Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

a1sa

rocznik1964 , kto w to wchodzi

Polecane posty

witam:) dzisiaj zapowiada się troszke chlodniejszy dzień powinnam iść popracować do ogrodu. Rano mialam taki zamiar ,ale zabrałam sie za układanie w szafie, obiad mam gotowy więc nic nie stoi na przeszkodzie.Tylko moje chęci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane . Wczoraj wróciliśmy z Francji i mam tylko 2 dni ,żeby wszystko poprać i poprasować , bo w piątek jadę z dzieciakami do Kołobrzegu . Wyjazd udał się fantastycznie , okazało sie że ludzie z którymi pojechaliśmy byli bardzo fajni , dużo zobaczylismy , wybawiliśmy się w Disneylandzie i w Parku Asterixa . Nogi nas bolały od łażenia . Za to teraz mam nadzieję na pełny relaks w Kołobrzegu . A potem jadę z mężem do pracy , bo wyjeżdża ze swoimi pracownikami i jadę mu potowazyszyć żeby nie było mu smutno . Tymbardziej ,że zabiera ze sobą naszą córkę . Cieszę się że jesteście w dobrych nastrojach , chociaż jak widzę 765 miała chorą mamę ( mam nadzieję że już wszystko w porządku ) a Meg walczy z szerszeniami. Podobno w tym roku jest tego plaga , mnie wczoraj użądliła osa , na szczęście okazało sie ,że nie jestem uczulona . Pozdrawiam i postaram sie jeszcze do Was zajrzeć .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a1sa-->witam cię serdecznie, bardzo się ciesze że wyjazd był udany, tylko pozazdrościć:) Widze że lato spędzisz bardzo intensywnie. Mnie ostatnie dni urlopu jakoś przeciekają przez palce. A w piątek już maszeruje na noc do pracy. teraz zaczyna sie czas przetworów, rok temu zrobiłam pyszną sałatke do słoików przepis wziełam z jakiejś strony z przetworami i teraz nie pamiętam :( a wszystkim bardzo smakowała.troszke poszperam i może mnie natchnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam coś cichutko tutaj, a1sa-przepakowuje bagaże,a 765czyzby wygrala w totka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej , kobitki , własnie zrobiłam przerwę na kawę w prasowaniu , ale długo nie posiedzę . Meg , jesteś jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam a1sa--> znowu się minełyśmy :) Pewnie już kończysz pakowanie, zycze pięknej pogody, baw sie dobrze. 765--> odezwij sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) a1sa--> pewnie już nad morzem,zazdroszcze ,u ,mnie ,taka duchota ze nawet z domu wyjśc nie można. Powinnam zacząć sie przygotowywac do pracy, bo przed urlppem wszystko zabrałam bo miał być remont. Pewnie czegoś zapomnę,. 765--> mam nadzieję że u ciebie wszystko ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny .:) W totka nie wygrałam ale następna kumulacja moja . a1sa witaj czytając bawiłam się z Tobą.:). dzięki za troskę jest mi miło nawet nie wiecie jak że o mnie pamiętacie . Fajnie mi:):).A ja byłam u mamy wróciła z szpital i musiałam tam pojechać bo jej się zachcioła czyścić okna na sieni jak doniosła mi moj acórka bo tam była :) . A jak wróciłam to zasnęłam .:) A1sa miłego wypoczynku:) po trudach wypoczywania .Życzę Ci błogiego lenistwa:). Miłego wieczoru:):):):):):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam właśnie wróciłam z pracy i popijam kawke,czekając az moje dzieci wstaną. 765--> ciesze sie że u ciebie wszystko ok:) Czy wczoraj u ciebie była burza?dzisiaj planuje ognisko, mam nadzieje że już sie wypadało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ,u nas wczoraj nie było burzy za to pada teraz i zrobiło się chłoodno jest fajnie . Jutro wybieram się na spotkanie z podstawówki bo przyjechał kolega z Niemiec i pisze kto może niech wpadnie a że jestem to sobie pójdę nie widzieliśmy się chyba z 20 lat .Ciekaw jestem kto jeszcze wpadnie?:). Córka twierdzi że trzeba wyłączyć kompa bo grzmieć zaczyna . To narka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajnej niedzieli:):):):):):):):):):):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej . Fajnie było na spotkaniu:) wróciłam o 2 w nocy tak nam zleciało . Meg co słychać:)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wpada pomachac łapką ,szkoda żę ciągle się mijamy:( jestem strasznie zmęczona ,zaczełam pracować i już sobie poprzestawiałam czas.W sobote po obiedzie odespałam nocke ,wstalam o 18 potem nie mogłam sapać wieczorem, niedziela wyjazd z rodzinką ,a wieczorem pożegnanie kolegi ,ktory wraca do Irlandi. Dzisiaj pobudka 4 , mój tato żle się poczół i mąż pojechał z nim i mamą do szpitala wrócił po mnie o 6 i razem z siostrą ,na dwa samochody ( bo ja musiałam pojawić sie w pracy rano) kurs do szpitala. tam juz mama czekała na wypis , wiec pojechałam do pracy ,a siostra została zbrać rodziców do domu. Myślałam że tata ma jakiś mały wylew ,bo nie mógł mówić i miał trudności z oddychaniem. Lekarz stwierdził,że to uczulenie ? Dostał kroplówke, i troche poczuł sie lepiej. zalecił wizyte u laryngologa i lekarza rodzinnego. Jak na złość nasz lekarz dzisiaj nie przyjmował, pojechał na pogrzeb swojego taty. jak wróciłam wieczorem to tato dale niewyraznie rozmawiał. Nie jestem lekarzem ale moim zdaniem tato powinien iść do neurologa. Jest jeszcze jeden problem ,bo mój tato nie chodzi do lekarzy i wygonić go to graniczy z cudem, dzisiaj musiał wystraszyć sie nieżle że pojechał.juz sama nie wiem jak go zmusić , przeciez nie będe wzywać pogotowia:( dobra rozpisałam siię ,troche bez składu i ładu. zaglądne rano bo do pracy ide na noc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam właśnie zabrałam sie za pierogi, dzieciaki sie cieszą ,ja troszkę mniej:) 765--> ty jesteś na urlopie czy już pracujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w domu . Meg jak tata ? Mnie dziś odwiedziła mama bo jej się nudzi :)w domu:). papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) Tata już dobrze, ale powinien skonsultowac sie ż lekarzem, na razie mama była sama porozmawiać z naszym rodzinnym. dzisiaj przyjedzie na jeden dzień koleżanka z Niemiec,będzie u mojej siostry ,więc pewnie będzie babski wieczór:) dzisiaj znowu po nocce ,chodze jak pijana,starośc nie radość ,kiedyś to mogłam i 48 godzin pracować bez spania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Meg też się na tym łapię że mogę już mniej zrobić że czuję zmęczenie po wysiłku ale to chyba nie tylko wiek ale i nasz zwariowany tryb zyciz ciągLy pośpiech bo to do zrobienia bo tamto a ja jeszcze jestem narwaniec wiec i to ma znaczenie> Życzę Ci dziś super babskiej imprezy odpocznij i wyluzuj:):):):) Dobrze że z twoim tatą lepiej .Wiesz mąż mi ostatnio tłumaczył ze telefony o złym samopoczuci rodziców będą teraz częstsze bo nasi rodzice mają wiek ale mnie to jakoś nie przekonuje nie umię tego przyjąć do rozumuale tak będzie:( . Jeszcze raz miłej imprezki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) Wczorajsza impreza udana , tylko ,za krótko kilka godzin nie wystarczy żeby nadrobić zaległości:( Mam nadzieje że teraz czesciej będziemy mogły poklikać przez internet. Moje dzieci pojechały na basen ,pierwszy raz same( tj.córka ma pilnowac syna). Miałam dzisiaj bliskie spotkanie z pszczołą , zawsze atakuje tylko mnie i na dodatek w głowe.Mąż twierdzi że zbyt nerwowo się odganiam. co jest nieprawdą bo najpierw odsuwam się spokojnie ,ale one zawsze nie dają za wygraną:( i dzisiaj było tak samo. po nieudanych próbach oddalenia sie gadzina użarła mnie w ręke. a potem wplątał mi się we włosy .dopiero córka mi pomogła i wyczesał mi ją z włosów szczotką.Tak intensywnie próbowałam sama wyplątać ją z włosow że machając łapami walnełam w płot i rozharatałam ręke.Istna komedia ,sąsiedzi musieli mieć niezly ubaw jak mnie widzieli miotającą sie po łące.Córka nie mogła sie opanować i ryczała ze śmiechu zamias mnie żałować. Stwierdziła że ta pszczoła miała nadprzyrodzone siły skoro taką zacieta walke z nią stoczyłam:)Można powiedzieć że wygrałam ( pszczoła poległa) ale i ja mam dwie ręce obolałe. Wczoraj bylismy u weterynarza ż krolikiem , bo zrobiła mu sie jakaś gólka koło pyszczka( myslałam że może szerszeń go użądlił - mam obsesje?)A to był jakiś ropień zrobili mu zabieg na miejscu ,dzisiaj znowu jade po drugą dawke antybiotyku.Mam nadziejeże nie będzie sie odnawiać. Tyle z nowości ,a co tam u ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) Niech się kończą te wakacje bo komp ciągle oblężony . u mnie znów szpital teraz tesć ludzie co za rok. Ja już nie mam sił :( do tej złej passy. Dopiero mąż mi o tym mowił o zdrowiu rodziców chyba w złej godzinie:(. Ale wiem będzie dobrze. I wszystko się poukłada :). Mykam bo głos mi mowi koniec:). Dobrej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam 765--> wytrwalości Jutro mnie nie będzie bo ide do pracy na24gdz.:( milej soboty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dopiero pisałam że musimy się przyzwyczajać do telefonow o chorobie rodziców a dziś dostaliśmy telefon że teść zmarł a czuł sie lepiej :(. Ale mi smutno nawet nie mam z kim pogadać mąż pojechał z chłopcami do mamy córka wyszła przed telefonem na spotkanie i dopiero wróci a ja już teraz nie sama bo z Wami. To dziwne ale Wy jesteści 1 z którymi się dzielę tą wiadomością. Narazie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nadzieje że już nie jesteś sama, czekają cię teraz ciężkie chwile, jeśli byś chciała pogadać daj znać. szkoda że nie moge ci pomóc w inny sposób :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane . Wróciłam z Kołobrzegu - wypoczęta , opalona , było super. A teraz do roboty :( , ale kilka dni jeszcze będę e domu , więc mam nadzieję na wirtualne spotkanie z Wami . 765 , bardzo mi przykro z powodu Twojego Teścia , ściskam Cię mocno .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie. a1sa--> ciesze się że urlop udany:) a u nas ciągle jakieś kłopoty zdrowotne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to znowu ja, u mnie też smutki, nie porównywalnie mniejsze niż ma 765. zdechła nasza suka miała już 14 lat:( a królik już drugi tydzień bierze zastrzyki,miał ropnia, zrobili mu zabieg i teraz czekamy czy to będzie sie odnawiac czy nie. lekarz nam tłumaczył że jeśli to jest ta gorsza wersja to trzeba będzie uśpić :(. To jest jakieś dziadostwo wirusowe częsta przypadłość u króliczków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Meg, wiem co to znaczy musieć uśpić kochanego zwierzaka - mielismy to 2 lata temu jak zachorowała nasza suczka , którą wszyscy kochalismy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam a1sa--zazdroszcze ci że masz jeszcze urlop Ja już wciągnełam sie w zwariowany wir praca- dom , dom - praca Dzisaj pęka mi głowa ,chyba od tego wiatru czy u was tez tak wieje? a1sa--. jak tam dietka bo u mnie nic nowego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Meg , usiadłam chwilę przy komputerz - w przerwie między myciem okien i co widzę - jesteś jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×