrafiła sobie wziąć na cały miesiac tylko jedną sobote pracujacą a reszte załogi najlepiej zatyrać. Na stanowisko zastępcy dostają się osoby które dobrze strzelają z ucha i liżą d**e a jak już się dostanie na stanowisko to nagle wielka Pani a słoma z butów wystaje i boby przy d***e wiszą. Potrafi również założyć nowe ubranie ze sklepu i po 12-godzinej zmianie odłożyć je z powrotem na sklep i byli na to świadkowie, temat był 3 razy z rzędu poruszany na zebraniach miesiacznych i 3 razy z rzędu został zlekceważony!! to jest kpina! jak nie podpasujesz wielce ważnemu kierownictwu to wywalają Cię jak psa i tak również traktują, chcesz się zamienić w grafiku to jest problem dla Pani kierownik, wzięłaś dzień na żądanie mimo że masz do tego pełne prawo to bardzo szybko się to na Tobie odbije(mowię tutaj oczywiście o sytuacji w jakiej ja się znalazłam bo nie każdy kierownik to kat), kierownicy nawet nie liczą się z Twoimi dniami wolnymi, bo gdy miałam umówionego lekarza od 3 tyg i dzień wolny to usłyszałam że Panią kierownik to nie interesuje i muszę sobie lekarza przełożyc! kiedy po dwóch dniach i zmianach 12-godzinnych (zupełnie nie planowanych, bo musiałam przyjść za osobę która się nie stawiła w pracy) poprosiłam o następny dzień wolny bo przecież nie tylko ja jestem kasjerką, może przyjść ktoś inny a 2 dni stałam z gorączką to usłyszałam że nie ma takiej opcji! Więc niestety byłam zmuszona do pojścia na L4 na tydzień czasu a kiedy wróciłam to za 2 tygodnie dostałam wypowiedzenie z pracy bez podania przyczyny, kierowniczka potraktowała mnie gorzej niż psa po ponad roku pracy tam, w momencie kiedy stanęły mi łzy w oczach, usłyszałam że mogę wyjść ze sklepu i nie muszę w nim siedzieć. Kiedy zadzwoniłam do zastępcy i zapytałam czy miała obiekcje co do wykonywanej przeze mnie pracy to usłyszałam że tak bo czasem mówiłam że bolą mnie nogi, a to że bolą mnie plecy albo zdarzyło mi się powiedzieć że poprostu jestem zmęczona a w ogóle to przeszkadzam jej w pracy tym że dzwonię,ona nie ma czasu i rzuciła mi słuchawką. Z takich powodów zwalniają w pepco! Pozwoliłam sobie również zadzwonić rejonowej która przeprowadziła ze mną bardzo grzeczną i jak że równie wymijającą rozmowe podczas której nawet przez moment nie poczułam że mogła by mi chcieć chociaż powiedzieć coś na otuchę w całej tej sprawie. Została wysłuchana tylko jedna strona a kiedy powiedziałam że jestem gotowa w każdej chwili na konfrontację prosto w oczy z kierownictwem i oczywiście z rejonową to usłyszałam że nie ma takiej możliwości wiec w zasadzie mogli by mnie nawet oskarżyć i zwolnić za kradzież a i tak bym pewnie tego nie wygrała bo przecież reszta dziewczyn boi się odezwać bo każdy sie liczy z pracą a rejonowa bierze pod uwagę tylko jedną strone. Także wrobili by Cie we wszystko. Naprawdę jestem szczerze zawiedziona, bardzo rozczarowana i mogę smiało powiedzieć że zszokowana zachowaniem poszczególnych osób na poszczególnych stanowiskach które tak traktują pracowników, kierowniczka okazała się osobą bardzo wyrachowaną i wyrafinowaną tak samo jak i zresztą zastępca. Może na tym forum czyta to również ktoś z centrali czy Bóg wie kto jeszcze, może to pomoże innym osobą żeby temat zostal zwrócony rownież na zdanie pracowników i ich problemy. Niestety zdanie zwykłej szarej kasjerki w ogóle nie jest brane pod uwagę w tej firmie gdzie podobno "wartości" pepco są priorytetem czyli szacunek,wzajemna pomoc itd. Nie da się z tym nic zrobic a takie Panie kierowniczki pewnie jeszcze nie jedną osobę skutecznie zniechęcą do tej firmy co praca sama w sobie nie jest zła, mi bynajmniej osobiście odpowiadała no niestety skonczyło sie jak się skończyło. Żałuję ale wiem że w większości kierownicy to osoby dobre i mają super załogę i dają radę w tej ciągłej gonitwie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość252525 Napisano Styczeń 23, 2016 Sorki coś mi się zacięło i dodałam praktycznie to samą wypowiedź 2 razy. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 23, 2016 Zgodzę się że tak jest, jesteś chora,dziecko Ci zachorowało, wypadła Ci nagła sprawa, masz prawo iść na L4, wziąć opiekę na dziecko czy urlop na żądanie. Skorzystasz ze swoich praw to później odbije się to na tobie źle. Całą prawdę ktoś opisał. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 23, 2016 I ja to potwierdzam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość252525 Napisano Styczeń 23, 2016 No niestety tak to właśnie wygląda w pepco, myślę że możę nie w każdym bo jak kierownik okaże się również człowiekiem to idzie się dogadać i pracować można ale na to co ja trafiłam to nie życzę żadnej z was. Najgorsze jeszcze że takiej kierowniczce nie można się dobrać do d**y bo tak naprawdę zwykła szara kasjerka nie ma tam nic do powiedzenia a kierowniczka czuję się bezkarna i myśli że jest Panią świata i dalej skutecznie będzie zniechęcała ludzi do tej firmy. Smutne to jest, nawet bardzo. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 23, 2016 U mnie kierowniczka to pół biedy ale za to zastępca(przyjaciółka kierowniczki) to jakaś porażka życiowa. Traktuje nas jak robociki i wszystkich kłóci że sobą. A ma taką fantazje że nigdy nie wiadomo co jest prawda... jednego dnia mamy 20 procent premii a drugiego z 8. ☺ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość252525 Napisano Styczeń 23, 2016 Premie i to ile zarabiamy to tak naprawdę kwestie dla każdej nas sporne. Fakt faktem że za 1500 zł to znajdzie się prace wszędzie i to jeszcze z niedzielami wolnymi, na produkcjach dają więcej na ręki i weekendy wolne, także pepco pod tym względem szału nie sieje w ogóle, choć dla nie których z was jeszcze młodych i bez dzieci i zobowiązań taka pepcowa wypłata w zupełności wystarczy to już dla innych to jest śmiech na sali i to jak ja na to próbuje obiektywnie spojrzeć to oby dwie strony rozumiem. Natomiast chodzi o to jak zwykła kasjerka jest tam tratowana, kierownicy nawet straszym kasjerem sie wysługują bo ma dostęp do biura to możę robić za nich robote a one tylko przychodzą na gotowe. Naprawdę kierownictwo w większości sklepów jest żałosnym reprezentantem tej firmy i mają się za wielkie i jakże ważne Panie a rejonowe zamiast stać po stronie pracowników a kierowników trzymać krótko bo to my kasjerki odwalamy najcieższą i największą robote na sklepie to one tylko potrafią przejśc po sklepie i wydać polecenia i jeszcze się na ciebie krzywo spojrzeć bo na wystawce pod oknem jest niestarty kurz, gdzie 3/4 sklepu to ubrania, nie patrząc już na koce i narzuty,ręczniki itd. Moja już w tym momencie była rejonowa sama zaczynała od kasjerki w pepco a trafiła tylko na coraz wyższe stanowiska i odrazu siajba odbiła bo zapomniał wół jak cielęciem był. Jak zadzwoniłam z żalem po zaistaniałej sytuacji to okazała się tak samo wyrachowaną osobą co kierownicy mojego już byłego sklepu. Nie wiem już gdzie by trzeba było to poruszyć żeby ktoś wysłuchał kasjerki, może czas żeby w końcu zainteresowała się tym inspekcja pracy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 23, 2016 " kierownictwo w większości sklepów" napisałaś , nie w jednym sklepie pepco pracowałaś , tak ? W tamtych też były takie niewłaściwie zachowujące się kierowniczki ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 23, 2016 No to współczuje tym co źle trafili. My mamy do rany przyłóż kierowniczkę aż się wierzyć nie chce jak się czyta ;) ale skoro tak piszecie coś w tym musi być. Nasza na rzęsach staje aby każda była zadowolona w miarę możliwości oczywiście - bo nie da sie na raz wszystkich uszczęśliwić ale czy mamy lekarzy czy coś z rodziną zaplanowane wskażemy wcześniej daty i zawsze mamy wolne w potrzebujące dni nie ma najmniejszego problemu i wtedy nie trzeba kombinować nagłych dni na zadanie. Czasami się nie da ale i tak zrobi tak aby było dobrze.Za L4 na pewno by nas nie skarciła było by wtedy ciężko na sklepie z wyrobieniem się na czas ze wszystkim ale KR pewnie też by to zrozumiał bez przesady jesteśmy tylko ludźmi. Czasami się nie da pewnych rzeczy przeskoczyć trzeba je przetrwać i radzić sobie z różnymi sytuacjami w życiu - pracy .... Wszystkie pracujemy tak samo ciężko w zależności od potrzeb danego dnia i ilości osób w danym dniu. Pomagamy sobie i nie mamy zgrzytów...atmosferę robi super a bierzemy z niej przykład bo zasuwa jak motorek i nam głupio czasami że więcej robi niż My( przykład daje Nam super !!!) i dzięki temu ma u Nas szacunek bo każdy z wielką chęcią pracuje ale stojąc na kasie nie da się ogarnąć sklepu chociażby nie wiem co ! jak się ma tylu klientów. Ale w to że kasjerki robią wszystko a kierownik nie to nie chce mi się wierzyć chyba że po 5 na zmianie Was jest i etatów macie z 10 to pewnie tak ale jak nie to sory ale nie da się chyba że kierownik codziennie całymi dniami staje Wam na kasie a wy robicie .... Życzę Wam kierownika człowieka jak mamy my ;) A wtedy nawet ciężka praca staje się praca zadowalającą mimo wszystko..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 23, 2016 Pewnie swój sklep wrzuciła w całość " ZŁA " oczywiście szargając opinie tym super sklepom Takie życie kto te rzeczy czyta z poza Pepco to pewnie już dawno osiwiał ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 23, 2016 Zgadzam się że jest kłopot jak któraś pójdzie na zwolnienie lekarskie bo trzeba zmieniać grafik na cały miesiąc i wszystkim kasjerkom ; wynika to z za małej ilości etatów w każdym sklepie . Tak samo jest z urlopami : dwie osoby w jednym terminie nie mogą pójść bo w razie czyjejś nagłej choroby czy innego nieszczęścia wypada pozostałym codziennie pracować po te 12 , 11 czy 10 godzin . Natomiast to że kierownik daje przykład pracując na sali sprzedaży - nie zawsze się sprawdza . Znajdą się osoby które uznają że nie muszą się przykładać do pracy , dobrze i szybko pracować bo po co ? Kiero czy zastępca za nie zrobi - będzie ładnie ,dokładnie i szybko . I co z takimi osobami zrobić ? Smutne ale zdarza się.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 23, 2016 Nie podoba mi się bardzo podejście "choć dla nie których z was jeszcze młodych i bez dzieci i zobowiązań taka pepcowa wypłata w zupełności wystarczy". U mnie w pracy takie podejście ma 99% załogi. Rozumiem, że jak nie mamy dzieci to nie mamy zobowiązań? Te "niektóre z nas" też mają ważne wydatki, opłaty za mieszkanie, za czynsz, a tu gdzieś jeszcze przydałoby się coś zjeść i o dziwo, może nawet opłacić telefon lub telewizję? Chyba że młodzi nie zasługują na TV ;-) Czasami zdarzy nam się zachorować a i wtedy lekarstwa kosztują. Nie wrzucajmy wszystkich do jednego worka, nie każdy młody mieszka z mamusią i tatusiem, którzy wykładają kasę, a my wydajemy swoje zarobki na zabawę i wakacje. I nie, nie chcę się kłócić, obrażać kogoś czy zostać opluta Waszym jadem ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 23, 2016 Dokładnie każdy ma swoje sprawy i nie powinno się porównywać bo czasami dzieci pomagają rodzicom a nie muszą się z tego tytułu spowiadać całemu światu, pieniążki potrzebne są każdemu . Pracujemy uczciwie na maxa ile jesteśmy w stanie i za to otrzymujemy zasłużone wynagrodzenie. Przykład trzeba dawać ale wiadomo wszystko z umiarem nie wolno pracować za kogoś bo to też źle ale wtedy właśnie możliwe że posty typu że kasjerki robią za kierowników są skutkiem tego że w końcu dostały coś do zrobienia po za staniem na kasie i się zaczynają schodki.... nie zawsze wiadomo ale pewnie i tak się zdarza. Najlepiej mieć złoty środek i pracować sprawiedliwie wyznaczać co zmianę kogoś innego na kasę i na pracę na sklepie.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 23, 2016 A to że kierownik tylko wydaje polecenia w końcu zobowiązuje do tego stanowisko jest to kierownika obowiązkiem wydać polecenia pracy !!! Nie rozumiem czemu ktoś ma do tego zarzut. Wątpię że jeżeli coś jest do zrobienia kierownik stoi i patrzy jak to kasjerki robią przecież trzeba pewne rzeczy robić na wyznaczony czas i nie ma tłumaczenia .... chyba że jest to osoba szczęściara z bardzo dużą ilością etatów umie tak sprytnie zrobić grafik to w czym problem. Ma prawo. Pewnie kto nie poczuję stanowiska nie zrozumie ile to jest pracy obowiązków dopilnowania wszystkiego. Tak to już jest. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 23, 2016 u mnie jest tak... przychodzi kolejna nowa osoba do pracy ma cos tam wystawic na sklep zrobi to zle wiadomo jest nowa nikt jej nie szkolil a kierownictwo nabija sie ze glupia itp... Najlepsze jest to ze sciany cienkie i na sklepie wszystko slychac.... Moje kierownictwo jest przez******te az nikt nie chce pracowac i to nie z piwodu ciezkiej pracy bo pepco jest w galerii handlowej i mamy bardzo duzy obrót. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 23, 2016 Do Gość 252525 : Nie przyszło Ci do głowy ,że pracujący kierownik jedną sobotę w miesiącu miał/będzie miał w trzymiesięcznym okresie tyle samo sobót co Ty czy niedziel albo i więcej po zsumowaniu ??? Widocznie nie !!! A co z "chodzeniem" w odzieży "ze sklepu" ? - czy nie obowiązują Nas wszystkich służbowe koszulki ? Niezależnie od zajmowanego stanowiska ? Przed zrobieniem grafiku na następny miesiąc przysługują Ci trzy wolne dnia , które masz prawo podać kierownikowi sklepu i to jest w grafiku uwzględnione. Pokory trochę do tego co wypisujecie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach