Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Zlota jesien

Magia czterech por roku dojrzalych kobiet

Polecane posty

Gość Halina...
Rozumiem dobranoc... Ja tez już się kładę... Dobranoc wszystkim👄 Lubie tu pobyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SENIOR..
Pozdrawiam wszystkie mile panie i życzę słoneczka ciepłego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SENIOR..
Lubie tu wpada tu są same pogodne kobietki... I nawet wiem ,ze ta pogodę ducha pewnie z poezji czerpiecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SENIOR..
Staff Leopold Kraj szczęścia Czyli jest kędyś ta błękitna ziemia, Gdzie się kłos szczęścia bogato rozplemia, Gdzie z czół motyle wszelką troskę płoszą I gdzie się miłość przechadza z rozkoszą W oplocie ramion i z fałdów swej szaty Sieje na ścieżki wiecznie świeże kwiaty; Gdzie złotowłose, różowe poranki Budzą uśpionych jak usta kochanki, A wieczór sennych przytula do łona Jako jej miękkie, pieszczące ramiona? Czyli gdzie żywię snów marzone cudo? Lub też sen wszelki jest kłamstwem i złudą I nadaremne są wszystkie modlitwy, Lecące w niebo jak smętne rybitwy, Które ścigają chmur puste mamidła, Aby utrudzić na śmierć białe skrzydła? - Jest w tajnej dali ta kraina złota. Wszakże cię woła do niej twa tęsknota. - Tęsknota woła w dal, gdzie znika zorza, Za widnokręgi, na nieznane morza. I-iecz niepojęty głos jej niemej mowy: Jak na dalekie te płynąć ostrowy, Przez jakie fale i jakich wód szlaki, Jakimi w drodze kierować się znaki? I kędy najpierw zwrócić błędne kroki, Do jakiej modrej, wychodźczej zatoki, Co odsłoniwszy się wędrowcom nagle Odkrywczym wiatrem nadmie nasze żagle I kędy fali tajemnicze szmery O drodze nasze powiadomią stery, Aby nagrodą szukania, błądzenia Nie była pewność nieodnalezienia? Tęsknota nęci, wabi, blada pani, Lecz z jakiej mamy wyruszyć przystani? - Jedyną przystań masz, pomiędzy wszemi: Dwie własne stopy oparte na ziemi. - Lecz cudny kraj ten wysoki, daleki. Jak sięgnąć z ziemi nad góry, za rzeki, Jak z ponadbrzeżnej skały niewzruszonej Wysłać ramiona poza nieboskłony, Jak się przybliżyć choć do tej ustroni, Aby zachwycić powiewu jej woni, Ażeby w słabym, przytłumionym echu Złowić choć oddźwięk jej słodkiego śmiechu, By choć spojrzeniem łaknącej źrenicy Błogosławionej jej dotknąć granicy? Westchnienie próżno dotrzeć się tam stara, Daremnie loty swoje zwraca wiara. Gdzie jest ta błoga, szczęśliwa kraina, Gdzie ból się kończy, a radość zaczyna? Gdzie jest ta ziemia i mleczna, i zbożna, By chociaż myślą odpocząć w niej można? - Jest ta dziedzina, ta szczęścia koleba, Wśród twych dwu ramion wzniesionych do nieba. -

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SENIOR..
Sobaś Lilianna Czym jest miłość Czym jest miłość Miłość jest tajemnicą co jak gorący uścisk za serce nagle chwyta, jak statek widmo jest, co pojawia się i znika. Miłość jest radością co jak miły prezent każdego zawsze ucieszy, jak zegarek dokładny jest, co nigdy się nie spieszy. Miłość jest namiętnością co jak wzniecony ogień serca ogromny żar rozpala, jak pamiątka miła jest co zapomnieć nie pozwala. Miłość jest poezją co jak wielki cud niezwykłością nas zadziwia, jak muzyka piękna jest, co do tańca nas porywa. Bo bez miłości nie sposób jest żyć, to jej pragniemy i na nią tak czekamy i choć nie zawsze pozwala szczęśliwym być, lecz my i tak od nowa wciąż kochamy !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SENIOR..
Słowacki Juliusz Jak w kwiatach jutrzenka wstaje Jak w kwiatach jutrzenka wstaje I kwiaty swoje rzewnemi łzami, Tak ja - pod twemi sny i chorągwiami Jąłem rozpuszczać tchnienia mi jego ruczaje. Zatchnął się cały świat - i wszystkie gaje Zabrzęczały... a echa zbudzone pieśniami Poszły tam - gdzie my życiem znużeni i sami Pójdziemy... w ciemną mgłę - gdzie słońce wstaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SENIOR..
Szymborska Wisława Utopia Wyspa na której wszystko się wyjaśnia. Tu można stanąć na gruncie dowodów. Nie ma dróg innych oprócz drogi dojścia. Krzaki aż uginają się od odpowiedzi. Rośnie tu drzewo Słusznego Domysłu o rozwikłanych wiecznie gałęziach. Olśniewająco proste drzewo Zrozumienia przy źródle, co się zwie Ach Więc To Tak. Im dalej w las, tym szerzej się otwiera Dolina Oczywistości. Jeśli jakieś zwątpienie, to wiatr je rozwiewa. Echo bez wywołania głos zabiera i wyjaśnia ochoczo tajemnice światów. W prawo jaskinia, w której leży sens. W lewo jezioro Głębokiego Przekonania. Z dna odrywa się prawda i lekko na wierzch wypływa. Góruje nad doliną Pewność Niewzruszona. Ze szczytu jej roztacza się Istota Rzeczy. Mimo powabów wyspa jest bezludna, a widoczne po brzegach drobne ślady stóp bez wyjątku zwrócone są w kierunku morza. Jak gdyby tylko odchodzono stąd i bezpowrotnie zanurzano się w topieli. W życiu nie do pojęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SENIOR..
Jeszcze raz życzę pogody ducha i dużo szczęścia... Kwiaty jesieni są dla was mile panie... http://www.math.uni.wroc.pl/~tjan/ZDJECIA/Zdjecia/JPEG/astry.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry! Zapraszam na kawe i ciasto śliwkowe... (_)>(_)>(_)>(_)>(_)>(_)>(_)>(_)>(_)>(_)>(_)>(_)>(_)>(_)>(_)>(_)>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Seniorze dziękuję za wiersze i cudowne astry... Rozpieszczasz nas... Ale my to bardzo lubimy .:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Plamy na dzisiejszy dzień to: Zaraz wybieram się na zakupy, potem jadę na obiad do synowej przy okazji zawiozę im blaszkę ciasta ... O 17:00 mam wizytę u ortopedy... hi hi hi może ponaciąga bolące kosci,,, A o 19 .00 przyjdzie moja serdeczna przyjaciółka i będziemy plotkowały cala noc ... nie widziałyśmy się 5 lat , ona mieszka za granica ,przyjechała na urlop do swojej siostry... Ciesze się na te spotkanie... Pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłego wtorku ... Bo ja raczej już dziś nie będę miała czasu do oazy zawitać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozdrawiam wszystkich za astry dziękuje.... wiersze cudowne👄 Oaza jest dobra na wszystko... tak jak piosenka...Na smutki , radości i łzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo mnie jest szkoda lata i letnich złotych wspomnień, Niech mówią: głupi, o mnie, a mnie jest żal. Za oknem szaro, smutno, a jeszcze przed miesiącem Pogoda, zieleń, słońce, naprawdę żal. To tak jak gdyby ktoś najdroższy nagle odszedł I zabrał radość, uśmiech, a zostawił łzy. Bo mnie jest szkoda lata i ludzi żal, i nieba, Po którym płyną smutne jesienne mgły. Człowiek pensję ma bardziej niż marną: tysiąc złotych miesięcznie - niewiele. Ale w lecie, tych tysiąc, to suma! Można za nią jak król jakiś żyć. Słońce grzeje, opala za darmo, Wisłę gratis masz w każdą niedzielę, Ptaki dają bezpłatne koncerty, nawet nie chce się jeść ani pić. Jesień, owszem, jest piękna, bogata, bardzo urozmaicona i pełna kolorów. Ale gdzie, gdzie jesieni do lata, do lipcowych, sierpniowych wieczorów! Już niedługo i zima przyleci, pełna śniegu, zawiei, zamieci. A mnie w głowie poziomki i głupstwa, jakiś koncert i Wisła, i las. A mnie jest szkoda lata i letnich złotych wspomnień, Niech mówią: głupi, o mnie, a mnie jest żal. Za oknem szaro, smutno, a jeszcze przed miesiącem Pogoda, zieleń, słońce, naprawdę żal. To tak jak gdyby ktoś najdroższy nagle odszedł I zabrał radość, uśmiech, a zostawił łzy. Bo mnie jest szkoda lata i ludzi żal, i nieba, Po którym płyną smutne jesienne mgły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Wrzesień" - Karasiewicz G. Mija ciepłe lato, wkrótce przyjdzie jesień, zbudził się o świcie, niespokojny wrzesień. Tyle pracy w koło czy wykonać zdołam? Najpierw pootwieram drzwi we wszystkich szkołach. Przyjdą do szkół dzieci calutką gromadką o słonecznym lecie będą opowiadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
List z jesieni Czekam listu od Ciebie... Tam Południa słońce I morze mówi z Tobą... U mnie długa słota, Samotność, jesień, chmury i drzewa więdnące... Dziś pogoda... Lecz słońce chore - jak tęsknota... Nim wyślesz, włóż list w trawę wonną albo w kwiaty, Bo tu żadne nie kwitną już... Niech go przepoi Spokój, woń słońca, szczęście Twej bliży i szaty - Albo go noś godzinę w fałdach sukni swojej... A papier niechaj bedzie niebieski... Bo może Znów przyjdą chmury szare, smutne, znów na dworze Słota łkać będzie, kiedy list przyjdzie od Ciebie; Skarżyć się będą drzewa, co więdną i mokną, A ja, samotny, może znów będę przez okno Patrzał za małym skrawkiem błękitu na niebie... L.Staff

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autor: fircyk Jesteś lekarstwem na wszelkie choroby: długie jesienne wieczory smutne bez ptaków poranki niebo zasnute wronimi chmurami bezlistnych drzew monotonię łąki śpiące bezbarwnością. Jesteś,jesteś-zawsze z nami! gdy zmartwienia jakby zadomowione w zlewozmywaku nieumyte szklanki kiedy obdarzasz po równo miłością cerujesz dziury mimo późnej pory świąteczne drzewko zdobisz w serca malujesz pisanki pomagasz lekcje na jutro odrobić otaczasz czułą dbałością dłońmi delikatnymi jak aksamit szarość ubierasz w kolory -kochamy cię...nazbyt skromnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham swiat....
witam milo i caluje ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham swiat....
ładne wiersze ja tezz kocham wszystkie pory roku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham swiat....
Czerwone Gitary - Cztery pory roku Pobierz mp3 Cztery pory roku Lato jagód lipcowych ma smak. Żółte liście gna jesienią wiatr. Wiosną śniegi spływają już z gór, A na szybach zimą kwitnie mróz. A ja lubię mroźną zimę I puszysty śnieg. Kocham narty; Dla mnie zima najpiękniejsza jest. Ktoś tam lubi zimowy zły wiatr, Kiedy rzeki już pokrywa kra. Drugi woli przed siebie wciąż iść, Gdy jesienią czerwienieje liść. A ja lubię tylko lato Wśród słonecznych plaż. Lubię pływać; Dla mnie lato najpiękniejsze jest. Jeden lubi gdy wiosną ze snu Znów się budzi rzek wezbranych nurt. Inny woli lipcowych dni blask, Kiedy miodem pachnie cały las. A ja lubię Wszystkie cztery pory roku, bo Każda z nich: Wiosna, lato, jesień, zima - Przypomina mi Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham swiat....
mogę do was dołączyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i pozdrawiam wszystkich... Ale się rozpadało... dziś pomyłam okna i pada , ale jestem wściekła... Nie mam czasu jeszcze was czytać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×