Ametyst,Coralbay,MoniaAnia,Miffy,Ja-neczka, itd.ZACZNIJMY OD NOWA!!!

Jerta jak twoja Maja już bezpieczna w domku.

Cześć Dziewczyny!!! Mnie choroba nadal rozwala :-( Miałam w piatek spotkać sie z przyjaciółką w Poznaniu na kawie,ale odwołałam wypad,bo czuję się fatalnie.Funkcjonuję tylko dlatego,że muszę (praca,dziecko-obowiazki).Najchętniej jednak położyłabym się i nie wstawała z wyrka chyćby przez jeden dzień. Dziś muszę się jeszcze udać na zebranie zerówkowe :-( a tam mi się nie chce. Szylusia Nie było to nic bardzo istotnego co napisałam,ale było tego dość sporo i dlatego sie troche zirytowałam. Chciałam Cię zapytać czy te materace co sprzedajecie to jakieś rehabilitacyjne? na odleżyny? I czy refunduje je NFZ. A co do nieobecności Twojego męża w \"te dni \",to się nie martw,bo zazwyczaj tak jest,że w najmniej oczekiwanym momencie sie udaje.Być może przetrwają trochę dłuzej niż 73h i sie uda.I tego Ci własnie zyczę!!!!!! Coral Dość wcześnie u Ciebie ta zgaga,ale z tego co doczytałam jej przyczyna to łakomstwo :-).Ale co tam wcinaj to na co masz ochotę w końcu Ci się należy.Dość przykrosci-teraz same przyjemnosci ;-) Ale mi się rymło :-) Miffy Podziwiam Cię,ze tak szybko świadomie decydujecie się drugie dziecko. Ja jak moja mała miała trzy miesiące to nawet o seksie nie myślałam,bo byłam tak nia zaabsorbowana . Choć niektórzy mówią,ze im mniejsza róznica wieku tym lepiej. Tak więc zyczę Wam powodzenia w starankach.I daj znać czy sie udało. Cos czuję,ze za chwilkę wszystkie przeniosą sie na majówki i tylko ja tu zostanę :-( Janeczka wiesz co ,a u mnie dość dziwna sytuacja bo przez cały cykl juz od jakiegoś czasu nie mam upławów.Mam ciągle sucho.Wkładka wiecznie czysta.Nawet w czasie owulacji nic.Nie wiem czy to normalne.Zawsze miałam dość spore upławy niezależnie od dnia cyklu (wiecznie mokro),ale od momentu usunięcia nadżerki minęły. No to Janeczko czekamy do połowy wrzesnia.Ja juz powinnam wiedzieć w srodę,no chyba,ze nie wytrzymam i zrobię wcześniej test. Pozdrawiam Was!!!! A za Ciebie Szylusia trzymam kciuki,no i za tego jedynego \"rycerza\" też ;-)

MoniaAnia A gdzie Ty sie podziewasz???? JAk tam brzucholek??? Pewnie już duży. Podeślij na mnaila parę aktualnych zdjęć :-) Napisz jak sie czujesz i czy moze znasz płeć maleństwa (a moze już wcześniej pisałaś? ) Dzięki za przesyłkę! ;-)

HEJ HEJ HEJ Nie no wiecie ja codziennie nie mam zamiaru wstawac o 5-ej,tylko przez dwa dni w sensie w piatek ten ,bo mąz idzie na służbe wiec zero przytulania wiecozrkiem,no i w poniedziałek 10-ego jak będzie wyjeżdzał aby wypłynąc w morze,bo wtedy go nie będzie 7 dni:(:(:( Dlatego musze go wykozystac na maksa;););)bo wtedy wieksza szansa,ze Rycerzyki;P:P:P:P dadzą radę ,a 8,9 jajeczkowanie powinno byc wiec kto wie;););) hmnnnnnn fajnie by było,ale jak sie bardzo chce to czasami dlugo trwa !!! renka07 Tak materace mamy przewaznie rehabilitacyjne,dwa modele sa przeciw odlezynom,co do refundacji,to wiesz ludziska co niektorzy dostaja jakas dotacje do nich,ale to juz zalatwiaja na wlasna reke ,czyli kupuja u nas z Fv ida do NFZ i wtedy załatwiaja:) www.selene.pl (materac TIFFANY) www.p-kea.pl (materace tempur najwyzsza półeczka) Zapomnialam z jakiego miasta jestes jak mozesz anpisz to zobacze czy mamy tam salony,bo zawsze najlepiej jest podjechac i wszystkiego sie dowiedzie cna miejscu;);)

Tak, Maja jest już w domu. Okazuje się, że oni już siedzieli w samolocie, kołowali i pilot stwierdził, że jest awaria i nie mogą lecieć. Na drugi dzień tym samym samolotem lecieli i na lotnisku czekała na nich cała \"obstawa\" tzn. straż pożarna itp. Mieli stracha.

Renka masz rację przyczyną mojej zgagi może być łakomstwo ,wczoraj trochę przesadziłam,ale dzisiaj już się pilnuję poza tym zabezpieczyłam się w rennie. Jerta no to ja się nie dziwię że przezyli stracha,ale dobrze że wszystko zakończyło się pomyślnie i masz już dziecko w domu Szylusia trzymam kciuki za twoje staranka .....tylko nie wykończ Męża

Coralmój mąż jest kurcze wytrzymała bestia:P:P:P:P:P Predzej on mnie wykończy niż ja jego:D:D:D:D:D Wiesz chcę wykozystać czas jaki nam pozostał bo jak wróci to juz bedzie po fakcie i choćby chciał to nic nie zdziała:P:P:P

JESZCZE DWA TYDZONIE I BĘDE MIAŁĄ URLOPIK.......UFFFFF JUZ SIE NIE MOGĘ DOCZEKAC POSTANOWILAM SOBIE,ZE WTEDY LENIĘ SIE NA MAKSA,BO W URLOP LETNI NIE MIALAM NA TO CZASU !!!!:d:d:d:d:d

HEheheh Miało być :D:D:D:D:D:D:D:D::D:

Cześć Nie pisałam, bo wczoraj byłam na zakupach w Niemczech (jakie fajne ciążowe dżinsy sobie kupiłam !!!) a dziś musiałam nadrabiać wczorajszą przerwę w pracy - jeszcze mam kupę roboty... znów wysłałam dziecko na obiad do babci, bo nie zdążyłam ugotować (no dobra - lenistwo też ma się trochę na rzeczy... :-D :-) ) Dziś lub jutro zmobilizuję męża, by mnie pofotkował i wyślę Wam aktualne zdjęcia z brzuszkiem. Renka płci nie znam i chcę mieć niespodziankę przy porodzie :-) chyba że lekarz się wygada na którymś USG (za 2 tyg. mam to dokładne - połówkowe) albo ja coś niechcący wypatrzę :P Teraz dalej zmykam coś porobić. Ale zaglądam tu stale :-) Moje allegro: http://www.allegro.pl/my_page.php?uid=6992792

Ja znowu nie mogę spac bo wyspałam sie popołudniu. MoniaAnia jakie kupiłaś te spodnie takie wypukłe na brzuchu,bo mnie siostra takie przyniosła oczywiście jeszcze za duże...ale bardzo mi się podobają ,prosty fason tylko mają miejsce na brzuszek i też dżinsy...zrób sobie w nich zdjęcie jak możesz. Kurcze bardzo zazdroszczę wam że zakupów ,ja już nie byłam w żadnym sklepie ponad dwa miesiace. Dziewczynki odzywajcie sie częściej bo trochę smutno bez was

Czesc dziewczyny! Szylusiajeszcze raz dzieki za slonika. Wstawilam pranie i teraz musze czekac kiedy pralka skonczy,bo jeszcze chce rozwiesic. Juz prawie zasypiam Renka to prawda przy malym jest co robic.Ciekawe jak to bedzie jak drugie sie pojawi.Poki co na razie jeszcze nie jestem w ciazy.Probowalismy w tym m-cu,ale pewnie nic z tego nie bedzie. ciaza trwa 9 m-cy.zanim zaciaze to i maly troche tez podrosnie.Za rok koncze 30 latek.I kiedys sobie powiedzialam,ze do tej 30stki urodze dwojke.Chcialabym zeby miedzy dziecmi nie byla duza roznica wieku. Dziewczyny pralka wlasnie mi wiruje. Dobranoc i postaram sie jutro do Was wpasc

Ceść, miałam straszną noc, źle się czułam - zwymiotowałam itd. Mam @ - także - spokojnie. Przyszła mama przyniosła , nie wesołe nowiny. I tak jakoś mam podły nastrój. Dobrze , że słońce świeci. Wczoraj nasz \"uroczy\" sejmu ustalił ulgę od podatku ok. 1140 zł na jedno dziecko. Także starajcie się. Ja bym miała 3420 podatku do zwrotu.:)

jerta Co się stało,jakaś zła wiadomość od mamy,bo jakoś posmutniałaś w tym poście??:(:(:( Mam nadzieję,że nic strasznego i to tylko chwilowo zła wiadomość!!! No tak tez czytałam wczoraj te nowosci z mozliwoscia odliczenia sobie tej kwoty od podatku ,ale tak w sumie to racje ma jakas pani z sejmu,ze to nie przemyslana decyzja i raczej wykonana na rzecz kampani przed wyborczej,bo i tak za to zaplacimy w ten czy inny sposob,bo nie ma wogole kasy w naszym rzadzie i Państwie na tak duze ulgi:(:(:(

Ta wiadomośc dotyczy mojego ojca - problemy finansowe- on jest już na emeryturze ale jakaś stara sprawa z firmy gdzie był kiedyś szefem. Kiedyś tato mi pomógł i teraz ja bym chciała mu pomóc, ale nie bardzo mogę w tej chwili. Choć u nas jest tak, że przychodzi klient i sytuacja zmienia się o 180 st. Przyślij słonika może pomoże.

Cześć Dziewczynki :) Ale pogoda, brrrrr :) A ja się wybieram do Szklarskiej Poręby.. niezły pomysł, co :) Ale lekarz mi pozwolił jechać na kilka dni, więc chce wykorzystać, bo nie wiadomo co będzie później, jak się będę czuła :) Wiec jadę, i jeśli pogoda i czas dopisze, chcemy skoczyć do Gerlitz, bo tam sa fajne rzeczy i tanie dla maluszka :) kosmetyki, ubranka, a pomalutku chcę kompeltować wyprawkę, bo naraz, taki wydatek, by mnie chyba wykonczył :) Dużo zdrówka dla Was no i szczęścia w dalszych staraniach :) Buziaczki!

jerta TO DLA CIEBIE I TWOJEGO TATY !!!! .......................................@@@@@ ......................@@@@@@...@@@@@@@ .................@@@@@@@@.@@@@@@@@.@@@@@@@@@ ...............@@@.O.@@@@.@@@@@@.@@@@@@@@@@@@@@ @@@......@@@@@@@@@.@@@@@.@@@@@@@@@@@@@@@@@ ..@@.....@@@@@@@@@..@@@@@@.@@@@@@@@@@@@@@@@@ ...@@..@@@..@@@@@..@@@@@@.@@@@@@@@@@@@@@@@@@ ....@@@@.....@@@@....@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@.. ..............................@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@ .............................@@@@@.......@@@@@@@@@@....@ @@@ .............................@@@@....................... ...........@@@@ .............................@@@@....................... ............@@@@ .............................@@@@....................... ............@@@ A CO DWA NAWET !!!!! .......................................@@@@@ ......................@@@@@@...@@@@@@@ .................@@@@@@@@.@@@@@@@@.@@@@@@@@@ ...............@@@.O.@@@@.@@@@@@.@@@@@@@@@@@@@@ @@@......@@@@@@@@@.@@@@@.@@@@@@@@@@@@@@@@@ ..@@.....@@@@@@@@@..@@@@@@.@@@@@@@@@@@@@@@@@ ...@@..@@@..@@@@@..@@@@@@.@@@@@@@@@@@@@@@@@@ ....@@@@.....@@@@....@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@.. ..............................@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@ .............................@@@@@.......@@@@@@@@@@....@ @@@ .............................@@@@....................... ...........@@@@ .............................@@@@....................... ............@@@@ .............................@@@@....................... ............@@@

Ametyst przecież nasza MoniaAnia zaopatruje się w Goerlitz - może podrzuci Ci jakieś fajne namiary na sklepy. Szylusia - dzieki. Trzymajcie kciuki - jutro mogę mieć zamówienie na 3 zestawy mebli kuchennych.

Jerta trzymaj się jakoś ,mam nadzieję że coś wymyślisz i uda ci się pomóc rozwiązać problemy rodziców. Ametyst jak ja ci zazdroszczę zakupów....mam nadzieję że wynajdziesz coś fajngo a pogoda u mnie też okropna. Miffy ja też sobie tak kiedyś planowałam ze do 30 to juz bedę miała trójeczkę .....no i na planach się skończyło,życie czasem płata nam figla Szylusia kiedy zaczynasz wykorzystywać Męża

Coral heheheheh,ja juz go wykożystuję od 3 dni,wiem,ze jajeczkowanie dopiero gdzies koło 8,9-ego ale wiesz może jakiś silny rycerz wytrwa do tego czasu:P:P:P:P:P Plan jest taki,ze do 10-ego wykozystuję męże cały czas,tzn.raz dziennie,bo rycerze wtedy silniejsi:D:D:D:D:D:Da jutro i w poniedziałek muszę sie zmobilizowac i obudzic sie o 5-ej,bo jutro mąż ma słżbę wiec do soboty rana go nie będzie a szkoda marnowac dnia,a w poniedzialek wypływa w morze na 7 dni ,wiec tez rano wypadałoby sie poświecic:P:P,bo od soboty badz niedzieli jajeczkowanie,wiec moze sie uda,choc lepiej by było gdyby był w domciu w przyszłym tyg.a najlepiej w poczatkowych jego dniach,bo to te dni,ale cóż trzeba korzystac z tego co sie ma,a moze sie uda:(:(:D:D:D Ale o tym fakcie dowiemy sie dopiero za 19 dni:(:(:(

Dobry wieczór wszystkim! :-) Niestety nadal jestem chora. Poszłabym do lekarza,ale jest prawdopodobieństwo,ze moge być w ciąży więc i tak nie za wiele mi pomoże. Kupiłam dziś test ciażowy,ale nie ze względu na to,ze nie moge sie już doczekać,ale właśnie przez wzgląd na lekarza.Chciałabym byc pewna jak już pójdę czy jestem w ciaży.No bo tak co powiem,ze moze jestem a moze nie....?????? Myślę zrobic test w sobotę,będzie to dziewięć dni od owulacji.Albo poczekam i zrobię w poniedziałek.A jesli zdarzy sie cud i chorobsko minie to będe czekała za @..a robienie testu sobie daruję. Mam też trochę wątpliwosci co do wiarygodności tych testów. Jak zaszłam z Karolą w ciązę to robiłam na 10 dzień po owulacji i nic nie wyszło.A po następnych dwóch dniach była gruba czerwona krecha.Chyna ,zestężenie Bta hcg było zbyt małe. Jerta Wiem,ze ciężko Ci na sercu.Tym bardziej,ze ta trudna sytuacja dotyczy osób bardzo Ci bliskich. Ale zobaczysz,że wszystko dobrze sie skończy.Mam takie przeczucie. Szkoda,ze dostałaś @.Ale przypuszczam,ze ja też dostanę więc fajnie będzie sie dalej razem starać. Trzymam kciuki za następny cykl,no i za pozytywne zakończenie tych problemowych spraw. Szylusia Ten Twój rycerz to fizycznie wysiądzie przy takiej częstotliwosci;-) Ale Wy krótko jesteście po ślubie (tak mi sie zdaje) więc wydolni fizycznie to jesteście. Zyczę powodzenia!!!!Aha ja jestem z wielkopolski (gdzieś okolice Poznania) nie będe na forum podawała nazwy miejscowosci (z wiadomych względów ;-) ) Coral Współczuję Ci tego nieustannego siedzenia w domu.Wiem coś na ten temat,bo prawie od poczatku ciaży też leżałam i to jak nie w domu to w szpitalu.W samym szpitalu to zeszło sie jakieś w sumie 3 miesiace.No a reszta ciaży w domu.W zasadzie to do 12 tyg. ciaży było ok. W 13 m.c zaczęłam krwawić,no i od tego czasu była to ciąża zagrożona.Tak więc też wyleżałam swoje. Więc doskonale Cię rozumiem,bo sama nie mogłam pochodzic po sklepach zeby sobie czy maleństwu coś kupić.:-( Kupowałam dopiero po porodzie. Ale głowa do góry.Byle do 9 miesiaca i do porodu.Potem nadrobisz zakupowe zaległosci.Chyba (I tego Ci życze),ze się okaże iż po badaniu USG lekarz stwierdzi,ze nie ma zagrożenia i będziesz mogła żyć trochę bardziej \"normalnie\". Trzymam za Ciebie cały czas kciuki. POZDRAWIAM WAS DZIEWCZYNY GORĄCO!!!!!! P.S Dziś pogoda u nas była wyśmienita.Słonecznie i ciepło.Podobno jutro tez ma tak być.No i oby było tak w całej Polsce czyli u Was też. POZDRAWIAM!!!!!!!! DOBREJ NOCY!!!!!!!

Renka to ja do soboty mocno trzymam kciuki i wierzę że sie uda. Powiedz mi jak zniosłaś to leżenie w ciąży....bo ja wiem że muszę i dla dziecka naprawdę zrobię wszystko ,ale czasem mam takiego doła i chce mi się do ludzi ,zwłaszcza że niedługo już będzie trzeci miesiąc jak leżę w łózku...a teraz przy tej pogodzie to normalnie juz mi się płakać chce...ale to może hormony szaleją. Wyspałam się popołudniu więc teeraz muszę sobie poszukać czegoś ciekawego w tv. Miłych snów

HEJ HEJ HEJ renka07 Co do mojego rycerza to ona wytrzymały jest:P:P:Pco do stazu to jesteśmy 5 lat po ślubie,dokładnie 28 września bedzie 5 lat,a ze soba jesteśmy 10,5 latek:P:P:P:Pwiec wiesz to tez nie mało,szczególnie,ze mieszkamy juz ze sobą ponad 7 lat:D:D:D:D:D:D Choć wiesz,nie sądzę,ze codzienne przytulanie to dużo,bo mój mąż mógłby i kilka razy dziennie(twierdzi,ze tak na niego działam)a ja sie smieję ,ze narazie :P:P:P:P:P:P NO DOBRA ZMYKAM POMECZYC GO BO DZIS JESCZE NIE MIELIśMY KIEDY,A JUTRO O 5-EJ POBUDKA:P:P:P:P:P:P PAPAPAPAP

Hej;) Szylusiu, przyjemnego, owocnego starania zatem i czekamy na wyniki :) Macie kondycję, podziwiam :D Reniu, ja tez tak mam, jak zaczęłam sie starać to przyplątało mi sie jakieś paskudne zapalenie pęcherza i oczywiście dostalam antybiotyk, ale nie wzięłam, bo a nuż jestem w ciązy i mogę zaszkodzić. Teraz tez uważam, nawet kawy nie piję, zero tabletek itp. Dobrze, ze już niedługo testujesz, ja za bardzo już nie mogę wytrzymac. Dzisiaj w pracy odwiedziła nas kolezanka na macierzyńskim z 4 miesięczną coreczką i... jakiś zal w sercu sie obudził :( Kiedy przyjdzie ten czas??? Coral, ja tez sporo leżałam z mlodszym, czasami faktycznie bylo cięzko, ale leżenie w domu to pikus w porównaniu z szpitalem. Naokolo wciąz atakuja Cie jakieś inf. o chorobach, poronieniach, itp. Dziewczyna rodziła martwe dziecko i przez całą noc była na sali obok. Słyszałyśmy jej płacz i to bylo okropne:( Sto razy lepiej leżec w domku niż w szpitalu, chociąz zycze Ci aby nie bylo to już potrzebne. A nawiasem mówiąc to tez mysle ze będziesz miec córeczkę;) Takie wewnętrzne przekonanie, a i czytałam, ze przy in vitro częściej rodza się dziewczynki, bo plemniki żeńskie sa bardziej wytrzymałe i lepiej znoszą cały proces. Pozdrawiam Was serdecznie:)

Jerta, trzymaj sie i życzę aby wszystko sie ułożyło po Waszej mysli:) Tacie jak najszybszego rozwiąznaia problemów. A pomóc też możesz rozmową, obecnoscią, to tez na pewno jest mu potrzebne

Dziekuję za miłe słowa. Dzisiaj idę do 3 klientek w sprawie zamówień. Jak się uda to będzie lepiej. Musze się dobrze przygotować. Renka - tak dla przypomnienia - ja Wa \"tylko\" kibicuję. Mam w domu 3 dzieci i swoje latka. Sama się często zastanawiam co mnie tak ciągnie na Wasz topik - chyba ta adrenalina - dostanie@, czy nie dostanie@? Choć przyznam , że na starym topiku najbardziej ekscytujący był wątek Coral.

jerta TO DLA CIEBIE I TWOJEGO TATY !!!! .......................................@@@@@ ......................@@@@@@...@@@@@@@ .................@@@@@@@@.@@@@@@@@.@@@@@@@@@ ...............@@@.O.@@@@.@@@@@@.@@@@@@@@@@@@@@ @@@......@@@@@@@@@.@@@@@.@@@@@@@@@@@@@@@@@ ..@@.....@@@@@@@@@..@@@@@@.@@@@@@@@@@@@@@@@@ ...@@..@@@..@@@@@..@@@@@@.@@@@@@@@@@@@@@@@@@ ....@@@@.....@@@@....@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@.. ..............................@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@ .............................@@@@@.......@@@@@@@@@@....@ @@@ .............................@@@@....................... ...........@@@@ .............................@@@@....................... ............@@@@ .............................@@@@....................... ............@@@ A CO DWA NAWET !!!!! .......................................@@@@@ ......................@@@@@@...@@@@@@@ .................@@@@@@@@.@@@@@@@@.@@@@@@@@@ ...............@@@.O.@@@@.@@@@@@.@@@@@@@@@@@@@@ @@@......@@@@@@@@@.@@@@@.@@@@@@@@@@@@@@@@@ ..@@.....@@@@@@@@@..@@@@@@.@@@@@@@@@@@@@@@@@ ...@@..@@@..@@@@@..@@@@@@.@@@@@@@@@@@@@@@@@@ ....@@@@.....@@@@....@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@.. ..............................@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@ .............................@@@@@.......@@@@@@@@@@....@ @@@ .............................@@@@....................... ...........@@@@ .............................@@@@....................... ............@@@@ .............................@@@@....................... ............@@ @@ POWODZENIA !!!!!!

Jerta mnie też bardzo żal starego topiku ,to było jak telenowela bez wątku miłosnego. Pamiętam jakiego miałam pietra przed pierwszym zastrzykiem który musiałam sobie dawać sama....fajnie było ale teraz też jest super i mamy komu kibicować. Janeczka może masz rację że to bedzie dziewczynka mój M byłby cały w skowronkach....chociaż taką miał nadzieje na blizniaki ,poniewaz lekarz nam powiedział że istnieje duże prawdopodobieństwo ciązy mnogiej.Ale tyle sie słyszy że ciąże mnogie są bardziej zagrożone i większ ryzyko poronienia itp. Macie racje dobrze że nie muszę lezeć w szpitalu ,w domu mam tv.komputer też mnie czasem ktoś odwiedzi więc nie powinnam narzekać i obiecuję już nie będę. Ostatnio dużo śpię .Jem i śpię.....trudno jak przytyję to po ciąży bede się odchudzac. W poniedziałek mam wizytę z usg.wiec już nie mogę się doczekac podobno będzie już słychać serduszko.

Szylusia było przytulanie o 5 rano.

Hej! Jerta ups.....,no cóż gafa.Przepraszam,ze nie doczytałam. Dzięki za kibicowanie.Faktem jest,ze przypadek Coral jest najbardziej ekscytujący. Pozdrawiam!!! Coral Ciężko było wytrzymać to ciagle leżenie.Druga sprawa to taka,ze jak troche pochodziłam to strasznie bolało mnie podbrzusze (uczucie ciągnięcia do dołu i twardosci) zamiast normalnego brzucha robił mi się kamień.Tak więc najbardziej komfortowo czułam sie leżąc na boku.Jak leżałam na wznak to tez dostawałam skurczy. Poza tym byłam cały czas na tabletkach.Na poczatku zastrzyki z kaprogestu,a potem turinal,i po 20 tyg. fenoterol.Jak leżałam w szpitalu to byłam cały czas na kroplówkach z fenoterolu.Mogłam wychodzić tylko do łazienki.Ale pocieszałam się ,bo niektóre kobitki to dostawały podsówacz i dalej leżały. Te 9 miesięcy minęło dosć szybko.A co sie nie robi dla dziecka. Jak będziesz chciała jeszcze coś wiedzieć to pytaj :-) Zaraz idę do pracy :-) Coś czuję,że @ przyjdzie.Zazwyczaj przeczucia mnie nie mylą. Jeszcze nie wiem czy zrobię ten test jutro i czy wogóle go będe robiła. POZDRAWIAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!