EGZAMIN NA PRAWO JAZDY

ART TECH moje gratulacje :D. Teraz kolej na mnie :D

hej.ja zdalam egzamin 6.09 za drugim podejsciem.ale tak ja ja nigdy nie jezdzilam autem to 30 godzin to jest nic.zatem zaiwestowalam jeszcze w godziny ale w poniedzialek ide juz po prawko:)

te słownik dzięki ;) będe uważać na siebie dalka trzymam kciuki odezwij się po egzaminie

Witam! ART TECH- gratuluję! :) Ja także uczęszczam na kurs prawa jazdy (Warszawa). Wyjeździłam na razie 14h. Po mału zaczynam myśleć o zapisach na testy (które mam już opanowane;-) ) Egzaminu praktycznego jednak troszkę się obawiam. :-O Niby dobrze, swobodnie czuję się za kierownicą, ale wydaje mi się, że stresować mnie będzie surowa mina oraz mega czujne oko pana egzaminatora, i wówczas może się zdarzyć wszystko... nawet to najgorsze, czyli... \"dziękuję, nie zdała pani\" :-O ;-)

*pomału (miało być) ;-)

i całe 25 przedemną, ale mam nadzieje że jak skońmcze to bede dobrym kierowcą i zdam za pierwszym razem.

obym tylko tak nie pojechała na egzaminie, jak ta Asieńka.. ;-) :D :D http://pl.youtube.com/watch?v=Hp0dMN3CuK8&mode=related&search=

a ja dopiero zrobiłam 5godzin -->i jak sie czujesz po tych 5h? bo ja mam za soba 6h wiec praktycznie tyle co ty i moja 5 i 6h byly tragiczne.z czym masz problemy jak na razie?

pociesze was:) ja mam za soba 27 godzin i jest tragicznie. na innym topiku pisalam juz z czym mam najwiekszy problem. za godzine mam jazde i chce pocwiczyc ruszanie pod gorke

Ja zdałam za 3 razem, nie było łatwo. Facet był strasznie upierdliwy, ale w końcu sie udało. Dla wszystkich uczących się jeździć radzę, aby zapoznali się z przebiegiem egzaminu- oto krótki materiał filmowy jaki znalazłam w necie http://pl.youtube.com/watch?v=PfrqZT4AsXs&NR=1

o rany jak to u Was robia ze po 25 minutach koncza egzamin? przeciez sa kamery Ja zdaje w WORD Tychy- chyba jeden z najbardziej skorumpowanych. moje 2 podejscie ,na ostatnim zostalam okrzyknieta \'nieskoordynowana i niemyslaca panieneczka\' przez swojego egzaminatora;D zobaczymy co przyniesie egzamin poniedzialkowy. 7;30 :) tez panikuje.. ale zalozycielka topicu ART TECH dodaje otuchy:D gratuluje:)

Tu macie jeszcze część 2 i 3 http://pl.youtube.com/watch?v=B8iok9SuqC8&mode=related&search= http://pl.youtube.com/watch?v=Bk1rB8KWkCU&mode=related&search= życzę powodzenia

Jak obejrzałam te 3 filmy z egzaminem to troche mnie one zdołowały. Koleś na nich jeździł świetnie , ale on pewnie prawko ma już co najmniej z 5lat. Najbardziej przerażają mnie te parkowania na drodze miedzy samochodami. Ja dopiero zrobiłam badania a jazdy zaczynam od poniedziałku. Zobaczymy jak to będzie. a co do aśki z filmu "nauka jazdy" to naprawde tępa lala, aż nie mogłam jej oglądać

TA AŚKA TO POMYŁKA!!! SKĄD SIĘ BIORA TAKIE BEZMÓZGOWCE! MAM NADZIEJE ZE NIE PORUSZA SIE W INTERESACH PO MOIM MIESCIE! PORAŻKA PO CAŁOŚCI

najgorsze trafic na skurczybyka co cie udupi , dlatego że ma zły dzień bo mu np. zona w nocy nie dała Ja chyba na takiego trafiłam i oblałam a czułam się naprawde dobrze przygotowana. :(

a zdawal ktos w bielsku bialej?

madchen------> ja też zdaje w Tychach, juz 3 razy oblałam, mega ciężko się tam zdaje:(

daj znać jak ci poszło, ja zdaje 26.09 o 15:30, a wczesniej oblewałam naprawde za same pierdoły, tam sobie trzeba trafić na odpowiedniego egzaminatora.

aleja . to chyba naprawde sie wkopalysmy z tymi tychami . a myslalam ze male miasto a to bedzie przyjaznie i fajnie. fakt jezdzi sie tam wcale nie tak ciezko ale same skurwysyny... i niesympatyczni baardzo:/

grunt to nie denerwować się!!! jeśłi ja to mówi- największy cykor i panikarz to musi to byc prawda. zdawałam 16października 2006. zdałam za pierwszym razem. na dzień dobry walnęłam WIELKI uśmiech panu egzaminatorowi aby przygotować sobie grunt;):p od razu zauważyłam ze to RÓWNY GOŚĆ. w czasie jazdy chciałam nawiązac jakąś rozmowe bo cisza mnie denerwowała, ale ON nie był skory do rozmowy- ponoc egazminatorzy tak mają- nie chca przeszkadzać, rozpraszać...mnie po 30 godz. spędzonych z \"szalonym i zwariowanym\" (pozytywnie) instruktorem i wiecznie wyjącym radiem nic nie było w stanie rozproszyć:D nie bójcie się, tam nikt nie gryzie. jedźcie wolno(no może nie 20km/h na pustej 3-pasmówce:D) i uważnie!

na nerwy polecam neospasmine

ten ośrodek jest bardzo skorumpowany, znam osoby, które zdawały tam po 9,10 razy. Trzeba sobie naprawde dobrze trafić żeby zdać za pierwszym razem, w każdym bądż razie tam nie liczą się umiejętności, albo daje się łapówkę albo trzeba trafić na dobrego egzaminatora. Żałuję bardzo że tam poszłam, mogłam wybrać katowice....Trzymam za ciebie kciuki, daj znać jak poszło.

nie mowcie ze osrodek skorumpowany itp bo od tego sa kamery zeby w razie czego miec dowod na podstawie ktorego mozna sie odwolac .Smiesza mnie teksty ze osrodek skorumpowany , egzaminatorzy bee i t p szukacie usprawiedliwienia dla swoich bledow i nie umiejetnosci . Zreszta widzialem samochody z litera L ktore wyprzedzaly w niedozwolonych miejscach , przekraczaly predkosc w miejscach np robot drogowych , od tego macie instruktorow zeby was uczyli prawidlowo jezdzic wiec nie dziwcie sie ze zdawalnosc jest minimalna :O Jest na tym temacie kilka postow o tym czego to sie nie umie idac na egzamin i przechwalki w stylu " a ja nie umiem parkowac , nie zwalniam na zakretach , nie wlanczam kierunkowskazow " mowia same za siebie ze nie zdajecie . Mam nadzieje ze zdadza tylko Ci z was ktorzy maja pojecie o jezdzie i nie beda stwarzac zagrozenia na drodze i przymykac oczu na rozne akcje typu " ludzie na pasach a ja moze jeszcze zdaze , jeszcze sie wcisne" bo sam jestem egzaminatorem i to co ludzie wyprawiaja na egzaminach to przechodzi ludzkie pojecie , dziw ze instruktorzy nie maja wstydu i skupiaja sie na braniu kasy a nie wymagaja nic od kursantow , zeby tylko kurs minal w przyjemnej atmosferze , troszke sie posmiac i pozartowac , byle by ta godzina minela , byle testy wykuc na pamiec i jazda.

Witam wszystkich!!! chciałabym żebyście mi poradzili w jakim ośrodku moge wykupic dodoatkowe jazdy , kurs juz skonczyłam ale nie umiem zbyt dobrze jeżdzić, egzamin mam 10 pazdziernika i chciałabym jeszcze poćwiczyc z jakimś dobrym instruktorem. Mieszkam w Imielinie a jazdy moge mieć w Mysłowicach, Katowicach albo gdzies w okolicy byle by w Katowicach jeżdzić bo mało jezdziłam a egzamin mam w Katowicach. prosze o dorady i dziękuje.

hej wszystkim ja mam za soba 4 egzamin w kielcach...i mowiac szcerze poprostu sie zalamalam... dostalam taki wyklad ze szok egzaminator dal mi do zrozumienia ze prawo jazdy pozostanie dla mnie marzeniem...szcerze mowiac juz mi sie odechcialo zdawac i nie zycze nikomu zeby natrafil na takieg chama jak ja...a sobie nie mam nic do zarzucenia poniewaz wydalam juz kupe kasy na jazdy i jezdze dobrze...ale coz tym zlamasom wiecznie malo byle wiecej kasy jak najwiecej oblac zdajacych...gdzie tu sprawiedliwosc nie wiem...pierwszy raz wysiadlam z auta z placzem...ale juz na starcie wiedzialam ze facet jest nie halo jako jedyna z 3 osób wyjechalam na miasto to i tak dobrze...aczkolwiek jesli wam egzaminator prawi kazania i ubliza to nie dajcie sie ja sie dalam i mam za soba okropnego dola...dzien wyjety z kalendarza i chyba wiadro lez....wszystkim zadjacym zycze powodzenia i szerokosci....

zgadzam się po części z egzaminatorem word tbg, ale nie wymagajcie cudów od osoby, która ma za sobą tylko 30 godzin jazdy...prowadzenia pojazdu uczy się całe zycie...

hmm... są tez instruktorzy, którzy potrafia śmiać się całą godzinę i nauczyć bardzo duuuużoooo!!!! ja na takiego trafiłam i dziękuje za to Bogu! ten człowiek to wspaniały instruktor i świetny kierowca. a co do egzaminatorów to oni święci niby są.....??? u mni ekorupcji nie było....chyba... ale inne cuda się wydarzały. moja koleżanka trafiła na zboka i erotomana!!! poprawiał jej pas(przy biuście) mówił ze ma czym oddychać i gadała jakieś durnoty. przepuścił ją tylko dlatego ze był starym niewyżytym dziadem. u innego by nie zdała bo miała wpadki-chociażby juz na starcie świateł nie włączyłą i on jej pokazał palcem żeby włączyła....

a tego że niektóre ośrodki w Polsce są skorumpowane niestety nie da się ukryć

Macie jakies kursy czy tez testy do sciagniecia na kompa z neta ???

to ze osrodek jest skorumpowany wcale nie oznacza ze ciezko tam zdac jesli na sie umiejetnosci , oznacza to ze mozna tam zdac jesli umiejetnosci sa na srednim poziomie lub na niskim placac i otrzymujac pomoc egzaminatora , to ze np pewnych bledow nie zauwaza i nie komentuuje ( wtedy nie ma tego na kamerze i nie ma podstaw do uniewaznienia egzaminu) Jesli zachodzi taka sytuacja ze egzaminowany nie zatrzymuje sie na czerwoym swietle , egzaminator musi zahamowac i wszystko to widac na nagraniu , ma obowiazek tez skomentowac wykroczenie . nagrania sa WAZNYM DOWODEM wiec jesli ktos z was uzna ze nie zdal w wyniku niesprawiedliwosci zglasza to w osrodku i nagranie bedzie analizowane przez specjalna komisje do ktorej nalezy orzeczenie czy wynik negatywny egzaminu jest sprawiedliwy czy nie . Egzaminatorzy nie sa glupkami i nie ulewaja ludzi za nic bo to moze narobic im wiele nieprzyjemnosci z wypowiedzeniem umowy wlacznie