Otwieram nowy klubik dla trochę starszych 30 tek

No i co sie stalo ? Wyslalam w srode posta z zyczeniami dla Was i go nie widze Nie wiem co mam o tym myslec , przeciez nic niecenzuralngo tam nie pisalam !

Pewno dzisiaj jeszcze swietujecie wiec sprobuje jeszcze raz : Zdrowych, radosnych i rodzinnych Swiat , pelnych lask, milosci i nadziei dla Was i Waszych bliskich

Ja niestety juz dzisiaj spowrotem w pracy, jeden dzien wolnego mialam (sroda) zeby jakos te Swieta przygotowac, M nadal nie bardzo na chodzie :O, ledwo chodzi, nie moze autem jezdzic, wiec nawet zakupy spadly na mnie. No ale na szczescie ze wszystkim zdarzylam ... chyba cudem ;) ... ale ostatnie prezenty w ostatniej chwili w kuchni pakowalam Szybko minelo ale bylo milo.a to najwazniejsze :)

Zycze Wam milego dalszego swietowania, ja jakos dzis ten jeden dzien sie przemecze :Pi jutro i pojutrze bede dalej odpoczywac Buziaki wielkie !

Musialam wyslac w kawalkach bo nmie uznaje za spam :O

Kobietki - Zdrowych Wesolych Swiat Bozego Narodzenia oraz Szczesliwego Nowego Roku 2015 zycze Ja i cala moja rodzinka :) Dziekuje serdecznie za maile i zyczenia ....i do uslyszenia moje mile po swietach....Ja mam gosci,wiec za bardzo czasu na siedzenie niemam hehe ...ale nadrobimy... Moze po swietach umowimy sie na jakies pogaduchy przy lampce winka :) a teraz jeszcze raz - Wesolych Swiat dla wszystkich :)

Witam dziewczyny. Dzisiaj u nas już po KOLĘDZI,zauwarzyłam że co wizyta to krótsza,ciekawe co jest tego przyczyną ,co tu się dzieje znika,teksy :-(

Piszę i piszę a tu nic

Rebeka dzięki za wieści ,szypkiego powrotu do zdrowia życzymy , długo się trzyma to paskudztwo :-( Pozdrawiamy dużo sił i wytrwałości kochana

Dziewczynki.... SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU !!! Zdrowia,wytrwałoś,kasy i radości.... Dosiego ROKU <3 :-*

Kochane życzę Wam szczęśliwego Nowego Roku! Dużo zdrowia i spełnienia marzeń!

Szczesliwego Nowego Roku; moje mile !!! Nie Wam i Waszym bliskim przyniesie zdrowie, szczescie, milosc i tylko radosne dni !

Hej , hej... Co tam w wielkim świecie słychać ??? Dea

Naprawde... Pisałam do wszystkich i duuużo,ale nic nie ma,nie dziwie się że nikt nie zagląda

Witam No duzo nie pisze ,bo przeczytałam ze jakies problemy ,wiec najpierw sprobuje a jak przyjmnie to napisze wiecej ha!

No na razie ok,wiec moze sie uda ... Ja dopiero dzisiaj w Nowym Roku mam dostep do kompa takze jeszcze raz zycze Wam i waszym rodzinom zdrowia i wszystkiego dobrego kazdego dnia,niech Was omijaja kłopoty ,a usmiech codziennie gosci na buziach... dzisiaj to chyba moge w koncu stwierdzic ,ze juz po swietach...wczoraj jeszcze ostatni akcent zwiazany ze swietami a od dzisiaj relaks ufff....dzieci poszły won :P:) do szkoly,na uczelnie ,do przedszkola...maz w koncu do laciatych a ja mam chwilke dla Was...no to ogladalam co tam na fb slychac a co na topiku i zaraz jakos fajniej na duszyczce... u mnie swieta jakos tak szybko przelecialy,ze nawet nie zdarzyłam sie nimi nacieszyc hi,hi...co prawda na drugi dzien Maly przypomnialnam ze jak swieta to dzieci choruja,nocka zarwana i dobrze ze przed swietami kupiłam taki podstawowy zestaw pierwszej pomocy,bo chyba przyszlo by mi z lazienki nie wychodzic....a tak w koncu sie poddalam i mimo ze stoperam dopiero od 6 go roku mozna podac to dałam i pomoglo,rano do lekarza a potem leczenie...a 1 stycznia to nawet sie cieszyłam ze to w swieta sie zaczelo ,bo nie wiem jak bym sobie poradzila przy tych zamknietych przychodniach:( moj tata stal ok.5 godzin zeby zalatwic dla mamy recepte na insuline i w dodatku musieli zaplacic 100%...to700 zł...dla mnie to skandal i tyle.. a tak w ogole to poza tymi drobiazgami to Nowy Rok nawet nie najgorzej sie zaczał...co prawda juz 1 dnia sprzatalam salke po imprezie ale za to w milym towarzystwie i z drinkiem ,tak to ja moge:)... no nic to chyba na tyle...jak mi sie uda to niedlugo sie odezwe i mam nadzieje ,ze Wy tez....a teraz posylam moc usciskow i

Witajcie . Mam nadzieje ze u was wszystko dobrze. U nas poza pogodą nic się nie zmieniło. Coś we Francji się dzieje a co u Rebiki???

Annapo,no powiem kochana że się cieszę fajną masz rodzinkę nie pozwolą na mudę. A i dobrze że wszyscy poszli do swoich zajęć,masz czas dla siebie i troszkę wolniej mażna żyć hihi...pozdrawiam :-D :-*

Dobre mam cycki jak na 32 lata? Wstawiam zdjecie bez stanika http://j.gs/8764219/cyce

Czesc i czolem :) Rzena - dziekujemy za pamiec, u nas na szczescie spokoj. Dziekujemy za fotki, widac ze dobrze sie bawiliscie. Alice kilka dni temu dziewczynki wspominala, pytala kiedy znow do nas przyjada ;) ... oczywiscie zapraszamy :) Ania - te chorobska zawsze atakuja w najbardziej "odpowiednim" momencie :O Duzo zdrowka dla Was wszystkich !! X Uprzejmie melduje ze u nas jako tako :P. M dalej w domu, narazie do przyszlego poniedzialku, polpasiec juz wyleczony, ale jeszcze nie czuje sie najlepiej, ma jeszcze czasami zawroty i bole glowy, oko mu lzawi i lekarz jakos nie chcial go jeszcze za kolkiem w takim stanie posadzic :P Nadal ma sparalizowana polowe twazy i lekarz go wlasnie wczoraj "pocieszyl" ze odblokowanie nerwu trojdzielnego moze trwac dobre kilka miesiecy... a moze nawet do normalnego stanu juz nigdy calkowicie nie wrocic :O. Mnie sie przyplatal ropien wielkosci kurzego jaja, dokladnie pod paskiem biustonosza, jade na antybiotyku i przeciwbulowych i tylko marze zeby do domu wrocic i w tee shirt wskoczyc :O Jedna Ala jzdrowa : ) (tfuu, tfuu!) Nie wiem jakim cudem od M ospy nie zlapala. Reszta po staremu. Ciagle nie mam czasu na odpisanie na szystkie maile :( Pozdrawiam serdecznie caly sklad i do nastepnego !

To moze jeszcze kawka : ° ° ° ° :)

HOP, HOP !!! Jest tu ktos ? Gdzie sie podziewacie :( No tak, kafeteria ma swoje fanaberie, nie zawsze latwo tu pisac.... mam nadzieje ze nie odeszlyscie na dobre ..? U nas po staremu, wir codziennych spraw i obowiazkow... i zycie na karuzeli ;) Pozdrawiam serdecznie caly sklad !

Hello Jakimś cudem siedzę sobie, mam trochę czasu, więc postanowiłam napisać kilka słów. No, może kilkanaście :-) Oglądacie mistrzostwa świata w piłce ręcznej? Dzisiaj nasi wygrali z Chorwacją i awansowali do półfinału! Mistrzostwa są w Katarze, ciekawe czy Dea ogląda na żywo :-) U nas ferie dobiegają końca. Wczoraj byłam z moją młodzieżą na zakupach, musiałam kupić garnitur dla syna, bo 7-go lutego ma studniówkę. Wybrał sobie niebieski, wygląda super, a ja szczęśliwa, że już nie muszę myśleć o zakupach. Mam nadzieję, że u Was wszystko ok. Wesoła i Erato odezwijcie się, dawno Was nie było. Pozdrawiam cały skład, jeśli ktoś ma ochotę na zimne piwko, to zapraszam :-) Buziaki

Czesc i czolem :) Widze ze za duzego ruchu tu nie ma. Ale nic to :) przerzymiemy ;) U nas po staremu, M wrocil do pracy, Tata mial w tym tygodniu biopsje szpiku, czekamy na wynik i lekarze beda decydowac co dalej. Ala za tydzien zaczyna ferie, bedzie troche w domu z M, troche z babcia i dziadkiem. Moj urlop dopiero za 5 tygodni, jedziemy na narty :) rezerwacje zrobione teraz trzeba sie bedzie wziac za sprawdzenie i uzupelnienie wyposazenia. vv Goja - syn pewno niecierpliwie na studniowke czeka :) Milej zabawy mu zycze! Ogladalam mecz Polakow z Katarem, nasi wyraznie zasluzyli na wygrana , niestety pozoim arbitrazu pozostawia wiele do zyczenia :O... kasa rzadzi swiatem sportu :O vv Stawiam kawke w termosie, po obiedzie bedzie jak znalazl, a moze Wesola jakies ciach dolozy ;) Pozdrawiam serdecznie caly sklad !! Smigam na obiad :P

mialo byc *przetrzymiemy ;)

:-( hej,może teraz coś widać ? Tu nic nie działa :-(

Witam Rebeka,wybacz tą ciszę ale jakieś opory ma kafe na mój widok. Kilka razy próbowałam i problemy. U nas bojowo,stale ktoś w szpitalu,na doraźnym,u chirurga i onkologi ,rok paskudnie się zaczyna. Teść w szpitalu od 2 tygodni,najpierw miażdżyca żył w nogach i wkładali mu jakieś rurki w żyły,a teraz martwica palcy i pewnie trzeba uciąć ,tylko że radzą w którym miejscu :-( masakra. Musi czekać bo NFZ nie płaci za dwie operacje w miesiącu,a teść nie może już chodzić. Teściowa co chwila ma kłopoty z jelitem,co załatają to pęka,moja mama na chemi...dzieciaki w rodzinie stale coś...no muwie wam jakieś szaleństwo.... W niedzielę uciekamy do Karpacza pojeździś na stoku muszę się urwać bo zwariuje :-S no ja też w bolach jak nie nerki to kręgosłup brrrr.... Dosyć ,bo powiecie po jaką ch...re ona tu przylazła,ale jest i dobra rzacz ,zdałam egzaminy na asystenta administracji i może się uratuję w tej mojej firmie ....biuro podawcze nie jest ;-) byle praca była...całuję i pozdrawiam WSZYSTKIE laseczki...i tak nie wiem czy post będzie.

Witam no chyba zaliczyłam rekordowa nieobecnosc:)wstyd!!!!ale coz zrobic samo zycie...u nas tez choroby szpitale,nerwy ,egzaminy ,studniowka itp przyjemnosci:) Rzeno a nie spotkałas tam czasem mojej cory ,bo tez jechała naładowac akumulatory do Karpacza:)mały ten swiat ,no nie... Pomimo tych wszystkich "rewelacji"jakos dajemy rade...chociaz szczerze powiem ,ze od dłuzszego czasu moim ulubionym momentem dnia jest czas kiedy słysze chrapanie Małego i wiem ze nareszcie konic kolejnego dnia...no chyba ze jeszcze trzeba bedzie w ncy wstac ,bo kaszel dusi... Dosyc narzekan...były tez i miłe chwile i tych bede sie trzymac...Starszy syn np.wreszcie został kierowca,cora zaliczyła egzaminy i nawet nie wiem kiedy ale juz połowa jej studiowania za nami...a my na walentynki poszlismy na zabawe...coprawda dzien po zabawie troszke byle co bolało ale w sumie było fajnie.. Co do mojego zdrowia to raczej nie narzekam i nawet udało mi sie troszke popracowac w oborze,cale 2 tygodnie ale potemto tak odchorowałam ze teraz znowu szerokim łukiem omijam łaciate... Brakuje mi tego...człowiek sie poruszał ,a teraz mi sie kalorie odkładaja bo nie mam jak spalic:(.... Widze ze Wam tez zycie roznie sie plecie...Mam nadzieje ze damy rade ,czego nam wszystkim zycze z calego serducha ...moze mi sie uda teraz czesciej zajrzc a na te chwike zycze wszystkiego najlepszego i do nastepnego razu

Hej... Annapo...no rozglądałam się i Twojej latorośli nie ma...pewnie pojechała już na dół i się stale mijamy ha ha ha... Masz rację Annapo,mijamy się tutaj,ja nie zawsze mogę się tu dostać ,nigdy nie wiem czy ma sens pisani ,czy się post pojawi. Przyznam że często mnie to zniechęca :-( sorry...ale nie chcę ściemniac że taka zarobiona jestem...na FB bywam regularnie . Oki puszczam bo i tak nie wiem czy się wklepie ;-) POZDRAWIAM I BUZIAKI :-*

No to udało się ;-) Rebeka ,a jak mąż? Czy już WSZYSTKO dobrze ???