Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Madzia...

Młode kobitki w zwiazkach na odległość! Zapraszam na pogaduchy!!

Polecane posty

Hej zapraszam wszystkie dziewczyny ktorych połowka jest wiecej lub tylko kilka km od was :) Razem pokanamy tesknote :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egliza17
z peniskiem zawsze raźniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość celtisa
hej.. ja wlasnie taka mloda kobitka w zwiazku na odleglosc stane sie juz pojutrze... i bedzie to duza odleglisc!!! Tak sie boje i... juz tesknie.. nie potrafie sobie wyobrazic jak to bedzie... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem w takim zwiazku
od dlllllluzeszgo czasu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestrem w takim zwiazku
ale na szczęscie mój facet ma brata i razem chodzimy do koscioła.tak jak napisane w starym ytestamencie brat meza sie mna zajmuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem w takim zwiazku
dzieki podszywaczu podniosles mnie tym tekstem na duchu bo do tej pory bylo mi strasznie ciezko z bratem mojego faceta ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oretykotlety
ja jeszcze chce porozmawiac, bo zaraz zwariuje!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem w takim zwiazku
tak naprawdę to nie znam starego testamentu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kita_kk
hej kobietki! jestem w takim związku od ponad roku - dzieli nas ponad 1000 km... :( a tęsknota jest straszna, straszna, straszna i nie do zniesienia... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli to nie prowokacja
nas dzieli jakies 2000 km :( i w dodatku potrzebujemy do siebie wizy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapraszam spragnione czułości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pegas
Moj facet mieszkal we Wiedniu przez 4 lata... jezdzilam do niego co kilka tygodni,a on do mnie.. Tesknilismy za soba,a kazde spotkanie bylo fantastyczne... Czar prysl,gdy zamieszkalismy razem...I oddalabym wszystko,zeby ta 'odleglosc' trwala nadal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kita_kk
2 razy więcej... masakra :( jak często się widujecie? a w ogóle powiedzcie, jak sobie radzicie z tęsknotą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja mam nie duza odległosc ale tez sie bardzo mało widujemy :( on praca i studia ja szkola :( ale razem damy rade :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oretykotlety
Celtisa- nie boj sie...wszystko idzie przezyc. Moj kochany jest bardzo daleko i to jeszcze przez jakies 3 miesiace-marynarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też jestem w takim związku od 1,5 roku, 300km. I jest coraz trodniej. Ostatnio widzieliśmy się w lipcu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kita_kk
nie macie czasami takich myśli, żeby rzucić to wszystko...? że to nie ma sensu...? macie jakieś perspektywy na wspólną przyszłość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oretykotlety
sms-y jak dochodza to jest super:-) , dopiero miesiac sie nie widzielismy, a tu jeszcze conajmniej dwa... rety... jest roznie, sa i gorsze dni,gdy nie chce sie z lozka wstawac, gdy chce sie wyc, ale czekam-kocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kita_kk
Madziu, my widujemy się na Święta Bożego Narodzenia, spędziliśmy też razem długi majowy weekend no i ostatnio miesiąc wakacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja czasem mam chec to rzucic w cholere ale trzyma mnie mysl ze kiedys bedzie cudownie, bo mamyplany na wspolna przyszłość...ja mam lepsza sytuacje bo widujemy sie co tydzien no czasem co 1.5 tygodnia :)ale i tak bardzo tesknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kita_kk
zazdroszczę Madziu :) no cóż... u nas planów na przyszłość brak - niestety... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja moge sie chyba dołazcyc:) Moj facet wyjechal do pracy zagranice ,wroci za trzy miesiace i tez mi smutno,tesknie i tak szczezre powiedziawszy nie wiem jak sobie z tym poradzic eh......:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kita_kk
nie dziwię się Madziu... ale uwierz, że chciałabym ten tydzień... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem jak to jest czekac dluzej...bo miał wyjazd na miesiac :( było okropnie ale dalismy rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oretykotlety
wazne jest to, co czujemy...uczucie daje nam sile...badzmy sile! Ja np: skupiam sie na sobie-swoich zainteresowaniach, przy tym staram sie byc dla mojego mezczyzny wsparciem, czytam stare sms-y, ogladam zdjecia , snuje plany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×