Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie jest poke

blagam poradzcie mi

Polecane posty

Gość Madziuunkaa
No własnie sie teraz zastanawiam ze pewnie ktos by mógł mu dac :/ poprostu mu nie odpisuj ja juz wogole nie odpisuje na gg zablokuj i zrob opcje zeby wiadomosci od nieznajomych nie przychodziły przynajmniej sie denerwowac mniej bedziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jest poke
nawet jesli tak zrobie to znajac jego nie odpusci , bedzie przychodzil pod moja prace... eh w co ja weszlam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubaa932
moi rodzice żyją tak już ponad 20 lat razem. mój tato jest bardzo zazdrosny, czasem przesadnie.. ale chyba się kochają :) skoro są razem :) przyznam, że bywało różnie. kłótnie. czasem ją uderzył. ale chyba wilka miłość przetrzyma wszystko.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie jest milosc
Uwierz w siebie dziewczyno! To Ty powinnas zacząc stawiac warunki! Jestes zbyt uległa i on to wykorzystuje...Skoro jestes młodą inteligentną i atrakcyjną dziewczyną zacznij żyć dla siebie! Rob tylko to na co Ty masz ochotę, spotykaj sie ze znajomymi z nim lub bez niego, wychodz kiedy chcesz i z kim chcesz, pokaż mu ze jestes wolnym, niezależnym czlowiekiem i ze nikt nie ma prawa mowic Ci co masz robić... Podejrzewam ze to on pierwszy nie wytrzyma takiego ukladu i ucieknie gdzie pieprz rośnie... a wiesz dlaczego? Bo tacy faceci jak on boją sie niezaleznych kobiet, oni potrzebują słabszych psychicznie aby wzmocnic swoje kompleksy i swoje ego. Od chorej zazdrosci do przemocy jest bardzo mały kroczek... uważaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jest poke
ja przepraszam jak uraze ale gdy facet bije kobiete nawet tylko raz a ona jest z nim to jest glupia! na to ja bym sobie nie pozwolila i twierdzenie ze milosc przetrwa wszystko w kwestii bicia jest durne... chodzby nie wiem co facet nie ma prawa udezyc!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziuunkaa
rzeczywiście trudna sytuacja moze ktos by z nim pogadał masz brata starszego ?? ja Ci powiem ten moj ex wiecej gadała niz robił jakos to bedzie wazne zeby sie zdecydowac na cos bo teraz to sie wykanczasz :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie jest milosc
luba zapytaj sie swojej mamy czy kocha twojego ojca? To ze są razem od 20 lat nie znaczy ze to" wielka milosc" Jestem pewna ze gdyby tylko miala gdzie odejsc, zrobiłaby to po kolejnej scenie zazdrosci z rekoczynami... Niejedna kobieta trwa w malzenstwie bo dzieci, rodzina, kredyt... Z miloscia to nie ma nic wspolnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tej powyzej
lubaaa------> życzę Ci takiego samego męża jak Twój tatuś. Pogadamy za 20 lat :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jest poke
tez jestem zdania ze Od chorej zazdrosci do przemocy jest bardzo mały kroczek...dlatego tez zaczelam sie juz chyba bac tego zwiazku... juz ostatnio probowalam stawiac na swoim nawet wyszlam ze znajomymi,kilka razy na piwo ale taki moj blad w tym ze nic o tym jemu nie mowilam zeby sie nie klocic... teaz w sobote wybieram sie do pubu ze znajomymi wczoraj mu to poiwedzialam ale juz po akcji rozstania sie to zareagowal normalnie, obiecal ze akcji nie bedzie...a ja wiem swoje ze w sobote byly by dziwne smsy znow... juz mu poprostu w tej kwestii nie ufam, szkoda ze sie rozstalismy bo to naprawde kochany czlowiek ale wzystko niszczy jego zazdrosc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jest poke
moj brat gdyby wiedzial o wszystkim dokladnie dzialaby emocjami, jeszcze by sie glupoty narobily niepotrzebne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
istnieją inne rodzaj przemocy niż fizyczna. Sama mówisz że przez niego cierpisz. Skoro masz takie zasadnicze poglądy o biciu, to odpowiedz sobie na pytanie czy Twoje serce boli mocniej niż np. wybity ząb czy podbite oko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jest poke
nawet gdybym nie wiem jak kochala a facet by mnie uderzyl to bym w 100%odeszla ... i w tym momencie nie bylo by wazne to jak bardzo boli serce... bo ono bedzie bolalo jakis czas i pewnie sie pozbieram ... a jesli facet uderzy raz to juz bedzie bił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszyscy tu doradzaja zeby odejsc a ja dla odmiany radze ci zebys przeczekala i zobaczyla co dalej moze to tylko chwilowe tak jak u mnie bylo Moj obecny maz a jestesmy juz razem 7 lat tez taki byl,byl okres gdzie nawet koledze z podstawowki nie moglam na ulicy czesc powiedziec bo juz byl dym,trwarlo to dobre pol roku jak nie dluzej,potem minelo samo bo chyba zrozumial cocnieco,tzn nie obylo sie bez setek rozmow tlumaczen itd ale warto bylo bo teraz wiem ze go bardzo bardzo kocham i popelnilabym wielki blad zrywajac z nim wtedy.A uwierz mi tez przeszlam koszmar,nie jedna noc przeplakalam ,balam sie na dzwiek kazdego sms,albo jak wracal z pracy to juz byla klotnia o to co robilam siedzac w domu,a jak pracowalam w barze to nawet o 60 letnich klientow byl zazdrosny i to mimo tego ze nie jestem jakas tam cud pieknoscia. A teraz jestesmy juz 3 lata po slubie,ogolnie razem ponad 7 lat,kazde ma zdziebko swojej prywatnosci,nie mam problemu z wyjsciem na solarium do fryzjera czy na aerobic-nie to co kiedys A wiec jesli kochasz to daj mu jeszcze jedna szanse,wiem ze to juz kolejna ale ja mojemu z 5 razy dawalam \'ostatnia\' szanse no chyba ze nie kochasz to juz inna sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, no jak do fryzjera pozwala wychodzić to już jest przykładny małżonek ja kiedyś widziałam akcję jak chłop żonę za włosy od fryzjera wytargał, bo mu się coś nie podobało :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brawo fallen
rzeczywiście łaskawca :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarodziejko
jezeli lubisz zycie podporzadkowanej sługi swojego pana i wladcy to żyj swoim zyciem a inni niech mają prawo wybierać miedzy zdrowym zwiazkiem a brnięciem w g*wno :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łoj tam to byl tylko przyklad,napisalam co mi pierwsze do glowy przyszlo a wy sie czepiacie,widze ze tutaj trzeba kazdy wyraz sto razy przemyslec bo odrazu z blotem mieszaja :( tak apropos chodzilo mi dokladnie o to ze nie tlumacze sie praktycznie z niczego a i na piwo z kolezankami tez moge isc :P i wcale ale to wcale nie czuje zebym sie w czymkolwiek musiala mu podporzadkowywac,wrecz odwrotnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a inni oczywiscie maja prawo robic co chca,ja nikomu swojego zdania nie narzucam,tylko dziewczyna skoro chce podjac wlasciwa decyzje to chyba musi miec jakies porownanie,a nie tylko same negatywne opinie najlatwiej jest napisac,zostaw go... i tyle Tylko jesli ona go kocha to pozniej moze tego gorzko zalowac i przeplakac wiele nocy wiecej A biorac pod uwage ze kazdy czlowiek jest inny nigdy nie wiadomo jak bedzie dalej moze gorzej ale moze i lepiej,a nie dajac mu szansy sie nie dowie He to tyle moich wypocin bo pewnie ktos zaraz sie doczepi jak mu sie cos w mojej wypowiedzi nie spodoba,takze to tyle odemnie Na szczescie napisac swoje zdanie ma prawo kazdy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dareko71
czarodziejka22, Sa takie odpowiedzi bo prostu jest tu duzo kobiet ktore z jakiegos powodu sa bardzo przeciwko facetow i nic innego. Dobrze ze sprobowalasz zrozumiec swego faceta i po rozmowach udalo sie. Dziewczyny moze u was tez by byl zazdrosc jak kazdy by waszych facetow zatrzepial. Kobiety sa zatrzepiane ile razy dziennie, a facet ile ? O co wy macie byc zazdrosne, nie rozumiecie tego bo wam jest za latwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jest poke
a jesli ja czuje sie na tyle skrzywdzona ze sama nie wiem co czuje do niego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GosiaWaw22
Zrob sobie malutka przerwe w zwiazku, i poczekaj az wszystko uspokoji sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jest poke
wlasnie tak i jemu mowilam ze chce odpoczac od nas ze chce byc sama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jest poke
caly dzien placzu na przemian ze snem za mna... teraz gadalam z siostra i tak mi przez mysl przeszlo ze kiedys bylo rozejscie z rownie powaznej sprawy dokuczal mi w tym kontekscie , az nie wytrzymalam i odeszlam... i wtedy tez mowil ze juz sie to zmieni ze to zaakceptuje i faktycznie dalam mu wtedy ta szanse...i minelo sporo czasu bo 6miesiecy a on nie wspomnial o tym...czasem nawet ja specjalnie go podbieralam i tez reakcje mial pozytywna czyli slowa dotrzymal ,nie zawiodl wiec i moze skoro skoro teraz mowi ze nie zawiedzie zebym dala mu znow szanse to moze warto ? moze tak jak i poprzednim razem tyle ze w innej sprawie slowa dotrzyma? ... nie wiem co robic... mamy sie spotkac o 20dzis,na spacer pogadac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jest poke
nie wiem moze bede zalowac moze popelniam blad i napiszecie ze jestem glupia ale po kilku nocach nieprzespanych po dzisiejszym dniu doszlam do wniosku ze dam mu szanse...kiedy sie spotkalismy rozplakalam sie... nie zwazajac ze mieszkam na tym osiedlu stalam i plakalam nie przejumjac sie ludzmi ktorzy nas mijali... zrobil mi wielka krzywde ale jednak sprobuje byc moze sie uda tym razem ... czas pokaze a wam za wszystkie rady dziekuje serdecznie ;* 3majcie za nas kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×