Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Annapo

Otwieram nowy klubik dla trochę starszych 30 tek

Polecane posty

Niech to licho - jak pada to pada i nie widać końca. Jest jednak jeden sliczny promyk radości - najmłodszy wnuczek wczoraj skończył 9 miesięcy, a dziś po raz pierwszy sam stanął na nóżki. Żadne z moich dzieci i innych wnucząt tak szybko tego nie dokonało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewanisia - ja jestem zadowolona jak są. Moja mama miała ośmioro rodzeństwa , a tata jedenastu braci. Matka mego taty mieszkała tylko jedno piętro wyżej od nas. Ciągle był u gwar, bo ciotki z dziećmi bywały, a u babci też co chwilę ktoś był. Nie wyobrażam sobie , co by było, gdyby nikt do mnie nie przychodził. A do tego jeszcze piszemy na GG ,są też smsy i rozmowy telefoniczne. Mo najmłodszy, gdy jeszcze chodził do podstawówki, zaczął symulować chorobę, podejrzewano u niego wyrostek robaczkowy - poddał sie dopiero , gdy usłyszał że czeka go natychmiastowy zabieg chirurgiczny. Ale i tak wytrzymał ponad 8 godz beż jedzenia pijąc słabą ziołową herbatkę bez cukru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KASZUBKO- mama mi opowiadala ze jak mialam 7-miesiecy to sama wstalam na nogi przeszlam przez pokoj,niestety ich radosc byla chwilowa bo zaczepilam sie o dywan i upadlam,zaczelam chodzic jak mialam rok mama ma 8 siostr i 3 braci,w kolejnosci po mamie sa dwie siostry,wszyscy sa rok po roku teraz wszyscy maja rodziny dzieci,wnuczeta i przyznam sie ze nieznam wcale ostatniego pokolenia ale musze powiedziec ze u babci bylo zawsze fajnie TWOJE wnuczeta tez pewnie mowia ze maja FAJNA BABCIE i z przyjemnoscia do CIEBIE przychodza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
glupio to zabrzmialo ze nieznam rodziny,znam wnuczeta z opowiadan wszyscy sie porozjezdzali zakladajac rodziny ja nie za czesto bywam w polsce wiec tak jest POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wieczór przy winku i piwku ? Też się dołączę, ale za trochę, zupę na jutro gotuję i żarcie dla psów i M dopiero wrócił, same widzicie - jeszcze nie moge klapnąć przy kafe:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja psinka jest maleńka, waży zaledwie 4,5 kg, a kocica też tylko 2kg - te maluchy jedzą suchy prowiant plus ekstra dodatki, które ode mnie wyżebrzą. Ponieważ są tak małe , to nie trzeba im gotowac specjalnego jedzonka...z reszta w tak małym mieszkaniu jakie mam, nie mogłabym miec dużych zwierząt. Ewanisia, ja tez wiele osób z rodziny nie znam, chodzi głównie o te następne młodsze pokolenia - jest nas za dużo. Najstarsze wnuczki wciąż się chwalą, że maja najmłodszą babcię , ze ich koleżanki i koledzy mają duzo starsze babcie. Poza dzieciakom podoba się , że słucham techno, znam ich lektury, mam komputer i internet. [ tzn mam i robię to, czego babcie ich koleżanek nie robia]. No i co jest ważne gadamy ze sobą o wszystkim i o niczym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam 57 lat, moje córki - 38 i 37 lat, a synowie 32 i 23 lata. Babcią zostałam mając 40 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem już kobiety:( świetna taka rodzina Kaszubko, moi dziadkowie już nie żyją, kuzynów prawie nie znam - spotykamy się czasem na ogólnorodzinnych imprezach, ale na ulicy niektórych pewnie bym nie poznała. Moje psiaki jedzą gotowane warzywa z kaszą lub makaronem i do tego sucha karma - inaczej nie chcą:) Ewanisia - całkiem się pogubiłam....kto idzie dziś do lekarza Dea czy Rebeka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rany, nic nie piłam jeszcze a już mi się buźki poknociły, czas to zmienić, idę po piwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, dotarlam :-D 😍😘 \"Terra Alta\" dla wszystkich... a przynajmniej dla tych co lubia winko. Ewanisia - to nie ja do lekarza to Dea, ja mam konskiej zdrowie (zebym nie wykrakala !) u lekarza bylam ostatni raz 4 lata temu (oczywiscie oprocz tych naszych \"ulubionych\" wizyt :-O). A co do tych licznych rodzin... Ja jedynaczaka jestem :-O ale praktycznie wychowalam sie z 2 kuzynami i kuzynka : mieszkali dom obok, ciocia nie pracowala a moi rodzice oboje na zmiany wiec praktycznie do 10 roku zycia byli moim \"rodzenstwem\". W sumie kuzynostwa mam duzo (moze 20?) i tez niedaleko mieszkali a teraz jeszcze niektorych dzieci juz na studiach (!), wiec rodzina liczna. Tyle tylko ze niestety zadnej babci i zadnego dziadka juz nie mam :-(. A takiej babci jak Ty, Kaszubko, to nie dziwne ze kazdy zazdrosci !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rebeka, ja portera dzisiaj mam, baardzo lubię ciemne piwko :) Kaszubko, wspaniale, że jesteś nowoczesną babcią, pewnie gdyby moja mama albo teściowa były takie wizyta u nich byłaby dla moich dzieci przyjemnością a nie koniecznością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny skoro REBEKA ma konskie zdrowie to DEA poszla do lekarza sama sie pogubilam a wypilam tylko dwa male 0,3 piwka ladnie teraz wcinam baklazana pozdrawiam was dziewuszki ale niedlugo musze zmykac bo teraz czas na relax ,maz sie upomina moze jeszcze zajrze 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, przecież ja tylko jestem sobą, zwykłą zwyczajną kobietą jak tysiące innych. A że dzieci i wnuki to cały mój świat - takie sobie wybrałam życie. Mam swój trochę inny, nieco zwariowany, pogląd na życie. Ważniejsza np jest dla mnie dobra książka niż kurze na meblach, wolę bałagan i zabawę z dziećmi, niż chodzenie ze szmatką i sprzątanie mieszkania. Zwierzaczki tez trochę brudzą i niszczą, np kotka od czasu do czasu porwie firany albo tapetę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaszubko - te twoje zwierzaczki to faktycznie prawie \"kruszynki\" 😍 :-D. Agnieszka - no to zdrowie ! Ja za piwem nie przepadam, wypije czasem ale ... Moj M sie smieje ze \'zfancuzialam\" :-P, bo moj ulubiony trunek to wino... ale hiszpanskie ;-) Ewanisia - Dea poszla, mam nadzieje ze lekarz nie powie jej \"od dzisiaj nic na P\" i jeszcze sie z nami napije :-D:-D:-D:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewanisia, bawcie się dobrze:) Rebeka, wino to mój ulubiony trunek, ale piwko też czasem lubię;) fakt, przy moich psach Twoje zwierzaczki Kaszubko to maskotki, ale obiecałam sobie i rodzince, że jak będziemy mieć podwórko i warunki, to będzie duży pies i jest...a właściwie dwa a do zeszłego roku były trzy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KASZUBKO -bo to tak jest niesprzatasz dla kogos tylko dla siebie i wtedy kiedy masz na to ochote REBEKA a co jak DEA wroci i powie pan doktor powiedzial pic,p..........,nie zalowac hihihiiii....pa,pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewanisia - wtedy juz tylko zyc nie umierac! Tez bym chciala takie slowa uslyszec ! Do jutra ! Agnieszko - to jakiej rasy te Twoje psiaki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sunia to wilk niemiecki a pies mieszaniec, trochę z husky, trochę z wilka a reszta niewiadoma;mieliśmy jeszcze jednego wilczura ale zmarł na raka w grudniu zeszłego roku - on był z nami pierwszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uwielbiam \"wilki\" - maja bardzo \"madre\" oczy... Ja nie mam niestety warunkow na psa - przede wszystkim calymi dniami siedzial by sam i po drugie przydal by sie ogrod ... I znow nazbieralo mi sie papierkowej roboty... skad sie to wszysko bierze !? Te wszystkie rachunki, listy, swistki, kartki i karteczki... obawiam sie zginiemy kiedys pod tonami papieru ! A najgorsze to to ze przynajmniej polowa z tego jest zupelnie niepotrzebna :-O.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ten mieszaniec taki sam jak suczka mego syna, one są bardzo mądre. Pies jego dziewczyny z powodu starości odszedł na tęczowy most i zdecydowali się od razu klin wybic klinem tzn zaraz następny psiaczek. A teraz dobrej nocy Wam życze.... pora wyłączyć komputer, bo któregoś dnia mąż mnie z rodziny wypisze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rebeka, jak mieszkałam w bloku to o psie mowy nie było, też byłby sam a poza tym wieczne kłaki, a tak mają ocieplane budy i ogród do biegania; piwko wypite, idę pod prysznic, dobranoc i do jutra😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rebeka, jak mieszkałam w bloku to o psie mowy nie było, też byłby sam a poza tym wieczne kłaki, a tak mają ocieplane budy i ogród do biegania; piwko wypite, idę pod prysznic, dobranoc i do jutra😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobranoc dla wszystkich 😴 ! Ja sie zakopuje w papierach ... z lampka wina ;-)... i M przy boku :-P Do jutra ! 🖐️😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZIEN DOBRY MILE PANIE kawka na stole i herbatniki podane no kobiety pora wstawac czas zaczac nowy dzien i oby ten byl dla wszystkich lepszy zycze milego dnia 🌼 AGNIESZK_A 👄🌼👄 REBEKA 👄🌼👄 KASZUBKA 👄🌼👄 DEA 👄🌼👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapomnialma pozdrowic jeszcze kobiety SHE🌼 BEZ_TOREBKI WESOLA ANKA🌼 kogo niewymienilam sorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry wszystkim ! Pogoda straszna, zajrzę później na kawkę, teraz szef pragnie mnie widzieć;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×