Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pasja

BIESIADA

Polecane posty

dla zainteresowanych,,,,, Szybka utrata nadwagi - dieta kopenhaska To dieta dla prawdziwych twardzielek. Ale trwa tylko 13 dni i możesz dzięki niej błyskawicznie schudnąć 8-10 kg. Dieta kopenhaska (zwana też szwedzką albo 13-dniową) to prawdziwy sprawdzian silnej woli. Dostarcza zaledwie 500–900 kcal, czyli od jednej czwartej do połowy dziennego zapotrzebowania (dla przeciętnej kobiety to około 2000 kcal) i jest bardzo restrykcyjna. Nawet najmniejsze wykroczenie poza przewidziany jadłospis jest równoznaczne z przerwaniem diety. Kopenhaska jest odmianą diety niskowęglowodanowej i pozwala w niecałe dwa tygodnie zgubić nawet 8–10 zbędnych kilogramów. Jej nazwa wzięła się prawdopodobnie od opinii, że opracowali ją lekarze rządowego szpitala w Kopenhadze. Ale instytucja ta zaprzeczyła, że ma z nią coś wspólnego. Jak się odchudzać? Dieta trwa 13 dni. W tym czasie jesz trzy posiłki dziennie: śniadanie – ok. godz. 8.00, obiad – między 12.00 a 14.00, kolację – najpóźniej o 18.00. Drugi i trzeci posiłek możesz zamienić kolejnością. Czternastego dnia zaczynasz już jeść normalnie. Jeśli dietę przeprowadzisz dokładnie według planu, rezultat powinien się utrzymać przynajmniej przez dwa lata, bo twój organizm przestawi się na nowy sposób przemiany materii. Oto szczegółowe zalecenia: ► W ciągu dnia możesz jeść wyłącznie produkty wyszczególnione w jadłospisie. Dzień zaczynasz najczęściej od kawy z kostką cukru, a pozostałe składniki diety to głównie chude mięso, jajka oraz sałata i inne warzywa. Od czasu do czasu jesz również produkty mleczne, zbożowe i owoce, ale tylko w niewielkich ilościach. ► Powinnaś pić przynajmniej dwa litry niegazowanej wody dziennie. Nie tylko wypełni żołądek i częściowo stłumi głód, ale też poprawi trawienie. Wodę możesz doprawić sokiem z cytryny. Dozwolone jest również picie nieograniczonych ilości zielonej herbaty (bez cukru!). ► Musisz ściśle trzymać się podanego jadłospisu. Absolutnie nie wolno ci podjadać między posiłkami (nawet jeden batonik czy lampka wina zniweczą cały efekt) ani zwiększać zalecanych porcji, np. zjeść dwóch kromek pieczywa zamiast jednej. Zabronione jest też żucie gumy oraz używanie soli. Można lekko doprawiać dania ziołami (mieszanki ziołowe z dodatkiem soli i innych substancji są niedozwolone). ► Dietę stosuj dokładnie przez 13 dni – ani dnia krócej, ani dnia dłużej! W przeciwnym razie albo nie przyniesie spodziewanych efektów, albo odbije się na twoim zdrowiu (może doprowadzić do osłabienia organizmu). Ważne wskazówki ► Aby uniknąć efektu jo-jo po zakończeniu diety, unikaj słodyczy i innych produktów bogatych w węglowodany (wyklucz przynajmniej potrawy z białej mąki). ► Gdy skończysz się odchudzać, przez miesiąc zażywaj preparaty witaminowe, aby uzupełnić niedobory składników pokarmowych. Jedz też świeże owoce i warzywa. ► Jeśli zdecydujesz się przerwać dietę przed szóstym dniem jej trwania, to ponownie możesz ją zacząć po upływie trzech miesięcy. Jeśli uda ci się wytrwać do końca, dietę możesz powtórzyć dopiero po dwóch latach. __________VITA____________________________________

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZIEN DOBRY 🖐️ BIESIADO 👄 JODELKO! ❤️ Pewnie musialabym skorzystac z tej diety, bo co nie co po zimie zostalo :D GRABKU❤️ ORZECH❤️ Mamy piekny sloneczny dzien! :DZIEN.......... :D :D :D Prima aprilis.......... W dniu pierwszego kwietnia nie słuchaj radia, nie czytaj gazet. Zrób komuś figla i nie myśl, że się pomylisz, bo to dziś mamy Prima Aprilis. Wyrzuć złości wyrzuć żale. Nie bądź smutny, zrób kawały. Pójdź do pracy, pójdź do szkoły bądź człowiekiem prima aprilisowym. Prima Aprilis, więc skończyła się zima Nadszedł czas wiosny, a zatem okres radosny A, że pierwszy kwiecień mamy, dlatego psoty wyprawiamy. Wolę żarty dobre psoty dziś mamy wiele Do roboty, wytrę dziurę, posypię ciasto chili a czy wiesz dlaczego? Bo dziś jest prima aprilis. Prima aprilis nie czytaj gazet, książek, bo się pomylisz. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane Drzewka i juz mamy............ K🌻W🌻I🌻E🌻C🌻I🌻E🌻N Przyszedł kwiecień, miesiąc wiosny, miesiąc ciepły i radosny. Kwitną kwiaty, kwitną drzewa. W polu, w lesie ptak zaśpiewa. I my także się cieszymy, na rowery się śpieszymy Hulajnogi, rolki komu? My nie chcemy siedzieć w domu! Na wycieczkę Gdy na polu ciepło już, rzucam hasło \"trampki włóż\" ! Na wycieczki przyszedł czas- góry, łąki, pola, las. Już nas woła, już przyzywa, nic nas w domu nie zatrzyma. Wybierz z nami się i Ty! Ruszaj w drogę, pokaż styl. Pozdrawiam i zycze milego dnia!👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przysłowia - kwiecień........... Choć i w kwietniu słonko grzeje, nieraz pole śnieg zawieje. Gdy Marek z deszczem przychodzi, posuchę w lecie rodzi. Gdy na Wojciecha rano plucha, do połowy lata będzie ziemia sucha. Gdy w końcu deszcz rosi, błogosławieństwo polom przynosi. Grzmot w kwietniu dobra nowina, już szron liści nie pościna. Jak deszcz w świętego Marka, będzie ziemniaków tylko miarka, a gdy w Marka pogoda, na ziemniaki uroda. Jak długo żaby przed Markiem rechoczą, tak długo deszczu po Marku nie zoczą. Jak na święty Wojciech rosa, to siej dużo prosa. Jeśli pszczoły w kwietniu nie latają, to długie chłody zapowiadają. Kiedy grzmi na świętego Wojciecha, rośnie rolnika pociecha. Kiedy Marek przypieka, człek jeszcze na ziąb ponarzeka. Kiedy Marek skwarem zieje, w maju kożuch nie dogrzeje. Kiedy w kwietniu słonko grzeje, rolnik nie zubożeje. Kiedy w kwietniu słonko grzeje, rolnik nie zubożeje. Kiedy w Wielki Piątek pada, suche lato deszczyk ten nam przepowiada. Kto na wiosnę pracuje, w zimie wozy ładuje. Kwiecień – plecień, bo przeplata, trochę zimy, trochę lata. Kwiecień ciepły, chłodny maj, mokry czerwiec, Boże daj. Kwiecień ciepły, mokry maj, będzie żyto jako gaj. Kwiecień co deszczem rosi, wiele owoców przynosi. Kwiecień gdy deszczem plecie, maj ustroi w kwiecie. Na świętego Justyna siew się w polu zaczyna. Na świętego Urbana wszystka rola zasiana. Na świętego Wojciecha w polu radość, uciecha. Po Urbanie chwile jakie i lato takie. Pogody kwietniowe, słoty majowe. Sprzyja nam rok, gdy kwiecień wilgotny, nie bardzo słotny. Śnieg kwietniowy – trawie i koniowi zdrowy. Świętego Marka – ostatek grochu do garnka. Święty Izydor wołkami orze, a kto go poprosi – to mu dopomoże. W dzień Wojciecha świętego ptaki przylatują jego. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane moje Drzewka , caly kwiecien mnie nie bedzie , ale w maju juz znowu zawitam na nasza Biesiade 🖐️ 🖐️❤️ d o z o b a c z e n i a 🖐️🖐️🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻Witam i pozdrawiam biesiade🌻 Dzien dobry kochana Jarzebinko.Och,jakie sliczne wiersze!❤️ Jarzebinko, mnie tez troche nie bedzie.Lece w odwiedziny.Do uslyszenia zza oceanu :D Jodelko,diete wyprobuje.Przy okazji sprawdze siebie,czy jestem zdecydowana osoba.Teksty sliczne❤️ Prima Aprilis Dzień, w którym usprawieldliwione jest a nawet wypada robić sobie żarty i dowcipy z bliskich i znajomych. Wskazane są też drobne kłamstewka. 1 kwietnia to święto znane w wielu krajach na świecie - anglojęzycznych nazywane jest \"All Fools\' Day\" lub \"April Fools\' Day\", we Francji \"Poisson d\'avril\", w Rosji \"Dien Smiecha\" Geneza Prima Aprilis Geneza Prima Aprilis nie jest dokładnie znana podejrzewa się, że pochodzi ono z Francji, z czasów kiedy to, w 1564 roku król Korol IX, zreformował kalendarz zmieniając pierwszy dzień nowego roku z 1 kwietnia na 1 stycznia. Związane z tym zamieszanie powodowało mnóstwo śmiesznych sytuacji i na pamiątkę tego wydarzenia przyjęło się stroić w tym dniu żarty. Francuska nazwa Prima Aprilis - \"Poisson d\'avril\" (dosłownie: kwietniowa ryba) sugeruje, że związane ono jest z wejściem słońca w zodiakalny znak ryb a więc związane ono jest ze świętem przywitania wiosny. Jak podaje polska wikipedia kościół katolicki uważa, że dzień 1 kwietnia to data urodzin Judasza - symbolu obłudy i kłamstwa. Żarty na Prima Aprilis 1 kwietnia wszyscy prześcigają się w żartach i kłamstewkach, nie omija to także gazet i innych mediów. Przykładowe żarciki prima aprilisowe: W 1957 roku BBC wyemitowało program pokazujący Szwajcarskie drzewo, na którym rosło spagetti. Po tym programie odebrano mnóstwo telefonów od telewidzów z prośbą o wskazówki jak wychodować takie drzewo. W 2003 roku rozeszła się plotka, że w Hong Kong\'u wybuchła epidemia SARS i będzie on poddany kwarantannie. Wywołało to panikę wśród mieszkańców i szturmy na sklepy z żywnością. W 2003 roku amerykańskie stacje radiowe podały informacje o darmowych koncertach Eminema i Pearl Jam co spowodowało zakorkowanie miast. W 2000 roku Google poinformowało, że zbudowało wyszukiwarkę potrafiącą czytać ludzkie myśli. Wyszukiwarka jest tu : MentalPlex Inne żarty na prima aprilis google\'a -> Żarty Goggle\'a 🖐️🌻👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pamiętnik słomianego wdowca. Zostałem sam. Żona wyjechała na tydzień. Całkiem przyjemna odmiana. Myślę, że razem z psem miło spędzimy te dni. Poniedziałek DOKŁADNIE zaplanowałem rozkład zajęć. Wiem, o której będę wstawał, ile czasu poświęcę na poranną toaletę i śniadanie. Policzyłem, ile zajmie mi zmywanie, sprzątanie, wyprowadzanie psa, zakupy i gotowanie. Jestem miło zaskoczony, że mimo wszystko zostaje mi mnóstwo wolnego czasu. Nie wiem, dlaczego prowadzenie domu jest dla kobiet takim problemem, skoro można tak szybko się z tym uporać. Wystarczy odpowiednio zorganizować sobie pracę. Na kolację zafundowałem sobie i psu po steku. Żeby stworzyć miły nastrój, ładnie nakryłem do stołu. Ustawiłem wazon z różami i zapaliłem świecę. Pies na przystawkę dostał pasztet z kaczki, potem główne danie udekorowane warzywami, a na deser ciasteczka. Ja popijam wino i palę dobre cygaro. Dawno nie czułem się tak dobrze. Wtorek MUSZĘ jeszcze raz przemyśleć rozkład dnia. Zdaje się, że wymaga kilku drobnych poprawek. Wyjaśniłem psu, że nie codziennie jest święto, dlatego nie może się spodziewać, że zawsze będzie jadł przystawki i inne dania z trzech różnych misek, które ja muszę myć. Przy śniadaniu zauważyłem, że picie soku ze świeżych pomarańczy ma jedną zasadniczą wadę. Za każdym razem trzeba potem myć wyciskarkę. Jak rozwiązać ten problem? Trzeba przygotować sok na dwa dni - wtedy wyciskarkę myje się dwa razy rzadziej. Odkrycie dnia: parówki można odgrzewać w zupie. W ten sposób ma się jeden garnek mniej do zmywania. Na pewno nie będę codziennie biegał z odkurzaczem tak jak chciała żona. Raz na dwa dni to aż nadto. Muszę tylko pamiętać, żeby zdejmować buty, a psu wycierać łapy. Poza tym czuję się świetnie. Środa MAM wrażenie, że prowadzenie domu zajmuje jednak więcej czasu, niż przypuszczałem. Będę musiał zrewidować swoją strategię. I tak: przyniosłem z baru kilka gotowych dań - w ten sposób nie stracę w kuchni aż tyle czasu. Przygotowanie posiłku nigdy nie powinno trwać dłużej niż jedzenie. Kolejny problem to słanie łóżka. Najpierw trzeba się z niego wygrzebać, potem wywietrzyć sypialnię, a na końcu jeszcze równo ułożyć pościel - zawracanie głowy. Nie uważam, żeby codzienne słanie łóżka było konieczne, zwłaszcza, że i tak wieczorem człowiek musi się do niego położyć. W sumie wydaje się, że jest to czynność zupełnie pozbawiona sensu. Zrezygnowałem też z przygotowywania osobnych posiłków dla psa i kupiłem gotowe jedzenie w puszkach. Pies trochę się krzywił, ale cóż... Skoro ja mogę się obyć bez domowych obiadków, on też nie powinien grymasić. Czwartek KONIEC z wyciskaniem soku z pomarańczy! To nie do wiary, że z tym niewinnie wyglądającym owocem jest aż tyle zachodu. Kupię sobie gotowy sok w butelkach. Odkrycie dnia: udało mi się przespać noc i wysunąć się z łóżka prawie nie naruszając pościeli. Rano musiałem tylko wygładzić narzutę. Oczywiście jest to kwestia wprawy i w czasie snu nie można się za często przewracać z boku na bok. Trochę bolą mnie plecy, ale gorący prysznic powinien pomóc. Zrezygnowałem z codziennego golenia, bo to zwykła strata czasu. Zyskałem przez to cenne minuty, których moja żona nigdy nie traci, bo nie ma zarostu. Kolejne odkrycie: nie ma sensu za każdym razem jeść z czystego talerza. Ciągłe zmywanie zaczyna mi działać na nerwy. Pies też może jeść z jednej miski... w końcu to tylko zwierzę. UWAGA: doszedłem do wniosku, że odkurzać trzeba najwyżej raz w tygodniu. Parówki na obiad i na kolację. Piątek KONIEC z sokiem pomarańczowym! Za dużo dźwigania. Odkryłem następującą rzecz: rano parówki smakują całkiem nieźle, po południu gorzej, a wieczorem w ogóle. Poza tym, jeśli żywić się nimi dłużej niż przez dwa dni z rzędu, mogą wywoływać lekkie mdłości. Pies dostał suchą karmę. Jest równie pożywna, a miska nie jest popaćkana. Z kolei ja zacząłem jeść zupę prosto z garnka. Smakuje tak samo, a nie trzeba brudzić talerza ani chochli. Teraz już nie czuję się tak, jakbym był automatyczną zmywarką do naczyń. Przestałem wycierać podłogę w kuchni. Ta czynność irytowała mnie tak samo jak słanie łóżka. UWAGA: Żegnajcie puszki!!! Nie będę brudził sobie otwieracza. Sobota Po co wieczorem zdejmować ubranie, skoro rano znów trzeba je włożyć? Zamiast marnować czas, lepiej trochę dłużej poleżeć. Przy okazji można zrezygnować z kołdry i odpadnie kłopot z jej porannym układaniem. Pies nakruszył na podłogę. Zbeształem go. Powiedziałem, że nie jestem jego służącym. Dziwne - nagle zdałem sobie sprawę, że moja żona też tak czasem do mnie mówi. Powinienem dziś się ogolić, ale jakoś nie mam ochoty. Nerwy mam napięte jak postronki. Na śniadanie zjem tylko to, co nie wymaga rozpakowywania, otwierania, krojenia, smarowania, gotowania ani mieszania. Wszystkie te czynności doprowadzają mnie do rozpaczy. Plan na dziś: obiad zjem prosto z torebki, nachylony nad zlewem. Żadnych talerzy, sztućców, obrusów i innych głupot. Trochę bolą mnie dziąsła. Pewnie jem za mało owoców, ale nie chce mi się ich taszczyć ze sklepu. Może to początek szkorbutu? Po południu zadzwoniła żona i spytała, czy umyłem okna i zrobiłem pranie. Wybuchnąłem histerycznym śmiechem. Powiedziałem jej, że nie mam czasu na takie rzeczy. Jest pewien problem z wanną. Odpływ zatkał się makaronem. Ale niespecjalnie się martwię. I tak przestałem się kąpać. UWAGA: jem teraz razem z psem, prosto z lodówki. Musimy się spieszyć, żeby zbyt długo nie trzymać jej otwartej. Niedziela OGLĄDALIŚMY z psem telewizję z łóżka. Na ekranie różni ludzie zajadali przeróżne smakołyki, a my tylko z zazdrością przełykaliśmy ślinkę. Obaj jesteśmy osłabieni i drażliwi. Rano zjedliśmy coś z psiej miski, ale żadnemu z nas to nie smakowało. Naprawdę powinienem się umyć, ogolić, uczesać, zrobić psu jeść, wyjść z nim na spacer, pozmywać, posprzątać, pójść po zakupy, ale po prostu nie mogę wykrzesać z siebie dość sił. Mam problemy z utrzymaniem równowagi, zaczyna szwankować wzrok. Pies zupełnie przestał merdać ogonem. Pchani resztką instynktu samozachowawczego, wyczołgujemy się z łóżka i idziemy do restauracji, gdzie przez ponad godzinę jemy różne pyszności. Korzystamy z wielu talerzy, bo przecież nie musimy ich myć. Później lądujemy w hotelu. Pokój jest wysprzątany, czysty i przytulny. Wreszcie znalazłem sposób na zmorę tych okropnych domowych obowiązków. Ciekawe, czy kiedykolwiek przyszło to do głowy mojej żonie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAJ BIESIADO🖐️ KOCHANE DZREWKA____________JARZEBINKO i GRABKU!!!_____Witajcie🖐️ Pieknie dziekuje za piekne wiersze i humorystyczne opowiadanko❤️ Jak widze,zaplanowalyscie znikniecie na BIESIADZIE! Nie uwierze i juz,,,, Wolę żarty dobre psoty dziś mamy wiele Do roboty, wytrę dziurę, posypię ciasto chili a czy wiesz dlaczego? Bo dziś jest prima aprilis. Pozdrawiam bardzo serdecznie🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prima Aprilis, więc skończyła się zima Nadszedł czas wiosny, a zatem okres radosny A, że pierwszy kwiecień mamy, dlatego psoty wyprawiamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyrzuć złości wyrzuć żale. Nie bądź smutny, zrób kawały. Pójdź do pracy, pójdź do szkoły bądź człowiekiem prima aprilisowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JARZEBINKO____________madre te przyslowia!! GRABKU______________dziekuje za geneze__podpowiedz!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozdrawiam biesiadniczki! Proma aprilis. Przed sądem oskarżony wyjaśnia, dlaczego zabił przechodnia: - Jadę sobie spokojnie ulicą, nagle jakiś facet zatrzymuje mnie i mówi: - Dawaj pieniądze!! - Dlaczego? - pytam groźnie. - Prima Aprilis!! To ja mu naplułam w oko i mówię: - Śmigus Dyngus!! Wtedy on gasi papierosa na moim czole i mówi: - Popielec!! No więc ja go przydusiłem i mówię: - Zaduszki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tradycja prima aprilis powstała podobno w 1582 roku we Francji podczas wprowadzania kalendarza Gregoriańskiego przez Karola IX. Zgodnie z nowym kalendarzem Nowy Rok wypadał nie 1. kwietnia, ale 1. stycznia. Mimo wprowadzonej reformy część poddanych odmówiła uznawania nowego kalendarza i uparcie świętowała nowy rok 1. kwietnia. Osoby te były podobno wyszydzane i stawały się obiektem żartów, np. zapraszano je na noworoczne uroczystości i imprezy, które wcale się nie odbywały. Przez lata żarty ewoluowały i z czasem nie miały już związku z pierwotną przyczyną. Współcześnie zdarzają się 1. kwietnia żarty \"komputerowe\" w postaci hoaxów, np. instrukcji skasowania plików systemowych i prośby o przesłanie tych instrukcji znajomym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj ORZECH!!! Dziekuje za dowcip i geneze tego DNIA!!! Prima aprilis nie czytaj gazet, ksiażek, bo się pomylisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Facet złotym mercedesem przyjeżdża na ryby. Wysiada cały w złocie z samochodu (łańcuchy, bransolety itd.), wyciąga złotą wędkę ze złotą żyłką i idzie łowić ryby. Po jakimś czasie łapie co? .....oczywiście złotą rybkę. Popatrzył na nią, obejrzał w koło z pogardą i już ma wyrzucić z powrotem do wody, a rybka na to: - Hej rybaku! A trzy życzenia? - Eeeeeh, no dobra. Co chcesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ORZECH____________bingo!!! A dlaczego nie otwieraja sie linki? hihihi,,,,niech sie bawi "dowcipnis"!!!! Mam czas,,,,,,,ja poczekam,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jodlo! jestes bardzo sympatyczna powoli chyba was poznaje. Dlaczego człowiek bywa radosny, żegnając zimę-chce witać wiosnę... Dlaczego słonko rano się budzi, Czy tak naprawdę chce ogrzać ludzi... Dlaczego wiosna wszystko zieleni, Dając nadzieję,że coś się zmieni... Dlaczego serce drugiego szuka, Nawet gdy zazdrość do niego puka... Dlaczego miłość ma barwę tęczy, A brak wzajemności tak duszę męczy... Dlaczego ten,którego kochamy, Rozdziera duszę i szarpie rany... Dlaczego łza ma goryczy smak, Kto to wymyślił,że ma być tak... Dlaczego Stwórca jest hen ...na niebie, A brak go w sercu...u mnie...u Ciebie... Mówią;kto pyta-nie zawsze błądzi, Ale czy każdy tak właśnie sądzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak milo uslyszec cos milego!! Dziekuje za komplement. Piekny wiersz____________dziekuje !!!! ORZECH___________mysle,ze jestes autorka tych pieknych wierszy.Jesli tak____z pewnoscia jestes wrazliwa osoba!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Policjant pyta staruszkę: - Wiek? - 86 lat. - Czy mogłaby pani opowiedzieć swoimi słowami, co tu się właściwie wydarzyło? - Siedziałam na ławce na tarasie przed domem, podziwiając ciepły wiosenny wieczór, kiedy przyszedł ten młodzieniec i usiadł obok mnie. - Znała go pani? - Nie, ale był przyjaźnie nastawiony. - Co stało się po tym, jak usiadł obok pani? - Zaczął pocierać moje udo. - Czy powstrzymała go pani? - Nie. - Dlaczego? - Bo odczuwałam przyjemność. Nikt nie robił tego od czasu, kiedy mój mąż odszedł z tego świata 30 lat temu. - Co stało się potem? - Zaczął pieścić moje piersi. - Czy próbowała go pani powstrzymać? - Nie. - Dlaczego? - Mój Boże, dlaczego? Było mi tak dobrze, czułam że naprawdę żyję. Od lat tak sie nie czułam! - Co stało się później? - Cóż, rozpalił mnie do czerwoności, więc rozłożyłam nogi i zawołałam: "Bierz mnie, chłopcze, bierz mnie!" - I co? Zrobił to? - Nie, do diabla! Zawołał "Prima Aprilis!". I wtedy zastrzeliłam s,,,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prima Aprilis: najbardziej absurdalne kawały w historii mediow,,, Od telewizji ujawniającej, że na drzewach rośnie spaghetti, po hamburgera dla leworęcznych. Muzeum Kawałów z San Diego wybrało dziesięć najgłupszych i najbardziej absurdalnych dowcipów primaaprilisowych w historii mediów.. 1. W 1957 r. telewizja BBC ogłosiła, że dzięki łagodnej zimie i innym skomplikowanym czynnikom, szwajcarscy rolnicy zebrali pierwsze plony spaghetti. Informacji towarzyszył materiał wideo, pokazujący uśmiechniętych farmerów zrywających makaron z drzew. W rezultacie do telewizji zadzwoniły tysiące Brytyjczyków z pytaniem, jak wyhodować spaghetii w przydomowych ogródkach. 2. W 1985 r. magazyn "Sports Illustrated" opublikował artykuł o młodym graczu w baseball, który tak mocno rzuca piłkę, że osiąga ona prędkość 270 km/h. Niesamowite umiejętności chłopak miał zdobyć w tybetańskim klasztorze. Magazyn twierdził, że gracz trafi do teamu New York Mets. Kibice nowojorskiej drużyny byli wniebowzięci - dopóki nie okazało się, że to żart. 3. W 1962 r. Szwecja miała tylko jeden czarno-biały kanał telewizyjny. W Prima Aprilis "ekspert" ogłosił na antenie, że dzięki najnowszej technologii widzowie mogą uzyskać obraz kolorowy. - Wystarczy tylko nałożyć nylonową pończochę na telewizor - powiedział. 4. W 1996 r. amerykański fastfood Taco Bell ogłosił, że kupił historyczny Dzwon Wolności z Filadelfii. - W związku z tym planujemy zmienić mu nazwę na Taco Liberty Bell - oświadczył przedstawiciel firmy. Mieszkańcy miasta się wściekli i zażądali oficjalnych wyjaśnień od rzecznika prasowego Białego Domu. Rzecznik odpowiedział, że Pomnik Lincolna w Waszyngtonie również został sprzedany i ma zostać przemianowany na Pomnik Forda Lincolna Mercury. 5. W 1977 r. brytyjski dziennik "Guardian" opublikował siedmiostronicowy suplement z okazji jubileuszu San Seriffe - małej wyspiarskiej republiki usytuowanej na Oceanie Spokojnym. W serii artykułów opisano geografię i kulturę tego fikcyjnego kraju. 6. W 1992 r. amerykańskie radio państwowe ogłosiło, że Richard Nixon znowu zamierza kandydować na prezydenta. Jego nowe hasło miało brzmieć "Nie zrobiłem nic złego i nie zrobię tego drugi raz". Radiowi technicy wyprodukowali nawet klipy, w których Nixon (którego głos perfekcyjnie naśladował wynajęty aktor) ogłaszał powrót do wielkiej polityki. Żart wywołał falę telefonów od zaskoczonych i zdenerwowanych słuchaczy. 7. W 1998 r. newsletter zatytułowany "New Mexicans for Science and Reason" ogłosił, że władze stanu Alabama zdecydowały się na zmianę wartości liczby Pi z 3.14159 na "biblijną wartość 3,0". 8. W 1998 r. Burger King opublikował reklamy, w których ogłosił wprowadzenie na rynek "Whoppera dla Leworęcznych". Kanapka miała mieć te same składniki, przesunięte o 180 stopni względem wersji dla praworęcznych. O nowego burgera prosiły tysiące klientów. 9. W 1995 r. magazyn "Discover" ogłosił, że znanemu biologowi Aprile Pazzo (po włosku "kwietniowy dureń") udało się odkryć nowy gatunek zwierząt na Antarktyce: gorącogłowe, nagie świdry lodowe. Na głowach stworzenia miały mieć kościane płytki, które po rozgrzaniu umożliwiały sprawne przedzieranie się przez lód. Technika ta miała być używana do polowania na pingwiny. 10. W 1976 r. znany brytyjski astronom Patrick Moore oznajmił w radiu, że dokładnie o 9:47 rano nastąpi jedyne w swoim rodzaju wydarzenie astronomiczne. Wyjątkowy układ planet miał spowodować zmniejszenie siły przyciągania. Moore powiedział słuchaczom, że jeśli podskoczą dokładnie w tym momencie, to przez chwilę będą unosić w powietrzu. Do radia zadzwoniły setki osób, które potwierdziły, że udało im się unieść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-------------------------------------------------------------------------------- W prima aprilis opublikowalno następującą wiadomość: Schroniska dla zmotoryzowanych... Wychodząc naprzeciw rosnącej liczbie turystów (?) przybywających do nas na motorach, quadach i samochodami terenowymi, otwieramy w naszych schroniskach specjalne stanowisko "Mak Rajd". Od dzisiaj nasi zmotoryzowani goście w ogóle nie będą musieli wysiadać (zsiadać) ze swoich maszyn, obsłużymy ich wprost za kierownicą. Po co mają się męczyć? Ponadto dla przyjeżdżających do nas nielegalnie (bez zezwolenia na wjazd do lasu) - czyli dla większości zmotoryzowanych turystów - przygotowaliśmy specjalne danie Mak Laxigen, powodujące niezapomniane sensacje żołądkowe... Pojawil sie tez komentarz,,, Góry nie są do rozjeżdzanie przez motory i quady! Ludzie co wy robicie? Kilka razy mało mnie kład nie rozjechał, taka sytuacja miała też miejsce w zimie ze skuterami śnieżnymi! To nie jest mądre aby zachęcać ich jeszcze do jazdy po górach. Ja wiem, że chcecie zarobić, ale jak chcecie się dorobić to jedźcie do Angli do pracy! 7 funtów na godzinę chyba was zadowoli? Ale proszę nie zachęcajcie do jazdy na maszynach po górach bo to nie sprzyja turystom, a to oni się tu liczą najbardziej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to jeszcze jeden wiersz! I juz powoli konczy sie nam ten dzien! W Prima Aprilis jest wszystko na opak W spódniczce chodzi niejeden chłopak Ślimaki spadają na cztery łapy A psy muszą wykorzystywać mapy Deszcz zelony z nieba kapie I człowiek swój ogon łapie Tu słoneczko nam przygrzewa A tam śnieżek spada z drzewa Krowa frunie wciąż do góry Głową uderzyła w chmury Ptaki ryją dziury w glebie Co się dzieje - Tego nie wiem Co za dziwy, co za cuda Lecz czy pojąć nam się uda Co jest żartem a co nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
POSZUKAJ SLONCA I PRZYNIES JE Dobrze cie sie wiedzie? Jestes szczesliwy? Siedzisz w sloncu? Jesli tak,to pomysl o innych i nie odmawiaj im miejsca w sloncu. Bo nie wolno nam zapominac, nasi wrogowie maja prawo do kawalka slonca,radosci i odrobiny szczescia w zyciu. Wszyscy ludzie potrzebuja slonca. Nie robmy wiec nigdy innym trudnosci, nie rzucajmy im klod pod nogi, jesli poszukuja odrobiny slonca. W sercach wielu ludzi jest o wiele za ciemno. Przynies slonce swojej rodzinie, na swoja ulice,do swojej wsi lub swojego miasta. Przynies slonce ludziom slabym,chorym, ubogim i podupadlym, ktorzy ciagle siedza w cieniu. Slonce bedziesz mogl jednak przyniesc tylko wowczas, gdy kochasz.Wraz z miloscia slonce w twym sercu wschodzi, bez milosci_____________zachodzi. Phil Bosmans ze takze nasi sasiedzi,konkurenci, nawet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powtorze jeszcze raz I zwrotke,,,, cos pokrecilam.Sorry! Dobrze ci sie wiedzie? Jestes szczesliwy? Siedzisz w sloncu? jesli tak,to pomysl o innych i nie odmawiaj im miejsca w sloncu. Bo nie wolno nam zapominac, ze takze nasi sasiedzi,konkurenci, nawet nasi wrogowi maja prawo do kawalka slonca,radosci i odrobiny szczescia w zyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×