Otwieram nowy klubik dla trochę starszych 30 tek

witam miłego weekendu wsiem zycze .posyajac mnóstwo dobrego humoru...,u nas pada deszcz ale nie narzekam,bo bardzo potrzebny....

Poniedzialkowe :) Znow widze prze WE topik pustka swieci ;) ... jedna Ania - wiernie na posterunku trwa .... U mnie tym razem to nie tylko "efekt week-end" ;)... caly czas od piatku wieczorem do niedzielnego popoludnia w lozeczku spedzilam, na przemian z kibelkiem :O.... Powazne podejrzenia padly na piatkowego tatara, M mnie obtancowal jak Swiety Michal diabla, ze kto to wodzial w takie upaly surowe mieso jesc, sama mialam powazne watpliwosci... ale na szczescie po dzisiejszym wywiadzie srodowiskowym okazalo sie ze sposrod osob ktore ze mne tatara jadly nikt inny chory nie byl, wiec chyba raczej zlapalam jakiegos wirusa.... Ulzylo mi ;), bede mogla sie dalej bezkarnie tatarem objadac :P.... teraz tylko zaciskam kciuki zeby Ala odemnie tego paskudztwa nie zlapala (tfuuuu, tfuuuu!!) Dzisiaj nam zapowiadaja rekord temperatury : ma byc 37C, juz rano w metrze bardzo "fajnie" bylo :O .... zastanawiam sie czy wogole na obiad sie odwaze isc ;)... ale chyba jednak moj wrodzony apetyt wezmie gore :D Poniedzialkowa kawke stawiam : \=/> \=/> \=/> \=/> \=/> ... powinno wystarczyc ;), najwyzej dorobie :) Nic Wam dzisiaj wiecej nie moge zaproponowac :(, slodkosci zadnych pod reka nie mam bo moj zoladek jeszcze troche "fragile" ;) MILEGO DNIA !!

Witajcie kochane Przepraszam że mnie tyle nie ma ,ale jakas zabiegana jestem a jak juz mam chwile to mi sie nie chce klikac:( przepraszam!!!! Rebeka aż tyle bo mi strasznie przykro że nie mam po drodze w tym roku do was.Jedziemy na Costa brawe na 3 tygodnie i urlopu mi nie starczy.Wyleżdżamy 01.07.2011. Pierwszy raz jedziemy w jedno miejsce na tak dlugo:D ale ciesze sie przynajmniej ODPOCZNIEMY:D. Miałam plany zachaczyć o L'HAY ROSES...ale sie zmieniło ,no powiem Ci że jakaś szansa istnieje ,może w innym terminie jakoś dróga połowa sierpnia:)ale to tylko "może" Eratodzieki za i mimo że jedna szkola sie skończyła to ja już myśle o drógiej:( a synuś mnie przeklina ża mam dać już spokój bo "jakbyś nie zauważyła to wakacje sie zaczeły: hihi...no ale jak to ja zawsze nadwyraz sie przejmuje.Wakacje jw.ujz zaplanowane i ważne tylo że pogoda ideał:D Najeżdziłam sie po marketach w poszukiwaniu składanych leżaków i już prawie zrezygnowała ale jakoś sie udało ,bo musiały być składane na razy aby do auta sie wmieściło. Aaaa...zapomniałabym MM wreszcie kupił samochód...:)no co mogl kupić :D hihi...wiadomo VOLVO s80.Sama jestem w szoku jaka to krowa wielka;)ale fajnie sie nią jedzie:)

Wszystkie panie mocno ściskam i całujezycze zdrowia i wszystkiego nanj naj dla wszystkich pań ANN,bo nie wiem czy zdążr dojechać na ciasto i kawe:D

http://motoryzacyjnie24.pl/galeria_volvo_s80.html :)Człowiek jest wielki nie przez to,co posiada,lecz przez to,kim jest;nie przez to,co ma.lecz przez to czym dzieli się z innymi.:) gg10035704;)

Witam i tylko sie przywitam teraz bo jade do szpitala,musze przelozyc termin w drugim szpitalu bo mam dwa na ten sam dzien w dwoch innych szpitalach oddalonych od siebie o 30 km-nie dam rady sie rozerwac ale wybieram kregoslup-to wazniejsze,dzis rano dostalam korespondencje z drugiego szpitala,ze wykryli jakies szmery w serduchu i chca sprawdzenia 7-dniowego Jak wroce mile Panie to sie odezwe az zal nie wyjsc tak pieknie juz 32C -aj jak ja to lubie.Zycze Milego Dnia i do uslyszenia,nawet nie mam czasu na kawke:) Papa

Erato powodzenia życze i trzymam kciukikawa może ktoś ma ochota?(_)?(_)?(_)?(_)?(_)?(_)?(_)? Miłego i słonecznego u mnie 24*

Wieczorne Po raz kolejny blogoslawie fakt ze nam okna w mieszkaniu na polnoc wychodza : na termometrze za oknem 38C w cieniu a w domu 25C :) Okna narazie pozamykane, otwoze chyba dopiero jak spac pojde... Rzena - zaciskam kciuki zeby Was bylo to nasze HLR po drodze ;) :) Fajne autko, bedziecie meli duuuuuzo miejsca na bagaze i .... na pamiatki z wakacji :) Na kawke juz za pozno :(....jutro sobie odgrzeje .... albo raczej zimna wypije i jeszcze kostke lodu dorzuce :D Erato - ja tez ciepelko lubie :), ale dzisiaj wymieklam :O ... na ulicy wiatr normalnie parzyl a w metrze chyba z 50C bylo, normalnie sie rece po rurkach slizgaly ;) a o pupie przyklejonej do siedzenia juz nie mowie :D :D Zalatwilas w szpitalu ? To na 7 dni aparat dostaniesz czy lezec pojdziesz ? Ide sobie "diabolo-menthe" zrobic :) .... jak ktos reflektuje to moge postawic :) :D Ala w lozeczku, M w pracy, to moze troche w zdjeciach pogrzebie i w koncu Wam cos posle ;).... MILEGO WIECZORU babeczki !!!

WITAM:D no to dzisiaj proponuje koktail orzeżwiający i mrożoną kawe;) Rebekaa co to takiego to "diabli..."?może na wieczór mi się przyda:D dzieki kochana faktycznie bagarznik ogromny można tyle zabrać ze sobą jak nigdy ,skoro leżaki wchudzą ,to miejsca a miejsca...ja też trzymam by było po drodzepozdrawiam Miłego i słonecznego Babeczki:D

WITAM:D no to dzisiaj proponuje koktail orzeżwiający i mrożoną kawe;) Rebekaa co to takiego to "diabli..."?może na wieczór mi się przyda:D dzieki kochana faktycznie bagarznik ogromny można tyle zabrać ze sobą jak nigdy ,skoro leżaki wchudzą ,to miejsca a miejsca...ja też trzymam by było po drodzepozdrawiam Miłego i słonecznego Babeczki:D

Ufffff, jak goraco !!!! Ledwo do pracy doczlapalam, rano probowalam przewietrzyc i chociaz troche zchlodzic mieszkanie, ale mi sie nie udalo :O .... No ale teraz juz nigdze nie musze wychodzic, sandwich pod reka, zimna woda tez, a na dokladke jeszcze mrozona kawa od Rzeny , wiec zyc nie umierac ;) :D Rzena - "diabolo-menthe" to mietowy syrop z zimna lemoniada (tak w proporcjach 1/5) ... jest na tych fotkach co Wam wyslalam :) .... nic nadzwyczajnego, ale na upaly niezastapiony, super orzezwia !! Milego dnia wszystkim zycze !! PS : Dea - J-21 ;) Jak weselicho sie udalo ?

Rebekasama nie wiem co gorsze ,te straszne upały u Ciebie czy zimny wietr u mnie .Ja od rana długi rękaw mam ,no ale ponoć tylko do jutra ,ma być 31* a w czwartek już 20 i deszcze ,u mnie to jakieś anomalia pogodowe hihi...:D pozdrawiam i jeszcze czekam.

Dobry wieczór Czas mi ucieka :D zioła do suszenia, truskawki na dżemy :D plus niezapowiedziani goście - przy gościach nie wypada zaglądać do kompa, a potem to już mi się nie chce... ciepło jednak rozleniwia :D jutro ostatnie ziółka szykuję i będzie dobry miesiąc przerwy. Truskawki już też się kończą. Erato trzymam kciuki i myślami jestem z Tobą. Rzena te anomalie pogodowe są i u mnie... to za zimno, to za gorąco. W niedzielę musiałam założyć sweterek, a dziś na krótkich rękawkach , a i tak było gorąco :D Rebeka muszę wskoczyć na pocztę... oj, długo tam nie zaglądałam :D

Dzisiaj troche mniej zziajana sie z Wami witam :D, po nocnych burzach temperatura spadla o dobre 15C :)... od razu sie lepiej oddycha :) Kaszubko - moze zrobisz jeden sloiczek dzemu mniej i mala miseczka sie podzielisz ;) ...? Ja sie wprawdzie teraz truskawkami objadam jak tylko mam okazje, ale nie ma to jak te PRAWDZIWE, ogrodkowe :) Rzena - czlowiek to takie stworzenie ze mu nigdy do konca nie dogodzi :P.... Kawka na stol : \"/> \"/> \"/> \"/> \"/>.... i do pracy wracam.... w koncu dzisiaj sroda, trzeba rekawy zakasac ;) MILEGO DNIA !!!

Witajcie dziewczynki:D Ooo kawusia :D Kaszubkadzisiaj u mnie ma być 30* a jutro deszcz ,nie ma co ale lato sie szykuje.Wczoraj w telexpresie pokazywali truskawki z Twojego regiony tak zachwalali że poszłam sobie kupić ,ale to nie wasze:( podobno mają najlepszy smak w kraju i wysyłacie je na konkursy unijne ,nono tylko pogratulować:D ach jak ja bym zjadłe takiego drzemu własnej roboty,w tym roku nic nie robiłam jeszcze może poźniej żurawiny troszke ,tek dla zdrowotności ...pozdrawiam. RebekaDzisiaj zabrakło mi kawi ,więc Twoja jak znalazł...hihi...dzieki...dobrze że się troszke ochłodziło ,tak do pracy w upale to nie chalo przesyłam kawusie mrożoną:D;) Miłego i w cieniu życze dla odmiany hihi...drogie panie...papa...

Witam (_)?(_)?(_)?(_)?(_)?(_)?(_)?(_)?(_)?(_)?(_)?(_)?(_)?(_)?(_?)(_?)(_?(_)?(_)?(_)?(_)?(_)?(_)?(_)?(_)?(_)?(_)?(_)?(_)?(_)?(_)?(_)?(_)?(_)?(_)?(_)?(_)?(_)?(_?)(_?)(_?(_)?(_)?(_)?(_)?(_)?(_)?(_)? KAWA !!!!!! NA STOLE !!!!! JUŻ NA ZAPAS BIAŁA,CZARNA,SŁOTKA,GORZKA,CIEPŁA ZIMNA,PARZONA,ROZPUSZCZONA ,ZBORZOWA,I....Cafe la tee..:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D;););););) Ostatni raz zaglądam do Was przed wyjazdem,jutro o 5-00 ruszamy:) nie nawidze żelaska juz patrzec na nie nie moge,w tym roku tyle sie naprasowałam ,a przez ostatnie dwa dni to chyba tone ciuchów:(chyba zaczne nosić garderobe do pralni i bedzie luzik:) Rebekaznowu zmienilam fryzure hihi...mam loki :D jakoś na wyjazd jest mi najwygodniej. Dziewczynki was mocno i zycze udanych wakacji,wspaniałej pogody,uśmiechu i słońca co nie miara,byście wróciły całe i zdrowe... no i uważajcie mi na wszystkie swoje dzieci dóże i małe ,autami jeździjcie roztropnie z pewną ręką do drineczków:ddla wszystkich i do usłyszenia . ps.moze jeszcze wieczorkiem zajże kto sie podpisał;)

witam troszke mnie nie było,ale ja nie mam wakacji i własciwie nawet wiecej zajec ,takze jeszcze mniej czasu... Rebeko u nas tez po burzy lepiej sie oddycha i lepiej pracuje,a roslinki jakie zadowolone :)... z mila checia podarowałabym Ci kilka sloiczkow dzemu ,ale nie w tym roku,bo ceny takie ze sie nie opłaca kupic i przetwazac a w ogrodku niestety nawet do zjedzenia niewiele urosło... Kaszubko oj to miej pracy zycze,jakby było blizej to pewnie tez bym była takim niezapowiedzianym gosciem:)ale niestety :(za daleko... Rzeno no jak tyle teraz prasujesz,to bedziesz miała po czym odpoczac na tym urlopie:)...a jak juz sie naodpoczywasz to zajrzyj do nas koniecznie ,bo juz tesknimy a co dopiero za te kilka dni... milego odpoczynku! no i co ? chyba tyle na teraz...jakos nie ma o czym pisac...chyba wena sobie urlop zrobiła:P.... no to

Na dwa skowa, bo mnie robota goni :O... Rzena - milych i slonecznych wakacji !!!! Buzka dla Ciebie i pozdrowienia dla chlopakow !!! Ania - Wesola - moj zoladek juz ok :).... moze jakimis slodkosciami sypniesz ...? ;) Erato - hop, hop !! Dea - hop, hop !!!! Goja - hop, hop !!!!!!! Bede jak dam rade ....

Witam,troszke mnie nie bylo ale mam mase spraw do zalatwienia. Dzis bylam w Citizen zalatwic moja sprawe z praca,przepracowalam tam ponad rok i niemam zadnego dokumentu od nich,tylko sms-y,musze to zalatwic,jakis zasilek moze mi sie nalezy,nie! Po drugie musze jechac do Job Centre Plus i beda mi szukac siedzacej pracy bo do normalnej nie moge isc,ciekawe jak dlugo? Po trzecie zalatwiam znowu prolongate kredytu,tez troszke zajmuje,po czwarte corka w koncu wczoraj kupila auto,caly dzien kompa wczoraj nie mialam,ale kupila Passata B4 -fajny. Jutro mam imprezke,opijaja autko i ziecia urodziny. Syn szuka fajnego mieszkanka z dziewczyna,to juz pisalam chyba. A w ogole to taki jakis nawal mi sie zrobil,korzystam poki M rozmawia przez telefon,na nastepny tydzien mam go w domku bo wzial kilka dni urlopu. Rzena Milego urlopiku zycze i czekamy na fotki. Annapo Mowilas wczesniej,ze to gotowanie Cie przeraza,jak nastawiam obiad dla domowinikow to tylko osobno sobie zupke gotuje ale juz powoli jem mieso z nimi a reszta bez zmian,dzisiaj sie skusilam na marcepana bo juz chcialo mi sie slodkiego :) Kaszubko Ostatnio u mnie jak u Ciebie,brak czasu a jak juz mam to nie chce mi sie i M zreszta wrzeszczy,ze mu komputer za glosno chodzi wieczorem,chyba sie bede przenosic wieczorem do kuchni :) Rebeko Juz jestem,jestem,jak bys miala chwilke to zapraszam na kawke :) Wesola Co powiesz na marcepanka niemieckiego i maltesers? Goja Hop,hop/ Oki-to ja lece na tarasik,obiad zrobilam wczoraj,mam nadziewane pieczarki mielonym miesem i zapiekanke z ziemniakow,marchwi,wedliny -zapraszam ;) Kawusia?

Witam i kawka czestuje > Musialam wczesniej dzis wstac bo M zdenerwowany od rana,akumulator padl i musial jechac taxi do pracy- a ja teraz laduje go bo ktos musi go odebrac-taki luksus dwa razy taxi nie przejdzie :) Pogoda piekna,wiec zapowiada sie ladny dzionek - zycze wszystkim Milego Dnia :)

Hej!!! Zycze wszystkim Milego Week-Endu - ja lece do sklepu kupic synowi buty,normalnie co miesiac to samo,ale bylam taka sama ;) Co Kochane? zadna na tarasik sie nie pisze? Ja dzis drinkuje wieczorkiem,ciekawe ile mi wejdzie :):):)

witam Erato chyba juz wszystkie dziewczyny zaczeły weekend i przyszło Ci samej stac na strazy:P.. u mnie tez nic ciekawego ale przynajmiej sie przywitam.....wieczorkiem mamy kontrolny udoj,takze pewnie dluzej w biurze dzisiaj posiedze i na sama mysl mi humorek pada:( milego weekendu wsiem

Dzien dobry :) Dea mam plan na wrzesień, ale może wcześniej się uda :) Buro i pochmurno dzisiaj........................

Czas na nową stronę ;)

:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Wpadalam Wam week-end'owo pomachac ... i kawke postawic : \"/> \"/> \"/> \"/> \"/> :) M juz w domu, druga tura prania sie pierze, zaraz za obiad sie zabieram, a ze oknem slicznie i cieplutko :) wiec napewno po Ali siestce w plener wyskoczymy ;) Slonce rozsylam tam gdzie go brakuje i MILEGO WEEK-END'u zycze !!!

Dzien dobry To ja córka marnotrawna, pamieta mnie tu ktos jeszcze?

Czolem babeczki :) !!! Jak tam po week-end'zie ? Wypoczete ? Zadowolone ? Bo ja niestety nie :(.... Cos nie mamy ostatnio szczescia do week-end'ow :O, za nami znow kolejny, po poprzednim spedzonym w lozku, fantastyczny WE :O, zwlaszcza dla M... W sobote po poludniu M pojechal odebrac nasza kanape i cale popoludnie spedzil na jej montowaniu i pozbywaniu sie starej, uchetal sie straszliwie, nie oszczedzal sie, bo mielismy w perspektywie wieczorek na nowej kanapie z lampka wina/piwkiem w lapce :), a pozniej spokojna niedziele :).... Do osiagniecia tego szczescia braklo pol godziny, tyle ile potrzeba zeby wykapac i polozyc Ale .... Po kapieli Ali, przy wycieraniu, zauwazylam w progu lazienki mala struzke wody... nic wielkiego, moglo wychlapac z wanny, ale po wytarciu struzka nie zniknala a wrecz przeciwnie, zaczela plynac mocniej.... okazalo sie (pozniej) ze wypadla rura z odplywu z wanny i cala woda z kapieli pod wanne poszla... a ze lazienka w kafelkach i nie miala gdzie wyplynac to poszla przez scianke dzialowa za wanna do przedpokoju. Przez dwie godziny zbieralismy wode, a po pracowitej sobocie M mial jeszcze dodatkowo pracowita niedziele : rano do sklepu po potrzebne rzeczy a pozniej bawil sie w hydraulika :O... Bezwstydnie przyznaje ;), zostawilam go po obiedzie samego z tym majdanem i z Ala do mamy ucieklam :P .... O 18h00 zadzwonil ze mozemy wracac i ze bedziemy mogly sie normalnie wykapc :) W wyniku tej przygody mamy na przedpokoju prawdziwa "plywajaca podloge" :O, polamana wiszaca szafke pod umywalka (bo zaslaniala dojscie do kratki i w panice poszla na uboj :O ....) no i perspektywe wymiany parkietu w calym przedpokoju a diabli wiedza czy az do salonu nie podmoklo... Qrde, cos nas ostatnio woda lubi :O :O :O .... Rudamaxi - pewno ze pamietamy... ale pojawiaj sie czesciej bo jest ryzyko ;) Ania - kontrola zaliczona z wynikiem celujacym, prawda ;) ? Stwiam kawe : \=/> \=/> \=/> \=/> \=/> \=/> ... croissanty dokladam : http://tnij.org/mi6q ... i milego dnia zycze !!!

Dzień dobry Ostatnie dni były u mnie bardzo urozmaicone :D jak zwykle w lipcu... Wczoraj młodszy syn zabrał nas do Trójmiasta. Czas szybko przeleciał... fotki jeszcze dziś [chyba dziś - bo jest ich dużo i muszę najpierw powybierać.. zdecydować, jakie pójdą] wrzucę do Garnka. W najbliższym czasie czeka nas jeszcze jazda w rodzinne strony męża :D To już nie będzie Zatoka Pucka, ani Zatoka Gdańska :D to będzie Bałtyk :D i okolice Dębek. Pamiętam jak było tam kiedyś i ciekawa jestem jak się zmieniło - podobno już nie jest tak uroczo i cicho. Wczasowicze opanowali i ten śliczny zakątek. Rebeka - wniosek jest jeden - nie warto nic planować :D bo zawsze los nam to zepsuje :D Ruda - wpadaj częściej, bo... faktycznie pozostanie tylko wspomnienie, że i Ruda u nas była :D Annapo - oj, wpadasz... witasz... ale też nie każdego dnia :D :D Erato - pewnie za dużo tych drinków było, bo i Ciebie dziś nie widać :D Komp potrafi ślicznie pohałasować :D dlatego wolałam kupić laptopa, więc mąż nie narzeka na hałas...:D

witam Kaszubko widzisz u mnie tez juz nie zawsze starcza sil i czasu ,zeby sie zameldowac,pracy w lecie sporo ,Maly tez lubi jak sie nim zajmuje ,w dodatku jeszcze tylko laptop na chodzie i ciagle ktos go potrzebuje:P Rebeko no,no nie zazdroszcze takiej niedzieli,dobrze ,ze masz gdzie uciec w razie awarii:P:)...to czasami najlepsze wyjscie ,bo takie niezapowiedziane remonty czesto doprowadzaja do klotni,....dobrze chociaz,ze nie zalaliscie sasiadow...na pocieche powiem Ci ,ze nam tez woda daje popalic,własnie teraz Maz lata po dachu i sprawdza dachowki ,bo tez mokra plame mamy.... u nas dzisiaj nawet przez chwilke bylo widac bezchmurne niebo,co ostatnio sie nie zdarza...najgorsze ze R...wlasnie wczoraj pojechal na wakacje w gory i mieli w planie wycieczki itp,a przy takiej aurze to nie wiem czy uda sie im wyjsc ...dzisiaj mowil ze na szczytach pobliskiej gory lezy snieg i ciagle cos z nieba leci:(...no coz i tak bywa,moze przynajmiej od nas odpocznie:) no to tyle na razie