MAJ 2008 - kto już o tym wie?

Minimonia cieszę się bardzo że twoja beta wysoka i trzymam kciuki żeby pięknie rosła Ja dzisiaj chyba zasnę wcześniej,zrobię sobie tylko inhalację na noc,czuję się bardzo osłabiona. Martunia 25 dzięki za życzenia i zaproszenie na wasz topik,w razie potrzeby chętnie skorzystam. Pozdrawiam gorąco

No ja narazie moge sobie gdybac bo dopiero zaczynamy:) ale wam zycze powodzenia ja bede sie denerwowac za jakies 20 dni:P a teraz trzymam kciuki i mam nadzieje,ze do was dolacze cmoki

a ja ma dzisiaj termin przypadającej @ i mam nadzieję, że nie przyjdzie...przedwczoraj robiłam test ciążowy i wyszła 2 bladziuchna krecha...no ale miała prawo bo to 2 dni za wcześnie robiony teścik...jeśli do jutra @ nie przyjdzie to w niedzielę powtórzę teścik...a na wtorek jestem umówiona już do gina...

podnoszę;)

a tak a prropo sysunia moja 2 kreska też była bladziusieńka;) a dzis ma już ponad 3 miechy;)

Kotkaa czekamy na ciebie i trzymamy kciuki za powodzenie A ty Sysunia wydaje mi sie że śmiało możesz już do nas dołaczyć Ike ma racje,zwłaszcza że test robiłaś dwa dni przed @.....ale czekamy na potwierdzenie testu i gratulacje Minimonia ja dalej walczę z choróbskiem,a mój progesteron jednak niski i gin kazał mi zwiększyć dawkę duphastonu teraz biore 3x2 trochę sie martwię ,ale mam nadzieję że wszystko bedzie dobrze.

Hej dziewczyny!! Dzisiajbrzuch mnie prawie wcale nie bolal, to mnie uspokoilo. Mamjuz umowiona wizytę u ginekologa, ale nie wiem którego wybrać. Jestem z zielonej Góryiwaham sie miedzy Nową solą iSulechowem,a wyznacie moze te szpitale???

coral bay boję się trochę oswoić z myślą o ciąży bo w tym roku 3 kwietnia miałam zabieg w 10 tc gdyż jak stwierdzili ginkowie moja ciąża obumarła...więc teraz jestem pełna obaw i lęków...we wtorek jestem umówiona do innego ginka. Mój gin oświadczył mi, jeszcze zanim zaszłam w ciążę, że jak tylko zobaczę 2 krechy na teście to od razu luteina lub duphaston a ja chcę się upewnić czy to na pewno konieczne...bo ja przecież nie poroniłam więc może lepiej byłoby najpierw zbadać poziom progesteronu??? Jeśli to możliwe to wolałabym uniknąć wszelkich leków...dodam, że w miesiącu poprzedzającym tamtą ciążę przechodziłam wirusowe porażenie nerwu twarzowego...więc może to było przyczyną...chcę wierzyć, że teraz już będzie dobrze...

Sysunia rozumie doskonale twoje obawy bo tak jak ty,ja i Minimonia też straciłyśmy ciąże na wiosnę.Ale ja mam taką nadzieję że tym razem nam się uda ,no musi się udać bo już swoje w tym roku wycierpiałyśmy i teraz powinny nas czekać same radości. Trzymam kciuki za twoją ciążę Merena cieszę się że brzuch ci już nie dokucza.Niestety nie mam zielonego pojęcia o tych szpitalach co wymieniłaś,bo jestem z Nowego Sącza więc trochę daleko.

coral, nie stresuj sie tym progestronem. skoro bierzesz leki na podtrzymanie to muszą podtrzymać ciążę- inaczej jaki byłby sens ich brania? ja biorę luteinę- 6 szt dziennie. tyle musi dziecku wystarczyć :) sysunia- dziewczyny mają rację. nie patrz na to ze kreska była blada, bo ciąża nie zalezy od jej odcienia :) moja była tak słaba ze widziałam ją tylko ja, przy dziennym swietle, po wydłubaniu okienka z testu i nie mozna było mrugać- wtedy jak się dobrze wpatrzyłam to coś tam majaczyło :). tak więc witaj wsród majówek :) napisałabym ci zebyś się nie stresowła bo to wcale nie pomaga, ale pewnie to wiesz. zresztą każda z nas się stresuje i modli zeby tym razem los okazał się łaskawszy i pozwolił nam przytulić nasze dzieciątka. merena-fajnie ze cie brzuch juz nie boli, ale jak cie znów bedzie bolał ( co bardzo mozliwe) to sie nie denerwuj, bo to normalne ze pobolewa. ja tez mam czasami takie dni ze wcale nie boli, a kolejnego dnia znów latam do kibelka sprawdzić czy @ nie idzie bo mam cały czas takie uczucie ze lada moment się ze mnie poleje. ale jakby co- bierz nospę. ja jak wezmę to jestem spokojniejsza bo nie boli :) a o szpitalach nic nie wiem bo jestem z warszawy. ale o warszawskich tez nic nie wiem bo mieszkam tu kilka lat, a całe zycie mieszkałam w olsztynie- więc jestem olsztynianką, nie warszawianką- co mnie cieszy :) bo nie przepadam za warszawą.

minimonia...:) to moja aż tak blada nie była jest widoczna gołym okiem...:) a i mój m widzi ją bez większego problemu (trochę bledsza niż ta testowa) a test robiony na 2 dni przed spodziewaną @...ponadto dziś jest dzień po spodziewanej @ a temperaturka utrzymuje się na poziomi 37.2...:) ale i tak się boję zapeszyć i pewnie już tak będzie do 10tc kiedy będę już pewna że serduszko bije i że z dzidzią wszystko ok...ponadto mam upławy do wczoraj całkiem białe...dzisiaj takie trochę szarawe ale bardzo delikatnie...mam nadzieję, ze to nie jest powód do niepokoju...?? a wy dziewczyny pracujecie?? idziecie na L4??

czesc sysunia :) ja tez mam dziwny sluz, ale pytałam o to gina i powiedział ze w ciąży każdy śluz jest prawidłowyjesli jest bez krwi i nie swędzi. wiec wszystko u ciebie jest ok. temperaturkę masz piękną- u mnie utrzymuje się w okolicach 36,9- 37,0. ja juz jestem na zwolnieniu. na razie dostałam na 2 tyg, ale chciałabym juz do konca ciazy posiedzieć w domku. w poprzedniej ciąży pracowałam i straciłam dziecko. czy przez pracę- nie wiem, ale nie chcę kolejny raz rozmyślać co by było gdybym jednak siedziała w domu, czy wtedy moje dziecko było by całe i zdrowe- po co mi to. wolę dmuchać na zimne teraz.

witam dziewczynki :) Gorąco gratu

witam dziewczynki :) gorąco gratuluje fasoleczek :) Jestem z terminu czerwcowego, ale urodziłam w maju. Mój syneczek ma już prawie 4 miesiące. Jestem z Wawy i rodziłam w Instytucie. Jeszcze raz gratuluje i gorąco pozdrawiam

Witajcie dziewczyny. Tak bardzo chciałabym do Was dołączyć... Na razie jestem w temacie o wczesnych objawach ciąży. Czekam... czekam... czekam... Odstawiłam tabletki, miałam krwawienie z odstawienia, po 27 dniach normalny okres (4 sierpnia) 13 (niby 2 dzień płodny) poprzytulaliśmy się z M trochę. Później były straszne bóle piersi, brzucha, itd. (nie opisuję, aby nie zanudzać tym, co było). Zrobiłam test - 26 sierpnia. Wyszedł negatyw. Dziś jest już 2 dzień, a @ nie ma :) Tylko brzuch boli tak specyficznie. Boję się zrobić test... kolejne rozczarowanie. Martwi mnie ten ból brzucha i to, że @ nadejdzie...:(

nie wszystko jeszcze stracone! pierwsze objawy ciąży są dokładnie takie same jak te na @. zmierz sobie temperaturę- ja po tym poznaję ciążę :) jesli jest podwyższona to szanse sa duże. tylko musisz mierzyć rano, przed wstaniemz łóżka.jesli tempka spadnie do 36,6 lub nizej to na @, jak jest ok 36,8-37 to na bobasa :) zyczę podwyzszonej :)

Może jestem fuksiarą...rób test...lepsza jest pełna świadomość co się dzieje niż czekanie niewidomo na co i łudzenie się... jeśli już 2 dni się spóźnia to są duże szanse...a brzuch może pobolewać bo macica się powiększa...daj znać jak najszybciej... minimonia...to dobrze bo już trochę martwiłam się tym śluzem...w okolicach między 12 a 15 dniem cyklu czułam swędzenie i pieczenie tam w dole szczególnie podczas bara mochania:) ale posmarowałam kilka dni maścią clotrimazolum i samo przeszło...jutro robię test..we wtorek do gina i mam nadzieję, że od razu na L4 mam za bardzo stresującą pracę żeby pracować...jestem pracownikiem socjalnym i boję się bo mam pracę narażoną na cho*erne stresy zarówno z ludźmi jak i w papierach. Ludzie są różni agresywni, roszczeniowi często chorzy...ostatnio byłam w środowiskach gdzie był półpasiec albo róża, dzieci często przechodzą różne infekcje no i nie ukrywam, że trochę się boję...ponadto w środowiskach jest bardzo nakopcone od papierosów, śmierdzi..pełno kotów psów...no jednym słowem można coś złapać...

Czesc wszystkim kobietom które ciągle przeglądały tematy na forach "prawdopodobne objawy ciąży" i co miesiąc dostawały @ tak jak ja!!! dziś sie stało to na co czekałam 6 miesięcy!!! zobaczyłam na dwóch testach dwie ciążowe kreseczki!!! Jestem taka szcześliwa!!!

Justyna82 GRATULACJE

który to już dc u Ciebie??

Ja tez chce dolaczyc do majowek jeden test pozytywny drugi tez chyba pozytywny bo ledwo widac kreske ale 3 negatywny wyszedl i juz sama nie wiem. Poczekam i zobaczymy co z tego wyjdzie.

Widzę że majówek przybywa i bardzo dobrze w grupie razniej Gratulacje dla Justyny82 i Magduchy...678 Sysunia ja jestem na zwolnieniu,pozatym jestem ciężarówką leżąca z dwóch przyczyn popierwsze moja ciąża jest wynikiem zapłodnienia in vitro więc ciąża wysokiego ryzyka,po drugie już raz poroniłam więc teraz boję się pracować i jest jeszcze jeden powód dwa miesiące temu miałam wypadek samochodowy i trochę pokiereszowało mi nogę i do dziś jeszcze na niej nie staję. Więc z tych kilku powodów do pracy nie wracam i narazie leżę cały czas. Minimonia wiem że mam się nie martwić tym progesteronem ,ale jednak mały stresik jest,w nocy też zaczął boleć mnie brzuch wziełam więc nospę i trochę przeszło ale teraz znowu boli tak jak na @ albo trochę inaczej tak mnie ciągnie w podbrzuszu.Ale ja to chyba jestem przewrażliwiona. Jeszcze raz gratulacje dla nowych ciężarówek

ale tu pustki:(

cześć dziewczyny:) a ja dzisiaj powtórzyłam teścik i tym razem ujrzałam II wyraźne krechy:) ale i tak staram się swoją radość na razie trochę powściągać...bo nadal tkwi we mnie pełno obaw...ale mimo tego staram się myśleć pozytywnie...:) więc jeśli wszystko będzie tym razem dobrze to termin 09.05.2008r.:)

dziekuje za gratulki! chociaz testy z moczu wychodzą pozytywnie to nadal czuje się jeszcze niepewnie. Nie robiłam jeszcze testu z krwi i niebyłam jeszcze u lekarza. Czuje sie 100% ciążowo ale nie widziałam jeszcze mojego malenstwa.Ściskam wszystkie zaciążone kobitki !!!!

Sysunia gratulacje po raz drugi,

ale nas przybywa :) justyna, sysunia, magducha- witajcie wsród majówek :) ja od wczoraj mam jakis dołek, boli mnie brzuch i ciagle latam do kibelka sprawdzić czy przypadkiem nie krwawię. a w nocy juz nie biegam siusiu, co mnie martwi- to przeciez objaw ciąży, dlaczego zanika? a jak u was z siusianiem? bo ja do tej pory wstawałam w nocy przynajmniej 2 razy, rekord był 4. a teraz załatwię się wieczorem przed spaniem, a potem rano ok. 6. nie wiem czemu ale jakies złe mysli mnie dopadaja... poprzednia ciążę poroniłam pod koniec 6 tyg, teraz zaczęłam własnie 6 tydz...bardzo się boję.

magducha, a w jakim odstępie czasu robiłas te testy? bo zdziwiłam sie ze 2 pozytywne, a 3 negatywny..

Witam przyszłe mamy:) Ja wczoraj zrobiłam test i sa 2 kreseczki:):) To będzie drugie bo córcia kończy 29 września 2 lata:) Boje się strasznie, nie wiem czy sobie dam rade:(

wiolaj moje gratulacje...:) i nic się nie martw na pewno dasz sobie radę....za rok Twoja córcia skończy 3 latka i będziesz ją mogła zapisać do przedszkola:)...zobaczysz wszystko będzie dobrze... minimonia nie martw się ja w nocy w ogóle nie chodzę siku...przecież to wcale nie jest obowiązkowe...widocznie macica nie naiska jeszcze na pęcherz...