Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gwiazdor

Beznadziejne teksty na randkach!!!!! Czyli śmiech na sali...

Polecane posty

a kiedyś facet zapytał mnie na pierwszym spotkaniu czy lubie seks, no to jeszcze jakos przebolałam ale jak dałm mu do zrozumienia ze nie mam zamiaru sie z nim spotykac to napisal mi smsa że jak tak bede postępować z meżczyznami to nikt nie bedzie mnie chciał wydupczyć - napisał tak dosłownie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teksty z randek
Pan zaprosił mnie do restauracji takiej "trendy"... mimo moich zapewnień, ze nie lubię wątróbki, zamówił mi smażoną wątróbkę (twierdząc, że jest cudna), zjadłam tylko sałatkę i trochę cebulki, pan to widząc spytał się: co jedzenie jest be? Odparłam, że dobre, ale ja nie jadam wątróbki - co mu zresztą mówiłam wcześniej. Zapłacił za nas oboje, mimo że chciałam zapłacić za siebie i mówiłam poważnie. Po uiszczeniu rachunku zatarł dłonie, spojrzał się spode łba i niskim tonem oraz z delikatnym uśmieszkiem spytał: to co teraz...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teksty z randek
To sobie darowałam i już nie "randkuję". Trudno, umrę w staropanieństwie... :) ale przynajmniej zdrowa psychicznie :) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teksty z randek
Spokojnie, Gwiazdor, przyzwyczaiłam się do wszelakich komentarzy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teksty... to nie było do Ciebie... tyle takie dwie jakieś wcześniej próbują do mnie zagadć... ale droga jeszcze daleka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teksty z randek
Acha, rozumiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obserwatorkaa
Mialam jescze takie zdarzenie. Pierwsze spotkanie ( z netu), faceta widzę pierwszy raz na oczy. Idziemy sobie ulicą, wokol spokojnie, żadnego ruchu. I naraz on mowi: "Taka tu cisza, takie pustkowie, ze moglibysmy TO nawet teraz zrobic na ulicy". Albo rozmowa z innym kolesiem. Rozmawiamy sobie milo i naraz on mowi: "Ja mam mocna glowę, potrafię wypić 7-8 piwek naraz", albo "Codziennie wieczorem piwkuję sobie, 3-4 piwka to standard" Nie tzreba tlumaczyc, ze to mnie odstarszyło :) Ale przynajmniej byli szczerzy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piiiiiiiiiiiiiiiisać
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczescie jest jak slonce
pierwsza randka _ idziemy przez park - facet 190 cm _ 30 lat_ on w pewnym momencie cieniutkim damskim glosikeim _ojej pies a ja sie tak boje _ pies to bylo malutkie stworzonko:( a w dodatku to klamca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczescie jest jak slonce
on nie pies;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
błahahahahahahahaha to ja szłam z facetem przez osiedle takim wyrąbistym deptakiem, on szedł obok mnie, ja mu cos nawijam, z naprzeciwka idzie zgraja kiboli(6 chłopa) ja patrze co się dzieję a ten mój facet chowa się za mną (ok 175, 80-90kg więc taki misiek). Minelismy chłopaków a on: \"uf dobrze ze mi gęby nie obili\" SZOK W TRAMPKACH!! A ja to co?😭 Dodam ze widział ich pierwszy raz na oczy wiec nie było mowy o jakichs osiedlowych porachunkach. PISAĆ LUDZISKA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie do końca wiem
czy powinnam. Jakoś mi glupio, za niego. Facet, zamożn, prezes firmy , ja kontrahentka, porównywalny status (żeby nie mówić,że na kase lecę). Przejażdżka jego samochodem, pan szalenie zainteresowany, ja tak średnio. Piękne miasto, śliczna starówka, ja tam jestem pierwszy raz. Pan oświadcza,że nie możemy stanąć w centrum, bo jest zakaz parkowania. Myślę : Okej, bywa i tak, w końcu chroni sie zabytki, szlachetna sprawa. Przejechaliśmy to miasto nie wychodząc z samochodu, nic to. Potem kilkakrotnie byłam na starówce w tym mieście. Oczywiście wolno tam parkowac, jak najbardziej, tylko sa parkometry. Ha, taki drobiazg,hmmmm... Panu, niebiednemu, rzekomo z klaśa szkoda było wydać złotówki na parkometr. Bez komentarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwona pelargonia
heh:) opowiem wam historię z czasów randek mojej mamy:) Poszła z chłopakiem na spacer. Przechodzili obok cukierni...i w poblizu roznosil się ładny zapach ciastek:) No i ten chlopak oczywiscie nic nie zaproponował, zimno było, styczeń, a on na spacer...eh. Mama powiedziała, że może wejdą do tej kawiarni-cukierni. Weszli...i patrzyli na te ciasta! Mama nie wiedziała co robić, więc pyta "może sobie kupimy", on "myslałem, że chcesz tylko papatrzeć"....ale mama na złość sama kupiła sobie wuzetkę:P, a on siedział na przeciwko i przełykał ślinę. Potem jak ją odprowadzil, to powiedział "i widzisz jaki fajny spacer ci zafundowałem? i świeze powietrze i mile towarzystwo i ciastko. Spotkamy się jeszcze prawda?". Miło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ide z facetem i mówie mu że głodna jestem i że całe szczęście że do domu wracam (bo akurat mnie odprowadzał) no i najwidoczniej mnie nie sluchał bo gdy po chwili mi burknęło w brzuchu on do mnie z tekstem : a co to pierdzimy?? No myślałam, że pęknę ze złości :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co to pierdzimy?? błahahahahahaha zeszłam ze smiechu ja bym mu na to: \"tak? wiesz, ja nic takiego nie zrobiłam, mów za siebie\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ryzykantka z wyboru
"dlaczego traktujesz mnie jak uszczerbek na swoim zdrowiu" koles z ktorym nie chcialam spotkac sie kolejny raz :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może to nie była randka ale na dyskotece tańczyłam z kolegą. Po chwili widzę, że wpatruje się on w mój biust i mówi: albo mi sie wydawało albo wczoraj miałaś mniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajne te historie. Tylko że po ich lekturze boje się isć na jakąkowiek randke, żeby gafy nie zrobić :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andre... myślę, że nie które można na swoją korzyść obrócić :-)... głowa do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teksty z randek
Jak pójdziesz na randkę i walniesz gafę, to będziesz miał co wpisać do tego topiku :) :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×