Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

xyzed

Rozterki,wątpliwości itp

Polecane posty

O właśnie i to jest chyba jedna z podstawowych wątpliwości,którą bardzo trudno rozwiać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ha jednak cos jest na rzeczy,że tych wątpliwości i rozterek tak mało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do taaaaaaaaaaa,. masz racje , bo moim zdaniem jak mieć bok , to z takim , \\taką która nas na sam widok rajcuje ,. a co do intelektu i zdrade , no w tym przypadku .... mało ważne ! na drugi Raz juz sie nie nadają ( zaliczony ) ,. o rany co ja wypisuje ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozterki
w chwili zdradzania to sie raczej rozterek nie ma, a dzień po bywa różnie...zależy, czy sie zdradza ot, tak, żeby sprobować świeżego mięska, czy zdradza sie z kimś, na kim zależy...w tym drugim przypadku jest zdecydowanie gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sono io
Ja zdradzam. I owszem mam wurzuty sumienia, czasem mi wrecz zle i ciezko ale z drugiej strony teraz czuje sie na prawde szczesliwa doceniona itd. Dlatego chce zeby to trwalo jak najdluzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ha to podobnie jak u mnie :D tigruniu uważam to za komplement pod moim adresem i tym bardziej miły bo z Twoich karmazynowych ust 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sono io
Mam dobra przyjaciółkę która w momencie kiedy dopada mnie dół i już czuję że nie wytrzymam całej tej sytuacji podnosi mnie na duchu i o dziwo pcha mnie w kierunku tamtego faceta. A to tylko dlatego że wie jaki jest mój mąż(nigdy nie dał mi tego co dostaję teraz od 2) i widzi jaka jestem promienna i szcześliwa. Wiec nawet kiedy dopadają mnie smutki po pewnym czasie dochodzę do wniosku że chce być w tym momencie egoistką i cieszyć się własnym szcześciem. I przede wszystkim szcześciem mojej 2 bo widzę ile sobie go dajemy nawzajem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sono io przecież raz się żyje więc żyj i nie pozwól nikomu na psucie tego życia.Bierz co najlepsze ,odrzucaj co złe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sono io
Hmm no tu ci przyznam racje. Nie myslalam kiedys ze moge sie znalesc w takiej sytuacji ale coz stalo sie i jak na razie daje rade i przede wszystkim chce zeby to trwalo bo moja dwojeczka daje mi sile do zycia. Jedynym minusem a moze plusem jest to ze sie zakochalam i coraz bardziej sie angzuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Xzyz .... ty moj,, karmazynowy piracie ,,! albo lepiej bedzie piracie z ... no wlasnie .. nawet nie wiem z ty som?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo jak sie odezwiesz to dostane rozterki , i nabiore wątpliwosci! buuu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ninka k.
Moje największe rozterki to czy sie uda i mąż się nie dowie, bo czasem mam wrażenie że im dłużej to trwa tym mniej ostrożności zachowuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo jak sie nie odezwiesz , mialo być ,. gdzies mi uciekło nie ,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×