Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mala smutna grubaska

Panna młoda nie pozwala ubrac się jak mam ochote...

Polecane posty

Gość mala smutna grubaska

Ide niedlugo na wesele. Panna mloda zabronila ubeirac sie na czarno, bo to podobno przynosi pecha. A ja do najszczuplejszych osob nie naleze, a wrecz przeciwnie :P I mam juz kreacje, oczywiscie... czarna! Tzn nie cala, dol sukni jest czarny, gora zlota, pokryta czarna koronka, do tego czarny zakiet. Do tego zlote dodatki, zloty szal, torebka. No po prostu uwazam czarny za bardzo elegancki kolor, w ktorym w dodatku wygladam estetycznie. No i co teraz mam zrobic...?? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idz w tym co masz...jak jej się nie będzie podobało to niech nie patrzy :O...przecież nie będziesz sobie kupowała czegoś innego bo panna młoda boi się przesądów...no bez przesady...jak małżeństwo ma być udane to będzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lioka1234
pogadać z panna młodą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no przeciez nie będziesz na czarno... ja też byłam na weselu i miałam spódnice czarna a gore czerwona. nie przejmuj sie i zakładaj to co masz.przciez Cię nie wyżuci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdahnfs
glupi pomysl panny mlodej..przeciez nie kazdego stac zeby sobie kupic nowa kreacje bo panna se tak rzyczy, nie kazdy ma mozliwosc pozyczenia nawet.. a zapewne wiekszosc ma czarne suknie.. chociazby w polowie. A panowie ? czy tez nie mogą przyjsc na czarno? przeciez 1 na 5 ma tylko garnitur w innym kolorze niz czzarny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tego nie rozumiem, i co masz teraz według niej zrobić z tą suknią skoro ją kupiłaś na tą okazję? Każdy się ubiera jak mu się podoba i jak się będzie dobrze czuł. Ja bym jej stanowczo powiedziała że założę to co kupiłam i już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie tylko kolorem kochana da się wyszczuplić. Co do złotego czyt. błyszczącego to bym na twoim miejscu uważała. Możesz założyć coś bordo, coś w brązach w kremach, to że jesteś przy kości nie oznacza, że musisz chodzić ubrana na czarno, wystarczy odpowiedni krój, który ukryje to i owo. Nic sie nie martw. PS. Dziwna jakaś ta panna młoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak nie masz nic innego to idź w tym co masz, przecież to nie całośc jest czarna. A powiedz jej jakby się coś czepiała, że nie goście na ślubie a ona sama może kreować swoje małżeństwo. I to nie od gości, o zgrozo ich ubrań, nie zależy to czy będą szczęśliwą parą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala smutna grubaska
No wlasnie ona tweirdzi ze skoro bedzie spodnica czarna i zakiet czarny to bede cala na czarno! Wiem ze nei tylko kolor liczy sie przy wyszczuplaniu, i akurat ta sukienka jest sprawdzona i wygladam w nij na prawde dobrze - jak malo w czym :] Dziekuje kochane za rade, pojde w tym co mam, jak sie nei podoba to trudno! Chyba lepiej na czarno niz na bialo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna młoda jakaś dziwna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nel.....
Dokładnie, idź i sie nie przejmuj. Zawsze możesz jej zaproponować z niewinna minką, że możesz ewentualnie oczywiście kupić sobie coś super np. w ciemnym fiolecie ( notabene teraz b. modny kolor) , ale niech ona zapłaci :) gwarantuje, że zadził i da spokój. I macie rację to bardzo niegrzeczne z jej strony, że wybiera ludziom stroje. Poza tym jak tu ktoś stosownie zauważył panowie na pewno nie będą wszyscy w brązach i szarościach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja słyszałam że na wesele się nie przychodzi na biało bo to przynosi pecha pannie młodej :/ może wciśnij to tej Twojej pannie to Ci pozwoli się ubrać jak masz na to ochotę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małasamica
A ja mam biało bordową sukienke tzn biała góra, bordowy dół za miesiąc ide na wesele i panna młoda też ma wielke ale do mojej białej góry.Ale sie nie przejmuje i ide w tym co mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudny wiek
Dziwne te panny młode. Moga sobie pomyśleć, ze im sie nie widzi taki czy inny kolor, ale żeby komuś zabraniac ? Ja bym albo poszła tak jak zaplanowałam i nie zawracała sobie dupy, albo nie poszłabym wcale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała smutna grubaska
Hehehe, moja tez mi to podpowiada... sseseseseseeseee :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grube laski sa zalosne
po co zapraszac grubasa na wesele, aby zepsul wszystkim zabawe swoja aparycją ? :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grube laski sa zalosne ----- ŻAŁOSNA/Y JESTEŚ TY!!!! do autorki topiku----- Idź w tym na co masz ochote :) W życiu bym nie ubrala się w coś na co ,,Panna Młoda ma ochote" .O to chodzi żebyś Ty się czuła w tym dobrze.A młoda niech zajmie się sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgttrr
hej! ja rowniez ide w czarnej kiecce bo taką sobie kupilam na studniowke, to jest taka czarna za kolana :) jak myslicie wypada nie robic sobie fryzury tylko wyprostowac wlosy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi też nie pozwoliła
Ja dla odmiany puszysta nie jestem ale słucham metalu :P Wszyscy wiedzą, że od wieków ubieram się na czarno, w szafie same ciemne kolory i nagle apel niedoszłej panny młodej żebym włożyła 'coś jasnego'... Ciemną zieleń i fiolet też skrytykowała, chyba nie sądzi, że ubiorę się np. na złoto czy różowo? Co potem zrobię z taką kiecą? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak to zabroniła a co ona ma do tego ubierasz sie w to w czym czujesz sie znakomicie i tyle masz ochote na czarną spódnce to zakłdasz a panna młoda moze rządzic swoimi majtkami !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pocałuj żabkę w pipkę
Ja bym wcale nie poszła do takiej głupie cipy. Zaoszczedziłabym tym samym pieniedzy i nerwów, bo wesel nie znoszęA jakby się pytała, czego nie byłam, to bym powiedziała, ze nie miałam sie w co ubrać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobresobie
lepiej od poczatku opowiadaj na prawo i lewo, że nie przyjdziesz, bo nie masz sie w co ubrać, a nie stać ciena nowe ciuchy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pocałuj żabkę w pipkę
E tam, po co robić cyrk ? To jest sprawa miedzy panną młoda a gosciem, a nie wszystkich dookoła. Takie lamenty, ze nie mam się co ubrać, a panna młoda mi nie pozwala przyjść w starej sukience świadczą o braku godności. Wstyd by mi było lamentować po rodzinie i znajomych i robic pannie młodej koło dupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idz w tym czym chcesz
i w czym czujesz sie dobrze! bylam kiedys na weselu gdzie panna mloda kazala gosciom aby nie ubierali sie na czarno. no i faktycznie tylko 1 dziewczyna (jedna z najblizszych kolezanek panny mloedj) przyszla na czarno. reszta nie. bylo wyjatkowo kolorowo na tym weselu. ja nie poszlam na czarno bo bylam swiadkiem. ale gdybym nie byla to jesli mialabym akurat czarny ciuch w ktorym wygladalabym dobrze to poszlabym w nim. takie nakazy sa idiotyczne. jak mozna komus zabraniac na zcarno!? natomiast slyszalam, ze na bialo nie powinno sie bo ten kolor jest zarezerwowany dla panny mlodej. bylam na weselu gdzie dziewczyna ubrala sie cala na bialo. wygladala jak panna mloda. naprawde. tylko ze miala sukienke krotsza, nie do ziemi. jakby miala do ziemi to juz calkiem jak panna mloda. raz tez dziewczyna ubrala sie na wesele w taka sukienke jasniutką różową z szyfonu i tafty, z brokatem... i ta sukienka była taka "bufiasta", wiecie jak wiekszosc sukni slubnych. no wygladala tez jak druga panna mloda. kazdy mowil, ze przesadzila, ze nie powinna ubierac sie jakby byla panna mloda. nawet dla druhny az taka sukienka by nie pasowala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak dobrze ze ja mam normalna świadkową i wiem na 100% ze nie będzie miala tak idiotycznych pomyslow zeby ubierac sie na czarno albo na bialo. Troche taktu dziewczyno!! Zostalas poproszona na swiadową , a wiec zostalas wyjątkowo wyrozniona i powinnas to docenic. Kurcze panna mloda na pewno planuje wszystkie szczegoly, dobiera kolor kwiatów do koloru zaproszen , stara sie jak moze a ty wylatujesz tu z takim czyms...Wstyd. Na wesele nie ubiera się na czarno ani na biało. Tak już jest i zakceptujcie to w koncu. A wyobrazacie sobie panne mlodą ubraną na czarno? NIE? a dlaczego? moze tez jest przy kosci i chcialaby sie wyszczuplic?? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do bufaiastych sukienek z tafty. Nietey kilka lat temu weszla na nie moda, ale juz minęła. Czasem jednak zdarza się ze jakas panna jest nie na bierząco i wystroi sie w takie cuś. Mysle jednak z ejezeli komuś bedzie na weselu glupio to wlasnie jej ze wystroila sie jak idiotka:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chrzanię .....................świat chyba zwariował na całego nigdy nie słyszałam żeby narzucać gością co maja ubrać . Uważam że każdy powinien wiedzieć sam czy dany ubiór jest stosowny na dana okazję - czy ktoś widział koloro ubranych żałobników ? a przecież zmarły nie narzuca w co sie ubrac na pogrzeb :-(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omg...
padłam czytajac post powyzej :P mam nadzieje, ze to ironia gratuluje "intelektu" :P nie ubierac sie na czarno, bo to przynosi pecha? do tego dochodzi jeszcze drabina, czarny kot... społeczeństwo sie uwstecznia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×