Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość swinka skarbonka

Oszczednosci dla dziecka.

Polecane posty

Gość swinka skarbonka

Pytanie do rodzicow: czy oszczedzacie pieniadze specjalnie dla dziecka? Jesli tak to w jaki sposob? Na koncie czy w skarbonce? I ile miesiecznie odkladacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swinka skarbonka
Nikt nie oszczedza? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie stac mnie na oszczedzanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobre pytanie? Nie mieszkam w polsce, wiec moge oszczedzac. Pomysle o tym, bo termin mam na 3 marca. Jezeli BOG pozwoli i wszystko bedzie dobrze to zaczne skladac pieniazki dla Malca. Moze jakies konto albo duza porcelanowa swinka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest bardzo dobre
Ja nie mam jeszcze dzieci ale moi rodzice dla mnie zbierali od urodzenia. Na poczatku odkladali troche mniej teraz wiecej ale nie moge tych pieniedzy dotykac bo to jest na moje pzryszle mieszkanie itp a szkoda bo sumka calkiem pokazna juz jest:( Takie zbeiranie to dobry pomysl pozniej dziecko ma zapewniona jakas przyszlosc;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko, ze nie kazdy moze sobie na to niestety pozwalic. Jak przyjezdzam do polski i chodze po sklepach to niekiedy mi szczeka opada. To jest paranoja jakie sa ceny w porownaniu do zarobkow. Ostatnio na polskich stronach szukalam wozka. Zapytalam Meza kogo stac na te wozki? Firmowy ze wszystkimi bajerami od1,700 zl. Znalazlam nawet taki za 3,000 zl. To jest chore przeciez na ile ten wozek mamy?! Rok, dwa-paranoja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość racja kogo stac
meggi - co prawda to prawda :O albo chociazby ceny samych ubranek dzieciecych, z ktorych dziecko korzysta 2 - 3 miesiace i wyrasta...:( jak rozmawiam z kolezankami w polsce ktore maja dzieci, to kazda jedna kupuje ciuchy w lumpeksach, bo sie po prostu nie oplaca. a skad tu wziac jeszcze zeby cos dla dziecka odlozyc? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tu kupuje kolezanka ciuszki, bo im sie bardziej oplaca. Np. paczka body jest ich siedem kosztuje 7 lub 8 euro. W polsce chcialam zrobic kiedys kolezance prezent, bo urodzila Synusia. Za maciupkie body JEDNO i jedna pare maciupkich skarpet zaplacilam w smyku okolo 50zl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawda jest taka, ze gdybym mieszkala w polsce to jeszcze pewnie nie moglabym sobie pozwolic na ten cudowny luksus jakim jest DZIECKO. A przeciez kazda z Nas pragnie byc matka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość racja kogo stac
racja meggi. i w dodatku zawsze trafisz na jakas promocje. no niestety polska rzeczywistosc jaka jest taka jest :( mnie stac zeby odlozyc cos dla dzidziusia chociaz nie ma go jeszcze na swiecie to juz troszke pieniazkow ma. ale w polsce pewnie nie byloby tak rozowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betttt
meggi masz racje, w polsce nie stać na dzieci, ale dużo rodzin nie patrzy na to, nie stać ich a mają po kilkoro, a później tylko jęczą, że nie mają pieniędzy, że wychowanie drogie. Właśnie nie rozumiem takich rodziców, Tutaj nawet na forum masz, ze kobiety są w ciąży a nie stać ich na to dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokladnie ale kiedys zapytalam kolezanki po co zdecydowala sie na dziecko jak teraz na nic nie ma kasy. Ona mi odpowiedziala, ze gdyby miala myslec tak jak ja to nigdy nie miala by dziecka. Ja jednak sadze, ze jezeli sie czegos pragnie to mozna sie spiac w sobie i cos osiagnac. Mnie tam wcale nie chcialo wyjezdzac sie z kraju. Od razu sie wytlumacze jak ktos na mnie naskoczy, ze pewnie ktos mi pomogl. Wyjechalam w ciemno i nikt mi nie pomogl. Musialam znalezc prace, mieszkanie i jakos sobie poradzic, zeby w koncu godnie zyc jak czlowiek. Podkreslam, ze jezyka wogole nie znalam wyjezdzajac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bylo mi potwornie ciezko na poczatku i chcialam wracac. Ciesze sie jednak, ze zostalam bo przynajmiej teraz spokojnie moge miec dziecko odkladac oszczednosci dla Niej lub Niego i zapewnic mu przyszlosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My wpłacamy na fundusz inwestycyjny w ING po stówce miesięcznie. Mam nadzieje ze na jakiś start sie uzbiera:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 19 latka
boze nie oplaca sie miec dzieci to za duzy luksus :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minimorissss
moim zdaniem dzieci same powinny się uczyć oszczędności, od najmłodszych lat powinny mieć skarbonki, potem SKO i konto w banku, kieszonkowe nauczy dziecko odpowiedzialności i gospodarowania pieniędzmi, lepsze to niż zaspokajanie każdej zachcianki dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×