Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Novika_86

To dla nas ostatni dzwonek, szukam młodych dziewczyn, które chca zgubić kg.

Polecane posty

Ja juz wypiłam ze 4 kubki wody, teraz piję kubek kawki zbożowej bez cukru:) Po 15 obiadek jak będę w domu i jak mnie coś weźmie na żarcie to przez 17 schrupie jakiegoś ogórka:) No i dziś ćwiczonka:) Pogoda nastawia mnie optymistycznie, wiec i mam więcej chęci i energii:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry 🌼 Ja jak narazie pije wode :) Rano waga pokazała 65 kg ale do wieczora bedzie 66 :p na sniadanko nie mam ochoty :o czekam na obiadek :) musze się wziąść za sprzontanie bo mam okropny bałagan w pokoju :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja właśnie wróciłam z małej wyprawy do miasta :D kupiłam sobie nowe perfumy i parę drobiazgów do domu ;) w tym nowego, zabójczego Domestosa zielonego \"zero kamienia\" :D jest niesamowity ;) kibelek po nim wygląda jakby należał do Shreka, taki zielony i w ogóle ble fuj :D to taka ciekawostka krajoznawcza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haj dziewczyny.no nareszcie cisza w domu.i wiecie co udalo nam sie naprawic moj rower elipsyczny wiec moge znowu sie pocic.super.ja dzisiaj sniadanko odpuscilam bo mialam bardzo wcesny obiad.lazanki bez tluszczu.smaczne.zamiast kielbasy daje upieczona piers z indyka.smakuje naprawde dobrze a bez porownania mniej tluszczu(ktorego mam i tak w nadmiarze)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja już po obiadku zjadłam 3 ziemniaczki, pierś z kurczaka i buraczki:p za chwile na skakanke:p a co do shreka... to bylam ostatnio w kinie i poprostu zakochałam sie w tym małym smokoosiołku czy jak to nazwac:P sweet:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś mi się spsuło i nie pojawia mi się cała wypowiedź, aaaargh :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja siedze w pracy, fajnie bo nawet głodna nie jestem:) Za 1,5 godzinki na rowerek i fru do domku:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też troszkę posprzątałam, umyłam podłogi i jakoś się ładniej zrobiło :D teraz robię pranie, potem może poćwiczę :D a jeszcze później zjem sobie obiad, a co! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
udało mi się! zjadłam tylko jedną pyzę :D i nawet się miło zdziwiłam, bo się nią nieźle najadłam ;) tylko muszę sobie teraz wymyślić jeszcze coś małego na wieczór, bo zjadłam wcześniej niż zwykle obiad i na bank zgłodnieje przed pójściem spać :D ech, ciężka sprawa to odchudzanie :D taka jedna - i co, wskoczyłaś?:) katinka - walcz, walcz, jutro będzie Ci szło na pewno lżej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boże, ćwiczycie i ćwiczycie :O Ja tez się w końcu zwlekę, ale później :P Pojutrze wchodzę na wagę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja dopiero mam zamiar zacząć ale te bardzo przyjemne ćwiczenia:P Przyjechało moje Słonce więc dziś będę zajęta i może mnie juz później nie być:) Zrobiłam dziś coś takiego: zmieszałam kawe z cynamonem do tego balsam, nasmarowałam się potem owinełam folią i potem na rowerek. Normalnie czuje się chudsza:) Polecam. Dziś u mnie z jedzeniem staram się trzymać, teraz zjem sobie sałatkę warzywną i to będzie na tyle. Pozdrawiam i nie objadać się na noc:P:P:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ANiele, to powodzenia, takich ćwiczeń to tylko pozazdrościć ;) :D Balsam plus kawa plus cynamon? Brzmi ciekawie... i smacznie ;) Chyba tez spróbuję, jeśli jeszcze nie masz na to patentu ;) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny! Mogę się dołączyć? Macie rację - to już chyba ostatni dzwonek... Spełniam podany przez Was warunek - jestem młodą dziewczyną ( zresztą - kobiety zawsze młode). Mam na imię Gabrysia, w tym roku skończę 17 lat. Ważę - o Matko! - 70 kg. Przezrazilam się, gdy zobaczyłam co wskazala dziś waga. Mam 168 cm wzrostu - ehhh, chyba już nie urosnę... Szkoda. Zawsze chcialam byc wyższa. Dziś nie było u mnie \"dietowo\", dlatego zaczynam od jutra. Fajnie, mam nadzieję, ze takie pisanie pomoze mi się zmoblizować. 20 wrzesnia chcialabym zobaczyc 10 kilo mniej. Myślicie, ze to możliwe? Jetescie w stanie cos mi zaproonować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko nie mowcie ze nie wiecie nic o cynamonie ze dziala cuda?nie spodziewalam sie.do zwyklego kremu po kapieli pare kropli olejku cynamonowego i geraniowego..ladnie sie posmarowac ,zawinac i najlepiej troche pocwiczyc.dziala cuda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czeczydło, witamy :) Też tyle ważyłam jeszcze w styczniu :P Da się zrzucić, pewnie. Trzeba po prostu stosować starą, sprawdzoną zasadę: Mniej Żarcia, Więcej Ruchu. I zaglądać od czasu do czasu na forum, gdzie sympatyczni ludzie motywują się nawzajem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×