Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

minimonia

MAJ 2008 - kto już o tym wie?

Polecane posty

Ja też mam czeste kłucia ,najbardziej w okolicach jajników ,kręgosłup odpukać narazie mi nie dokucza,ale zawsze lubiłam spać w pozycji na płasko ,a teraz raczej podkładam dwie poduszki pod głowę i spię super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedy zobaczyłam dwie kreski na teście, nawet przez moment nie pomyślałam, że to może być dwoje dzieci. Mąż śmiał się, że będzie dwoje albo i więcej, na co ja odpowiadałam, że ciekawe skąd miałoby się wziąć dwoje skoro ani u mnie ani u niego nigdy nie było bliźniaków :) A tu taka niespodzianka... Oczywiście bardzo się cieszymy. Ale zaskoczenie było ogromne. Coral bay piszesz, że super śpisz. Jak ja Ci zazdroszczę... A jak u Was z mdłościami, wymiotami? Macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paulina, ja miałam mega mdłosci do ok 10-11 tc, pozniej tydzien spokoju. od kilku dni znów sie zacęło, ale zauwazyłam ze tylko po mleku i jego przetworach- smietanie, jogurtach itp. cokolwiek zjadłam z mlekiem to za chwile leciałam na pawia. po innych potrawach nie. dzis nie jadłam nabiału i jest ok. nie wiem co sie stało, bo b. lubie mleko i jogurty, i do tej pory mogłam je bezkarnie wcinac, a teraz jak dziecko potrzebuje wapnia to mi sie żołądek zbuntował :( jak z twoim spaniem? masz kłopoty? u mnie to wygląda tak ze zasypiam ok. połnocy, budze sie o 3-4, potem znów zasypiam o 5-6 i spie 2-3 godz. dzis był wyjątek, przespałam cala noc ( z przerwami na siusiu ale zaraz zasypiałam znów).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam kłopoty ze spaniem. Przed ciążą około 22 już mi sie oczy zamykały. Teraz muszę poczekać jakieś 2-3 godziny, i to też nie jest tak, że strasznie chce mi się spać. Potem budzę się ok. 4-5, 100 razy przekręcam się z boku na bok, do czasu kiedy nie wstaje mąż - czyli tak mniej więcej do 7. Zasypiam na chwilę po jego wyjściu do pracy - na jakąś godzinę. W dzień staram się nie spać bo potem w nocy jest jeszcze gorzej. Jeśli chodzi o mdłości to moje zaczęły się od 8 tygodnia i trwały do końca 9. Z tym że były to mega mdłości z wymiotami, brakiem apetytu, schudłam przez ten czas 2 tygodnie. 10 tydzień był średni, wymiotowałam, ale już nie tak często, a największe mdłości zaczynały się wieczorem. Teraz jestem w 11 i też jest średnio. Bardzo chciałabym już mieć to za sobą i mam nadzieję, że któregoś najbliższego dnia to się stanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Współczuje wam z tym spaniem, ja tam śpie jak zabita:) O 22 już mnie nie ma a jak dziecko wstaje o 7.30 to ja oczu otworzyć nie moge:) W nocy wstaje tylko raz na siusiu a tak to spie sobie smacznie bez zakłuceń. gorzej jest w ciagu dnia bo równiez chce mi sie spać:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny mam problem, bo niby sie umówiłam na usg 3D ale jeszcze zadzwoniłam do innego lekarza, który mi powiedział że nie robi się trakich badań jeśli nie ma potrzeby, bo to usg jest szkodliwe dla płodu??!!może powodować pdaczkę itp. teraz jestem w kropce?? ten lekarz w ogóle jakiś nie miły był, bo najpierw mówi że szodliwe a później sie pyta to kiedy chcę zrobić to usg? to ja do niego mówię to dlaczego mnie \"straszy\" (oczywiści żartując) a on do mnie że jestem nienormalna, aż się zdenerwowałąm i trzasnęłam mu słuchawką!!! normalnie się zdenerwowałam! nie chciałam byk byc jego pacjętką! ale czy takie usg jest faktycznie szkodliwe?? czy słyszałyście coś o tym??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O tym że szkodliwe to nie słyszałam ale podobno to głównie bajer dla rodziców bo lepiej jest ocenić wszystkie narzadu lekarzowi na zwykłym usg:) Rzeczywiście walniety ten lekarz, no ale bywaja i tacy, nie ma sie co przejmować:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytałam różne opinie. Jedni uważają, że lepiej z tym usg nie przesadzać bo to jednak jakaś ingerencja, a drudzy, że można i że to nie szkodzi dziecku. Mam ogromne zaufanie do mojego lekarza, to doskonały specjalista i fajny facet. Ufam mu i gdybym chciała takie badanie zrobić, a on by mi powiedział, że mogę, to posłuchałbym go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w ogóle powiedział mi że jak chcę uszkodzić własne dziecko to mi zrobi to usg! no ale jeszcze przed tym usg 3D ide do mojego gin i sie go poradze czy moge czy nie i czy naprawde jest to szkodliwe? na razie buziaki do jutra, bo czas do domu:) mam nadzieję że w tym tygodniu założą mi neta w domu:) t

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze nie miałam idę włąsnie 5 listopada do mojego gin na to badanie, wtedy będzie to 12 tydzień, bo teraz jest 10:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziwczyny. Dzisaj w pracy tylko 4 godzinki byłam więc nawet sobie przed kompem pozwoliłam teraz usiąść. Peletka jeśli chodzi o mój stan to jak najbardziej jest wszysko ok, ciąża rozwija się prawidłowo i oby tak dalej. Gin naciska na to zwolnienie tylko dlatego że wcześniej poroniłam i przez to że wie gdzie pracuje. Niestety w banku nie jest lekko, ale odkąd wszyscy wiedzą o moim stanie to jest znacznie lepiej. Nie muszę już dźwigać skrzynek (jak to było do tej pory), jeździć na szkolenia itp. Mam ochotę jeszcze trochę popracować, ale jak będzie to zobaczymy. Co do nocnego wstawania to ja muszę od 2 do 3 razy. Męcząca sprawa, ale jak to mówi moja bratowa to to jest bardzo dobry wstęp do macierzyństwa. Organizm za wczasu sie przyzwyczaja do nocnego wstawania. Pozdrawiam wszystkie mamusie pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem na zwolnieniu już miesiąc. Chciałam pracować tak długo jak dzieci by mi na to pozwoliły. Niestety od niedawna moją przełożoną została wredna baba, z którą ciągle miałam jakieś utarczki. Któregoś dnia nie wytrzymałam, wyszłam z pracy, lekarz bez problemu dał mi zwolnienie, nawet sam zapytał czy nie potrzebuję. A teraz siedzę sobie spokojnie w domku, nie stresuję się i nie muszę oglądać tej wstrętnej baby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stelka to ja mysle ze spokojnie mozesz robić 3d, nie słyszałam zeby było szkodliwe. kolezanka robiła ostatnio i gin stwierdził ze to prawdopodobnie bedzie chłopiec :) a mowiłas temu durnemu lekarzowi ze to jest to wazne usg w 12 tc? moze on pomyslał ze to taki twoj kaprys i dlatego powiedział ze nie robi sie usg bez potrzeby? ale i tak to jakis niezły burak, wiecej do niego nie dzwon lepiej, szkoda nerwów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna wiola
dzięki dziewczyny uspokiłyście mnie troche pozdrawiam i zycze miłego wieczorku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przy pierwszym badaniu USG otzrymalam ksiazeczke informujaca, a tam wyczerpujaco zostaly opisane cele, wplywy itd takiego badania na ciaze. NIE DOWIEDZIONO do dzis zadnego negatywnego wplywu badania USG w ciagu osattnich 30-tu lat, a wiec przestanmy sie stresowac na zapas. Ja tez sie za pierwszym razem przejmowalam itd ale teraz przy drugoej ciazy jestem bardziej wyluzowana. W Szwecji wykonuje sie przecietnie wszystkiego 2-3 badania po ok. 20 min w sumie, wiec nie jest to starsznie duzo, a pomaga ocenic rozwoj ciazy i inne parametry. Maxio zachorowal, wiec budzi nas po nocach praktycznie co godzine, zazyna plakac, a ja w efekcie sie nie wysypiam i teraz tez juz ledwie zyje. Maz wlasnie wrocil z pracy, bede go prosic o popilnowanie malucha bylebym mogla sie zdrzemnac... Z tym wstawaniem do toalety po nocach, to ja juz tylko raz. Podczas pierwszej ciazy w ogole nie mialam tego problemu na poczatku, dopiero w koncu ciazy, wiec troche dziwnie ze teraz latalam do lazienki jak najeta ;-) Paulina, podwojne gratulacje!!! 🌼 ja bylam starsznie rozczarowana za pierwszym razem, bo sie okazalo ze bedzie tylko jeden babelek, a potem to nawet sie cieszylam (po porodzie, jak sie okazalo ile ejdno zdiecko potrafi pochlonac uwagi itd). Mam nadziejem ze bedziesz mogla liczyc na czyjas pomoc np mamy, bo bedzienieodzowna przy blizniakach. Porod tez pewnie bedziesz miala najwczesniej z nassego topiku, bo przy ciazy blizniaczej czesto sie rodzi miesiac wczesniej. Buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaale sobie dogodziłam- wziełam długa kąpiel :) wczesniej miałam zakazane, a uwielbiam lezec w wannie z książka, woda nie musi być gorąca, wystarczy lekkociepła. ale mi dobrze teraz, błogostan normalnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny wy też macie wieczór większe brzuszki,bo ja rano mam płaski a wieczór taki duży że każdy pozna że to ciąża a wcale się tak nie najadam. Kupiłam sobie książkę Matka i dziecko wiec poczytam jeszcze przed spaniem. Nawet fajna ta książka ,opisany cały przebieg ciąży ,poród i opieka dziecka do trzeciego roku życia ,mam nadzieję że mi się przyda ta książka bo dałam za nią 54 zł Pozdrawiam i dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wygrałam walkę z laptopem i udało mi się wkleić zdjęcie bąbelka:):) Minimonia ja też uwielbiam wylegiwać się w wannie, niestety jej nie mam:( Ale w tym mieszkaniu co teraz remontujemy już na pewno nie dam się namówić na kabinę, może być jedno i drugie ale wanna obowiązkowa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiolaj, masz sliczna coreczke,a Twoja mlodsza pociecha choc malutka wyglada juz na prawdziwego bobaska :-) Coral Bay, jak dasz rade to czytaj ;-) a najlepiej skoncz ksiazke zanim urodzisz, ja juz o \"poporodowych\" historiach sie nie zdazylam naczytac i potem bylo \"chodzenie po omacku\"... A ksiazek tez kupilam mase :-P Moj brzuszek to juz calkiem calkiem, nie wypre sie ze jestem w ciazy jak ktos zapyta, hi, hi... Zaczelam go dzis smarowac olejkami eterycznymi (roze, drzewo sandalowe itd, pachnie cudo a wsyzstko ekologiczne!) Czuje sie jak bogini :-D Spijcie slodko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiolaj, piekna dzidzia :) jeszcze trochę i kazda z nas bedzie miała w stopce pierwsze zdjecie swojego malucha. wysłałam wczoraj siostrze filmik z usg jak nasz robaczek sie wierci, nie mogła sie nadziwić ze mnie to nie boli, a juz wogole nie chciała uwierzyc ze ja tego nie czuję nawet. ma pojęcie dziewczyna :) coral ja sie książkami obładowałam juz duzo wczesniej, miałam kilka jeszcze ze szkoły (jestem opiekunką z zawodu) ale w sumie to niewiele czytałam. po pierwsze to obsługa niemowlecia nie przysparza mi kłopotów, wykąpałam i przewinęłam wiecej dzieci niz niejedna matka, wiec tego sie uczyc nie muszę :) a po drugie niektóre ksiązki b. strasza,opisują wszystkie mozliwe wady,a np. w jednej wyczytałam ze nie wolno w ciązy jeść ziemniaków :) jedyne co czasami czytam to troche o ciazy własnie, ale głownie interesuje mnie rozwój, a nie co wolno a czego nie, no i poród, o tym też się uczyłam ale praktyk nie było ;) ale widziałam raz cesarke :) wczoraj wypatrzyłam swietną wanienkę na allegro, dzis sie zaczaję i kupię. nie widziałam takich w polsce, tylko u kolezanki, ale nie wiem gdzie kupowała. jak kupię to wam pokaze o co chodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane mamusie- na początku gratuluję tak wspaniałego przeżycia, jakim jest macierzyństwo. Bo jesteście mamusiami już nosząc Wasze maleństwa pod sercem. Ja mam już 8 miesięcznego synka i co pewien czas wyprzedaję rzeczy, które są mi już niepotrzebne. Może któraś z Was będzie zainteresowana: wystawiam leżaczek Fisher price, laktator medela, matę edukacyjną i inne rzeczy. Mojemu synkowi te rzeczy już nie posłużą, ale może którąś w Was coś zainteresuje. Serdecznie zapraszam i życzę wiele zdrówka dla Was i Waszych pociech. I nie zostawiajcie zakupów na ostatnią chwile – może mam doświadczenie nieduże, bo 8 miesięczne- ale to mogę Wam już poradzić Podaje przykładowy link- jeśli ktoś będzie zainteresowany to wejdzie w : „pokaż inne przedmioty sprzedającego”. http://www.allegro.pl/item259232323_lezaczek_fisher_price_kick_and_play.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czejść dziewczyny! Agnieszko gratulacje! Ja jeszcze nie moge ochłonąc po tym usg, dopiero uwierzyłam że w ciązy jestem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xagnieszko, a ile mierzy mm twoja dzidzia? ja miałam wyliczone z usg 11t 4dni, i jestem ciekawa czy ten sam rozmiar mamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Plusia dziękuję za gratulacje. Chyba tak to już jest, że jak się czegoś zupełnie nie spodziewamy to wtedy się przytrafia:) Mnie nawet jeden raz nie przeszło przez myśl, że mogę mieć bliźniaki. A tu proszę, są...:) Oczywiście mogę liczyć na pomoc mamy, która nie może się już doczekać:) Wiem, że będzie przy dzieciątkach dużo pracy, ale pocieszam się, że nie ja pierwsza i nie ostatnia... Jeśli chodzi o poród to mam nadzieję, że urodzę najpóźniej jak się da. Wiem, że wiele mam rodzi bliźniaki w terminie i bardzo chciałabym się znaleźć w tym gronie. Jeśli będzie inaczej to najważniejsze będzie to żeby robaczki były zdrowe. Pozdrawiam Was wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki:0 no mała przewa w pracy:) to moge coś napisać:) doti - przeglądałam to co proponujejsz i dla mnie jest jeszcze za wczesnie na kupowanie takich rzeczy a poza tym ta elektryczna ninia to mała przesada, za 500 zł kupie w Polsce z monitorem bezdechu, co - jak mi sie wydaje jest lepsze niz kamera:) a wy dziewczyny kupujecie juz coś? ja na razie tylko sobie oglądam czasami na necie różne rzeczy, najczęściej łóżeczka i wózki, ale z zakupami czekam na 7-8 miesiąc:) ciuszkami tak bardzo nie muszę sie martwić, bo dostanę od szwagierki, choć pewnie nowego też coś kupię, te rzeczy dla niemowląt są przesluczne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Stelka, Ja też na razie tylko oglądam. Na zakupy jeszcze mamy sporo czasu. Mam w rodzinie 3 małych dzieci więc ubranek trochę będzie. Czasem jak jestem w pobliżu jakiegoś sklepu z rzeczami dla dzieci to zajrzę i oglądam ubranka. Rzeczywiście są słodkie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×