Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Liga24

siedze i rycze

Polecane posty

Gość aaa..
Mysl o SOBIE, to przede wszystkim.. z drrugiej strony po co oszukiwać tatę, niech wie jaki jest naprawdę.. myslę że wtedy będziesz miała większe wsparcie..porozmawiaj z nim szczerze że się męczysz i chcesz odejść.. myslę że to zrozumie w końcu to Twój tata:) więc uszy do góry:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa..
Bo kobitki muszą trzymać się razem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W tej sytuacji musisz PRZEDE wszystkim myslec o sobie. Pomysl, czy on mysli o tobie wychodzac z domu na kilka dni, nie wracajac na noc, zostawiajac tel zebys przypadkiem nie zadzwonila???? Odpowiedz sobie sama na to pytanie...Musisz byc silna i byc egoistka. Zycie jest zbyt piekne zeby marnowac je na placz za szmata (sorki, ale dla mnie taki gosc jest zerem...sama jestem mezatka od 2 lat, razem jestesmy 7 lat, ale to co napisalas jest dla mnie po prostu jak film since-fiction, poniewaz moj maz nawet z kumplami na piwo nie chodzi...i to nie dlatego, ze nie moze, ale dlatego, ze nie chce i nie lubi chodzic nigdzie beze mnie wiec mowie ci, cudowni faceci istnieja i znajdziesz go jak tylko kopniesz w tylek tego palanta. Jestesmy z toba, powodzenia, wytwalosci i trzymaj sie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brzozka001
Dziekuje Ci Mag79...wiesz, chyba potrzebowalam troche czasu aby dorosnac do tej decyzjii, ale miarka sie przebrala, w zeszly weekend kiedy mial urodziny i przygotowalam niespodzianke dla niego, a on to olal:( Jest mi tylko przykro, ze tyle dalam z siebie i oto co dostaje w zamian:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brzozka001
jak to mowia ''milosc jest slepa i moze wiele zniesc'', ale ja nie bede juz walczyla o niego ani o nas...to nie ma sensu. Bede cierpiala, wiem to, ale wole cierpiec kilka tygodni, miesiecy niz do konca swoich dni:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyobrazam sobie naprawde jak bylo ci przykro w jego urodziny, dlatego musisz skonczyc z tym, bo inaczej tak jak mowisz bedziesz cierpiala cale zycie. Milosc moze i jest slepa, ale czasem musi byc racjonalna i realistyczna...musisz przede wszystkim zadbac o siebie. Mamy tylko jedno zycie (podobno;) i musimy je wykorzystac tak jak sami chcemy, a nie dac manipulowac sie innym. Nie mam nic przeciwko poswieceniu i walki o zwiazek pod warunkiem, ze dziala to z obu i w obie strony. Przeprosiny i piekne slowka to za malo zeby zbudowac szczesliwy zwiazek, licza sie przede wszystkim czyny...zreszta, co ja tu sie bede wymadrzac;) sama wiesz co masz robic, ale badz silna i pisze tutaj nam jak sprawy sie maja. Powodzenia i do jutra. Trzymaj sie! Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brzozka001
Witam was wszystkie, Siedze teraz w pracy i w ogole nie moge sie skoncentrowac:( jest mi potwornie smutno i przykro. Ten dupek znowu nie wrocil na noc do domu, czyli jest to juz drugi dzien jak go nie ma. Historia ta sama. Dzisiaj rano troszke sobie poplakalam, ale mi ulzylo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brzozka001
Wieczorkiem dam wam znac jak sprawy poszly a na razie zycze kazdej z was milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samasama
JA również staram się dzielnie trzymać, mam zamiar wyjechać na kilka dni... może to mu otworzy oczy i zrozumie że musi sie zmienić i zacząć zachowywać jednakowo albo mnie kocha albo olewa...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brzozka001
Samasama--> chyba masz racje. Musze zastosowac terapie wstrzasowa. Moze sie opamieta bo albo kocha albo olewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samasama
tylko problem polega na tym że on też wyjezdza i to są Nasze "ostatnie" dni i jeśli ja teraz wyjade to długo sie nie zobaczymy...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samasama
nawet nie będe mogła się z nim pożegnać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brzozka001
Glowka do gory, jesli macie byc razem to bedziecie. Moze po prostu nie jestescie sobie pisani. Musicie troszke odpoczac. Ten wyjazd dobrze ci zrobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samasama
ale on jedzie na kilka miesięcy!! na kontrakt z pracy, co prawda ma wracać w weekendy ale to tez pewnie nie każdy i jeśli ja teraz wyjade to nie wiem kiedy się zobaczymy... on nie wierzy że mogłabym to zrobić tak po prostu wyjechać w tak ważnym dla niego momencie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brzozka001
Nie chce medrkowac, bo moj facet tez mi urzadzil pieklo, ale wychodze z zalozenia, ze jesli mu zalezy to bedzie walczyl, a jesli nie to tylko dobrze dla ciebie, bo to oznaczaloby, ze mu nie zalezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samasama
czyli co uważasz że powinnam jechać? Wiem że jeśli pojade to go zawiodę bo to będzie Nasz "ostatni" weekend ale z drugiej strony to ile razy on mnie zawiódł... ile ja przez niego łez wylałam.... Więc może taki prysznic dobrze mu zrobi? Z drugiej strony boje się że on w tym czasie będzie tutaj sobie urządzał "ostatki" bo przeciez z nim przedwczoraj zerwała i ma do tego prawo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brzozka001
samasama--> sama widzisz ile lez przez niego wylalas. Uwazam, ze powinnas jechac. Jak mu zalezy to bedzie walczyl. A jak nie, to kij mu w oku. Przynajmniej wtedy bedziesz wiedziala ile znaczylas dla niego. Ja wiem, ze dla swojego faceta jestem nikim jak robi mi takie numery. Nie chce byc juz z tym robakiem. Baaaardzo go kocham, ale na sile nie bede pchala sie mu w lapska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brzozka001
moze jak odejde zrozumie co stracil...ale wtedy moze byc juz troszke za pozno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brzozka001
i tobie radze to samo samasama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samasama
napisałam mu że wyjeżdzam a on że życzy mi powodzenia!!! o rany jestem w szoku, napisałam że może wtedy doceni co straciła a on mi odpisał i vice versa. Po prostu jestem w szoku, myślałam że napisze żebym nie jechała a tu taki wałek:/ no to teraz nie mam wyboru, czas pakowac manatki:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa..
samasama.. lepiej będzie jak na troszkę wyjedziesz, odpoczniesz..widzisz jak ON Cię traktuje.. w ogóle go nie ruszył Twój sms.. nie zasługuje na Ciebie... tak samo brzozka po co masz się męczyc.. a On nie paracuje ani nic??bo jezeli go nie ma to gdzie się szlaja?? Więc dziewczyny weźcie się w garśc i skończcie z tymi chorymi związkami.. wierzę w WAS, trzymam kciuki za WAA i jestem pewna że WAM się UDA..MUSI się udac.. po co macie się męczyć...🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popieram aaa..., skonczcie z tymi chorymi zwiazkami!Przeciez ci faceci nie sa warci nawet jednej sekundy waszego zycia! Samasama, przestan sie umartwiac przez fecata, olej go wreszcie! Czy ty nie widzisz, ze on ciebie nie jest wart, ze ma to wszystko w nosie? I niech sobie ma, jego strata. A ty pakuj sie i jedz i tak jak napisalam wczoraj Brzozce, nawet nie ogladaj sie za siebie. Boze, przeciez nie jest on jedynym fecetm na ziemi, a ty sie zachowujesz jakbys Pana Boga za nogi zlapala...Kopnij tego palanta, a na pewno znajdziesz mezczyzne cudownego, ktory bedzie cie kochal i szanowal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i ja tez rycze, moj chlopak za 3 miesiace bedzie mial dziecko z inna;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wspolczuje Ci, uwierz mi ze wiele kobiet ma takie problemy jak TY, naprawde nie jesteś sama, podejrzewam ze on ma za dobrze z Toba, on sie wloczy, Ty czekasz, dosc tego olej go zostaw nie mozesz non stop za nim biec gdy on ma wszystko gdzies! a gdzie szacunek dla Ciebie? ehhh;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boze, Myszka, co ty mowisz?? TWOJ chlopak? TWOJ??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa..
Myszko i nadal z Nim jestes??:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samasama
gdzie Ci normalni faceci!! bo jak to czytam to albo tacy jak mój albo jeszcze gorsi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to bylo tak ze ze 3, 4 miesiace dzwonila do mnie dziewczyna .. powiedziala ze jest jego laska i bedzie miala z nim dziecko ... ja w szoku , przeciez to ja ejstem dziewczyna Jego, tak pomyslalam ... rozmawialam z nim , wyparl sie wszystkiego ... potem zamieskzalismy razem ... 3 tyg non stop razem ... ale ona mi nie dawala spokoju ... On powiedzial ze jej nie kocha , ze bedzie dla dziecka ojcem ale nie potrafi z nia byc ... ze chce ze mna ... ze nie utrzymuja kontaktu , ze bedzie mial pewnosc jak urodzi po DNA badaniach ... a tu wczoraj dowiedzialam sie ze widuja ich razem ... zalamka... a on mi teraz sciemnia o tesknocie i td

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam normalnego, a nawet nie normalnego, a przecudownego wiec wierz mi tacy NAPRAWDE ISTNIEJA!! i znajdziesz takiego na bank!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×