Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kfiaciółka - prawdziwa

Najgorsze wesele, na jakim grałam

Polecane posty

Ja piernicze TY RYBY chlopczyku czytaj prosze cie ze zrozumieniem bo sama nie wiem gdzie ja pytam o twoj stan cywiliny. Buehehe rozbawiles mnie swoja glupota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A kto mówi że mają dostać
kolejna, co czyta bez zrozumienia. On nie napisał do ciebie, tylko do osoby, która wspomniała o swoim stanie cywilnym. Nie jesteś pępkiem świata, nie wszyscy muszą odpowiadać na twoje głupawe posty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chętnie..
Ale problem, rzeczywiście. Po pierwsze nikt nie musi grać w orkiestrze, przymusu nie ma. Po drugie co za problem sporządzić umowę z gwarancją na 3 ciepłe posiłki? Kogo nie będzie na to stać poszuka dj'a albo innego zespołu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AsAl
skonczcie juz te wyzwiska-robi sie niesmacznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A kto mówi że mają dostać
Na szczęście, bo przy twoim to nawet poziom cukru we krwi opada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie ty zaczęłaś
ale i przystopować nie umiałaś. Nie wybielaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie ty zaczęłaś
A kto mówi, że się wkręcam? Widzisz? Nie musisz zaczyna, wystarczy ze prowokujesz. A potem niewinnie się wycofasz, zrzucając winę na innych. Perfidnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alexo bonzaj > stać Cię na to by zapłacić 260zl na osobę a nie stać aby zapewnić jedzenie zespołowi.... :O A i owszem na moim weselu oprócz zespołu jedzenie miał rownież zapewnione kierowca, fotograf itp osoby. Księdza nie bylo na weselu a kucharze i kelnerki na pewno nie chodzili głodni;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Alexo bonzaj
Głupia prowokacja albo jesteś gorszy niż Skąpiec Moliera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ty zaczelas -> tak sobie tlumacz. koralik u mnie bedzie tak samo. Nikt nie bedzie glodny a przy wydatkach wesalnych te dodatkowe kilkaset zlotych nikogo nie zbawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajcik
nie chce mi sie tu z nikim klocic. ale ktos madrze wyzej napisal - przed rodzina i znajomymi postaw sie a zastaw sie - byleby pokazac, jacy jestesmy bogaci, a jak przyjrzec sie z bliska - sloma w buciorach - zespol ma sobie kanapki przyniesc, kamerzysta w ogole nie siadac, tylko krecic o suchym pysku - typowe zachowania nowobogackich - wyzysk, wyzysk, wyzysk. Ale sami chcieliby ludzkich warunkow w godziwej pracy... Place 160pln/os, za zespol (4 osoby), fotografa, kamerzyste place normalna stawke, na ich stole (wspolny stol beda mieli) beda staly te same zimne przystawki oraz dostana te same gorace posilki, co goscie (5 w czasie wesela). Nie robi mi roznicy przy kilkunastu tys za wesele, zaplacenie kilkuset pln wiecej - gdybym na tym zaoszczedzila, czulabym sie jak ostatnia swinia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
plyna ryby plyna > dokladnie, przy tak dużych wydatkach te dodatkowe pieniądze nie robią wielkiej różnicy. Jeżeli kogoś nie stać to nie robi wielkiego weseliska tylko przyjęcie , nie wynajmuje zespolu tylko Dj czy rezygnuje z limuzyny. No ale jak czytam , że ktoś daje 260 zl na osobę a nie potrafi zapewnić posiłku zespołowi czy obsłudze wesela to dla mnie szczyt skąpstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kfiaciółka - prawdziwa
Ale się temat rozwinął... Nawet nie przypuszczałam, że do tego stopnia. Widzę, że nie tylko ja mam złe doświadczenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość D plyna ryby plyna
Skoro teraz się zgadzasz, to czemu wcześniej się kłóciłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajcik
Dziekuje Plyna ryby plyna :) Postawa wielu osob to pseudokapitalistyczna rownosc - place za zespol, sa w pracy, wiec nie interesuje mnie nic wiecej. Ale jak w pracy w szafce skonczy sie kawa to piszczy jeden z drugą, ze co to w ogole za warunki !? Koraliku, to nawet nie jest skapstwo - tylko zwyczajne chamstwo. Co jakis czas do mnie do domu przychodzi Pani sprzatac - na wieksze porzadki typu mycie okien itp. I oczywiscie place za to - 10pln za godzine, wychodzi ok 100pln (kilka razy w roku), czy to, ze place Jej 100pln oznacza, ze ma zapieprzac glodna i spragniona caly dzien? Nie wyobrazam sobie nie poczestowac Jej obiadem, zapewnic kawy, herbaty czy wody... Traktowanie ludzi, jak przedmiotow jest zwyklym brakiem kultury, chamstwem, brakiem oglady i kojarzy mi sie z nowobogackimi, ktorzy wyskrobali na wesele, zeby sie pokazac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja caly czas bylam tego zdania(przeczytaj poprzednieposty) ale ludzie maja problem z rozumieniem tekstu czytanego. Nie chce sie powtarzac ale chyba musze. Otoz to kwestia kultury mlodych czy zapewniaja jedzenie zespolowi i np kamerzyscie. Ale z drugiej strony zespol nie ma prawa opuszczac imprezy w polowie dlatego ze nie dostal nic do jedzenia bo zrywa warunki umowy i mozna pojsc do sadu. Od tego sie zaczela klotnia. Niektorzy ludzie nie rozumieja roznicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o cholera. nie widzialam ze sa ludzie, ktorzy nie daja na weselu jesc zespolowi, kamerzyscie, fotografowi..to sa tacy??? powaznie tak mozna??? ps. mnie tak wkurzyl moj zespol przy uzgadnianiu szczaegolow (powod zupelnie inny) ze gdyby nie umowa podpisana to bym im podziekowala, ale ani przez mysl mi nie przeszlo ze mozna ich nie karminc, i ze takie przypadki sie zdarzaja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do plyna ryby plyna
Ma prawo zerwać warunki umowy, jeśli pracodawca ze swojej strony ich nie dotrzymał. Jest to TYLKO konsekwencja postępowania pracodawcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do tej osoby nade mną
Dokładnie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kfiaciółka - prawdziwa
ajcik - o to mi właśnie chodziło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezu nie chce mi sie znowu wracac do tego watka. No jasne ze ma prawo zerwac umowe jesli w umowie bylo wyraznie napisane ze organizator zapewnia zespolowi jedzenie. Jesli nie bylo to zespol zerwawsszy umowe moze spokojnie byc podany do sadu i pewnie przegra z argumentem ze nie spelnil uslugi gdyz mu jesc nie dano. Koncze ten watek bo to juz pisalam i nie ma sensu tego powielac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No to rybka
ty czytaj uważniej. Wedding przecież napisała, ze w umowie BYŁO NAPISANE, że zespół ma mieć zapewnione żarcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajcik
a tego elementu klotni nie rozumiem :) jesli w umowie jest napisane, ze organizator zapewnia żarcie i nie zapewni - zespol moze sie zawinac i pojsc, i zaden sad nic mu nie zrobi. Jesli w umowie nie ma takiego punktu, a zespol wyjdzie, w sadzie moze dostac po lapkach za nie wywiazanie sie z umowy. tak czy siak - gdybym byla zespolem na weselu, na ktorym nie dostalabym jesc i pic (bezalkoholowych trunkow :) ) ostentacyjnie zamowilabym pizze i poprosila kogos, kto by ja przywiozl, zeby przeparadowal sie z nia przez sam srodek sali :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwsze słysze i dziwią mnie wasze komentarze co po niektórych - że zespół miał by sam zapewnic sobie wikt - smieszne. Nigdy sie nad tym nie zastanawiałam ale wydaje mi sie to proste i zrozumiałe ze maja to samo co inni goscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×