Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
bl

A znacie taką sieć sklepów PEPCO?

Polecane posty

Gość gość25225
Napisałam że kierownictwo w większości sklepów tak się zachowuje bo widzę co ludzie piszą na forach a po za tym, pracowalam ponad rok i trochę opinii obiło mi się o uszy w tym czasie. Nie wrzucam również wszystkich do jednego worka by wylać złość za to co mnie spotkało. Nie którzy tutaj troszkę zbaczają z problemu jaki został poruszony na obronę że kierownik pracuje na sklepie i kierownik musi zmienić grafik jak ktoś pójdzie na L4, mówiąć tak jak by nigdy im nic nagle nie wypadło czy nigdy sie nie pochorowały. Oczywiście że musi zmienić grafik i jest to pewnego rodzaju problem ale niestety choroba nie wybiera a już co innego jest jak się człowiek pochoruje, weźmie L4 a kierownik się później krzywo patrzy i po złości robi, no niestety to już nie jest w porządku. A takie coś właśnie miało miejsce w moim przypadku. I nie mówcie że wszystkich pakuje do jednego worka, ja sobie zdaję sprawę a nawet jestem o tym przekonana że są sklepy w których kierownik jest złotym czlowiekiem i super dogaduje sie z ekipą i jest tam prawdziwy zespół, bo tak powinno być. Niestety w moim przypadku na sklepie panowała chora sytuacja i relacje miedzy kierownictwem a kasjerkami nie były dobre i zdrowe i tylko czekać jak wyleci z tego sklepu następna dziewczyna, potraktowana jak ostatnie podarte przysłowiowe 5zł bo ja uważam że można być kierownikiem i dobrze żyć z załogą a nie ciągle chodzić z zadartym nosem bo jest się wyżej i traktować kogoś jak śmiecia. Dla mnie absurdalną sytuacją i to nie jedną jedyną było zachowanie kierowniczki kiedy to od miesiąca wiem że mam dany dzień wolny, zaplanowałam na ten dzień lekarza na którego już chwile czekałam a ona mi mówi że muszę przyjść do pracy bo inna dziewczyna w ogóle się nie pojawiła, kiedy powtarzam jej ze niestety nie moge tego dnia przyjść, niech zapyta innej dziewczyny bo ja miałam sobie prawo cos zaplanować to słyszę w odpowiedzi nie zbyt miłym i dającym jasno do zrozumienia tonem że nie chce więcej słyszeć sprzeciwu że ją to nie interesuje że mam lekarza, muszę go sobie przełożyć. No to ludzie o czym tutaj jest w ogóle mowa? Czy to jest przykład kierownika na poziomie ? za to że wziełam dzien na żadanie również bardzo szybko poniosłam konsekwencje. Zaraz pomyślićie że musiała mnie wyjątkowo nie lubić ale nie tylko ja miałam takie sytuacje. Koleżanka(starszy kasjer) zaplanowała sobie urlop na konkretne dni i kierowniczka jej zatwierdziła ten urlop mówiąc żę jej go da, wiec ta sie ucieszyła, poplanowała sobie wszystko po czym jednak kierowniczce się odwidziało i powiedziała że jednak jej nie da tego urlopu tak jak mówiła i jej obiecała bo właśnie ona sobie w tym czasie weźmie urlop i tamta nie ma nic do gadania i niestety musiała wszystko odwoływać bo nie dostała obiecanego urlopu. no czy tak powinna się zachowywać kierowniczka? Tak samo jak po moim wypowiedzeniu pozwoliłam zadzwonić sobie do zastępcy z pytaniem czy miała obiekcje co do mojej pracy a ona zaczęła od jąkania się po czym stwierdziła no wiesz a to mówiłaś że bolą Cię nogi albo plecy.. jak zapytałam odrazu czy to że nie raz powiedziałam że bolą mnie nogi to czy przez to zaniedbywałam powierzone mi obowiązki i zadania to zastępczyni bardzo się zirytowała bo nie umiała odpowiedzieć mi prosto z mostu i stwierdziła że przeszkadzam jej w pracy tym że dzwonię i ona nie ma czasu ze mną rozmawiać! po czym właściwie nie zdążyłam już nic powiedzieć bo rzuciła mi słuchawką.. czy taki przykład powinno dawać kierownictwo sklepu ? no przecież to zachowanie poniżej krytyki a jeśli ktoś twierdzi że jest to okej bo jest przecież kierownikiem sklepu wiec jej wolno i ma do tego prawo to nie ma co tutaj dalej dyskutować bo dla mnie to wszystko nie powinno tak wyglądać i nie mówię tego również że uważam się za osobę wielce poszkodowaną dlatego wylewam żale, ciekawa jestem tylko jak wy byście postępowały w takich sytuacjach i czy nie czuły byście urazy bo mimo że trzymałam język za zębami żeby jej czegoś prosto z mostu nie odpalić czasem to i tak z dnia na dzień zostałam wyrzucona jak pies. Było mnóstwo podobnych złośliwości jak i moim zdaniem niewłaściwych zachowań ze strony kierowniczki, brakło by nocy żeby to wylewac na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość252525
Niestety nie masz racji z grafikiem, u nas grafiki były układane bardzo niedogodnie dla nas, oczywiście że są tak zwane prośby grafikowe ale u nas kierowniczka najchętniej w ogóle by ich nie uwzględniała zawsze miała jakieś "ale" co do tego i wcale sobie wolnych weekendów nie wyrównywała w następnym miesiącu. Czesto gesto bywało tak ze ja nie miałam żadnego całego wolnego weekendu w miesiacu bo albo sobota albo niedziela była wpisana. Raz pracowałam 4 czy 5 niedziel z rzędu i mam grafiki do tej pory w szafce i mogła bym to udowodnić w każdej chwili. a co do rzeczy chodzonych ze sklepu to troszkę radziła bym najpierw doczytać zamiast uczyć pokory od razu. Była sytuacja że zastepczyni zapomniała spodni ze sobą na zmiane więc postanowiła sobie wziąć leginsy ze sklepu, nowe z półki, 12 godzin w nich odwalić po czym klipsem przypiąć metkę i odłożyć je z powrotem na sklep, ot co. Za 2 dni nastała awantura na sklepie którą urządziła zdegustowana klientka, musiłam tego wysłuchać jak małpa grzmotu i starszy kasjer prowadzący w tym czasie zmiane również. Sytuacja zgłoszona do kierownika i olana, poruszona 3 razy na zebraniu i bez echa. Następne Zachowanie kierownictwa na poziomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj sobie spokój , zmień pracę . Szkoda zdrowia i nerwów . Ja mam podobnie fałszywą kierowniczkę , dziewczyny rano brzuchy bolały jak miały iść do pracy . Teraz jeszcze mamy parę miesięcy odpoczynku bo jest na macierzyńskim , ale jak wróci to znowu się zacznie ... A która się odważy powiedzieć KR jak w małych miastach trudno o pracę ? U prywaciarza wiadomo jak jest: praca na czarno i pieniędzy można nie zobaczyć .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale z taka osobą jak PANI rejonowa M.Ł to się w życiu nie spotkałyśmy . jak ma zły humor i wpadnie na sklep to jeździ po nas po całosci i to jeszcze przy ludziach . Ostatnio obsługując klienta kazała mi podnieść nogę do góry aby sprawdzić czy ma odpowiednie obuwie .Ludzie sie zaczeli śmiać . Przewinęło sie u nas w sklepie juz kilka rejonowych , ale to to porażka . :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
słyszałam o niej na szczescie u nas rejonowa ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To że ktoś musi przyjść do pracy w dzień wolny to raczej nie wina kierownika a małej ilości etatów. Szacunek w pracy względem siebie to też ważne, jak już Ci się kierownik nie podoba to trudno. Jak kasjerki trzymają się razem to żadna nie wywinie ci numeru i nagle nie przyjdzie do pracy, kiedy wie że ty miałaś mieć wolny dzień i ważne sprawy do załatwienia. A kodeks pracy nie zabrania ściągania pracownika w dni wolnym do pracy kiedy jest nagła, trudna,nieprzewidziana sytuacja w firmie. Przy takiej małej ilości etatów, nieważne na jakim stanowisku wszyscy muszą ze sobą współpracować wtedy nie będzie pretensji do grafiku, kierownika. Niestety nie każdy nadaje się do pracy w małej grupie. Proponuję zatrudnić się w markecie gdzie jest 50-100 kasjerek i wtedy nie będzie problemów z dniami wolnymi czy l4.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pani która poruszyła temat rejonowej - już wiem mówisz o tym chłopku małorolnym bez klasy . U nas jak jest zawsze tak potrafi podnieść cisnienie kierowniczkom że strach . Jak odjeżdza mamy z niej niezłą beke bo dziewczyny opowiadają co wygaduje za głupoty na zapleczu obgaduje wszystkich dookoła . My też miałyśmy trzy czy cztery wcześniej rejonowe ( podobno ) bo nie pracuje od początku , i były spoko .... Ale co moje to tylko tyle że sobie ponarzekam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co powiecie na temat prezentacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bez sensu ta prezentacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaka prezentacja? Bo ja na wolnym dłuższym i nie w temacie jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaka prezentacja o co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dostalyscie aneksy do umow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ostatnio kupiłam fajny geometryczny pojemnik na mydło w płynie za 10zł. połowa rzeczy wiadomo, na pierwszy rzut oka jest słabej jakości, ale można znaleźć perełki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie... a ktoś dostał aneks?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam w podobnej sytuacji też zostałam zwolniona przez L4 tylko u mnie to nie zwykła choroba tylko zabieg na ostro w szpitalu, po powrocie...wypowiedzenie. To nic, że dwa miesiące wcześniej zostałam doceniona i dano mi cały etat (gdybym źle pracowała to czy bym dostała??). Na szczęście nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło...jestem zdrowsza psychicznie i fizycznie a przeurocza "kierowniczka" też już tam nie pracuje...dostała wypowiedzenie...jak to mówią oliwa zawsze sprawiedliwa. Także głowa do góry, zwolnienie z Pepco to nie koniec świata!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez pracujecie pół h za darmo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pracujemy bo siedzimy wtedy na przerwie ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
slawna dodatkowa przerwa.. zastanawiam sie nad pozwem do sadu... grafiki mam swiadkow tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamy już aneksy. Kasjer dostał 145zł brutto więcej. A dodatkowa bezpłatna przerwa jest zgodna z prawem. Można sobie poczytać jakie się ma prawa w kodeksie pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie , a tak w ogóle to niedługo zlikwidują płatne przerwy i będzie : albo nie jesz , albo odrabiasz czas przerwy . No wiecie , taki zwykły " robol " ma robić a nie jeść czy pić . W niektórych miejscach tzw pracy to odbijają karty na wejściu do toalety . Przepisy tak się zmieniają aby ten na samym dole miał coraz mniej do powiedzenia ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pracuje 12.5h płacone mam za 12. Dodatkowej przerwy nie miałam tylko swoją ustawowe 30min więc to raczej nie jest zgodne z kodeksem ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem, temat został założony o produktach w owym sklepie, a wy ciągle pier/dolicie o pracy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ustawowo to masz 15 minut przerwy czy pracujesz 8 czy 12 godzin na dobę . A ty paniusiu .... stąd jak ci nie odpowiada o czym piszemy , najlepiej do centrum chińskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ustawowo masz 15 min na kazde 6h pracy ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakbys pracowala 11,5h to faktycznie przerwa wynosi 15min ale juz przy 12h przerwa ma 30 min.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak sie to ma do inwentury???bo wtedy zapieprzamy 13 godzin???...a przerwa jedna,i to szybko..!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak wygląda sprawa premii inwentaryzacyjnej? Dostajemy ją na konto? Jaka to kwota?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście że na konto. Super sprawa też kiedyś dostalysmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A za co ta premia niby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raz w roku w każdym regionie są wybierane sklepy z najlepszymi wynikami z inwentury l. Dostają one bodajże 5 tysięcy do podziału. Nie jestem pewna kwoty bo dostałam ją około 5 lat temu a może to był tysiąc. No nie wiem już. Ale wpływa ta kwota na konto. Warto się starać bo to jednak miłe jest za ciężką pracę dostać coś dodatkowo. :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×