kluseczka27 0 Napisano Październik 7, 2007 czesc dziewczyny. Jak to co z tabelka, ja sie zameldowalam na poprzedniej stronie ale nikt sie nie przylaczyl. Teraz jem salatke krewetkowa - powrzucalam wszystkie warzywa jakie mialam pod reka, pelno przypraw i nawet jest zjadliwa :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ritmooo Napisano Październik 7, 2007 a ja dzis specjanie sie na noc, wlasnie teraz, najadam paluszkami z kraba :) coby moj zoladek nie spal w nocy, tylko trawil, tak jak to zalecala rewelacja.. :) mam nadzieje, ze jutro bede lzejsza ;) pozdrawiam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kluseczka27 0 Napisano Październik 8, 2007 a ja dopiero wstalam :) jestem juz w tej Danii. Jesli chodz o jedzenie to jestem prawie w raju. Czyli mam pod dostatkiem owocow morza i dzikiego ryzu ktorego nie moglam znalezc w polsce- samego oczywiscie bo mieszanki widzialam. A jak juz byl to tak bajonskie ceny ze odrazu sie odechciewalo. Waga sie trzyma, raz jest 65 innym razem 65,300 ale jestem dobrej mysli. Skacze bo przez ostatnie dni szalalam. Zjadlam kawalek pysznego tortu lodowego i nawet 2 ziemniaki- pierwszy raz od 2 miesiecy. No i podrinkowalam troche. Ale od wczoraj znowu sie pilnuje- a poszalec przeciez od czsu do czasu trzeba :P Dzis na oiad tofu, ale nie mam pomyslu na nie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ritmooo Napisano Październik 8, 2007 a u mnie mija tydzien, a waga ani rusz.. myslicie ze powinnam zmienic diete? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kluseczka27 0 Napisano Październik 8, 2007 ritmooo ja bym jeszcze zaczekala. Napisz jeszcze raz ile wazysz i ile masz zrostu. Moze jedznak cos robisz zle. Nie jesz za duzo nabialu? Jak mi waga stawala to zaczynalam jesc surowa zielenine z piersia z kurczaka i wtedy zaczynala mi spadac. A na sniadania omleta z warzywami. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ritmooo Napisano Październik 8, 2007 mam ok. 164 cm wzrostu i waze 66 kg... czasem troche wiecej ;) jem nabial, ale czy za duzo..? dziennie jeden lekki serek wiejski i 450 g jogurtu naturalnego bez cukru.. to tyle jezeli chodzi o nabiał :) myslicie ze to dlatego? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rewelacja. 2 Napisano Październik 8, 2007 ritmoo napisz nam co jesz codziennie. moze wspolnie cos wymyslimy. ale jesli mnie czytalas to wiesz, ze ja nie schudlam ani grama w pierwszej fazie. ciezko pracowalam caly rok zeby 4kg zgubic ale wazne dla mnie jest nie tylko zeby schudnac ale zeby zdrowo zyc :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ritmooo Napisano Październik 8, 2007 tak Rewelacjo.. czytalam.. ale wydaje mi sie, ze jestes osoba szczupła, a juz napewno nie masz zadnej nadwagi :) ja natomiast nadwage mam.. a waga mi nie spada :( tak wiec dzisiaj na sniadanie zjadłam jedną parówke z indyka.. dwa plasterki poledwicy lososiowej z indyka, jedno jajko na miekko i surowke z kapusty pekinskiej (1/4), 1/4 papryki z oliwa z oliwek i ok 4-5 orzechow.. fistaszkow :) popilam herbatka odchudzajaca.. ta firmy vitax - 15 dniowy program odchudzajacy.. nie wiem czy o niej slyszalyscie :) nastepnie.. gdzies tak po 3-4h zjadlam.. serek wiejski lekki, jajko na twardo z majonezem light i orzechy - fistaszki.. taka sredniej wielkosci miseczke.. no i teraz jak wrocilam kolo 19 zjadlam dwie parowki z indyka, jogurt naturalny danona 450 g bez cukru i znowu taka miseczke orzechow - fistaszkow :) i dwa plasterki poledwicy lososiowej z indyka.. i znowu popila ta herbatka.. wciagu dnia wypilam ok 1.5 l wody .. moze ja jem za duzo tych orzechow... dzienna dawka, to niby 20 sztuk i ja ja pewnie 7 krotnie przekraczam ;) ale czy to jest powod? orzechy jem od soboty.. a wczesniej tez mi waga stala :( prosze pomozcie :( postawilam sobie za cel zrzucenie 8 kg do konca grudnia.. myslalam ze dam rade w 3 miesiace.. szczegolnie ze niby juz w pierwszej fazie mozna stracic 6, a tu nic :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kluseczka27 0 Napisano Październik 8, 2007 no wiec jesli chcesz znac moja opinie to jesz za duzo nabialu. Ja ograniczylam nabial do 2-3 razy w tygodniu. Ograniczysz i zobaczysz ze zacznie waga spadac. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kluseczka27 0 Napisano Październik 8, 2007 teraz doczytalam ze zajdlas i serek i jogurt- wiem po sobie- przez to nie chudniesz!! a jesli chodzi o orzechy to ja potrafilam jesc po paczce 100g dziennie i waga leciala. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kluseczka27 0 Napisano Październik 8, 2007 a i jesli o orzechy chodzi to jadam je jako przekaske a nie odrazu po jakims posilku. A i jesli chodzi o majonez to rewelacja uswiadomila mnie na poczatku mojej dietki ze nie powinno sie jesc liht tylko zwykly bo liht ma wiecej weglowodanow. A co do parowek to wydaje mi sie ze sa niedozwolone. Ale na ten temat to rewelacja napewno napisze ci wiecej. No i tak ogolnie patrzac na to co jesz to mi osobiscie sie to nie podoba. Wyrzuc te serki, te jogurty, zacznij jesc warzywa i biale mieso. Jogurt dodawaj do salatek jesli juz musisz go jesc. A jak cie najdzie ochota na slodki to dodaj do niego slodziku i jakiegos olejku i masz deser. troche bez skladu i ladu ta moja wypowiedz ale pisalam co mu sie przypomnialo. I pamietaj WARZYWA!! a nie serki i parowki!!! czekam na efekty- jesli tylko wezmiesz do siebie to co napisalam :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kluseczka27 0 Napisano Październik 8, 2007 A i jeszcze jedno, chyba za duzo jesz na raz hahahah Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ritmooo Napisano Październik 8, 2007 dzieki :) ogranicze nabiał :) parówki jadłam tylko dziś bo nie mialam nic innego... jutro mama ma mi kupic jakies miesko :) a co do ilości.. to staralm sie wczesniej jesc mniej, ale rewelacja napisala, ze nie powinnam czuc glodu i zoladek powinien byc pełny.. gdy jem mniej to jestem głodna... ale w takim razie bede liczyc kalorie :) czesto na uczelni nie moge jesc.. jem rano a potem dopiero gdy wroce czyli np o 17... dzisiaj wyjatkowo wrocilam do domu... dlatego poprostu jem takie duze porcje... pomidora do szkoly nie wezme :) a zawijasy jakos glupio mi jesc... no nic... od jutra zaczyna mi sie drugi tydzien... bede jesc same warzywa, mieso i jajka.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ritmooo 0 Napisano Październik 8, 2007 jezeli zaczne chudnąc to przedluze pierwsza faze o tydzien.. bo widze ze ten tydzien sie nie liczyl chyba :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ritmooo 0 Napisano Październik 8, 2007 zalogowalam sie :) ale byka walnełam w stopce na dole :) dopiero zobaczyłam jak cos napisałam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kluseczka27 0 Napisano Październik 8, 2007 :) Jesli chodzi o ilosc to moze faktycznie sie czepiam. Zawsze inaczej wyglada to jak jesz niz jak czytasz :P polecam na sniadanie omleta: jajko lub jajka rozbeltac z mleczkiem na patelni poddusic cukinie, pora, pieczarki,papryke itp. zalac to tym jajkiem, ja zawsze sypie jeszcze serem zoltym. Przykryc pokrywka a potem wcinac. No i oczywiscie doprawic to wszystko. Strasznie zapycha i spokojnie 4 godz z glowy. A miedzy tym np migdaly lub nerkowce. Cos wiem o diecie na studiach :o tragedia. Zajecia od rana do wieczora a zjesc cos trzeba. Ja robilam sobie np salatki do pojemniczka a potem miedzy zajeciami je zajadalam. Nie bylo az tak zle. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ritmooo 0 Napisano Październik 9, 2007 niewierze :| 67.3.. mam nadzieje, ze to dlatego ze powinnam lada dzień dostac okres... ale jestem naprawde ZDOŁOWANA!! to tego spuchlo mi oko... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ritmooo 0 Napisano Październik 9, 2007 tak więc dzisiaj, wlasnie teraz, zaczynam od sałatki z kapusty pekinskiej i papryki z 10 orzeszkami - fistaszkami :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
za.gruba 0 Napisano Październik 9, 2007 wytrzymalam 10 dni na peirwszej fazie i przeszlam na 2 ;) ale zawsze coś :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rewelacja. 2 Napisano Październik 9, 2007 hej, ritmoo :) zrezygnuj z: majonezu, jogurtu i wedliny, ktora jesz. Wedlina nie bardzo jest zalecana. Kup piers kurczaka i gotuj albo piecz albo smaz. W tych wedlinach siedzi mnostwo cukru i konserwantow. Orzeszki mozesz ograniczyc ale przede wszystkim nie wedliny tylko biale mieso i ryby. Jesc mozesz nawet w sporych ilosciach, to nie przeszkadza tylko, ze blonnika brakuje w tej diecie. Pijesz poltora litra wody dziennie i gdybys dodala do tego surowe warzywa zielone to blonnik napecznialby w przewodzie pokarmowym i wyczsyscil ze zlogow i resztek pokarmowcy jelita. To usprawniloby trawienie. Staraj sie to co jesz jesc na kwasno - polewaj salate, miesko, itp sokiem z cytryny i oliwa z oliwek i dopraw odrobinka soli. Codziennie zjedz: 1. salate, cebule, ogorka +inne warzywa polane sokiem z cytryny i oliwa z oliwek 2. rybe albo kurczaka 3. wypij 1,5l wody 4. uzywaj przypraw: bazylia jest tu krolowa przypraw, usprawnia trawienie; uzywaj octu balsamicznego do salatek i do miesa oraz octu jablkowego. Rob dressingi: w miseczce wymieszaj, czosnek zmiazdzony, sol, sok, z cytryny (albo ocet jablkowy, ocet balsamiczny), papryczke chilli i oliwe. Wszystkie warzywa polewaj takim dressingiem. W twojej diecie jest tak malo blonnika, ze dziwi mnie ze nie przytylas (zastoj i uczucie ciezkosci w brzuchu) I zrezygnuj z herbatki - ona rozregulowuje prace zoladka a nam chodzi o to zeby blonnik uregulowal i poprawil prace przewodu pokarmowego. kluseczka proponuje pyszne sniadanko :) posluchaj jej :) buziaki dziewczyny :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ritmooo 0 Napisano Październik 9, 2007 no wlasnie przytulam i to kilogram... wlasnie jem takie warzywa smazone na patelni hortexu z przyprawą orientalna.. juz nie moge sie doczekac fazy w ktorej bede mogla wprowadzic ryz :) Pozdrawiam i dziekuje za rady :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kluseczka27 0 Napisano Październik 9, 2007 No to zeby dodac otuchy to napisze ze znowu mnie o 0,5 kg mniej. Jak waga mi staje to przez 2 dni jem surowe warzywa i owoce morza albo piersi z kurczaczka :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ritmooo 0 Napisano Październik 9, 2007 ale Ci zazdroszcze... ja przez tydzien.. hmmm.. przytułam kilogram.. masakra :| Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rewelacja. 2 Napisano Październik 9, 2007 o wlasnie ritmoo ja tak czulam, ze ty \"przybedziesz\" jak napisalas co jesz. Ja tez przybralam bo ja nie lubie za bardzo warzyw SUROWYCH. Gotowane, smazone, itp juz nie sa takie dobre bo ich indeks glikemiczny wzrasta. no i mieso, mieso, mieso. Piersi kurczaka w duzych ilosciach sa bezkonkurencyjne w spalaniu tluszczu. Jaka masz grupe krwi ritmoo? jesli 0 to zapomnij o nabiale bo nie stracisz ani grama tylko przybierzesz. pozdrawiam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gksjkkkkkx Napisano Październik 9, 2007 hej! ja bylam na sb i serdecznie polecam, schudlam praktycznie bez wyrzeczen 10 kilo w 3 tygodnie, rewelacyjna rzecz! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ritmooo 0 Napisano Październik 9, 2007 nie wiem jak mojej przedmowczyni sie to udało.. bo ja tydzien i ani grama... :) ale to pewnie z tych powodow o ktorych mowila rewelacja i kluseczka:) grupe krwi mam ARh+... tak wiec od jutra samo biale mieso i pomidory z cebulka.. jak do piątku mi nic nie spadnie to chyba bede musiala poszukac innej diety.. niestety :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rewelacja. 2 Napisano Październik 9, 2007 ritmoo :D:D:D pomidor najwyzej jeden do posilku :D:D:D akurat pomidory nie sa najlepszym wyborem. Salata, papryka, rzodkiewka, ogorki, brokuly, fasolka, szczypiorek, czosnek, cukinia, baklazan sa super ale pomidor to najwyzej jeden do posilku na pierwsxzej fazie :D:D:D chyba cie calkiem zdolowalam :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ritmooo 0 Napisano Październik 9, 2007 cholercia :) to biale mięso i brokuły bede jadła albo ogorki :) a na snaiadanie jajko :) czy szynka z indyka jest dozwolona w takim razie? :P naprawde.. wydawalo mi sie ze wystarczy ograniczyc cukier i produkty mączne oraz ziemniaki...a reszta spoko.. i tak zyłam przez tydzien w nieswiadomosci, czemu nie chudne.. chociaz zgubiłam pare centymetrów w pupie.. ale waga wzrosla i niestety w brzuchu tez 1 cm wiecej... eh w takim razie od jutra sie trzymam diety ostro.. a teraz chyba zjem jogurt.. to bedzie ostatni raz.. :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Curva 0 Napisano Październik 9, 2007 Czesc dziewczyny. Powiem wam szczerze, że chciałam zacząć tą dietę, nie bałam się wyeliminowania jedzenia, tylko ,ze ta I faza byłaby dla mnie nie do przeżycia...wszędzie tylko, kurczak, łosoś, piersi z kurczaka...a ja jestem wegetarianką, kurde szkoda, bo wyglada na dietę bardzo skuteczną. No i ryżu nie można...ehh Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rewelacja. 2 Napisano Październik 9, 2007 ale mieso mozesz zastapic roslinami straczkowymi. Fasola jas jest super :) i produkty sojowe chyba mozna od pierwszej fazy :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach