Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pasja

BIESIADA

Polecane posty

Grabku🖐️ Do uslyszenia! Szkoda,ze musisz juz uciekac.Piekna historia! Mysle sobie,ze nasze pasje,wyzwania____to stale zmagania sie ze swoimi ograniczeniami,praca nad cialem i psychika.Jest to jak dluga,przyjemna wycieczka w nieskonczonosc,,,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze jedno____________-nie dajmy sie zwariowac, nie dajmy sobie wmowic,ze czegos nam brakuje, ze nie jestesmy wystarczajaco ........./i tu prosze dopowiedziec wlasne slowa..../ Dbajmy o swoje wnetrze,pielegnujmy nasze zainteresowania:D Nie musimy nikomu nic udawadniac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"W cudowny, piękny wiosenny poranek stałem w swoim ogrodzie wśród ziół. Powietrze, łagodne słońce Nowy dzień. Czułem. Otoczył mnie cud. Ogarnęła mnie wdzięczność za życie. Za wszystko co żyje. Widziałem pierwsze krokusy i wiedziałem: Bóg wyciąga do mnie swoje ręce pełne kwiatów. Wszędzie życie. Życie w powietrzu. Życie w ziemi. Pomyślałem: Miejsce, na którym stoję jest święte. Raj jest tutaj, w pobliżu... \" - Phil Bosmans

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciłam do domu w nastroju najgorszym z możliwych. Dzień mijał tragicznie. Spóźniłam się na zajęcia, oblałam kolokwium a na domiar złego w czasie drogi powrotnej złapała mnie ulewa. Był to jeden z tych dni, w których świat nagle bez żadnej przyczyny wali się na głowę a człowiek czuje się smutny i opuszczony w ogromnym świecie. Każdy chyba przeżył coś podobnego w swoim życiu, każdy chyba czuł się tak, jakby świat obrócił się przeciwko niemu. Weszłam szybko do pokoju spodziewając się wymówek za nieposprzątaną kuchnię i niezrobione zakupy. Zamknęłam za sobą drzwi i krzyknęłam w głębi duszy: - Ile jest w stanie wytrzymać człowiek? Czy mam na to wystarczająco siły? Patrzyłam pustymi oczami na klamkę jakbym oczekiwała, że odpowie na moje retoryczne pytanie. Byłam załamana, sfrustrowana i nie miałam kompletnie żadnych chęci do życia. - Powiem ci ile możesz wytrzymać - usłyszałam nagle za sobą. Odwróciłam się i zobaczyłam anioła. Miał długie kasztanowe włosy i zielone oczy, do stóp spływała długa błękitna szata. Był piękny, ale.... jego ciało nosiło ślady walki. - Jesteś w stanie wytrzymać wszystko, co przyniesie ci los. Jeśli będziesz wierzyć. Jeśli będziesz kochać. Jeśli będziesz walczyć. Patrzyłam jak ogłupiała na jego rany, były mi tak dziwnie znajome, że aż przeszyły mnie ciarki. - A teraz powiedz... - Zaczął znowu - Ile jestem w stanie wytrzymać ja? I czy mam na to wystarczająco siły? Po tych słowach wszystko zrozumiałam. Tę ranę nad czołem zadałam, kiedy powiedziałam siostrze żeby nie przychodziła do mnie z żadnymi problemami. Rana na przedramieniu to efekt tego, że zwymyślałam koleżankę za to, że znowu się spóźnia na spotkanie. Stróżka krwi na policzku z pewnością pojawiła się w chwili, gdy starałam wykręcić się od codziennych obowiązków. Naprawdę sama to wszystko zrobiłam? - Tak, ty możesz wszystko - wyszeptałam ledwo słyszalnie - bo... jesteś aniołem! - My też tracimy siły. My też umieramy, jeśli nasi podopieczni nas krzywdzą i w nas nie wierzą. Wtedy powoli tracimy energię i nie możemy ich chronić. W dalszej części ich wiara coraz bardziej zanika i to znów odbiera nam moc. Koło zamyka się i toczy aż jedno z nas zginie. - Ja w ciebie wierzę! - krzyknęłam jak małe dziecko. - Więc przyjmij świat takim, jakim jest, znoś jego trudy. Nie krzywdź innych, nie rań mnie. I pozwól mi w ciebie wierzyć tak jak ty wierzysz we mnie, wtedy oboje będziemy mogli wszystko wytrzymać i na pewno będziemy mieli na to siłę. Każdy dobry uczynek i iskierka nadziei to jedno piórko w skrzydłach Anioła Stróża.Younga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A jezeli nic...
" A jeżeli nic ? A jeżeli nie ? Trułem ja się myślą złudną, Tobą jasną, tobą cudną, I zatruty śnię: A jeżeli nie ? No to... trudno. A jeżeli coś ? A jeżeli tak ? Rozgołębią mi się zorze, Ogniem cały świat zagorze Jak czerwony mak, Bo jeżeli tak, Bo to... - Boże ! " - Julian Tuwim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JEGO STRAZ
Kiedy zasypiam, to Ty nie śpisz wcale - pilnujesz czujnie, czy równo oddycham, czy serce jak zegar będzie biło dalej i czy noc dokoła jest dobra i cicha... Pilnujesz skarbu życia, co jest we mnie jak płomyk - by śmierć go nie zdmuchnęła nagle, po kryjomu... Żeby spać spokojnie mogły całe domy - czuwają z Tobą Anioły, nieznane nikomu. I choć gasną latarnie i lampki czujników - nie gasną Twoje oczy, Stróżu i Strażniku! Tyle już złego mogło mi się zdarzyć, lecz mnie ominęło - DZIĘKI TWOJEJ STRAŻY!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biesiada w ogrodzie o ogrodzie
Ranki i wieczory pachna juz jesienia,ale w ciagu dnia kroluje jeszcze lato.Kwitna astry i mieczyki,a to niestety kwiaty konczacego sie lata.Taki wlasnie jest sierpien.Spedzajmy go wsrod kwiatow w ogrodzie,na dzialce.Za progiem jesien____prace ogrodnicze: ___dzielimy kepy bylin,ktore kwitly wiosna i wczesnym latem___robimy to przy pochmurnej pogodzie,a przed posadzeniem na nowym miejscu skracamy pedy przynajmniej o polowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biesiada w ogrodzie o ogrodzie
____sadzimy nowe lub przesadzamy krzewy zimo__zielone i iglarki___do zimy rosliny sie ukorzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biesiada w ogrodzie o kwiatach
__z truskawek usuwamy rozlogi i dobrze je nawadniamy,aby wytworzyly duzo pakow kwiatowych na nastepny sezon,sadzimy rowniez nowe sadzonki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biesiada w ogrodzie
z trawnika usuwamy chwasty ostrym nozykiem,przy duzej powierzchni opryskujemy przycinamy o 1/3 pedy wisterii i usuwamy nierozwiniete paki kwiatowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostan krolowa swojego ogrodu
przygotowujemy sadzonki z roslin balkonowych,np.pelargonii i fuksji przycinamy kwiaty,np.lobelii,surfinii czy petunii-___pobudzi to rosliny do obfitszego kwitnienia do poznej jesieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DRAB
Kwiatek i Ogrodnik" Kwiatek i Ogrodnik to jakże magiczny i pełen miłości związek. Dla zwykłego obserwatora może wydawać się to normalne, codzienne zjawisko, jak ogrodnik dba o swoje kwiaty. Ale to jest zupełnie inne, jak się temu przyjrzy głębiej, popatrzy się z innej strony. Jest to przepiękne porównanie i odniesienie, do ludzkiego życia ludzkiego związku idealnego związku. Nie jest to trudne, żeby to dojrzeć, wystarczy chcieć, a chwile refleksji i zastanowienia się przyjdą same, oplotą nasz umysł i nasunie się pytanie, czy właściwie postępujemy z najdroższą nam osobą? ukażą się nam obrazy, te dobre, miłe jak i te o których by się chciało zapomnieć Mam 15 lat, już prawie 16 i ktoś może powiedzieć, jak człowiek w moim wieku może coś wiedzieć o życiu i prawdziwym związku. Fakt może nie wiem jeszcze zbyt wiele, ale jakieś wyobrażenie mam i porównałam je do Ogrodnika i Kwiatka. Ta metafora wydaje mi się niezwykle trafna jest ona niby zwyczajna, prosta, ale jakże trudno ją dostrzec w dzisiejszych czasach. Niech każdy się zastanowi nad tym jakim jest Ogrodnikiem czy Kwiatkiem Ogrodnik jest po to, aby pielęgnować i dostarczać wszystkich potrzebnych czynników do życia kwiatom. Czasem nawet daje coś, czego kwiatek tak naprawdę nie potrzebuje, ale wpływa to korzystnie na jego dalszy rozwój. Ogrodnik może mieć całe ogrody kwiatów, ale i tak będzie miał ten jeden ulubiony KWIAT, który mu się najbardziej podoba, któremu poświęca najwięcej czasu i uwagi, gdyż sądzi, że dzięki jego pracy będzie on najpiękniejszy, wyjątkowy i niepowtarzalny spośród wszystkich kwiatów. Lecz niestety to nie tak łatwo o taki efekt. Każdy ogrodnik ma inne metody, środki dbania o taki właśnie kwiatek, a znowu kwiatek potrzebuje zupełnie różnych czynników do tego, aby zabłysnąć wśród innych. Nasuwa się tutaj wniosek, że podstawą tego, aby wspólna praca i wynik był zadawalający dla obu stron, ogrodnik musi trafić na takiego kwiatka, który będzie potrzebował tego, co on może mu ofiarować natomiast kwiatek na takiego ogrodnika, którego metody i środki będą pasowały do potrzeb tego właśnie kwiatka. Jeśli ten element jest spełniony, to dalej wszystko powinno się układać, bo w końcu pasują do siebie. Lecz to nie tak łatwo spotkać takiego ogrodnika i kwiatka, którzy będą dla siebie stworzeni, ALE WARTO PRÓBOWAĆ!!! Bo gdy się to stanie, jakże oboje będą szczęśliwi. Ogrodnik z tego, że ma kwiatka, o którego dba, któremu może dać to wszystko co posiada, co chce dać i będzie widział tego efekty na zewnątrz jak i wewnątrz, bo żeby kwiatek był piękny wizualnie, musi być zdrowy w środku, wiec jego piękno będzie tym śliczniejsze, że będzie to emanowało z wewnątrz. Natomiast kwiatek będzie szczęśliwy, że ma kogoś, kto o niego dba, kogoś dla kogo jest najważniejszym kwiatem z pozostałych. Będzie szczęśliwy, że uszczęśliwia swojego ogrodnika, któremu tak wiele zawdzięcza. I tak aż do śmierci będę się wzajemnie radować i cieszyć każdą chwilą ze sobą spędzoną, bo kwiatek będzie zachwycał cały czas swojego ogrodnika, a ogrodnik będzie nadal dbał o swój kwiatek, do ostatniej chwili swojego istnienia i nie ma możliwości, że się sobie znudzą bo ciągle będą siebie zaskakiwać. Lecz pewnie będą i takie momenty, kiedy ogrodnik może podziwiać inne kwiaty, ale i tak po pewnym czasie się przekona, że to jego własny kwiat, w którego rozwój włożył tyle serca jest NAJPIĘKNIEJSZYM KWIATEM NA ŚWIECIE!!! Tak samo jakiś inny ogrodnik będzie próbował zwieść kwiatka swoimi metodami i środkami, ale kwiatek wie, że jego ogrodnik jest najlepszy i najlepiej o niego zadba, więc nie da się sztuczkom jakiegoś innego, podstępnego ogrodnika Czasami również może się zdarzyć ogrodnikowi zaniedbać kwiatka z różnych powodów, ale kiedy znowu zobaczy swój Skarb, który już ledwo wytrzymywał bez niego, zadba dwulekroć lepiej. Będzie się starał zrekompensować ten stracony czas. Ale tak samo kwiatek ma swoje kaprysy i humorki, lecz wszystko i tak zejdzie na dobrą drogę, bo kwiatek wie, że jego ogrodnik chce wszystko co dobre dla swojego kwiatka. Jak to w życiu bywa ogrodnik i kwiatek mogą mieć różne nastroje, pesymistyczne nastawienie. Jeśli ogrodnikowi jest smutno, to kwiatek przeżywa to dwa razy mocniej, bo nie dość że widzi smutek ogrodnika, to jeszcze się zamartwia co jest tego przyczyną. Tak samo jest w sytuacji odwrotnej. Jeżeli kwiatek coś przeżywa, to ogrodnik również. Ale oboje powinno wiedzieć, że mają siebie na wzajem, że zawsze mogą na siebie liczyć, że razem będzie im o wiele lepiej i lżej Więc widać jakże pięknym, a zarazem idealnym przykładem związku, prawdziwej przyjaźni, bezinteresownej miłości jest związek pomiędzy Kwiatkiem i Ogrodnikiem. Łączy ich ze sobą nierozerwalna więź, wiedzą, że bez siebie nie będą umieli żyć, że bez siebie nie będą szczęśliwi, że bez siebie życie nie ma sensu, bo jakże trudno im było odnaleźć się wśród tylu ogrodów pełnych kwiatów i ogrodników Nie jest to piękne dzieło, ale ukaże po części co rozumiem przez słowo "Związek" wiele osób może się z tym nie zgodzić ale cóż... Może być to też dla niektórych tylko bajeczka wymyślona przez jakąś nastolatkę, ale czy nie warto odnieść takiej bajki do życia i poczuć się niczym Księżniczka i Książe, którzy będą żyli długo i szczęśliwie?? Kwiatek Kasia-Scarlet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DRAB
Oj,wyskoczylo sie w razacej koszulce🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piekny ten zwiazek pomiedzy ogrodnikiem i kwiatkiem....i odwrotnie.❤️👄🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapraszam na brukselke z sosem serowym:D:D:D Skladniki____30dag brukselki,3 lyzki bulionu warzywnego,2 lyzki bialego wina lub 1 lyzka soku z cytryny,cebula,1 lyzka masla,5 dag niebieskiego sera plesniowego/np.rokpol/,1 szklanka mleka,szczypta galki muszkatolowej,1/2 szklanki smietany,garsc luskanych orzechow wloskich,sol,pieprz Brukselke oczyscic i umyc.Ulozyc w naczyniu zaroodpornym,oproszyc sola i pieprzem,zalac bulionem.Dusic pod przykryciem 6 min Cebule obrac,drobno posiekac,dodac maslo,gotowac w naczyniu pod przykryciem 3 min. Dodac ser pokrojony w kostke,wlac mleko,wino i gotowac 1,5 min,bardzo dokladnie wymieszac wszystkie skladniki,aby nie bylo grudek.Dodac smietane,przyprawic pieprzem i starta galka muszkatolowa.Gotowac jeszcze ok.2 min.Orzechy uprazyc na suchej patelni.Brukselke polac sosem serowym i posypac orzechami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siedzialam wczoraj przy komputerze,plotkujac to z jedna, to z druga z moich przyjaciolek w Polsce----i nagle z boku ekranu zauwazylam reklame,ktora przyciagnela moja uwage. Szczerze powiem,ze reklamy ogladam tylko wtedy, kiedy jestem do tego zmuszona, czy to sytuacja---wizyta u znajomych,czy inne... Nie jestem zwolenniczka wmawiania mi/nam----jak to latwo, prosto i bezpiecznie mozemy sie odchudzic, odmlodzic i zrobic doslownie wszystko, jesli zaopatrzymy sie wlasnie w ten,a nie inny produkt... Tym razem......zobaczylam usmiechnieta,piekna kobiete w rozmiarze powiedzmy XL,ubrana w bielizne i wysmarowana reklamowanym balsamem..... Oczywiscie mowie o pewnej firmie,ktora od wielu lat sprawnie, idealnie trafia do kobiet wlasnie przez wykorzystywanie w swoich reklamach pan w roznych rozmiarach,o roznej urodzie/raczej nie modelek/ i z roznymi niedoskonalosciami,ktore sa promowane jako cos wyjatkowego i szczegolnego..... I ja,Drogie panie,jak to kobieta------uleglam reklamie.... Kupilam produkt i jestem bardzo zadowolona z niego. Mysle,ze wiele z nas ulega reklamie.A moze myle sie? Pozdrawiam🖐️❤️👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\" Wierzę we wszystko, co piękne i święte, W przyjaźń wierzę, w miłość wierzę; W to, co nad rozum wyższe, myślą nie ścignięte, Co nie ze świata początek swój bierze I nie kończy się na świecie. Wierzę w promień natchnienia zsyłany poecie, Wierzę w każde serca bicie; Nie w jedno, ale w setne, nieskończone życie, We wszystko, czego głodna dusza łaknie, Za czym tęsknim, co nam braknie. I wierzę, że gdy dwie się napotkają dłonie, Dwa serca, w których jeden ogień płonie, W których jednym się ogniem ideały palą: Serca się kochać będą, choć dłonie oddalą. \" - Józef Ignacy Kraszewski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze powinnysmy mowic o akceptacji i tolerancji? Nie o tolerancji wszystkich i wszystkiego dookola. Nie o tolerancji dla odmiennego koloru skory,wiekszego lub mniejszego rozmiaru,innego zachowania, ale o akceptacji i tolerancji dla siebie jako calosci... Milego wypoczynku podczas weekendu! Pa🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam🖐️ Zastanawiam sie tylko,czy powinnam pisac o Polkach czy Amerykankach,bo jednak roznimy sie kulturowo bardzo.Amerykanki,choc zazwyczaj wygladaja jak modelki z okladek,nie przejmuja sie i w calosci akceptuja swoj wyglad i wszystko,co ich dotyczy.Mysle,ze my Polki mamy z tym wielki problem.Nie wiem,czy jest to kwestia wychowania wyniesionego z dziecinstwa,jakiegos przekonania,ze dziewczynka,jak juz za bardzo sie lubi to znaczy,ze jest prozna i nieskromna? 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moze to wynik niewlasciwego \"otoczenia\",ktory nie umialo docenic,pochwalic,wywolac uczucie zadowolenia naszej babskiej proznosci?.....Byc moze..... Jestem jednak zwolenniczka pogladu,ze wszelkie braki,ktore mamy,mozna systematyczna praca nadrobic i uzupelnic,jesli tylko chcemy.Tak wiec,jesli nie wynieoslysmy z dziecinstwa wiary w siebie,akceptacji,a nawet uwielbienia dla wlasnej osoby to powinnysmy nad tym nieustannie pracowac. Jak bowiem mozemy wymagac od otoczenia zeby nas lubilo,podziwialo,docenialo czy kochalo,jak niektore z nas tego nie robia .....????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jodla,czy nie przygladasz sie w lustrze i zauwazasz tylko i wylacznie swoje mankamenty---a to za duzowpasie,a to brakuje kilku centymetrow tu i owdzie,a to pojawil sie pieg jeden za duzo, blondynki sa za jasne,brunetki za ciemne,przybylo zmarszczek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne,ze popelniamy bledy,ze jak to w zyciu bywa,,,,, Nie wmawiajmy sobie jednak,ze cokolwiek jest z naszej winy____czy wynikiem naszego kiepskiego wygladu,bo z cala pewnoscia tak nie jest!!!! Dbajmy o swoje wnetrze,pielegnujmy je na rowni ze swoim wygladem zewnetrznym!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uwazam,ze powinnysmy nieustajaco pracowac nad swoim wnetrzem, usmiechac sie do siebie kazdego dnia. Naleze do pozytywnych,radosnych ludzi.Nie narzekam, nie smuce sie,bo i po co? Pozytywne nastawienie daje mi energie i jestem szczesliwa. Zycze pozytywnego nastawienia do zycia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uwielbiam ludzi pozytywnie nastawionych do innych,do zycia. Malkontenci maja trudny zywot.Wiele ludzi odsuwa sie od nich. Mysle,ze potrafia tylko zdolowac.Czyzby mieli taka niska samoocene?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najczesciej tacy ludzie sa zawistni,zazdrosni i nie pomoze zadna uwaga.....pouczenie.Oni po prostu sa tacy i nikt i nic tego nie zmieni.Nie ma mowy o ich wewnetrznym pieknie. Wystarczy miec chwilowy kontakt z takimi osobami i juz wiemy wszystko-----z kim mamy do czynienia. Otaczaczajmy sie jedynie ludzmi zyczliwymi... niech zarazaja nas swoim optymizmem,dobra energia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A zatem zycze optymizmu,spotykania serdecznych i zyczliwych osob na swojej drodze.🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ze wzajemnoscia! Uciekam juz. Przygotowuje sie do wyjazdu. Do zobaczenia wkrotce! Pa🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\" Snuć miłość, jak jedwabnik nić wnętrzem swym snuje, Lać ją z serca, jak źródło wodę z wnętrza leje, Rozkładać ją jak złotą blachę, gdy się kuje Z ziarna złotego, puszczać ją w kłąb, jak nurtuje Źródło pod ziemią. - W górę wiać nią, jak wiatr wieje, Po ziemi ją rozsypać, jak się zboże sieje. Ludziom piastować, jako matka swych piastuje. \" - Adam Mickiewicz PS.Do milego....!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam🖐️ Jestem na upragnionym urlopie.Jest bosko! Niczym nie zaprzatam sobie glowy....niech to moje leniuchowanie trwa....trwa.Musze sie wam do czegos przyznac. Otoz mam problem ze wstawaniem z lozka. Poszperalam tu i tam... o tym i o wym...i znalazlam. Proste cwiczenia,ktore pobudza nas do zycia z samego rana. Juz o nich pisze... __Poloz sie na plecach,wyprostuj ramiona i nogi, czyli przeciagnij sie--musisz poczuc jak rozciagaja sie twoje miesnie __Teraz poloz sie na brzuchu- NIE SPIJ! podeprzyj sie na ramionach i powoli,bardzo powoli napnij miesnie grzbietu. Biodra leza caly czas na lozku.Zrob to kilka razy. jezeli odczuwasz bol w dolnej czesci plecow,poprzestan na sciaganiu lopatek i napinaniu miesni. __Jeszcze raz poloz sie na plecach,po raz ostatni. Ugnij nogi w kolanach,ramiona wzdluz ciala, oderwij glowe od poduszki,przytrzymaj chwile w powietrzu, napinajac miesnie brzucha. Zrob to 10 razy---nie powinno nikogo znudzic. ___Czas leci,teraz usiadz w siadzie prostym lub po turecku-- caly czas w lozku---splec dlonie za plecami, sciagnij lopatki kilka razy. ___Nie zmieniajac pozycji,splec dlonie przed soba, unies ramiona przed siebie na wysokosc klatki piersiowej, wysun kilka razy barki do przodu. Cwiczenia te stawiaja mnie na nogi....i tak zaczynam nowy dzien. Zapraszam do cwiczen! Pozdrawiam:D .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×