___Czy ktoś ma już teramin ślubu na 2009 rok?_____

ja miałam wczoraj najgorszy dzień chyba w moim życiu:/ płakałam pół wieczoru.. może dlatego dzisiaj tak ucieszyłam się słoneczkiem, bo poprawiło mi to humor..... ehhh dziewczyny, brak słów. na szczęscie z moim N wszystko dobrze sie układa i trzeba mysleć pozytywnie

Hej kobietki U mnie dzisiaj też słoneczko, ale za to w biurze tak zimno, że siedze w kurtce :O Bez sensu...

Kurde a ja si coraz gorzej czuję, może ten kiepski nastrój to wynik przeziębienia, głowa też może boli od temperatury albo odwrotnie ehhh lipa na maxa. Dawno nie miałam takiego dnia :(

Witam :) nie napiszę jaka u mnie pogoda, bo już to Broneczka zrobiła ;) w każdym razie mam lenia jak kosmos - mój brak motywacji jest dziś przerażający ... buuu...

Hej Krusyna, widzę że lekkie promyki się przebijają, chmury już przedmuchane, przynajmniej tyle, coś mi się wydaje że jutro zostanę w domku bo mnie rozkłada :( P.S. Wczoraj czekałam w kolejce do świateł na rondzie o patrzyłam po autach obok z myślą że może któreś z nich to Twoje hihi, ale przyuważyłam jedynie laskę w srebrnym peugocie 206, reszta same samce :/

Broneczko też sobie o Tobie myślałam, wczoraj w autku mym :) bo w sumie ja to i blondyna, i srebrnym szerszeniem jeżdżę, ale na Peaugota jeszcze mnie nie stać ;)

To dziś się rozglądamy bacznie hyhy ja jeżdżę błękitną pierdziawką ale na dolnośląskich blachach :D więc nie czekam nigdy w kolejce na rondo tylko zawsze walę prawym pasem i się wcinam :D:D:D szkoda mi czasu na stanie w korku :P:P:Pniech ktoś mówi co chce, tak mam i już a że dużo kierowców rusza się mozolnie to zawsze znajdę dużą lukę by się akurat wpasować :D ---- Poza tym tak sobie pomyślałam a propos wczorajszego postu Madzianietki że smutno jej samej tam, możemy się spotkać w przysżłym roku jakoś przed początkiem slubów naszych i zrobić wieeeeelki wspólny panieński hehehehe co wy na to ??? :P

ja jestem "za" :)) Broneczka, to Ty jesteś jednym z kierowców, na których klnę pod nosem, bo się w każdą lukę wciskają, a ja grzecznie w koreczku kwitnę??? ;) no nie wierzę :D

UUUUUppppppssssss :P:P:P:P No niestety ja nie mam wrodzonej cierpliwości poza tym jak kto mozolnie rusza na światłach to sam sobie szkodzi hyhy i takie szkodniki jak ja to wykorzystują :D

Witajcie u mnie pogoda jest piękna i aż żal siedzieć w biurze ale postaram sie to do 15 zmienić:)

aha i jeszcze jedno Dziewczyny doradźcie mi co mam zrobić i jak u was to wygląda a mianowicie zarezerwowałam sale wpłaciłam zaliczkę mam na jakiejś karteczce potwierdzenie wpłaty zaliczki ale gdy pytałam o umowę to mi powiedzieli że nie spisują umów tym samym nie wiem ile zapłacę za osobę bo oni mi nie gwarantują ceny na przyszły rok i teraz nie wiem co robić czy domagać się umowy czy może to jest takie powszechne podejście?

No teraz w Trójmieście też słoneczko jest i prawie bezchmurne niebo... Co do zaliczek nie wiem bo mam umowy z salą i zespołem, oraz z fotografem więc jestem spokojna. Jeszcze tylko kamerzysta i będzie finito na pół roku jak nic :) Ostatnio temat ślubu dał mi już się trochę we znaki i chętnie odsapnę, nie chcę żeby mi się temat przejadł, chętnie odsapnę ;)

stysia ja bym na Twoim miejscu nalegała na spisanie umowy, w której wszystko zostanie określone. potem w razie czego masz dowód i jak coś nawali to organizatorzy będą musieli Ci oddać kasę.

Stysia----> jestem w identycznej sytuacji jak Ty. Też mam tylko pokwitowanie za zaliczkę i usłyszałam, że żadnej umowy nie dostanę, bo nie wiedzą, jaka będzie stawka za przyszły rok. Ale się tym nie martwię, bo lokal mam sprawdzony - funkcjonuje już od wielu lat i wszyscy go sobie chwalą. Co do panienek komentujących fakt, że rodzice się dokładają do wesela. No cóż, jako studentka, niewiele mogę ze stypendium oszczędzić, a nawet powiedziałabym, że nic. Więc kur...a skąd mam te pieniądze wyciągnąć? Z du...y? Czy może wyjść na ulicę i zarobić? Taka prawda - polegam na rodzicach. Cieszę się, że oni chcą mi pomóc. Bo ładowanie się w jakiś kredyt przed ślubem to też według mnie chybione. Tym bardziej, że chcemy kupić mieszkanie. No ale skoro niektóre panienki tego nie rozumieją, to mają pecha... Madzik, a co się stało, że taki zły dzień miałaś?

Wroteczka, napisze ci na gg:/ buziaczki

Wrotka85 moja restauracja tez jest mi znana, osobiście tam nie jadłam ale moi rodzice byli i chwalili a moj ojciec to ja jeszcze z młodości pamieta.no ale ta niepewnosc co do ceny...

stysiaja mam umowe z wlascicielem lokalu!co prawda cena tam jest podana na ten rok,ale w nawiasie jest wspomniane ze moze sie zmienic. Dziewczyny ja Was przepraszam,za milczenie,ale nie mam kiedy pisac!ostatni miesiac tutaj:)do poczatku lipca:D aha,kto ma konto na naszej-klasie?

hejka Bajbajka;)

melduje się i ja :) i od razu nakabluję że Pani powyżej mnie ma tam konto hyhy :D:D:D

obie mamy bajbajko:)

i już znamy swoje buźki:)

no i się wydało ....... buuuuuuuuuuuuu hehehe :P:P:P

to żadna tajemnica:) ale oczywiście to info poufne;)

a ja Waszych buziek nie znam:(ja nie wiem!nieladnie! moje namiary!tylko sza!Basia Przybylak Kaczki Srednie/Kalisz/Svishtov czekam na zaproszenie:) a teraz ide sie uczyc:(

oki doki :)

Bajbajka, tylko ciiii . nie ujawniaj naszych danych:)

Cześć dziewczynki... Niech ten tydzień się w końcu skończy!!! Kurczę, zwariować można!!!!! No żesz....

:D

wiecie co??? nie da się pracować z olewusami i leniami, bez kitu nie da rady!!! Wszyscy od wszystkiego ręce umywają, a ja jak taki Murzyn latam , jakbym motorek w mej szanownej miała :( niech ktoś się nade mną troszkie poużala...plizzzzz....

krusynko, buziaczki w policzek:)