Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Alia85

dziewczyny o wadze okolo 100 kg najwyzsza pora wziac sie za siebie-kto ze mna??

Polecane posty

Gość lubię rubensowskie kształty
Protestuję przeciwko określeniu "potworek" Nadal jesteś laską tyle że grubszą... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ja na chwilke- ciesze się, ze kilo w dól a do Ciebie- drogi panie-- powiem, że to miłe,ze masz takie zdanie, ale wiem, że większość mężczyzn określa kobiety otyłe, a mają na myśli już wagę- 65, 70 kg- mianem- pasztety. a ja nie chcę być pasztetem :(. od razu powiem, ze nie idchudzam się dla meżczyzn, tylko dla siebie, bo mi się nie podabam ja w rozmiarze xxl. powiedz, w czym taka kobieta jest ładniejsza od wysportowanej i zgrabnej kobiety, na ktorej każde ubranie dobrze leży. będe wieczorem, pozadrawiam, pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety....tak juz jest, dziewczyny z tego forum odchudzaja sie niekedy przesadnie ,np maja 175 cm a chca do 45 schudnac bo jak maja prawidlowa wage ciala np 70 to juz albo same sie ponizaja i obluwaja pisac o sobie grubasy albo jacys mezczyzni tak je nazywaja -pasztety itd, tragedia....co z tego ze mam łądna buzie jak i tak kazdy nazwie mnie pasztetem a nie ublizajac bron boze nikomu-dziewczyny tandetne nieatrakcyjne ale chude juz sa chodzace venus.....smutek i zalosc ot co :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja sie musze pochwalic bo sie zwazylam przed chwila (fakt ze po sniadanku z serka wiejskigo light i pomidorku i malym obiadku-warzywka gotowane, ale sie zwazylam:P) i waze teraz 95,6 :D a startowalam jeszcze niedawno z ponad 97.... :D ciesze sie bardzo ze kilogramki spadaja, az sie nie moge doczekac kiedy na wadze pojawi sie 8 na poczatku zamiast 9tki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gorzejbycniemoze gratuluje spadku wagi oby tak dalej!!!ja trzymam sie dzielnie dzis jestem na leczu z samych warzywek ,zszamalam tez jedna brzoskwinie, popijam wode mineralna i jakos idzie, glodu nie czuje:) tak naprawde waga nie jest wynacznikiem dobrego wygladu, moze byc tylko potencjalnym wskaznikiem do ktorego dazymy:)wszystko zalezy od wzrostu budowy ciala itp:) zmykam do wyra kurowac sie, wpadne pozniej, caluje:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gorzejbycniemoze- sama prawda to, co napisałaś- wystarczy, ze ktoś jest szczupły i już uwazany jest za cud natury ciesze się, ze tu jest tyle dziewczyn, które mają taką wagę jak ja spadam trochę pobiegać, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodam jeszcze ze mnie krew zalewa, jak slucham swoich kolegow, jakie oni maja wymagania: chca zeby laksa miala super talie, szczuple dlugasne nogi ale cyc to im sie najczesciej marzy w rozmiarze D.... jak laska jest szczupla albo wrecz chuda to narzekaja ze ma tylek jak facet, albo ze plaska deska-przeciez jak sie chudnie to na calosci, dlatego mnie to bawi niemilosiernie: ma byc chuda ale cyc ma miec duzy-taki facet to ogladajac jakies gazetki typu CKM nie pomysli ze te zdjecia to sa przerabiane fotosklepem itd, a wiele modelek z tych pism ma sztuczne cycki...wtedy gadaja ze sztuczne tez jest fe.....takim to ciezko dogodzic, wiem ze sa szczuple dziewczyny z duzymi biustami ale takich jest dosc malo, ale facet ma inne wyobrazenia...bawia mnie tez faceci ktorzy zachwalaja piekne i dlugie paznockie u dziewczyn-chodzi o tipsy rzecz jasna, ale taka laska wmowi mu ze to jej naturalne a taki naiwniak uwierzy....juz nie mowiac o kolorze wlosow czy cery po solarce-tez sa naiwnaicy ktorzy mysla ze to wszystko wynik natury a nie chemii czy solarium..... i zeby nie bylo: nie mam nic przeciwko takim dziewczynom: sama mam naturalne paznokcie, ale wlosy juz farbuje, na solarium nie chodze.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kobietki:)to prawda, ze rasie meskiej ciezko dogodzic, przede wszystkim nalezy byc soba bo jak to mowia- jeszcze sie taki nie urodzil co by wszystkim dogodzil:), sa gusta i gusciki, to my mamy czuc sie db we wlasnej skorze, a zawsze znajdzie sie amator naszych ksztaltow:D, ja co prawda mam cudownego faceta, ktory akceptuje mnie taka jaka jestem choc poznal mnie o wiel kg lzejsza, co najciekawsze milosc mu chyba oczy wypalila bo nie widzi tych dodatkowych kg:), ja co prawda odchudzam sie glownie dla siebie, ale dla niego rowniez, milo bedzie widziec mam nadzieje podziw w jego oczach, ale do tego daleka droga:) ja nadal choruje co uniemozliwa mi cwiczenia, czuje sie jakby po mnie walec drogowy przejechal:(, kiedy tylko wyzdrowieje zabieram sie za intensywne cwiczonka:D zmykam kobitki zyczac wam milego slonecznego dnia i duuuuzo silnej woli w dazeniu do naszego wspolnego celu, caluje:* p.s o ktorej jecie ostatni posilek??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubię rubensowskie kształty
Alia85----> Masz rację! Są gusty i guściki. To dokładnie tak jak z biustami :D A tak na poważnie: Prawdą jest że większość facetów gustuje w szczupłych laskach. Ale też sporo jest takich jak ja którzy wolą pełne (a nawet bardzo pełne) ksztalty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale można wyliczyć na palcach jednej ręki kobiety szczupłe i obfitym biuście :) jak jest chuda to ma mały biust i też źle :) implaty silikonowe też odpadają bo sztuczne ... często facet 170 cm wzrostu , pryszcze , tłuste nie obcięte włosy ... miesień piwny ( 7 miesiąc ciąży ) a wymagania : laska z CKM i w ogóle ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taaaa. mialam na studiach kolege, ktory w kazdej jednej dziewczynie znalazl cos brzdkiego; a to za maly biust, a to za ktortkie nogi, a to za gruba, za chuda, za male cycki, nie taka twarz, wlosy ne tak obciete ... no doslownie kazda byla nie taka. a vo sie okazalo? przyprowadzail na impreze szoja dziewczyne i wzytkim szczeki poopadaly; kazdy myslal, ze jaka super laska jak playboya a tu co? niespodzianka, mala, ruda, gruba, na krotkich nozkach, ubrana w mini na dodatek, z pryszczami i odrostami bo rudy sztuczny ... szok; miesiac temu staneli na slubnym kobiercu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny bo to wlasnie tak jest...pozory czesto myla...faceci do lozka na bzykniecie wezma laske ciut nie Pamela Anderson, wielki cyc, wyzywajaca taka suczka i byc moze gdzies tam po cichu o takiej marza, jednak na zycie i do oltarza biora nie te super extra pieknosci i laski jak cholera, ale zazwyczaj zwykle kobiety za to pewnie majace dobry charakter:) i piekne wnetrze, bo choc brzmi to bardzo banalnie to nie uroda jest w zyciu number one...wyobrazenie to jedno, a realia to drugie:), a ze kazda potwora znajdzie swego amatora wiec nie ma sie czym przejmowac:D ,,lubie rubensowkie ksztalty,, uwierz, ze naprawde jestes w zdecydowanej mniejszosci:)bo wg mnie tak samo jak anorektyczne wieszaki nie sa piekne bo czlowiek nie pies- na kosci nie poleci, tak rozm xl cz xxl nie jest estetyczny, we wszystkim trzeba zachowac umiar:)stad nasze poczynania w kierunku zrzucenia tego i owego, choc latwo nie jest to spojrzmy prawdzie w oczy-to w wiekszosci nasze wlasne zaniedbanie... pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć piękne :D ja już ważę troszkę mniej niż 100, ale jeszcze jakiś czas temu było mi do trzech cyferek bardzo blisko - prawie 93 kg, 160 wzrostu, masakra ;) jeszcze gorsze było to, że ja nigdy przenigdy bym nie pomyślała, że tyle ważę, nie, żebym się za chudzinę uważała, ale to 90 parę kilo mnie naprawdę zaskoczyło :D dzisiaj jest 78 (ach, jaki piękny widok :D a ile lasek by płakało z taką wagą? ja najwyżej ze szczęścia :D ) i tak sobie idę powoli w dół ;) i myślę, że my wszystkie będziemy szczęśliwsze mając np. 65 kg niż olbrzymia liczba dziewczyn, które się katują dla kilograma mniej, bo będziemy to umiały docenić ;) a faceci? łeee tam, jak patrzy tylko na ciało to nie jest wart naszego zachodu, a jak normalny, to nawet jak będziemy płaskie jak deski, albo z 10 - kg nadwagą to i tak pokocha ;) i tego się trzeba trzymać, żeby nie zwariować :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
crazy goes nuts witaj!!!:)po pierwsze gratuluje tylu zrzuconych kg-jestes wielka!!!:D, ehh ile ja bym dala za 7 z przodu;), ale na to tzreba troche poczekac, w kazdym razie nie dam sie i bede o to walczyc dla wlasnego dobrego samopoczucia:).Ja tez bylam ciezko przerazona i zdziwiona kiedy przedwczoraj stanelam na wadze..masakra!!!jeszcze nigdy tyle nie wazylam....😭😡...najgorsze jest to, ze chcialabym widziec wyniki juz teraz natychmiast...a tak sie nie da...a Ty do jakiej wagi dazysz?? Ja dzis rozpoczelam dzionek od razowego chlebka, na obiad zjadlam ryz z sosem, ale bez mieska, potem serek homogenizowany i na tym koncze dzisiejsze papu, pije duuzo wody i jest ok:) a co u was dziewczyny jak sie trzymacie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha no jestem wielka :D ale bedę mniejsza ;) chwilowo dążę do 76 kg, wtedy będę miała już \"tylko\" nadwagę i to będzie pierwszy sukces ;) potem 69 :D i to już będzie magia dla mnie ;) optymalnie by było zjechać do jakiejś normalnej, prawidłowej wagi, ale nie stawiam sobie jakichś kosmicznych wymagań, nigdy nie ważyłam mało, czyli ciężko mi powiedzieć np. \"przy 57 wyglądam fantastycznie, tyle chcę mieć\" chcę się ubierać w normalnych sklepach, mogę nosić L-ki, niech będzie :D ale w Carry, Reserved, H&M - może płytkie, ale prawdziwe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
crazy....-ja to bardzo rozumiem co napisalas o tych sklepach H&M itd, tez mam takie male marzenie zeby w L-ke ale sie zmiescic w ciuszek od nich, niby nic a cieszy....nie przeszkadzaloby mi wcale jakbym poubierana w ciuchy z tych sklepow miala na metce L....teraz jednak nijak nie da sie wbic w cokolwiek :( ja dzis waze 95kg to wynik z rana, juz tez na dzis jedzenie skonczylam a zjadalm: rano serek wiejski light z pomidorem potem jogurt naturalny bez cukru z cynamonem, warzywa na parze i 2 mandarynki :) mysle ze nie jest zle :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gorzejbycniemoze, jestem absolutnie pewna, że prędzej czy później się w to wszystko powbijamy ;) a jadłospis jak najbardziej w porządku, grunt to sobie żołądek skurczyć, ja już czasami jem po prostu z rozsądku, mimo tego, że jestem strasznie najedzona, ale małokalorycznymi rzeczami no bo kto chce mieć jojo? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozmiarowki w sklepach sa zazwyczaj zawyzone i dlatego L jest w rzeczywistosci mniejsza niz rozm na to wskazuje, orsay ma wg mnie normalna rozmiarowke:) gorzejbycniemoze,a mi sie wydaje, ze troszke malo zjadlas, w tym co zszamalas nie ma nawet 1000 kcal, kochana nie tak drastycznie:)wlacz jakies pieczywko wasa albo ciemne bo padniesz na dluzsza mete, oczywiscie zrobisz jak zechcesz, to tylko moje zdanie bo jakos tak rzucilo sie w oczy to, ze zjadlas malutko:) buziaki odchudzaczkom:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ostatni posiłek jem 3 h przed snem gdzieś tak 19-20 bo bym zwariowała od 18 do 23 bez jedzenia ogólnie staram się jeś 5 razy dziennie ale zdrowo i tak b nie pojadac między posiłkami ogólnie kaloryczność 1300 - 1500 i jakoś waga leci co do facetów to niestety są tylko nieliczni fetyszyści dla których gruba kobieta jest atrakcyjna większość woli szczypłe biuściaste kobiety dla nich puszystka to max 70- 80 kg zaleznie od wzrostu Mnie przy moich 183 cm wzrostu moje wymarzone 83 w zupełności by wystarczyło, zresztą zawsze byłam grubsza od rówieśników i nie wiem jak to jest być super szczupłą laską, więc choć raz chciałbym poczuć się podziwianą i rozbieraną wzrokiem kobietą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki, pod tymi słowami o reserved itd, podpisuję się czym moge- tez chce ale dziś jestem wykończona i tylko tyle napiszę, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm a ja się mieszczę w rozm 44-46 L z kapahla i z c&a Ale tam są zawyżone rozmiarówki a z H&M mam bluzę w rozm xl ze zwykłej rozmiarówki i jest na mnie jak ulał dziś ramo zauważyłam że jeansy robią się powoli luźne a brzuszek ładnie się chowa ba ja zawsze tyję w brzuchu i w pupie i zawsze tam zaczynam chudnać najszybciej ciekawe ile mi ubyło w tym tygodniu już sie nie mogę doczekać jutrzejszego ważenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja byłam na działce i kosiłam trawę kosiarką, nałaziłam się tak przez 1,5 h że padam na pyszczek ale szaszłyczek drobiowy z grilla oczywiście bez pieczywka był pycha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dziś kanapki z serem- nic innego nie chciało mi się zrobić, a jeszczemanna i bieganie, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie 🖐️ Troche nie zagladalam bo mialam egzamin do oblania (tzn. do zawalenia :P ) Ale jestem i nadal nie bardzo umiem zdecydowac co robic. Zaczynaja sie moje 3 tygodnie urlopu w PL i do Niemiec chcialabym wrocic chudsza. Macie pomysl na jakas konkretna diete? (Kopenhaskie itp. odpadaja) Poza tym dzis przezylam szok - wskazowkowa waga w domu pokazala ok. 89.5 podczas gdy w czwartek wazylam na elektronicznej 94.6. Spodziewalam sie roznicy ale nie az takiej. Moim celem jest 8mka na elektronicznej za 3 tygodnie. Troche ostrzejsza dieta, bieganie na czczo i dam rade, jak myslicie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mushellka, gratuluję 8 na przedzie z całego serca :D najlepsze jest to przekraczanie kolejnych dziesiątek, prawda? ;) 89,9 albo 79,9 - cudowne widoki :D ja sobie przy swoim 79 obiecałam, że zrobię wszystko, żeby już nigdy nie zobaczyć ponad 80 na wadze ;) co do diety na 3 tygodnie to ciężko mi cokolwiek poradzić, a jeśli utrzymasz obecną dietę, to nie uda Ci się i tak wrócić z paroma kg zostawionymi w Polsce? ;) bo po co ma Ci potem cokolwiek wrócić, jeśli zaczniesz nagle drastycznie chudnąć? no i życzę wspaniałego urlopu ;) aaa i jeszcze jedno - Twoje \"polskie otoczenie\" zauważyło zmiany?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i wiem że znowu 1 kg mniej przez tydzień jest już 108,8 coraz blizej do celu nur jeden.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×