Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Bajagaga

___Czy ktoś ma już teramin ślubu na 2009 rok?_____

Polecane posty

Gość wioleta5656
Hej wszystkim. Jestem z byłego województwa konińskiego, w październiku 2010 wychodzę za mąż i mamy problem (ja z narzeczonym) z wyborem zespołu na wesele. Może polecicie mi jakiś?? Chodzi mi o zespólł, który gra na żywo. Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hallo Hello
A co u ZELKI86???? Jak dzidzia i ślub?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, ja mam za 2 miesiące ślub, w maju muszę dostarczyć do salonu fason sikienki, która chce uszyć, a ja NIE MOGE WYBRAĆ!!! podoba mi sie wszystko i nic. Niby jest sporo ciekawych sukienek, ale zawsze coś mi nie pasuje. A jak pasuje wszystko, to nie ejst odpowiednia do mojej sylwetki, bo mam ją trochę nieproporcjonalną...:( Chyba nigdy nie wybiore tej sukienki. jest kilka modeli, któe mi się podobają, ale to wciąż nie to chyba. Jest jedna, moja wyśniona, ale mam naprawde duży biust, a ona jeszcze go powiększy: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/98fcf09cc6260e18.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bajagaga - polaz po salonach poprzymierzaj, sprawdz jaki fason bedzie odpowiedni dla Ciebie :) my mamy slub 8 maja wiec niedlugo:d dzis idziemy do pierwszej spowiedzi:D jeszcze ciacho musimy zamowic:) no i wszystko bedzie redi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margaretka1511
hej dziewczyny kiedyś już byłam na tym forum i widze że parę dziewczyn jest tutaj nadal :D mam ślub 5 września i ostatnio koleżanka mnie ocuciła że to już za 4,5 miesiąca a ja mam załatwione tyle co i rok temu (czyli sala, zespół, kamerzysta, kościół, fotograf) i tak jak sobie myślę to zaczyna mnie ogarniać powoli stres, że o czymś zapomnę, ze nie zdążę na czas i to będzie KATASTROFA!!!! Także chyba się obudziłam we właściwym momencie bo chyba jeszcze zdążę wszystko załatwić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wybrałam! :D:D byłam dziś w moim salonie i zobaczyłam przepiękną, całkiem inną od tych, które mi się podobały w necie. Uszyją mi taką na mój wymiar. ech, już nie mogę się doczekac. A swoją drogą- nie jestem najszczuplejsza i zadziwiajace jest dla mnie to, jak te suknie sa szyte, ze doskonale tuszują wszelkie mankamenty figury. Wyglądałam w niej na szczuplejsza i z mniejszym biustem, co akurat u mnie na+ :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe mam to samo :) chciałabym chodzić w sukniach ślubnych na codzień :D - 10 kg mniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martinii81
Do mnie pani z salonu zadzwonila dwa tyg temu w czwartek, ze przyszla mmoja suknia i bylam na przymiarce tydz temu w czwartek. Suknia podoba mi sie jeszcze bardziej niz wtedy gdy ja przymierzalam :) Dokupilam dodatki (diadem, kolczyki, rekawiczki). Welon mam 2w1. Dlugi do kosciola, ktory jest dluzszy o ok 10-15 cm od trenu w sukni i krotki na sale :) Zgodnie z tradycja: -cos pozyczonego-naszyjnik -cos niebieskiego-podwiazka -cos nowego-suknia slubna -cos starego-nie wiem co;/ Mam juz dwie pary ponczoch, moj narzeczony ma garnitur z kamizelka i dokupilsmy musznik. Dekoracja kosciola umowiona, menu wybrane, alkohol kupiony. Zostalo nam czekanie na TEN dzien a zostalo 18 dni!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martini - to mamy prawie w tym samym momencie slub:D Ja w piatek ide do przymiarki sukni:) gajer mamy:) no spowiedz pierwsza zaliczona:d takze teraz juz na spokoj:) Bajagaga - no gratulacje:D ja mam pozyczona suknie slubna:D:D:D nowa pewnie bede miala przepaske na glowie:D:D: niebieskiego cos wymysle:D a stare? nie wiem moze buty tesciowej do kosciola pozycze:D ciahco jeszcze nam zostalo:D no i tez sie ciesze ze w sukni brzuchola nie widac;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martinii81
My tort i ciasto mamy wybrane i zamowione, dekorator juz wszystko wie i na 15:00 w dzien slubu ma przyjechac do kosciola i go przystroic, dorozka zamowiona, pierwsza spowiedz za nami, wszystkie dodatki i ciuchy kupione, sukienka na poprawiny sie szyje, alkohol kupiony, zostalo tylko piwo z alkoholi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martinii81
Biało-czarna napewno dobrze sie przygotujesz, o niczym nie zapomnisz i bedzie to najwspanialszy dzien w Twoim zyciu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noo:d da rade:D my nie dekorujemy kosciola:) wiec to mamy z glowy:) w przyszlym tygodniu kupimy soki a pewnie w tygodniu przedslubnym jeszcze po browarki pojedziemy:) Ciacho zamowimy byc moze w tym tygodniu albo w nastepnym i bedzie good:)a w pon:) my mamy 8maja:) martinii81 -> czyli dzien przed wami:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lady Marmalade
Dziewczyny, a przygotowujecie pierwszy taniec? my chodzimy już na kurs tańca, i jako pierwszy taniec wybralismy klasycznie walca angielskiego. Tylko teraz szukamy utworu, bo nie chcemy klasyki, tylko coś bardziej popularnego, jeżeli macie jakieś pomysły co do utworu, będę wdzięczna:) Poza tym z nowości: smoking pana młodego już wreszcie kupiony, ja już mam też buty, menu ustalone, pani, która zaśpiewa nam w kościele też już jest. Suknia będzie za tydzień w salonie, wieć jeszce przymiarki.Zostały 42 dni:) Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lady - my uznalismy ze najlepszym tancem bedzie taki ktory nie jest wyuczony:) pobujamy sie przytuleni do kawalka ktory nam sie zabojczo podoba i bedzie idealnie;) U nas skromnie bedzie , bez zdobienia kosciola i tylko organistka:) no i menu musimy ustalic w knajpie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My tez chodzimy na taniec towarzyski …hehehe już chyba z 6 miesiąc, tak się nam spodobało :D Na pierwszy taniec planujemy walca angielskiego…i chyba do piosenki Pauli „od dziś”….no chyba, że nasz zespół coś swojego nam zaproponuje (czasem do zagranicznej muzyki, śpiewają polskie słowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beatrycze86
Równe 2 miesiące :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lady Marmalade
Panny Młode:) mi zostało 27 dni..aaaaa:))))) Mam do sprzedanai buty ślubne, bo sie okazało, ze moja suknia jest bielsza, niz te które kupiłam:(((( Jeżeli któras jest zainteresowana, sprzedaję je na allegro: http://www.allegro.pl/item630040323_buty_slubne_carloferruci_cudne_jedyne_na_allegro.html moj nick fionusia Buty są naprawdę rewelacyjne.. Pozdrawiam Was gorącą w ferworze przygotowań:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Mój cudowny dzień to 3.10.2009 :) już coraz bliżej... :) Lady Marmalade - buciki są śliczne! Szkoda, że już mam swoje:) Mam pytanko-znacie jakieś dobre diety bez efektu jo-jo? do ślubu zostały ok.3miesięcy a przydałby się schudnąć. Tylko jest 1 problem-pracuję na recepcji co drugi dzień po 12 godzin i nie jestem w stanie przyrządzać sobie jakichś wymyślnych dietetycznych posiłków:( PROSZĘ POMÓŻCIE DZIEWCZYNY! Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli szukacie fotografa, to polecam naszego- sprawdzony, niedrogi. www.wielki-dzien.pl MAJĄ WŁASNA MAKIJAŻYSTKĘ.... OKOLICE ŚLĄSKA i ŁODZI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie !!!! ja już mam wszystko za sobą i od 6 czerwca jestem dumną żona dzień był wspaniały choć bez niespodzianek się nie obeszło. Bardzo jestem szczęśliwa w niedziele 7 czerwca wyjechaliśmy w podróż i dopiero wróciliśmy. pozdrawiam wszystkie narzeczone i zony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lady Marmalade
Ja tez juz jestem od 4 czerwca żona i juz wrociliśmy z podróży poślubnej:) Jeżeli ktos ma pytani organizycyjne-chętnie pomoge, mam tez super fotografa www.olekbortel.com wszezdie na terenie Polski, polecam goraco!! Tahitiana- napisz do mnie priv maila, to dam Ci dietke, ja schudłam 6kg do ślubu, bez jojo;) Pozdrawiam wszystkie żonki i prawie żonki:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny co już są po ślubie:) napiszcie coś więcej jak było i mniej więcej jak to u was przebiegało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martinii18
Lady Marmalade ja bym chciala tez tą dietke :) Mój mail to: martyna.smulska@gmail.com :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, u mnie już po wszystkim:D sobote był nasz ślub i wesele. Było super! Praktycznie ze wszystkiego byłam zadowolona- obyło się bez przykrych niespodzianek (planując ślub 1,5 roku wcześniej nie sposób cokolwiek pominąć hehe:)). Właściwie to wszystko było tak, jak sobie wymarzyliśmy. A najważniejsze, ze nie zepsułam sobie tego dnia streszem, czego się obawiałam. W ogóle sie nie stresowaliśmy, w kosciele cały czas na luzie. Życzę Wam, abyscie były tak zadowolone z własnego ślubu i wesela, jak ja. Oby życie tez takie było :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lady Marmalade
Mercury- ja miałam taki plan, że mój juz Mąż;) nie widział mnie wcześniej, tylko dopiero jak schodziłam już w sukni po schodach, a on na mnie czekał:) Nie wiem jak inne panny młode- ja byłam pewna, że jak będę się ubierać to wszyscy będą nade mna biegać, w sensie Mama i Siostra, bzdura haha, sama się męczyłam z paskiem do pończoch, który się nie chciał zapiąć, w końcu mój kochany Tato mi pomógł hehe;) i generalnie byłam taaak wyluzowana, że aż sie sama dziwiłam :) moja Siostra sie popłakała jak się ubierałam, a ja byłam dzielna:) na błogosławieństwie gryzłam się w język żeby się nie rozpłakać, tłumaczyłam sobie, że będę mieć make-up rozmazany:), ale było oki. A w kościele miałam już wyjątkowoy spokój, mszę prowadził znajomy ksiądz, pewnie dlatego; non stop nas rozśmieszał;) w trakcie przysięgi usmiechaliśmy się do siebie:) Troszkę łezki mi poleciały w trakcie życzeń,(moja najlepsza przyjaciółka no i moi kochani Rodzice), ale dałam radę. A na weselu- moja siostra zrobiła mi suuper niespodziankę:) Był wielki ekran i orkiestra zaprosiła wszystkich na środek i włączyli film pt: Historia pewnej miłości. Moja Siostra zmontowała film z naszym kamerzystą, od moich narodzin, przez paskudne krótkie włosy po komunii :) i różne scenki z mojego singlowego życia, do momentu poznania D., paryskich oświadczyn i ślubu, jeju jaka to była piekna niespodzianka:) No dobra rozpisałam się, jesli jeszce coś chciałabyś wiedzieć, albo mogłabym jakoś doradzić: b.wein@yahoo.com Pozdrawiam :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskaweczka87
TAHITIANA -jeśli chcesz schudnąć w 3 miesiące,to najlepiej wyelimnuj ze swojej diety wszystkie napoje słodzone w tym soki oraz napoje gazowane .Najlepiej pij tylko wode niegazowana minimum z 2-3 l dziennie.To duzo daje bo eliminuje z twojej diety wiele pustych kalori.Zamien pieczywo białe(pszenne) na ciemne z dużą zawartością błonnika,a jak dasz rade to w ogóle zrezygnuj z pieczywa,ale to moze byc trudne.Najlepiej zrezygnuj z makaronów,ryżu i ziemniaków,a przynajmniej jak już je chcesz zjeść to nie łącz ich z niczym innych jak np.makaron z sosem .Nie jedz smażonych produktów,ja wszystko robie na parze i wtedy mają mniej kalori a są tak samo dobre. Duzo warzyw,owoców.Malo słodyczy,ale bez przesady :) i przede wszystkim ćwicz z 3 razy w tygodniu po godzinie,a jak dasz rade to wiecej.Musisz sie pożądnie spocić,inaczej nic z tego nie będzie :) ja tak staram sie robic od 3 miesięcy i naprawde schudlam ok.10 kg.Jedz zawsze sniadanie,i najlepiej wieczoremz 2h przed snem nic nie jedz...i to tyle. powodzenia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem kto pytał, ale żyję;) Jesteśmy już po ślubie cywilnym (24.04) i po naukach do kościelnego. Właśnie zaczęłam drukować zaproszenia i winietki na stół. Z ciążą mam sporo problemów i co chwila ląduję w szpitalu:( Ale to już końcóweczka, jeszcze dwa tygodnie i dziecko może się rodzić;) Póki co leżę plackiem i łykam tonę leków:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×