Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamaaaaa

czy mozna przestac kochac swoje dziecko?

Polecane posty

Gość Gogogogogo
Może Twoje dziecko ma depresję? Mozę jej zależy na czymś innym niż jakieś wakacje.Może jej nie zależy czy spędzi je z Tobą,bo nie poświęcasz jej czasu? Jak się mają kontakty z tatą? To samo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mania_z_lasu
Ja powiedziałm mojej córce , że jej nie lubie. Oczy wiscie dotyczyło to konkretnych okoliczności. powiedziałm jej ze ją kocham ale jej teraz nie lubie. No przeciez nie wmówi mi zadna matka, że zawsze pała taką wielką miłością do dziecka chocby ono nie wiem co robiło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaaaaa
z tata lepsze ale tez mu dokucza jak moze to on sie stara,ona nie,ja tez sie staralam i ...juz dalej nie mam sily

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaaaaa
mania...hehehehehe,jestes super!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gogogogogo
To trudny czas,ona dojrzewa... Hormony buzują. Pamiętam moje humory z tego okresu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mania_z_lasu
do no cóz "dojaśnij nie lubisz córki czy jej zachowań? no bo to duża różnica." to nie jest takie proste. Miałam nadzieję jednakże ze zrozumiałe. 1/ w momencie kiedy jestem na nią zła - to nie lubie jej po prostu. 2/ nielubienie jej wywołane jest konkretnymi jej zachowaniam 3/ moja córka posiada nader denerwujący spsób bycia,- swietego z równowago wyprowadzi:) 4/ ona sama zdaje sobie z tego sprawę - i sama potrafi zartopwac ze swojego nader upierdliwego charakteru . 5/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to moze wrzuc na luz? staraj sie nadal ale... mniej, nie lataj za nia, moze ma tego dosc, a dobrze ma i nie potrafi tego docenic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż...
mamaaaa---->jeśli twoja córka kłamie to ona boi się. Kiedy skłamie spytaj czego się boi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gogogogogo
Co takiego może zrobić dziecko,zeby je przestać kochać? Zamordowała kogoś? Nie kocham,bo kłamiesz... Okłamujecie czasami swoje dzieci? Może traktują was tak,jak wy je.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaaaaaa
a moja corka nawet przyjaciol w szkole nie ma.w starej szkole dzieci jej nie lubily teraz od wrzesnia poszla do nowej,tlumaczylam jej ze ma szanse ..... i co?jak grochem o sciane,znow jej nie lubia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mania_z_lasu
gogoggogo czy ty masz dzieci , czy tez moze jestes dzieckiem i sie boisz takiek prawdy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaaaaa
gogogogogogogo to dlaczego tak mam ze mnie drazni ?wszystkim mnie drazni...myslisz ze mi sie to podoba?gdybym nie widziala w tym problemu nie pisalabym tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż...
to chyba jest problem...musiało zaboleć ją odrzucenie. Odrzucenie jej, poczucie że jest "gorsza".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gogogogogo
A rozumiem,ktoś zwyczajnie źle wam dzieci wychował,albo pewnie znalazłyście je w lesie,wszystko przez wilki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaaaaaa
oczekiwalam pomocy ale dzieki za dobijanie mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biedne dziecko, nie dosc ze w szkole jest nielubiana to jeszcze nie lubia jej wlasni rodzice... Moze dobrze by bylo abys z nia cos razem porobila.. Salatke np..albo cos co ona lubi robic.. Poogladaj z nia film czy porozmawiaj o babskich sprawach np kto w klasie kogo kocha etc.. Tak jak z przyjaciolka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż...
i dlatego komunikat, że: 1. Nie lubię cię. 2. Nie lubię takiego zachowania. jest ważny i skutki różne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż...
Ważne. Wychowuje się przez przykład a nie przez gadanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaaaaa
teraz juz wiem ze nie przestalam kochac swojego dziecka tylko no niestety mam z nia ogromny problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaaaaa
babcia?????ostatnio byla u babci na wakacjach i sasiadke od tesciowej wyzywala...nie powiem jak.wstyd,wstyd,i jeszcze raz wstyd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dotty
A myślałaś może o terapii rodzinnej? Coś niedobrego dzieje się u was w rodzinie. Może psycholog pomoże znalexć przyczynę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaaaaaa
tak,mam termin za miesiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż...
Kuraiko nawet jak matka powie "nie lubię takiego zachowania" tonem zawistnym, to przez dziecko to zostanie odebrane dokładnie tak samo jak "nie lubię cię" Kuraiko nie lubię cię. Kuraiko nie lubię jak się tak zachowujesz. Czujesz różnicę? napisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\" mamaaaaa babcia?????ostatnio byla u babci na wakacjach i sasiadke od tesciowej wyzywala...nie powiem jak.wstyd,wstyd,i jeszcze raz wstyd\" Co to znaczy ze sasiadke od tesciowej wyzywala.. nie rozumiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dotty
A do psychologa pójdziesz sama czy z całą rodziną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mania_z_lasu
Moje drogie panie przestancie sie az tak wymadrzac i dołowac mamee. no cóz ... uwazaj bo jeszcze niejedno moze cie w zyciu zaskoczyć gogo tez..bym doradzała spojrzenie na z wielu punktów widzenia na problem Przyznam ze (bez obrazy) ale irytują mnie takie " matki polki" zawsze oburzone i odsądzające od czci 9 nie mówie o obecnych) jesli dziecko jest aroganckie, leniwe i daje w kosc a do tego złosliwe to co? pyatm sie to co drogie mamusie? i nie jest tak ze to my je tak wy chowałysmy. W jednej rodzinie znajdziemy i księdza i mordercę. Naukowo jest przebadany problem taki jaki ma maaamam Zdarza sie ze sie nie4 kocha włąsnego dziecka - ale nie jest się przez to wcale gorszą matką. a na koniec - ilez zła potrafią wyrządzić swoim dzieciom te nadmiernie kochające mamusie ? czyż nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaaaaaa
hmmmmm.....tesciowa ja wolala na obiad ale ona nie slyszala i sasiadka =-ok.50-tki= powiedziala ze babcia ja wola a moja corka....nie bedziesz mi mowila co mam robic ty stara k....!!!!!!i jeszcze cos tam gadala,nawet nie wiem skad to zna bo my w domu hmmm staramy sie nie przeklinac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, co myślę? Że sytuacja jest pośrednio skutkiem Twojego całkowitego podporządkowania roli matki - mąż Cię w tym kontekście ocenia, córka wie, że wszystko pod nos zawsze dostanie, że będziesz wokół niej skakać NIE ZWAŻAJĄC NA WŁASNE ODCZUCIA. Dałaś się sprowadzić do roli przedmiotu. A masz takie same prawa - nie lubić kogoś.czegoś, stawiać ograniczenia we własnym domu, spędzać czas tak, jak lubisz (a nie zmuszać się do różnych rzeczy). W opisanej sytuacji i święty by się zniechęcił - ale nie Ty. Może tak dla odmiany pozwolisz sobie na bycie pełnoprawnym człowiekiem i dopuścisz do świadomości fakt, że też masz negatywne myśli i uczucia? Że jesteś czymś (KIMŚ!) więcej niż tylko matką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mania_z_lasu
zmotorryzowana - no:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×