Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość auutorka

Dziewczyny co robicie aby zapomniec o nim?

Polecane posty

cofam wszystko co pisallam...nie mam juz sily...nie zdam sesji...nie moge sie uczyc...nie moge przestac myslec...odebralam swoj komputer,przejrzalam nasze wspolne zdjecia...znowu mi lzy leca ile mozna...rozmawialam z nim...nawet przyjemnie sie gadalo...nie zareagowal ze chce zmienic studia,a moze i nawet miasto...boze dlaczego ja musze tesknic za jakims dupkiem? no dlaczego? mam tyle innych waznych spraw na glowie a ja o niczym innym nie mysle tylko o nim:/ nie chce juz nie chce... tyle nowych osob doszlo nie nadazam za czytaniem,ale jak bede miec chwilke wiecej to nadrobie zaleglosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc wam, ...pracuje wiec nie mma czasu,dopiero co zjadlam kolacje mi tutaj juz sie imiona kreca i historie wasze w kazdym badz razie jest to do wszystkich nie mozna myslec ze \"ja juz nikogo innego nie chce\", mysle sobie ze cna kazda z nas i na niebieskiego czeka wspaniala osoba w przyszlosci, ktora da nam cieplo,milosc,zrozumie,przytuli, TAK BEDZIE!!!! jestesmy mlode/dzi,piekne/piekni i mamy prawo do szczescia,trzeba myslec ze te zwiazki nuczyl nas wiele,ze teraz wiemy kogo szukamy i jakich bledow nie powinnismy popelniac,glowa do gory!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jennyw
wiec wiesz katarynko jak ja sie teraz czuje... jak pomysle ze on moze byc z nia w lozku teraz to mam wrazenie ze zaraz otworze okno i skocze... wiecie co wam powiem... pogadalam dzis z kolezanka z pracy... i ona mi opowiedziala o swoim zwiazku... byla z facetem 3 lata i on pewnego dnia oznajmil jej ze odchodzi ze poznal inna i ze z tamta laczy go glebsze uczucie niz z nia.. przez ok 2 tygodnie nie mogla sie podniesc... i teraz rok temu poznala chlopaka... milosc od pierwszego wejrzenia... biora slub.. kocha go calym sercem a do tamtego ledwo pamieta... a wiec dziewczyny to naprawde jest mozliwe... nie na 1 facecie konczy sie swiat:) wiem latwo napisac... ale damy rade dziewczyny wierze w nas:D i w niebieskiego tez wierze:D mozliwe jest wszystko... kiedys spojrzmy na bylego i pomyslimy co ja w nim widzialam.. zobaczycie;) napewno;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kataryno O to chodzi ze ja tego wcale nie wytrzymuje :( tylko probuje sie pocieszac mysla ze ta mloda nie ma szans byc z nim dluzej niz ja i ze on bedzie zalowal swego wyboru...Gdy tylko ich widze to chce mi sie ryczec ale staram sie powstrzymac wtedy łzy i prawdziwy płacz rozpoczyna sie w domu :( Co do ksiazek to pozyczam mu je tylko dlatego ze juz dawno to obiecalam a poza tym zalezy mi na nim i chce zeby mimo wszystko byl szczesliwy nawet z inna (byle nie z ta do ktorej odszedl)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do wyboru tej mlodej, to wydaje mi sie ze jest z nia tylko dlatego ze jest zupelnie inna niz ja i pod wzgledem wygladu , i zachowanie , w ogole. I z racji tego nie bedzie mu mnie przypominac, ale moze wmawiam sobie to tylko zeby sie pocieszać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jennyw
bardzo smutna dziewczyno... domyslam sie co czujesz bo gdy ja tak jak pisalam wyzej mysle ze on jest z tamta to mam ochote rzucic sie z okna.. przykro mi ze ty musisz to ogladac... a moze zafascynowala go czyms... znudzi sie nia zobaczysz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jennyw ja wiem ze on sie nia znudzi i w ogole i to mnie jeszcze bardziej dobija. Bo po co dla czegos nietrwalego niszczył cos co przez tak dlugi czas bylo naprawde piekne?? Nie rozumiem go ale nadal mi na nim zalezy i nie moge przestac o nim myslec :( Totalna załamka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jennyw
bardzo smutna dziewczyna to sa pytanie retoryczne... bo tak samo mozna zapytac mojego po co zniszczyl cos pieknego co bylo miedzy nami dla lachona ktory leci na bogatych facetow...??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jennyw
do tego naprawde brzydkiego lachona... wiem ze rozni sa ludzie... ale ona jest naprawde odrazajaca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Ja tez sie juz pogubiłam z tymi historiami dziewczyn....dlatego coz moge powiedziec..Trzymajcie sie dzielnie, kazda z WAS!! Nie warto marnowac łez ani czasu na jakiegos tam byłego. nie warto wracac i rozpamietywac co bylo bo do tego sie juz nie wróci. Trzeba zamknąc ten rozdzial zycia i isc dalej nie oglądając się wstecz...Bo kiedy to robimy to cierpimy i sami zadajemy sobie bol. trzymam za Was kciuki:) niebieski..a swoja drogą, ciekawe bardzo, że wszsytkie tu kobiety najezdzaja na facetów a Ty sie z Nimi tu solidaryzujesz...;) Ellinka - co Ty gadasz..Zdasz wszystko i bedzie OK. Wyeliminuj tylko z Twojej głowki te mysli o nim. Powodzenia😍 Liffonka, Oleńka, blu berry , hoy es noche de sexo - 🌻 A ja dzis szybciutko chce zrobic w pracy to co mam do zrobienia i uciekam bo na weekend jade na wies do babci . A wczoraj robiąc zakupy w jednym z hipermarketów, spotkałam przypadkowo mojego byłego - pierwszy raz od rozstania. Usmiechnal się do mnie uroczo , tak jak zawsze i sie przywitał a pozniej zapytal, czy mam czas i czy moglibysmy chwilke porozmawiac. Chyba nie chcialam odmawiac..zapakowalam tylko zakupy do samochodu i poszlismy na kawe. Dosc dlugo rozmawialismy, przekonywał mnie, prosil abym wrociła...a ja zaproponowalam abysmy kontynuowali Naszą Przyjaźn, która była miedzy nami zanim pojawiła sie miłość. Nie chcial na poczatku, mówil ze kocha, ze przperasza, ze sie zmieni..te słowa juz dla mnie nic nie znaczyły...Byłam nieugieta - powiedziałam albo Przyjaźn albo nic... Troszke zaskoczyło mnie to, ze przy nim bylam taka twarda, a pozniej w domu nawet nie załowałam tego.. Własnie do mnie dotarło, ze juz nie chce aby on był moim mezczyzną mimo, że wciaż go kocham.... Pozdrawiam Was cieplutko i Udanego weekendu:)🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny :) kataryno 🌼 Ja sobie Jej numer gg skasowałem z listy. Nie chce widzieć że jest dostępna. Jej opisów. Staram sie organizować sobie tak czas żeby być maksymalnie zajęty bo wtedy nie mysle. W dzień pracuje. Spotykam sie z przyjaciółmi. To chyba jedyny sposób. Ellinka 🌼 Zrób to co Ci pisałem i nie trzymaj tych zdjęć w komputerze. Nagraj je sobie poprostu na płytę. auutorka 🌼 Wiesz myśle że płeć nie ma tu znaczenia bo ważne jest to co się czuje w środku. A tu znalazłem osoby które czują podobnie. To tak jak kiedy pare dni temu spotkałem sie z dziewczyną. Taki pierwszy raz od zerwania z M. I wiecie z nikim tak dobrze mi sie nie rozmawiało jak z nią.. tak troche jak tutaj z Wami :) hoy es noche de sexo jennyw blu berry 🌼 🌼 🌼 Miłego dnia! niebieski77

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jennyw
jesli czlowiek cierpi laczy sie w bolu ze wszystkimi nie wazne czy to kobieta czy mezczyzna.... bo my nie najezdzamy na nich bo nam zlamali pazokiec tylko skrzywdzili nasze serduszka... takie jest moje zdanie... a jak widac patrzac na niebieskiego sa jeszcze normlani faceci na tym swiecie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kataryno
Witajcie :)) Bardzo smutna dziewczyno=> Najgorsze jest wtedy, gdy on tak nami sponiewieral, skrzywdzil , a nam nadal na nicn tak bardzo zalezy. :( Chcesz z nim jeszcze utrzymywac kontakt pomimo tego ,co Ci zrobil ? Ja np. mimo ze nie rozstalismy sie jakos ,,wybuchowo'', wolalam zaprzestac jakiegokolwiek kontaktu. jennyw=> Racja, swiat nie konczy sie na jednym facecie. Mozna sobie poplakac, powyzalac sie, ale i to ma tez swoj koniec. Gdyby moj byly tak skutecznie nie robil mi metliku w glowie, moze nawet bym o nim tak nie pamietala. Chce znow zapomniec. Dziewczeta i niebieski77 :D trzymajcie za mnie kciuki...w niedziele z Francji wraca ktos, na kim zaczyna mi zalezec. Mam sie z nim spotkac w nastepnym tygodniu...:D Jupi. Niebieski77=> Ja nie mam na razie na tyle sily, zeby skasowac jego gg z mojej listy..:/ ale moze kiedys to zrobie. Na razie pierwsze co robie po wejsciu na gg, sprawdzam czy jest i jaki ma opis :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jennyw
katarynko wiec powiem ci ze wlaczylam sobie dzis muze na ful ubralam sie fajnie tak zebym wygladala ladnie wzielam aparat nastawilam samowyzwalacz i zaczelam robic zdjecia jak tancze jak sie smieje... jest mi o niebo lepiej... naprawde... zdalam sobie sprawe wczoraj ze hak mu w smak... ze tego kwiatu to pol swiatu.. trzeba zyc dalej... isc z podniesiona glowa... naprawde wierzcie mi ze mozna bo w srode bylam zalamana a teraz mi to wisi i powiewa... znalazlam w sobie nawet sile zeby skasowac go z gg nie patrzec na opisy ktore mnie ranily... ide dzis na impreze tak dawno juz nie bylam... wybawic sie... radze wam to samo... glosna muzyka i czujesz ze zyjesz:D powdzenia moje drogie i niebieski dla ciebie tez powodzenia zycze:) uda sie wszystko... uda zobaczycie:) PAMIETAJCIE... TEGO KWIATU TO PÓŁ ŚWIATU...:) DLA WSZYSTKICH:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jennyw
aha jeszcze jedno... nie wiem czy ogladaliscie bajke Gdzie jest NEmo... ale jedna rybka powtarzala tam: mowi sie trudno i plynie dalej... mozna?? mozna!!!! zapewniam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jennyw
jeszcze jedno.. nie bede udawac ze moje serduszko juz dla niego nie bije.. bo to nie prawda...bije nadal i pewnie bedzie bic... bede wspominac nasze wspolne chwile... ale jak sobie przypomne to juz tak nie boli... musze zrobic tylko jeszzce 2 wazne kroki... moc wstawiac w opis na gg znow mile fajne opisy i wyjac z porftela jego zdjecie... ale wszystko w swoim czasie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jennyw - brawo! 🌼 i tak trzymaj :) a z tymi imprezami - potwierdzam. muzyka, alkohol, chlopaki :classic_cool: i czujesz ze zyjesz! i na pare godzin zapominasz, ze serce boli. a nastepnego dnia bardziej sie przejmujesz bolem glowy niz sercem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jennyw
dziekuje;) nawet nie wiecie jaka jestem z siebie dumna;) slucham feel-gdy jest juz ciemno i lzy juz nie naplywaja do oczu... znow moge sie smiac.. tanczyc.. bawic sie... ah naprawde nie wierze ze mi sie udalo;) kazdy moze to zrobic kazdy!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jennyw Wreszcie widzę u Ciebie uśmiech :) Podoba mi sie to. Też zmykam się bawić. Wracam jutro wieczorem. Do przeczytania. niebieski77

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kataryno
jennyw=>wow !!! BRAWO !!! Tak trzymac. :)) Ja na razie jestem chora, wiec na impreze wybiore sie dopiero za tydzien :D Baw sie dobrze !!:D Trzeba korzystac z zycia poki czas. Ktos mi powiedzial, ze kobiety przezywaja rozstanie bardzo intensywnie, ale krotko. Natomiast mezczyzni mniej intensywnie, ale dluzej. Jennyw a moze poznasz kogos na tej imprezce :D? Powodzena :) I wiecie co ? skasuje tego drania z gg . Nie bede sie juz dreczyc. OOoo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ellinka - 🌼 co tam u ciebie? jak samopoczucie? dolek minal? hoy es noche - masz racje! ktos nam kiedys wmowil, ze milosc to taka unikalna rzecz, ze sie zdarza raz w zyciu i takie tam. a to bujda jest! mozna kochac wiele razy. wiem, bo sama juz kilka razy kochalam. i przezylam kilka bolesnych rozstan, po ktorych z trudem ale sie podnosilam i predzej czy pozniej zakochiwalam sie znowu. za kazdym razem dochodzilam do wniosku, ze dobrze ze tak sie stalo, bo kolejny moj facet byl lepszy, cudowniejszy, mial to czego brakowalo poprzedniemu :) wszystkie te zwiazki czegos mnie nauczyly i na pewno nie byl to czas zmarnowany. i dlatego wiem, ze dam rade i tym razem, spotkam jakiegos fajnego chlopa i znow sie zakocham. byc moze po raz kolejny dostane po dupie, ale co tam :) to nie koniec swiata. kataryno - kasuj! 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Kobitki 🌻 🌻 Auutorka🌻👄 jestem z Ciebie bardzo dumna i tak 3maj:):););););) Ja takze nie nadązam nad wszystkimi zwłaszcza że pracowałam ten tydzien i tam nie było internetu i cieżko mi to nadgonic bo mam sporo obowiązków a potem jak sa t5akie dni jak teraz to nic mi sie juz nie chce.... Przepraszam wszystkich za to👄 powiem tylko tyle że trzymajcie sie ciepło i nie pozwólcie zeby takie mysli kłebiły sie w waszych główkach to nie ma sensu jeżeli facet Cie zostawił to nie był Ciebie wart i nie zasługiwał na to co mu dawałaś Trzymam za wszystkich kciuki na tym topiku sa tylko mocne babeczki :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zalamalam sie po raz kolejny,odrtylam smsy,znowu, tym razem bardziej romantyczne,on do niej i ona do niego,on mi lze w oczy ze nic z nia nie ma,jak tak mozna ????? mowie mu,badz zemna szczery,co masz do tej dziewczyny???,a on wtedy robi ze mnie glupia histeryczke,ktorej nie naleza sie tlumaczenia, jutro sie wyprowadza,dzisiaj mamy omowic pewne sprawy co do pieniedzy itd itp,nie nawidze tej dziewczyny i jego, z smsw wynika ze ona za nim szaleje,pisze mu ze chcie sie do niego zblizyc,calowac go,masazowac,...oh nie moge tego zniesc, i wiem ze przylatuje za 2 tyg,i on jej napisal ze juz nie moze sie doczekac na nia,KKKRREEETTYYYNNN

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hoy es noche de sexo- własnie to jest kretyn i to jaki nie jest Ciebie wart nie zasługuje na Twoja miłość. Przestań sie przejmować potem bedziesz załował ze przez niego straciłas tyle czasu bo cały czas myslałas i płakałaś zamiast zając sie soba. Nie ma sensu o nim mysleć naprawde przeciesz to KRETYN i DRAŃ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kataryno
blu berry=? a jakze, skasowalam !! Trzeba sie w koncu odciac calkowicie. Tylko wkurza mnie, ze ciagle pamietam jego nr koma na pamiec. Ja jestem taka troche roztrzepana i czesto gubie komorke w domu:P I wtedy dzownie z domowego..i tak sie zdarzylo raz, ze zamiast swojego numeru wybralam ....jego ! Wrrr..masakra. Myslalam, ze sie spale ze wstydu :/ I jeszcze musialam mu sie tlumaczyc dlaczego...i mialam dziwne wrazenie, ze mi nie uwierzyl i ze zachowalam sie jak jakas gowniara...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co za sk...el co za s...syn, mielismy dzisiaj omowic wszystkie sprawy,a ja przyjezdzam do domu i co?? kartka na stole,jutro porozmawiamy po 9 wieczorem, NA BOGA!!! ja za telefon i mu mowie,mialo byc dzisiaj bo do 7 w sobote miales juz zniknac,a on do mnie,jutro bede,teraz sie bawie,mialem zly dzien w pracy,... k...mac!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie denerwuj sie Kochana!!! widzisz faceci tak maja.... zawsze wszystko psuja(zeby nie powiedziec dobitniej!!!) wiesz ja tez przechodze ciezkie dni... ciagle mysle o bylym, ciagle krece sie w miejscach w ktorych on moglby przebywac bo tak rozpaczliwie chce go chociaz zobaczyc... dzisiaj bylam wieczorkirm z kolezanka na drinaczkach....bylo sympatycznie...ale oczywiscie musialo znalesc sie cos co popsulo mi humor...no oczywiscie pewien facet...stara milosc, kiedys mnie z nim cos laczylo ale nigdy nie bylismy razem...jak go zobaczlam ...odplynelam...oczywiscie podszedl pogadal pozartowal...a ja znow cala noc bede o nim myslala...i znowu wszystko przez faceta wrrr ale i tak na zawsze ten jeden jedyny pozastanie w sercu, niezaleznie od wszystkiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyszedl o 1 w nocy,a myslalam ze zostanie na cala noc,obudzilam sie, polozyl sie kolomnie,blisko,patrzac mi w oczy,zaczelimsy zartowac o filmie mis,bo go razem lubimy,wyczulam ze jest torche podpity wiec spokojnie zadawalam pytania na jej temat,...kurde niby okzalao sie ze ma 2dzieci ta dziewczyna!!!! i ze jemu imponuje ze lata jakas za nim,i ze chce sie z nia zabawic tylko,tak mowi,nie wiem czy wierzyc...powiedzial mi takze, ze on wie ze potrzebujemy rozlaki dluzszej aby znowu wrocic do siebie,ja nie przestalam go kochac,zobaczylam ze nie ma sensu ciagnac ten zwiazek,dlatego sie rozchodzimy,nie wiem czy wrocimy,czy bedzie warto? mysle ze ja zaczne swoje zycie on swoje,jego bedzie barwniejsze bo lata z imprezy na impreze,ja mam ost rok studiow,wiec masakra,chce zrobic magistra za rok...eh...w kazdym badz razie dzisiaj niby mamy na temat roznych pierdolek rozmawiac,zyccie mi powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hoy es noche - powodzenia! ja wyjezdzam na weekend, bede jutro wieczorem. napisz jak poszlo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Dawno mnie tu nie było,uczyłam sie,a teraz widze,ze mam duuuzo zaległosci na forum;) Zabieram się do czytania i pozdr.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×