POSTANOWIONE - SCHUDNĘ 15 KILO!!!

klleo - muślałam nawet o 0.5kg bo nie chce żeby mi muły urosły tylko żeby ręka ładnie wyglądała :D

Witam po południu - biegałam sobie trochę, ale nie ... niestety nie rekreacyjnie tylko służbowo, od firmy do firmy, taka praca :D A teraz już jestem w domku i stawiam kawkę, kto chętny [_} [_} [_} !!!! :D hmm.... wy tak dzielnie ćwiczycie czytam, a ja coś normalne ćwiczenia poniechałam ....

spogladam znad kawy i widze, ze nie jest tu dzisiaj zbyt tlocznie :D pewnie ta pogoda poobnizala nam nastroje .... ale pisac trzeba, bo nam topik padnie ! nie wiem co sie dzieje ale pojawil mi sie cellilit, moze to przez to ze troche schudlam ? tak czy inaczej bardzo glupi moment na cellulit mam jeszcze w szafce balsam, to sie moze podratuje przez ten tydzien... ehhh jak pech to pech ....

amegge - współczuję dyskomfortu z powodu celulitu, jest to na szczęście jedna z rzeczy która mnie o dziwo ominęła, chyba za sprawą genetyki, nie ma go moja chuda siostra, nie ma go moja chuda mama i nie mam go gruba ja. I nigdy żadna z nas z tego co wiem nie stosowała żadnych kosmetyków anty.. Jak zacznę bardzo ściskać udo to zobacze lekkie nierówności to fakt, ale to chyba normalne, bo jestem okrąglejsza, czy może to już właśnie jest celulit??? Z tego powoddu do niedawna nawet nie wiedzialam co to jest, bo jak byłam młodsza nikt z nim tak nie walczył jak w ostatnich latach. Ciekawę tak właściwie co go powoduje???? Są jakieś może zalecenia w diecie???? Czegoś tam nie wolno??? Ale pewnie skoro masz ten problem to wszystko wiesz.

nosz kurcze wlasnie, ze nie mam tzn. nie mialam teraz tez nie jest jakis super, mega okropny ale jest ! co do walki z cellilitem to dluga, kreta droga i nie zawsze zakonczona sukcesem :/ sa nawet specjalne diety antycellulitowe, cwiczenia i cale programy anty ... ja sie ludze, ze skoro normalnie nie mam tego problemu, to moze wszystarczy ten krem i moze wiecej wody, zeby sie \"wyplukac\" ... kiedy jak schudlam sporo to tez sie pojawil na chwile ale zanim zaczelam z nim walke - zniknal :) moze i teraz tak bedzie ! jesli scisniesz skore i robi sie efekt pomaranczowej skorki to tak, masz cellulit ale to 1 stopien i teraz prawie kazda juz go ma ... chemia, chemia i jeszcze raz chemia ktora wciagamy z jedzonkiem jest tego glownym powodem ! ps. widzialam na basenie dziewczynki 8-10 lat i juz mialy cellulit :-o

Widziałam czasem na plaży babki z widocznym celulitem, ale żeby dziewczynki w wieku 8-10 lat, to aż mi sie wieżyć nie chce, ale masz rację, to pewnie przez tą chemię w jedzeniu jak ja byłam nastolatką, to w ogóle nikt nie mówił o celulicie! A nie jestem przecież z innej epoki :D

wierzyć - oczywoście, przepraszam za błedzisko ;)

tez moze bym nie wierzyla, gdybym sama nie widziala ! ale co sie dziwic jak dzieci do szkoly na sniadanie nosza oprocz kanapek paczke chipsow :-o tak czy inaczej wyglda to nieestetycznie a oszukiwanie sie ze \"przeciez faceci i tak nie widza\" nie ma sensu ;) teraz w dobie photoshopa i idealnych kobiet taki cellulit, to chyba pierwsza rzecz kora rzuca sie im w oczy, bo czegos takiego jp-gi nie maja :P ps. teraz sie wam wyzale ! nienawidze, tego wykreowanego przez photoshop kobiecego piekna

NO co do chipsów - to jest akurat to czego ani ja ani moje dziecko nie jadamy i innych takich chrupko coś tam.... A jeśli chodzi o facetów - no cóż to wzrokowcy, ale seksualnie - zdodziłabym się, że szczegółów nie dostrzegają. jp- gi ni mają cellulitu - dobre ;) :D, ale też i nie pogłaszczą, wiec co im z tego, że sobie popatrzą nie wiem czy to oszukiwanie siebie, ale nie wydaje mi się, żeby faceci szukali takich \"kobiet jak z obrazka\"

ehh kachna czego szukaja a czego nie tu juz mnie nie dotyczy :P mnie juz znalazla ta moja bestia i nie musze konkurowac z jp-gami :) ale tak sobie mysle, ze wymagania facetow co do kobiecego wygladu za sprawa tych wlasnie \"obrazkowych kobiet\" staja na wyzszych poprzeczkach ... wiesz, coraz wiecej kobiet, dziewczyn zaczyna przypominac te pieknosci (ponoszac niejednokrotnie cene zdrowia) i taki facet zauwaza, ze jedne moga wyglada prawie jak z obrazka a inne go wogole nie przypominaja ... i raczej o to mi chodzilo :)

A MY NIEDŁUGO BĘDZIEMY JESZCZE PIĘNIEJSZE NIŻ TE Z OBRAZK I W DODATKU CAŁKIEM PRAWDZIWE! A NIE RETUSZOWANE!!!! A ty na wakacjach będziesz błyszczeć tak, że mąż nie będzie cie z oka spuszczał, co by się tobą w tym ciepłym kraju jacyś swawolni tubylcy nie zainteresowali nadmiernie :D

mhmmmm he he :) a tak wogole to tamtejsi faceci pewnie beda cacy :P bylam na Krecie i powiem szczerze, ze kretenczycy bardzo mi przypadli do gustu ;) oczywiscie ci do 30 lat, bo oni sie strasznie szybko starzeja (pewnie klimat) a zakynthos to grecka wyspa wiec .... ;)

eh... południowcy sa fajni... gorący temperament, gorące spojrzenia...to jest to co kobiety lubią, a facet u boku niech sobie będzie trochę zazdrosny, nie zaszkodzi mu to.

Witam Was serdecznie, wpadłam tylko na chwilkę, zameldować, że wszystko przeczytałam, ale chwilowo brak mi czasu, zeby pisać częściej. Odnośnie diety to się trzymam, przemyślałam co jadłam nie tak w ubiegłym tygodniu i wyszło, że za dużo węglowodanów (oczywiście nie słodyczy, ani chleba, ani ziemniaków), a mięska prawie wcale, tak więc teraz wcinam dużo więcej białka. Odnośnie facetów, którzy marzą o tak idealnych, że prawie niespotykanych pięknościach to powinni najpierw spojrzeć na siebie. Czasami jak słyszę komentarze typu: ta ma wielką dupę, z tej to niezły pasztet, a wychodzi to z ust jakiejś pokraki to miałabym ochotę go uświadomić, że ten pasztet przy nim to bogini. Na razie was całuję i spadam:)

Witam dziewczyny :) Mam nadzieje, ze wybaczycie mi to ze ostatnio sie nie udzielam.. Niestety, od 2 dni ciagle mam goraczke ( obecnie prawie 39) i brak mi sil :( Ale ciagle o Was pamietam i jak tylko poczuje sie lepiej to od razu tutaj wroce :D

Cześć Pięknotki:) amegge- wyjazdu tylko pozazdroszczę, może jakieś fotki nam przeslesz? Tylko, żeby Cię nam jakiś tubylec nie zwinął;) My też planowalismy wyjazd do Grecji i niestety nic z niego nie wyszło:( Jedyne, co mi w tym roku pozostało to wyjechać do rodziców na jakiś tydzień, ale co to za wypoczynek?:( Julai- szybko Nam zdrowiej, chociaż wiadomo, że taka pogoda zdrowiu raczej nie sprzyja. Kachna- jak tam dzieciątku się w szkole podoba? Twój wynik 5kg. mniej jest niesamowity, chyba zostaniesz (oprócz pani Prezes) Naszą miss odchudzania:) Odnośnie dietki to się trzymam, w następną środę mam nadzieję wnieść jakiś wkład do tych trzydziestu kilku kilogramów...

witam, witam :) dzisiaj pewnie nikt kawki ze mna nie wypije [_} [_} [_} ja dzisiaj bezgrzesznie (narazie) wczoraj randeczka udana, troche pogrzeszylam winem i pozna kolaja ale co tam, warto bylo - troche napewno spalilam ;) zrobilam salatke owocowa i wlasnie ja schladzam, brakuje w niej bitej smietany i sosu ale pewnie i tak bedzie pyyyyszna :P chalwa --> foteczki beda na pewno ! i nie smuc sie, za rok tez beda wakacje ;) to sobie odbijesz!

WITAM DZIEWCZYNY W SOBOTNI WIECZÓR, pewnie zabawiacie się gdzieś przyjemnie, a ja sie cieszę, że właśnie wróciłam do domu. Spedziłam upiorne popołudnie u teściów; br.... - a może coś zjesz, - a czemu tak mało zjadłaś, - a może cistaeczko, - a może czekoladka uffff przeżyłam na szczęście zaliczywszy tylko obiad i kawałek ciasta teściowej (dużo zostawiłamz obiadu i nie chciałam więcej ciasta i mi sie oberwało ) blllleeee.... kolacji już ni jem!!!!! ----->julai - nie daj sie choróbsku i wracaj do nas szybko!!!! ----->chaława - buziaczki :D - ja miss odchudzania, hi, hi, hi, ale mi się spodobało, ale mam największy zapas ;) ...hi, hi, hi, a dzieciątko biega dzielnie do szkółeczki, bo ma wprawę z przedszkola, ale teraz na 8.00 i wstajemy o 7.00 i na razie ciężko jej idzie bo do przedszkola prowadzałam ją na 9.00, ale poterenujemy jeszcze i bedzie dobrze! ----> amegge - zazdroszczę randeczki z mężusiem, mnie jak widzisz zabrano tylko do teściów....:0

Dzień doberek:) Ja w końcu wczoraj zaliczyłam wieczór przy świecach, baaaardzo było miło, szkoda, że tak rzadko... Na kolacyjkę też zgrzeszyłam, ale nie za bardzo, bo tylko szynka z pomidorkiem, bez chleba, ale za to 2 drinki, mimo wszystko jakiejs wilekiej tragedii w tym nie widzę:) Teraz poranna kawka, w samotności, jakoś nie mam serca Was budzić;) Amegge- na następne wakacje to już pojadę z całą pewnością, chociaż miałoby się niebo zawalić:) Kachna- jak sama widzisz do wczesnego wstawania to jestem przyzwyczajona, więc dla mnie to nie problem. Ciekawi mnie, czy Twoja teściówka tak wszystkim wciska, czy tylko Tobie? Może jesteś jej ukochaną synową?;) Mimo zjedzonego obiadku i ciasta uważam, że dzielna jesteś bardzo, bo kolacyjki zawsze, jak więcej przekąsisz, potrafisz sobie odmówić, a wtedy nic nie ma szans się odłożyć. Brawo!!!!

chalwa --> mordercza godzina wstawania, ja o tej porze to dopiero na drugi bok sie obracalam hih :D teraz kawka jak najbardziej wskazana ! ciuchutko tu przy weekendzie, ze ho ho :) kachna --> cos o tym wiem, z tym ze u mnie jest tak, ze moze tesciowa nie zmusza mnie jakos specjalnie ale ja nie potrafie sobie odmowic jej sernika z brzoskwiniami ona o tym wie i czesto go robi ... a ja nie dosc, ze zjem u niej to jeszcze dostaje paczuszke do domu .... dodam, ze moj maz nie lubi ... wiec kto go zjada ???

witam w ten pochmurny dzien... nie odzywalam sie tak dlugo ale mam @ i zawsze przez pierwsze 2 albo 3 dni nie wstaje zlozka i wymiotuje z bolu wiec chyba jestem usprawiedliwiona.... ogolnie nie wiem czy cos zgubilam bo caly czas tylko kazdy przychodzi i wmusza we mnie jedzenie bo jestem troche slaba.... wczoraj mnie do lazienki musieli prowadzic wiec dobrze nie bylo ale juz powoli mi przechodzi to jakos sobioe poradze:) oj tych wakacji to tylko pozazdroscic:):):)

Witam witam z czelusci mojego upadku dietowego ;( Weekend był straszny. Dwie imprezy. Mnóstwo alkoholu, o jedzeniu nawet nie mówię. Jest mi tak źle teraz. wiem, że raczej nie utyłam. Wchodzę w spodnie z poczatku liceum,ale o matko jakie ja mam wyrzuty sumienia względem Was i siebie. Potrzebuje jakiegoś kopa mocnego. Inaczej w środę będzie płacz i zgrzytanie zębami po wejsciu na wagę.;(

cześć dziewczyny :) nic się grzeszkami nie przejmujcie - każdemu się może zdarzyć :D u mnie super - zaczynam czuć taką lekkość - fajnie uczucie ;P dziś w nagrode poszłam sobie na solarium - wkońcu opalone ciało tez wygląda szczuplej :D

mam nadzieje że od środu u mnie 6 z przodu zagości :) zaczyna ćwiczenia - systematycznie choć raz dziennie te 8 min i zamawiam ciężarki by ręce i ramiona wzmocnić do jutra :)

Wstajemy:) pewnie kto wstaje ten wstaje. Idę beigać, bo mam już wizję wylewającego się tłuszczu. Melania_m zazdroszcze lekkości, noalesamam jestem sobie winna BigGirl okropną masz @. @,3dni z zycia comiesiąc to bardzo dużo biedactwo. Przytulam mocno Julai jak tam zdrówko?mam nadizeję,że lepiej amegge jak tam przygotowania do wyjazdu?

Witam Wszystkie panie w ten deszczowy poranekznad kubka kawki:) Wczoraj coś tu puściutko było, ale na pewno w środę trochę czasu będę musiała poświęcić zanim wszystko przeczytam:) Ja za słodkościami raczej nie tęsknię, ale za chlebkiem na śniadanie, makaronem na obiad... mmmmm, ale się rozmarzyłam. No cóż środa zbliża się wielkimi krokami na piatkę z przodu to pewnie mogę liczyć za jakieś 2-3 tygodnie, ale jeden kilogram zlecieć musi. melania- chyba też się na solarium wybiorę, rzeczywiście ciałko wygląda lepiej, oczywiście, wszystko z umiarem:) U ciebie na pewno ta szósteczka z przodu się pojawi:) U mnie najmniejszy problem z brzuchem i ramionami. Brzuch się szybko robi płaski, wystarczy, że przez kilka dni nie jem kolacji, nie płaski jak deska, ale niczego sobie, ramiona mam umięśnione, chociaż nigdy nie ćwiczyłam, odnośnie ramion to wiele razy ktoś pytał, czy na siłownię chodzę. Szczerze mówiąc to chciałabym, zeby były mniejsze.... Najgorsze są jednak uda i tyłek, nic tak szybko się rozrasta jak te części ciała i nic tak wolno nie chudnie, niestety, to moja zmora:(

Dziecko do zerówki odprowadzone ufff... POZDRWIAM Z NAD KAWKI [_} [_} - kto się pisze? :D --->chaława litości w niedzielę też tak wcześnie wstajesz???? Nie lubisz pospać czy to wstawanie to jakiś przymus... ja tam lubię pospać i to teraźniejsze wstawanie mnie strasznie męczy... a jeśli chodzi o moją teściową to to taki typ co myśl przewodnią ma: \"nakarmić, nakarmić, nakarmić\" i nie jestem tu szczególnie uhonorowywana, ona po prostu nie znosi jak ktoś nie je, najlepiej siedząc u nie niej bez przerwy mieć coś w ustach i chwalić jakie dobre, jak masz w tym półgodzinną przerwę, to ona się martwi, że \"schudniesz, zbladniesz, się rozchorujesz i umrzesz\", ja zawsze od niej wracałam wypchana jak piłka i tak jak wspomniała amegge z dadatkowym bagażem wszystkiego co było w danym dniu w menu.. zdarza mi się potem z dwa dni nie gotować...najgorsze jest to, że mój najmilszy wpycha w siebie dzielnie ile mamusia każe, mamusia zachwycona, a jemu ani deka nie przybędzie , wszystkie zaś klogramy ląduja na moich biodrach - to jakaś magiczna sprawa dla mnie niepojęta --->BigGirl - bardzo ci współczuję takich dolegliwości w trakcie @, ale łącze sie z tobą w bólu --->klleo - chciałaś klapsika, masz klapsika , ale się na drugi raz nie opychaj, bo stracisz motywację!!! i kto nas bedzie wspierał... ---> melania - też się muszę wziąć za jakieś ćwiczenia, ale się zbieram i zebrać nie mogę, dla mnie domowe ćwiczenia są jakieś sztuczne i jak chwilę powymachuję kończynami to cud, dziś znów zrobię sobie wycieczkę na basen, mam nadzieję, że już czynny --->julai - jak tam choróbsko, przepędziłaś już???

dzien dobry ! a wlasciwie, to nie wiem czy taki dobry ... pochmurno, chlodno, smutno i ogolnie do kitu ... wstalam dzisiaj z bolem gardla :-o i choc nie naleze do osob czesto chorujacych to mam nadzieje, ze tym razem mi to zniknie szybciej niz sie pojawilo ..., juz pije goraca cytrynowa z miodem :) klleo --> juz nie moge sie doczekac, jeszcze 4 dni i w koncu sloneczko i cieplo....mmmmm....jedyny minus to - samolot, latalam juz duzo razy a i tak zawsze wzbudza to we mnie mieszane uczucia :) kachna --> te domowe cwiczenia to \"kara Boska\" :P ja dodatkowo jestem narazona sypmatycznie kasliwe uwagi ze strony meza ! basen to najlepsze wyjscie i chyba jak wroce z wakacji to kupie karnet :)

amegge - owiń się ciepło kocykiem i pij dużo wody z cytrynką :D, trzymam kciuki, nie daj sie chorobie. Coś nam się tu \"chorobowo\" zdrobiło, to wynik dietek czy paskudnej pogody? :(

kachna mi sie jednak wydaje, ze to przez pogode ale wypilam juz 2 ogromne kubki herbaty z cytryna i miodem, slonko na chwilke wyszlo i juz mi troche lepiej :) u mnie prawdziwa choroba rozpoczyna sie od kataru a tego naszczescie nie mam, wiec jest ok. ps. powiem wam w tajemnicy, ze mam ochote na ciastko francuskie z budyniem i brzoskwinia