zabawne różnice językowe w różnych rejonach Polski

wiem, co to znaczy \"okutać się\", ale kutać?? :) Być w trakcie zakładania trzeciej kurtki? :P

zimno, zimno! kutac (nie kutać!) to wspomniany wceśni pogrzebac :D

np. idz ze tam porusoj kutacym w śpahracie bo cosik zdycho

i dochodź jakiegosik gnotka

a kluski i makaron to nie to samo?:P

no dobra... doszłam i zeszłam ;) pogrzebacz, kto by pomyślał ;)

Fajnie gadają w Nowym Targu: dajże mówże chodźże... czasownik bez -że to tak jakby go nie było....

u mnie często mówią: - \"słuchać się\" kogoś, a nie \"słuchac kogos\" - \"Uczniak\" itp - taka dziwna maniera dodawania końcówki \"-ak\" -\"ustac\" a nie \"stanąc\"

zbiera sie troche tych dziwnych wyrazen, a najsmieszniejsze jest to, ze niktore z nich znamy od urodzenia i dopiero dlugo potem dowiadujemy sie, ze sa to nazwy specyficzne dla danego regionu. Tak np moja mam zawsze mowila : pufy, lub pufy kartoflane na placki ziemniaczane, a na kluski na parze - parowance ! A babcia na toczek ( damskie nakrycie glowy ) mowila jebitko :-D a dziadek na wszelkiego gatunku papierosy bez filtra mowil sporty !

(gwara Wielkopolska) PETRONELKA to BIEDRONKA :D a ŚWIĘCIMUCHA to MUCHOMOR :D brzmi super:D znalazłam to tu http://eduseek.interklasa.pl/artykuly/artykul/ida/4469/idc/3/

ja czasem pracuje w sklepei spożywczymi i kiedyś przyszedł facet i kupił coś i mówi: można poprosic DZIADóWKę, a ja wielkie gały, o co mu chodzi???....i okazało się że o jednorazówkę(reklamówkę) on był z dolnośląskiego, a ja ze szczecina.

haha, przypominam sobie mojego kumpla jak poszedl do sklepu AGD i probował wytlumaczyć, że chodzi mu o taki osobny uchwyt do garnkow aluminiowych ...na co pani rzeczowo odpowiedziała że jest to DZIWKA.

z tych wierszykow uchachacha!!! jakie to zaj....te!!! dzieki dzieki serdeczne!!!

ale fajny topik :D całego nie mam teraz czasu czytać więc może powielę to, co ktoś już napisał, trudno :o niedawno przeprowadziłam się do miasta pod Łodzią, raptem ok 20 km i już "inny język" to, co mnie powala to kapcie to tutaj - lacie (przyprawia mnie to o dreszcze brrrr) pralka - to pralnica ;)

w innych regionach Polski ten przysmak ponoć nazywa się "bułka paryska" w Łodzi - "angielka" pasztetowa wg starszego pokolenia to często "leberka" nie wiedziałam, zę "migawka" może kogoś dziwić, całe życie myślałam, że bilet miesięczny wszędzie tak się nazywa :D a, jeszcze mi się przypomniało, kiedyś na wakacjach nad morzem poprosiłam panią w kiosku o żabki do bielizny, wywaliła na mnie gały i widać było, ze nie wie o co chodzi, chciałam po prostu klamerki do bielizny,czyżby "żabki" to też łódzki wynalazek?

Żabki to są do wieszania firan:D A klamerki do prania.

bulka paryska, w Lodzi angielka a na gornym slasku - FRANCUZ :D a taka buleczka czy moze raczej ciastko z serem, z makiem, dzemem lub budyniem u nas nazywa sie KOLOCZYK

znajoma pochodzi z wybrzeza ( Kolobrzek ) i namietnie mowi zamiast chlopcy - CHLOPACY A inna przyjaciolka z Poznania opowiadala mi jak pierwszy raz w swoim zyciu jechala ( bylo to ze 20 lat temu ) KASZLEM - po naszemu maluchem ( fiat 126p )

u nas ta bułka z budyniem to drożdzówka, a ten fiat to nie kaszel tylko kaszlak - -WIELKOPOLSKA:P

a u nas właśnie takie ciastko to francuz :D co do żabek u mnie z dziada pradziada a raczej babki prababki pranie wieszało się przy pomocy żabek ;)

Jessso KOLOBRZEG !!!!! oczywiscie !!!!!!!!!!!

bigiel-wieszak wlkp

kaszel - fajne :D a na Syrenkę mówiło się skarpeta :D

albo zamiast znicze niektórzy mówią świeczki:)

pilarka tarczowa stołowa: krajzega np. w kieleckiem; cyrkularka np. w podkarpackiem

znicze to też "lampki"

Kurczę mieszkam w Wielkopolsce a niektórych nazw nie znam. Pewnie też część z nich jest tylko uzywana w Poznaniu np. pyry bo u nas ziemniaki, kluchy na parze=pyzy.

a w Łodzi na ziemniaki babcie mówią często "kartofle"

a jakia jest poprawna nazwa na \"urzadzenie\" na ktore my na slasku mowimy waserwaga - tym czyms mierzy sie poziom i pion ma taka rureczke z plynem w ktorej plywa banieczka powietrza ..... oj mam nadzieje, ze ktos zrozumie :D Powaga, nie wiem czy ma to jakas inna-polska nazwe

chyba chodzi ci o "poziomicę" ;)