pojechałem do niej po ponad 2 latach znajomości internetowej

Fenyloetyloamina : juz mu tak radzili ale on sie zaprał, ze zadna inna mu nie pasuje, zadna inna nie jest nią :O

zaparł

no to moje pomysły na tym by się wyczerpały...:o

myslę, że wszyscy dali mu już wystarczająco duzo rad..ale wiesz dopoki autor sam nic nie bedzie chciał zmienić, my nie poradzimy. Na prawde szkoda mi go, bo facet stacza się emocjonalnie, ta znajomosc go niszczy..

upu

Tydzień był fantastyczny....ale niestety do momentu, gdy napisałem do niej smsa wykraczającego poza ramy koleżeństwa, a ona po prostu go zlała, nie odpowiedziała, a smsy był pytaniem, miłym pytaniem.... Mam znowu doła...aż do łez :(

hehehe załosne to wszystko co robisz !

ludzie sie tu produkują, starają doradzić a ty co innego piszesz co innego robisz. po cholere zakladales topik . zreszta to twoje zycie.laska ci na glowe weszla ma cie w dupie a ty tego nie dostrzegasz tylko robisz z siebie idiote . jak dla mnie to przykre jest to ze jako facet nie masz za grosz honoru.

podnoszę

i co u Ciebie autorze?

Ano nic specjalnego...nadal jestem na wyjeździe...trenuje...mam co robić... Ona ostatnio ma jakiś kryzys...niby pokłóciła się z dwoma osobami, jedną ona zawiodła, druga zawiodła ją...Mówiła, że niedługo nie będzie miała z kim rozmawiać... Nie pytałem czy jedną z tych osób byłem ja... Pisze do mnie wieczorami, jak w pracy i takie tam...zresztą wesoła nie chodzi...czuć, że jest zmęczona...

Trzymaj się.. Jakos to bedzie !!! Pozdrawiam

czesc Fajnie zakochany przeczytałam cały Twoj topic...wspołczuje Ci, ze znalazłes się w takiej sytuacji....wiem, ze słowa kogos obcego pewnie Cie jakoś nie pocieszą, ale mam nadzieje, ze niedługo się otząsniesz z tego co sie z Toba dzieje! Trzymaj się dzielnie i pamietaj, ze kazdy zasługuje na miłość- zasługujesz na kogoś kto Cie pokocha!!! I tak na pewno się niedługo stanie- czego Ci zyczę :) Pozdrawiam p.s. jestem blisko z Twoich stron, tez znad morza :D:D:D

up

piosenka dla zakochanych :) http://www.youtube.com/watch?v=YZDF3IjcxpM

http://fiedor.wrzuta.pl/audio/7xiMTOP5ax/ http://viki24.wrzuta.pl/audio/7y2TKvIhRQ/ "Czy Ty tez tak czasem masz Czy Ty też to dobrze znasz Czy Ty jeszcze szukasz czy juz wszystko wiesz Czekam ze kiedyś powiesz - nie boj sie,nie boj sie Kocham Cię"

fajniezakochany ty dalej zaslepiony?

? ? ? ? ? ? ? ? ? ? ? ?? ? ? ? ? ?? ? ? ? ? ?? ? ? ? ? ?? ? ? ? ? ?? ? ? ? ? ?? ? ? ? ? ?? ? ? ? ? ?? ? ? ? ? ?

Hej fajniezakochany! Sledzilam kiedys Twoj topik, i co jakis czas zagladam tutaj z nadzieją ze coś napisałes:) Moge zapytać - jaki jest dalszy ciag Twojej historii?

Napiszę napiszę.... tylko usiądź dobrze :) ....aaaa teraz idę po pączki do kawy :)

Oooo Hej !!! Usiadłam...

jestem troche niecierpliwa....:P

Spokojnie, właśnie zrobiłem kawę, zapaliłem papierosa i zaczynam pisać :)

Nawet nie wiem jak zacząć...może od razu napiszę, że Ona kogoś ma i miała go już wtedy jak do niej przyjechałem. Właściwie to był początek jej nowej \"historii\". Jak się o tym dowiedziałem mało co się nie zrzygałem....i bynajmniej o tym fakcie nie dowiedziałem się od niej! Ona oczywiście nie wie, że ja wiem. I na pewno nie spytam jej o to, bo właśnie liczy na to, że spytam czy kogoś ma...liczy na taki rozwój wypadków. Ten koleś to ktoś z jej pracy i przypuszczam, że to ten koleś co wtedy wpadł na chwilę do pracy, a ona była taka uhahana. Dobrze, że już wiem... Piszemy do siebie nadal, choć ja już rzadziej i nawet do wczoraj nie napisaliśmy do siebie przez prawie tydzień. Dziś w nocy ona napisała smsa, jeszcze nie odpisałem. Prawde mówiąc nie wiem o co jej chodzi, ale sądzę, że po prostu chce uratować to co jest, znajomość. 2 lata to spora historia i przywiązanie, mnie także trudno o niej nie myśleć...choć wolałbym aby nie pisała, a ja sam boję się napisać jej \"spadaj\". Może jakoś wykorzystać wiedzę jaką posiadam?

acha, zapomniałem dodać, że uwielbiam tą piosenkę :) http://www.youtube.com/watch?v=iUHjDJxkcSE

ehhhh Fajniezkakochany !!!! Przykro mi, chociaz..przynajemniej wiesz na czym stois ztak naprawdę..

Najlepsze, że trochę opowiedziałem o mojej historii nowo poznanemu znajomemu, a on wspomniał o tym swojej żonie. Podobno jej pierwsze słowa to \"popycha ją ktoś inny\"....nie myliła się :)

a jak z Twoimi uczuciami??? Dalej cos do niej czujesz?

Wstręt pomieszany z....nie wiem z czym.

ciesze się, ze wkoncu przejrzałes na oczy !! :)