Ametyst,Coralbay,MoniaAnia,Miffy,Ja-neczka, itd.ZACZNIJMY OD NOWA!!!

Jerta moja mama też kupiła meble kuchenne do złożenia ,i do dzisiaj szuka kogoś żeby to złożył ,część złożł mój M ale teraz nie ma czasu bo musi się mną zająć.Więc zostało tylko blaty przykręcić i powieśić szafki oferowała 200zł sąsiadowi a on na to że za mało nie ma czasu itp............i czeka dalej

Jerta moja mama też kupiła meble kuchenne do złożenia ,i do dzisiaj szuka kogoś żeby to złożył ,część złożł mój M ale teraz nie ma czasu bo musi się mną zająć.Więc zostało tylko blaty przykręcić i powieśić szafki oferowała 200zł sąsiadowi a on na to że za mało nie ma czasu itp............i czeka dalej

Hej Coral Rybko kochana...narazie to ty nie panikuj,bo to wiecej szkody moze uczynic niz pozytku:( Leż odpoczywaj i nie mysl wogole o tym najgorszym,mysl pozytywnie(wiem łatwo mowic ale trzeba na sobie to wymusic)bedzie dobrze,fasolka pewnie daje znac,ze juz nadchodzi i niedlugo bedzie zagniezdzona w bezpiecznym miejscu!!!!;););) Co do tych szafek...no jest problem mało ludzi sie na tym zna jakos tak aby dobrze to zrobic,a ci ktorzy maja wprawe w te klocki to zycza sobie kosmiczne kwoty bo wiedza,ze jest deficyt na \"fachowcow\"od tego typu robotek.Cwaniactwo sie jedno wielkie zrobilo i lenistwo,za 500 zł.to sie dupy ruszyc dziadom nei chce:(:(hmnnnnn zycie trzymajcie sie kobietki i piszcie wszystko i czesto:):):):):)

Szylusia leżę grzecznie.....staram się myśleć pozytywnie.

Ja tylko tak szybciutko, bo pisze z komórki. U mnie zero objawów, Coral mam nadzieje ze chociaZ Tobie sie udalo.trzymaj sie i nie poddawaj zlym myslom pozdrawiam was serdecznie

Grzeczna dziewczynka Coral jestem z Tobą całym serduszkiem Będzie dobrze trzeb w to wierzyć:):):) Ja wogole nie mysle o tym,ze moze cos zaczyna sie we mnie rodzic,choc czuej sie ostatnio tak sobie,mam bole brzucha,ale raczej zołądka i wzdęcia i sie wkurzam,ze znowu mi sie cos przypałetać chce;(;( Jeszcze sporo czasu do okresu a sutki mam jakies takie wrazliwe,kurde mam nadzieje,ze mi sie nic nie przestawiło:(:( Coral będzie dobrze zmykam KOBITKI PISZCIE CO U WAS?? Jakos tak smutno tutaj,w sensie mało nas:(:(:(

Szylusia mało nas ale mam nadzieję że się szybko zaciążymy i wtedy razem dołączymy do kwietniówek albo majówek. A sutki jak masz drażliwe to może jakiś objaw,bo ja też takie mam piersi normalne tylko sutki takie drażliwe. Janeczka baw się dobrze i wypoczywaj

Hej Coral kochana Nie myślę,że to może być to...nie ma sensu robić sobie nadzieji,bo potem jest ciężko jak przychodzi rozczarowanie:(:( Więc zwalam to na jakieś przestawienie,bo aktywnym urlopie,stresie związanym z ta Cytomegalia itp. No ale zobaczymy po 24-tym czy będzie okres czy nie;););) Jak narazie zaraz bedzie przytulanko,bo jeszcze mam resztki jajeczkowania,zreszta nawt po sa jakies tam szanse;););) No ale co załozymy nowy topik np.MAJóWKI albo CZERWCóWKI???Jak juz zafasolkujemy???? Buziaki Coraljak sie czujesz???

Hej Ehmnnnnnn z naszych przytulanek wczoraj nici,bo mąż dostał wezwanie na okret na jakis alarm w pracy,no i jak wrociliśmy od kuzynki musiał śmigać na noc do Gdyni,a dzis ma służbę. Więc w tym miesiącu to raczej nikłe szanse na to,ze zafasolkuję,bo tylko jeden dzień trafił w jajeczkowanie:(:(:( hej

Szylusia biedny ten twój mąż ,że tak musi na zawołanie do pracy........ale nie przejmuj się nic na siłę co ma być to będzie. U mnie plamienia narazie ustały ,więc i nadzieja powróciła....może to rzeczywiscie było zagnieżdżanie się zarodków....w tej chwili boli mnie brzuch jak na @ więc wziełam nospę i dalej czekam . Test robię za tydzień we wtorek

Trzymajcie kciuki......ja za was też trzymam,zresztą nie mam nic innego do roboty

Hej Coral Wiesz mój mąz generalnie nie biega na zawołanie do pracy,bardzo rzadko cos takiego robią,zdarza sie,bo sprawdzaja gotowość bojową okretu w razie ataku;););)ale pech chiał ze akurat w ostatnim dniu jajeczkowania:(:(:(dlatego mnie to zdolowało lekko.Ale tak sobie pomysłałam,ze najwyżej przesunie sie z początku maja na koniec maja heheheheh oczywiscie wyfasolkowanie;););)wiec nie bedzie tak zle,oczywiscie jak uda jak nam tak szybko i jak nei bedzie nas najezdzac rodzina ,znajomi itp.na kilka dni;););) Coraljak się cieszę,ze plamienia ustały,mówiłam Ci,ze pewnie fasolki szukaja sobie dobrego lokum;););)super zuch fasolki,niech juz sie zagniezdzą i za tydzien dadzą o sobie znać !!!! buziaki

A ja miałam dzisiaj okropną noc i ranek. Miałam straszną migrenę - takiej nie miałam od dawna. Poszłam do przychodni, gdzie doskonale mnie znają bo sąsiadują z naszym domem i proszę o receptę na Mig-priv, który mi pomaga, a one na to , że lekarz musi mnie obejrzeć. No to czekam, zwijam się z bólu, myślałam , że czeka jedna kobietka a były aż 3. Wróciłam do domu , popłakałam się z bezsilności. Mąż poszedł po etopirynę, trochę poleżałam i jakoś przeszło, choć nie do końca, bo trochę ćmi. Ale jestem bardzo wściekła na te pielęgniarki i całą tą sytuację. Dzieeci stanęły na wysokości zadania , same zrobiły zakupy i posprzątały, kłócąc się przy tym okropnie.

Jerta no to ci współczuję z tym bólem głowy,może poleż w łużku to trochę ci przejdzie.A dzieci zuchy Szylusia czuję się ogólnie dobrze,tylko ten brzuch boli małpowo.....ale może to dobry znak.Ja już nie pamiętam jak było ostatnio ale brzuch mnie bolał podobnie......szkoda że wykasowali nasz topik teraz bym sobie poczytała jak się czułam i czy objawy były podobne pozdrawiam Jerta jak się czujesz

CZuję się trochę lepiej, choć ból nie całkiem minął. Mój synek ma jutro urodzinki - 6. Zaprosił wszystkich kolegów z okolicy. Muszę zrobić tort i nie bardzo mam przepis. Może macie jakiś fajny pomysł.

Hej No wlaśnei zastanawiam sie nad tym samym,jak wogole mogli usunąc nasz topik. Kurde z tego co widzialam na calym tym forum jest mnostwo topikow,ktore zostaly zalozone dawno temu i od dawna nikt na nich nei pisal i jakos nikt ich nei wykasował!!!!!! A my maialysmy tam tak duzo wiadomosci,jak dziewczyny zafasolkowaly,jakie mialy objawy,jak sie czuly...hmn hmn i jakis dziad nam to wykasowal!!!! Wścieklam sie wtedy niesamowicie bo bylo nas sporo a teraz zaledwie kilka przy dobrych wiatrach!!!:(:(:(:( No ale mam nadal nadzieję,ze kobitki do nas wróca albo znajdą nas jak szukają;););) Ehhhhh ta slużba zdrowia szkoda gadać....najlepiej,zeby do nich przyjsc jak juz umierasz,bo inaczej zwodza zwodza i jeszcze raz zwodza,wiem bo czesto byłam gościem przychodni,szpitali itp.MASAKRA!!!:(:(:(:( No i jak tu sie nei martwic porodem jak wokolo slychac jak to traktuja kobitke ktora pierwszy raz rodzi,gorzej jak smiecia czasami,a juz w wiekszosci przypadkow z wielka obojetnoscia,no coz rutyna i tyle a my musimy cierpiec!!!! ehhhhh

Jerta miałam gdzies fajny przepis na tort.....i nie mogę go znaleść,aż się sama na siebie wkurzam bo był pyszny i łatwy w wykonaniu.....szukam dalej ,jak znajdę to ci podesle buzka Szylusia ja też się wkurzyłam o ten topik ale nic na to nie poradzimy. zaczeły mnie boleć piersi ,i sutki takie dziwnie wrażliwe że nie mogę się dotknąć.....kurde chyba zaczynam się nakręcać.

Sorry Jerta ale nie znalazłam tego przepisu. Kurde ja naprawdę zaczynam już się nakręcać i szukać objawów.....myślałam że będe spokojniejsza a tu panika na całego,a test dopiero za tydzień

Wpadam na chwilkę tylko podziwlić się radością, bo cała w szoku jeszcze jestem -BĘDĘ MIAŁA SYNKA!!!!!!!!!!!!!!! Jeszcze nie moge uwierzyć, nie dociera do mnie, tak szczęliwa jestem! I cala rodzinka! Tak marzyłam o synku i Bóg mnie wysłuchał! :) Ale na USG genetyczne idę za tydzień! Powodzenia dla Was kochane, trzymam mocno kciuki,bo wiem, jakie to dla Was ważne!

Ametyst wielkie Gratulacje cieszę się razem z tobą. Boże jak ten czas leci .....wydaje mi się że tak niedawno informowałaś nas o dwóch kreskach...a teraz już wiesz że synuś. Zaglądaj częściej

Coral bardzo Ci teraz kibicuję i mocno wierzę, że uda Ci się Szylusia to bardzo prawdopodobne, że i Tobie się udało już po tym jednym razie, bo my też \"ustrzeliliśmy\" nasego Pierworodngo za 1 podejściem w cyklu :-) Bardzo Ci tego życzę, tak bym chciała, żeby ten topik zdominowała mieszanka kobiet na różnych etapach ciąży i każda była tak szczęśliwa ! :-) Jerta mój synek też w tym miesiącu kończy 6 lat. Napisz jak wypadło przyjęcie i co upiekłaś. Ale zrozumiem, jeśli odpiszesz dopiero pojutrze, bo pewnie Ci te chłopaki straszny sajgon zrobią w domciu i będziesz cały wieczór sprzątać ;-) hehe

Poszłam na łatwiznę. Kupiłam gotowy spód do tortu a mama zrobiła mi krem, do którego ja miałam tylko dodać starte jabłka. Ciekawy smak wyszedł. Ten mój mały synek ( 6 lat) jest śmieszny, chcieliśmy mu dać dzisiaj prezenty ale nie pozwolił bo urodziny ma dopiero jutro.

MoniaAnia fajnie że nam kibicujesz........zaglądaj częściej.Ja już nakręcam się na maksa szukam tylko objawów ........ale przecież na objawy to jeszcze za wcześnie,a kiedy ty coś czułaś...pisz proszę. Jerta jak tam urodzinkipewnie jesteś bardzo zajęta,ucałuj solenizanta odemmnie. Janeczka mam nadzieję że pogoda się udała....i że tam już coś kiełkuje u ciebie w brzuszku.

Coral pierwszymi objawami przed zrobieniem testu były lekko bolące sutki, zmiana piersi, i częste siusianie (słyszałam, że to organizm pozbywa się toksyn przez nerki, żeby dziecko miało dobry, zdrowy start); rozumiem Twoje nakręcanie się, bo też czekałam na moje prawdziwe objawy aż 4 miesiące i za każdym razem wydawało mi się, że coś tam czuję... Ale Tobie się to naprawdę należy i życzę, żeby to było JUŻ :-) Moje allegro: http://www.allegro.pl/my_page.php?uid=6992792

MoniaAnia dzięki ....ja mam takie drażliwe sutki ale te wszystkie ojawy mogą być też spowodowaane tym że jednak biorę całą mase hormonów,które mogą powodować zmiany w organizmie. Jednak trzeba cierpliwie czekać i zrobić test. Dzwniła dziś do mnie mama ze świeżymi plotkami i mówi że moja koleżanka z podstawówki jest w ciąży już z siódmym dzieciątkiem. Boże jakie to życie niesprawiedliwe,ona ma naprawdę bardzo ciężką sytuację....a jedyne co jej przybywa to dzieci,trochę mi się smutno zrobiło raz że jej współczóję a dwa zazdroszczę że nie ma problemu z zajściem w ciążę. Już nie przynudzam miłego dnia wam życzę ....zaraz będę miała obiad,M przywiózł gotowy od teściowej,dobra mamusia,trzeba się będzie kiedyś zrewanżować jak już dojdę do siebie

czesc słonka kochane!!!! ametyst gratulacje......więc będzie parka ;-) bo mi na 98% wychodzi że będzie córcia... dla pewności zrobię w przyszłym tyg.usg kolejne... miałam teraz robione 4D i lekarz nic niewidział ale 100% pewności nie daje....a pozatym córcia starsznie sie wstzydziła i kuliła nózie...wiec może przy kolejnym bedzie inaczej, bo zrobi mi je moja pani gin., wiec bab sie nie powinna wstydzić ;-).. buziaczki kochane i owocnych nocek i dni życzę.. ps.właśnie mnie mała skopała..chyba dlatego że ją obgaduje..

HEJ Ametyst jak się cieszę ohhh,synek jak fajowo ja też bardzo bym chciała synka;););)cieszę sie razem z TobąMam nadzieję,ze czujesz sie dobrze i to coraz lepiej!!!! MoniaAnia Co znaczy ,ze mialaś zmianę piersi??Co z nimi było inaczej,ze dawalo ci to sygnal,ze moze byc to ciąża??? Coralwierzę ,ze jest Ci teraz ciężko,bo czlowiek nie chce ale mimo wolnie sie nakręca!!!No ale jak inaczej moze byc skoro tak bardzo pragniesz tej fasolki;)zawsze mozna sie starac,ale uczucia wygrywaja mimo wszystko!!!Bardzo Ci kochana zycze aby bylo to juz teraz abys za tydzien mogla nam napisac,ze ZAFASOLKOWAłAM BEDE MAMUSIA!!!:):):):) Co do mnie hmn hmn sama niewiem,nie mowie nic męzowi,bo po co ,ale czuje sie dziwnie,mimo,iz wiem,ze nie jest to mozliwe(bo dopiero minął tydzień)to jednak czuję sie inaczej niz zawsze przed okresem. Tak jak Ty Coral mam cholernie wrazliwe sutki,do tej pory tego nie mialam,fakt bolały mnie piersi przed okresem,ale nie w ten sposob,bolały całe,były twardsze niz zwykle.Teraz sa lekko twardsze,ale sutki bola niesamowicie,nawet w staniku czuje ich wrazliwosc.Poza tym od kilku dni mam wzdęcia,cały zas jestem zagazowana:(:(prykam i prykam:(:(A jeszcze jedno cały czas odczuwam lekki ból w dole brzucha,tak jakbym miala caly czas jajeczkowanie,takie dziwne ciepło!!! No ale 1)za wcześnie na takie objawy(okres powinnam miec 24-ego) 2)nie mam innych objawow (typowych dla ciazy) 3)nie czuje sie zmeczona bardzije niz zwykle itp. Poza tym dziewczyny nie oszukujmy sie nie jest tak latwo zajsc w ciaze,no i oczywiscie trzeba wziasc pod uwage fakt,ze w jajeczkowanie przytulalismy sie tylko raz tak do konca:(:(jakos tak nam sie nie zlozyło!!!Więc mimo dziwnych objawów wiem,ze raczej jest to mało prawdopodobne,zeby udało sie tak za pierwszym i to jednym razem:( Moze to jest psychika,ktora mimo wolnie daje znac o tym,ze jednak sie mysli!!Mimo,iz staram sie nie myslec o tym to jednak jak kłade sie do lózka czasami mam nadzieje,ze jednak to juz ,ze moze juz fasolka szuka we mnie miejsca......jak mam dosc pracy,czuje zmeczenie chodzac tam,to bardzo chce aby to było już.ale wiem,ze to nie jest takie proste.....szczerze zdziwiłabym sie gdyby udało sie juz teraz!! Poza tym kobitki za 9 dni okres,moze cos mi sie przestawiło i jestem wrazliwsza i szybciej zaczynam odczuwac zblizający sie okres!!:( Zobaczymy za 9 dni czy przyjedzie czy tez nie,jak za kilka dni zacznie bolec mnie bardziej brzuch i piersi spuchna jak zwykle to bedzie wiadome,ze okres bedzie za niedlugo Tak mi sie wydaje,ze niestety tak sie stanie bo to byloby za piekne aby sie tak szybko udało!!!! Ale sie rozpisalam,ale jakos tak dzis caly dzien nad jeziorkiem spedzilam i swierze powietrze tak na mnie zadzialalo;););) to pa kobitki

Szylusia oprócz bolesnych sutków miałam nabrzmiałe całe piersi i żyłki mi powychodziły, i wzdęcia też mi dokuczały na początku, ale nie pamiętam czy przed testowaniem czy po. I naprawdę z tym zajściem w ciążę jest różnie, bo ja w pierwszą zaszłam za 1 podejściem podczas całego cyklu, a w drugą dopiero w 4 miesiącu dość intensywnych starań.

Dzięki za gratulacje! A i ja czekam z niecierpliwością na Wasze efekty.. :) Co do piersi, to jeszcze przed zobieniem testu bolały mnie baardzo piersi.. jak kamienie były, nie mogłam spać na brzuchu! no i bolał mnie brzuszek, jak na @, nawet brałam kilka razy gorącą kąpiel, bo chciałam to przyśpieszyć (durna! durna! durna!) bo brałm ślub za parę dni i nie chciałam mieć okresu .na szczęście kąpiele nic nie dały, bo byłam w ciaży :) A sikanie zostało mi do dzisiaj, wstaję w nocy minimum raz.. ;)

Hej No i dlatego jestesm prawie pewna,ze nie jest to ciąża,bo nie mam innych objawów poza wyzej wymienionymi Fakt moze to jeszcze za wszesnie na te dodatkowe objawy,ale wiecie dziewczyny wolę o tym nei myślec bo potem rozczarowanie jest bolesne!!! Mam takie napady raz mysle,ze sie udało ,za chwile wmawiam sobie,.ze to nie jest takie proste a poza tym za 8 dni okres,wiec moze poprostu zaczelam wczesniej odczuwac jego zblizanie sie:(;) Sam niewiem z mężem nie rozmawiam na temat moich odczuc bo nei chce go nakrecac,choc on juz cos tam poburkuje. Wczoraj lezelismy sobie w lozeczku i tylko wspomnialam,aby nie dotykal moich piersi bo bola mnei sutki a on sie dziwnie na mnei spojrzal i przytulil glowe do brzucha i mowi,moze tam juz fasolka jest;););) Glupol jeden dlatego wole mu nic nie mowic jakie sa inne \"teoretyczne\"objawy bo on bedzie niepotrzebnie mnei nakrecal a potem bedzie ogolny smutek jak okarze sie,ze to jednak przed okresem Poza tym dziewczyny to dopiero poczatki staranek ,wiec jeszcze jako tako nie mysle caly czas o tym,a jak cos mi swita w glowie to zaraz zajmuje sie czyms aby nei myslec!!! Ciekawe czy te znaki przeczucia to takie wkrecanie sobie czy cos w tym jest,ze sie czuje,ze to juz!!!;););) hej