Ametyst,Coralbay,MoniaAnia,Miffy,Ja-neczka, itd.ZACZNIJMY OD NOWA!!!

Coral - proszę natychmiast wracać do zdrowia !!! Łóżko - witaminka C. I zanim zaaplikujesz to co da lekarz to jeszcze się skonsultuj z lekarzem prowadzącym ciążę.

Szylusia-cieszę się ,ze podoba Ci się moja Karola.Ty też będziesz miała upragnionego synka. Ja chciałam córcię i udało sie,a teraz niby wszystko mi jedno byle było,choć tak skrycie marzę o synusiu. Zabrałam się za sprzątanie małej pokoju,wiecie zepsute zabawki(skarby,bo moze się przydadzą) więc sprzatam puki jej nie ma,bo jak by była to nici z pozbycia się jej \"skarbów\". Buziaki! P.S Janeczka-zdjęcia wysłane :-)

cholipa :-( gardło boli mnie coraz bardziej i jeszcze ucho zaczyna boleć:-( Na dodatek wąż od pralki wypadł z odpływu i miałam niezłe sprzątanie.Zamiast kończyć pokój Karoli to przyszło mi sprzątać zalaną łazienkę. mam nadzieję,że wieczorkiem zrelaksuję się w ramionach męża ;-) Życzę Wam równie miłego wieczorku ;-)

Dziewczyny już jestem,dostałam antybiotyk Zinnat nie wiem czy go znacie,podobno jedyny który można w ciąży,poza tym tylko Homeovox do ssania.Anginy na całe szczęście nie mam ,tylko jakąś infekcję gardła i górnych dróg oddechowych.Dodatkowo mogę jeszcze inhalować się amolem. Antybiotyku narazie nie biorę ,muszę się najpierw skontaktować z ginekologiem. Trochę jestem już spokojniejsza,ale myślę że moglo mnie przewiać w poniedziałek w sumie pierwszy raz wyszłam z domu od jakiegoś czasu,Szylusia masz rację jestem teraz osłabiona tym leżeniem i byle infekcja może mnie dopaść. Jerta łóżko to ja mam cały czas,witaminki chyba nie zaszkodzą....i mam nadzieję że choroba szybko minie. Janeczka,Szylusia ,Renka ....ja już grzeje wam miejsce na majówkach ,więc starajcie się intensywnie.

Kuruj się coral,a ten antybiotyk to faktycznie lepiej skonsultuj z gin. Mój mąż wyjechał na spotkanie w interesach :( mam nadzieję,ze długo mu się nie zejdzie,bo przeciez dziś ten dzień :) trzeba sie przytulać,a potem czekać na efekt. Czekam na zdjęcia od Was. Życze dobrej nocy.

Dziewczynki dobrej nocki nie czuję się dziś najlepiej,miłych snów

Wszyscy jeszcze śpią?

Hej! Coral-dzięki za zdjęcie (wakacje w ciepłych krajach-zazdroszczę). Wysłałam Tobie parę moich zdjęć :-) A jak Ty się czujesz??? przegoniłaś już to choróbsko??? :-) No i nici ze wczorajszej przytulanki.Mąż co prawda wrócił przed 23,ale mnie tak choróbsko rozłożyło że nie byłam w stanie nic zdziałać. Gardło-ból potworny,mąż pobiegł na rano do apteki po coś do ssania,bo w domu tylko chrolchinaldlin.Przyniósł mi super mocny strepsils i faktycznie już mniej mnie boli. Za chwilkę idę do pracy.Jeszcze tylko pranie powieszę później ,małą odwioze do babci....no i do wieczorka w pracy. A gdzie Szylusia???? Odezwij się ,bo bez Ciebie sumtno sie zrobiło :-( Życzę miłego dnia!!!!

Renka mnie też strasznie boli gardło ,ale niestety nie mogę wziąść nic mocniejszego,mam tylko homeovox do ssania....ale narazie nic nie pomaga.Mam tylko nadzieję że ten antybiotyk coś pomoże. Poza tym straciłam zupełnie apetyt ....wszystko mi śmierdzi i jest blee. dziewczyny trzymajcie się zdrowo i nie dajcie się chorobie ,ja idę znowu spać,trochę mnie to wszystko osłabiło pozdrawiam

Ale pustki dzisiaj? Szylusi nie ma. Coral chora, MoniaAnia - już dawno się nie odzywała i reszta dziewczyn. Smutno

HEJ HEJ HEJ Sorki dziewczyny,jakos mi czas ucieka i nie mialam czasu nawet nic napisać,wcozraj zapiernicz dziś to samo ,jeszcze kumpela mnie odwiedzila w salonie i czas uciekł:( CoralKochana ja mam wielka nadzieje,ze Ty troszku lepeij sie czujeszmartwie sie tym,bo nie dosc,ze Ty taka osłabiona ciaglym lezeniem w wyrku to jeszcze teraz to choróbsko wredne.Nie daj sie i walcz i przepędz tą wredote!!! A jak sie teraz czujesz????? DZIEWCZYNY JA WŁĄSNIE SIĘ ZAŁAMAŁAM!!!:(:(:(:(:( MÓJ MĄŻ MIAŁ WRÓCIĆ 7-EGO W SAMO JAJECZKOWANIE,A SIĘ OKAZUJE,ZE WLAŚNIE JEST W DRODZE DO DOMU,BO PRZEŁOŻYLI IM WYPŁYNIĘCIE I WYPŁYWA 9-15 CO OZNACZA,E W SAMO JAJECZKOWANIE GO NIE BEDZIE!!!! Ja chyba mam jakiegos pecha !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

Jak sie bardzo pragnie dzidzi to zawsze \"pod górkę\". Niby łatwo powiedzieć jak nie ten cykl to następny,ale to znów miesiąc czekania,a dla kogoś kto sie stara to całe wieki. Nie martw sie Szylusia,ja też powinnam wczoraj zadziałać,a tak mnie choróbsko rozłozyło,ze nic z tego nie wyszło. Coś czuję,że te starania przeciągną sie w czasie. :( Idę zaszykować obiad na jutro,potem wykąpię małą i siebie i chyba pójde do wyrka. Trzymajcie sie ciepło!

Szylusia nie martw się może jeszcze wszystko się zmieni i będziesz mogła się poprzytulać w twoje najlepsze dni U mnie już trochę lepiej,nawet apetyt wrócił....ale gardło niestety jeszcze boli. Musiałam dziś odwołać rehabilitacje bo rano byłam bardzo osłabiona,ale teraz już lepiej i poćwiczyłam trochę sama. Renka jak u ciebie samopoczucie

obiad zaszykowany.Pozostało mi jeszcze wykapać Karolę. Czuję się do d...y.Gardło pomimo ssania tabl. boli oropnie,do tego jeszcze katarzysko i coś dziwnie boli mnie podbrzusze,a w zasadzie to tak po bokach ....jakby jajniki.Może gdzieś sobie przeziębiłam. najbardziej boli jak gwałtownie siadam . Tak więc u mnie nie najlepiej. A jeszcze zostałam oddelegowana z pracy pod pomnikz kwiatami jutro wieczorem (01.09 -wybuch wojny)Należy sie oddać cześć walczącym,ale naprawde się kiepsko czuję.Oby jutro było lepiej. Cieszę się Coral,że choć Ty poczułas sie lepiej.U Ciebie to bardzo wazne biorąc pod uwagę stan w jakim sie znajdujesz :-) Każda przebyta infekcja ,choćby ta najmniejsza niesie za sobą jakies ryzyko. Więc dbaj o siebie,a przeziębionych odwiedzających Cię przeganiaj:-) Ja-neczka dziękuję za zdjęcia.Super masz synka (ja też bym chciała) A Tobie życzę córuni :-) A jak tam Twoje ,a raczej Wasze starania? Szylusia . Coral ma rację.Być moze w planach Twojego męża jeszcze się coś zmieni.Bądź dobrej myśli :-) Która z Was też posyła dziecko do zerówki??? Jak tam przygotowania???

HEJ HEJ HEJ Coral Cieszę się ze u Ciebie lepiej,ohhhh odetchnęłam z ulga ,choc całkowicie bedę spokojna jak juz te chorobe odgonisz!!!! Dbaj o siebie....tzn.o was:P:P:P:P:P:P DZIEWCZYNY NIE MA SZANS NA ZMIANE PLANóW MOJEGO MężA CHOLERA NIE MAM CHęCI MYSLEC O TYM,BO PO CO SIE DOłOWAC WIDOCZNIE NIE JEST NAM DNE JAK NARAZIE MIEC DZIDZIE,CHOC JEST TO BARDZO PRZYKRE:(:(:( MóJ MąZ SPOKOJNIE DO TEGO PODCHODZI,BO MOWI,ZE JAK NIE TERAZ O ZA MIESIąC!!WIECIE JAK TO JEST FACECI NA POCZATKU STARAN SA SPOKOJNI A POZA TYM ONI MYSLA ZE TO TAK HOP SIUP I BEDZIE:(:(A TAK NIE JEST:(:( ehhhhhh bezsensu to wszystko............. ja-neczka co z Toba???Mam nadzieje,ze nie odzywasz sie bo caly czas poswiecasz na przytulanka:D:D:D:D:D: renka07,MoniaAnia,Ametyst,Jerta,Asia006,Miffy,Madafi co z wami??:(:(

Renka - ja wysyłam mojego Kubusia do zerówki. Właściwie to jesteśmy już gotowi. Jutro kupimy tylko kapcie i może nowy plecaczek. Ale ja już przeszłam 2 zerówki to mam mniejszy stres. Poza tym jest taki staranny, cierpliwy i dokładny - że sobie poradzi. Mój średni synek na ADHD i też sobie poradził.

Cześć dziewczyny! Jerta ja też się nie stresuję ponieważ Karola chodziła do 5-cio latków,a zerówka mieści się w tym samym przedszkolu. Poza tym ona juz nie moze sie doczekać kiedy pójdzie. Od tygodnia odlicza dni. W wieku 4,5 lat umiała już czytać,a ok.5 r.ż zaczęła też pisać. tak więc nie martwię się,ze sobie nie poradzi. Własnie czekam aż skończy śniadanie i lecimy do miasta,bo niue ma paputek. kasiążki u nas zakupuje przedszkole.Więc pewnie na pierwszym zebraniu będziemy płacić pieniażki. Czuję się nadal fatalnie,ale cóż nie bardzo moge pozwolić sobie na leżenie.Obowiązki matki :-) POZDRAWIAM WAS SERDECZNIE!

hej :) Jestem, tylko siedzę częściej na forum e-mama, tam są mamuśki z Katowic i już kolejny raz się spotykamy ;) Fajnie nam to idzie :) Ale o Was nie zapomniałam, podglądam, czy kolejnej się udało.. :) A czas szybko leci... Niedawno pamiętam jak mnie wszystko śmierdziało, potrawy, chemia, cokolwiek, ale to było jakoś w 7 t.c. a tu już zaczął się 23 !!! :) Mam nadzieję, że do konca będzie wszystko OK, bo na razie czuję się świetnie, oby tak do końca.. Całuski Ale leje w Katowicach...brrrrrrrr

Hej dziewczynki u mnie też leje. Ja dzisiaj troche lepsze samopoczucie,nawet nie mam mdłości....tylko w nocy brzuch zaczął pobolewać i prawie nie spałam. Ale ja przewrażliwiona jestem więc każdy ból czy ukłucie mnie przeraża. Na temat zerówki mogę się tylko tyle wypowiedzieć ,że w ubiegłym roku prowadziłam zerówkę w przedszkolu.A w tym roku od poniedziałku pewnie zaczynałabym z maluszkami no ale los pokierował za mnie inaczej i teraz leżę i czekam na swojego maluszka. Renka dobrze że twoja Karola chodziła do 5-latków bo teraz bedzie jej łatwiej...ale z tego co piszesz to ona poradzi sobie chyba na medal.

Cześć Dziewczyny. Przedwczoraj byliśmy na super wycieczce w Kotlinie Jeleniogórskiej: na wulkanie Ostrzyca (piękny widok ze szczytu), w Złotoryji, przy Organach Wielisławskich (taki powulkaniczny bajer) i w Jeleniej Górze. Nasz 6-latek był dzielny, niezły z niego turysta! Na koniec dnia w Jeleniej kupiłam mu 2 pary spodni Cherokee, a sobie bluzkę na brzuszek i bieliznę. I złapaliśmy gumę. Mąż pierwszy raz zmieniał koło, ale spisał się na medal! Wczoraj za to miałam kupę roboty przez ten wolny czwartek i tylko Was poczytałam na dobranoc i ległam. Renka mój Mały też idzie do zerówki, wszystko już chyba ma; co nie ma to się okaże w poniedziałek na rozpoczęciu ;-) Chodził do przedszkola, ale martwię się o niego, bo nie ma śmiałości do ludzi i jak go pani będzie pytała, to pewnie go będzie zatykać... A taki mądry z niego chłopak! Trochę czyta i trochę pisze, i super liczy :-) Pozdrawiam Was wszystkie i pobuszuję trochę w allegro. ;) Moje allegro: http://www.allegro.pl/my_page.php?uid=6992792

Coral Ciekawa jestem czy moje zdjecia do Ciebie dotarły,pytam dlatego,że dostałam maila że były z tym problemy w związku z przepełniona Twoją skrzynką. Jeśli nie doszły to wyślę jeszcze raz.Ale chyba będziesz musiała trochę oczyścić tę skrzynkę. Takie delikatne pobolewania podbrzusza mogą mieć miejsce (oby tylko nie były bardzo silne) gdyż macica się rozciaga. Ale wiesz co to dobrze,ze jesteś przewrażliwiona.Żadnego bowiem objawu nie powinnaś bagatelizować.A przy kolejnej wizycie dokładnie opowiedz lekarzowi co czujesz. A jak tam choróbsko??? Bo mnie niestety rozłozyło :-( Trzymam kciuki! MoniaAnia Moja mała też nie należy to bardzo śmiałych osóbek.Powiedziałabym,ze jest bardzo nieufna (choć to i dobrze). Poza tym trzeba umieć z nią rozmawiać,bo jakoś tak nie każdego toleruje (mam na myśli dorosłe osoby).Z dziećmi raczej dobrze sie dogaduje. Jest bardzo wrazliwa i duzo rzeczy zbyt dosłownie odbiera.My wiemy z jak z nia postępować,ale nie każdy na tyle ją zna. Raczej nie należy do osób otwartych.Trzeba umieć zdobyć jej zaufanie. A my kupiłyśmy dziś przejsciową czapeczkę i paputki.I chyba wszystko już mamy,a jeśli nie to dokupi sie w tygodniu. Musze popatrzeć co też sprzedajesz na tym allegro.Być moze coś z tego co oferujesz potrzebuję i zakupię :-) No to lecę na allegro :-)

Renka wzięłam Twój adres mail z poprzedniej strony i wysłałam zdjęcie Wkrótce porobię aktualniejsze -z większym brzuszkiem, bo mi przez te 2-3 miesiące spooroo urósł ;-) Na allegro oczywiście zapraszam bardzo !! Moje allegro: http://www.allegro.pl/my_page.php?uid=6992792

Kwiaty pod pomnikiem złożone. Mała siedziała sama w domu przez ok. godzinę. To nie pierwszy raz jak została sama w domu. Mąż w pracy,a my same :-( Dziewczyny !!!!! Gdzie się podziewacie???? Dzis mocno wiało....ale Was chyba nie wywiało :-) ODEZWIJCIE SIĘ!!!! :-(

Renka już wyczyściłam skrzynkę ,możesz przesłać mi jeszcze raz przepraszam. MoniaAnia zazdroszczę ci że możesz tak aktywnie spędzać czas. A małym się nie martw w grupie się osmieli,powiedz tylko jego pani że jest trochę nieśmiały ona napewno coś na to poradzi.

zdjęcia już wysłane....liczę,ze tym razem dojdą. A jak się czujesz? Przeziębienie mija???

Cześc dziewczynki:) Prosze mi tu nie chorowac, chociaż tetaz to chyba przyjdzie czas na choróbska :( u nas zimno, brrr:O Jak sie czujecie? Reniu, ja tez zawsze mialam stracha, jak chlopcy byli mlodsi musieli zostac sami, ale cóz nie zawsze można miec kogos do pomocy. A jak Twoje starania, udało Wam sie coś zdzialac w tym cyklu? U mnie 15 dc, w piatek byłam na usg i mialam dwa pęcherzyki w lewym mial 17, w prawym 13, ale owulacja ma byc rzekomo z lewego,więc juz niedługo. Staranka uskutecznione teraz czekam na efekty. Co tam u Was dobrego? Pozdrawiam i miłego dnia

Cześć dziewczyny! Ja-neczka W tym cyklu owulacja już była.Było przytulanko chyba na dzień przed owulacją,a potem to zaniemogłam.I w dniu owulacji lezałam jak betka. Okaże się co wyjdzie z tych starań.@ mam dostać 12-13 wrzesień,więc jeszce trochę czekania,ale wątpię zeby sie tym razem udało.W każdy razie staram się nie nakręcać i nie robić sobie nadzieji. A Ty działaj -oby skutecznie! Pozdrawiam!

Janeczka ,Renka trzymam kciuki za wasze owocne staranka .....i już grzeję wam miejsce na majówkach. Takiego długiego posta napisałam i wszystko mi skasowało,a teraz musze lecieć bo goście przyszli POzdrawiam

Hej laski!!!! gdzie sie podziewacie???? Karola odprowadzona do szkoły.Za jakieś pół godz. beda ją odbierać. Była szczęśliwa.Obudziła sie sama i nie marudziła,ze jej sie nie chce.Ale to dzis pierwszy dzień i nie wiadomo jak bedzie dalej. Musiałam jeszcze dokupić teczkę na prace i szczoteczkę do zębów + pastę. W środę zebranie iiii kasa poleci. A co u Was słychać???? Szylusia.................gdzie jestes kobieto???? daj znać,ze żyjesz :-) A jak staranka Janeczko??? Ja dalej przeziębiona,ale jest już ciut lepiej. No i czekam do 13 wrzesnia :). Znów wydaje mi się,ze mam dziwne objawy.Że od czasu do czasu pobolewa mnie podbrzusze tak jak na miesiaczkę,ale trwa to chwilkę i ze 3 razy w ciągu dnia sie zdarza.Ale pewnie znów sobie cos uroiłam. ODEZWIJCIE SIĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Mojemu Kubie tez podobalo się w szkole. Ale bylismy tylko na rozpoczęciu roku szkolnego, bo nie było dzisiaj zajęć. Natomiast mojemu mężowi najbardziej podobala się nowa wychowawczyni Tomka. Poza tym u nas zimno i chłodno - siedzę w polarze i jeszcze mi zimno. Moje najstarsze dziecko wraca dzisiaj z Grecji i jak wpadnie w taką zimnicę - to myślę, że się rozchoruje. pozdrowienia Dziewczyny odezwijcie się bo nas wykasują