Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zwariowalam chyba...

Na punkcie mojej coreczki mam bzika doslownie

Polecane posty

Gość zwariowalam chyba...

:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ccco na to
mąż? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwariowalam chyba...
Po prostu uwielbiam ja pod kazdym wzgledem :) Maz tez, ale chyba nie az w takim stopniu :D Zwariowane mamuski zapraszam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekarz internista
stawiam taka sama diagnoze polowie tego forum :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez mam bzika
na punkcie mojej corci.A duza jest twoja dziewczynka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwariowalam chyba...
17 lat ma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ma swoj wlasny pokoik, pelen zabawek. Zawsze znajde okazje aby kupic jej cos nowego. Poza tym ma szafe pelna ciuchow. Juz w tyn wieku ;) Za kazdym razem jak gdzies wychodzimy corcia musi byc ubrana w cos innego, zeby przypadkiem ktos nie zobaczyl jej dwa razy w tym samym :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie jest miłość tylko
traktowanie dziecka jak zabawkę. współczuję -w tym wieku dziecku trzeba zupełnie czegoś innego, niż nowych ubranek. Mądrej matki. A tego nie ma :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A skad ty mozesz wiedziec, czy jestem madra czy nie, nie znasz mnie wiec sie nie wypowiadaj. Nie traktuje dziecka jak zabawki. Po prostu bardzo ja kocham i chce zeby miala wszystko :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie jest miłość tylko
materialnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie jest miłość tylko
uważanie żeby nie była ubrana w to samo tojest miłość ? to jest próżność, Twoja, potem niestety zarazisz nią biedne dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość */powiem tak*/
bedzie zepsuta, zidiociala LALA jak tak bedziesz ja dalej traktowac,a na koniec wyzwie ciebie - matke od kurw i smieci zobaczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sluchaj nie zalozylam tego topiku po to zeby wysluchiwac czichs glupich komentarzy, tylko aby znalezc inne mamuski zwariowane na punkcie swoich dzieci. Pytalam sie czy masz dziecko. Mozesz mi odpowiedziec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie jest miłość tylko
jak dobrze, że są mądre matki jeszcze... jakich nauczysz dziecko wartości ? że najważniejsze ciuchy i zabawki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myslisz ze sa tu tylko powazne matrony, ktore karmia, przewijaja, wydaja rozkazy...? NIE. Ale widze ze nikt poza mna nie chce sie przyznac. Nie robie choinki z dziecka. Po prostu lubie je rozpieszczac, kupowac zabawki, chce zeby ladnie wygladala. Ktora matka tego nie chce? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jakby chodziła w dwóch dresach na zmiane, to by juz ładnie nie wyglądała? jak chcesz w nią ładować kasę, to może otwórz konto i wpłacaj na jej późniejszą edukację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie jest miłość tylko
próbuj już robić jej makijaż. Matka chce, żeby dziecko było zdrowe i szczęśliwe. Prózna matka, żeby było obłożone zabawkami i w odpowiednich ciuchach. Ona ma w nosie, co na nią wkładasz. Robisz to dla siebie, bo jesteś próżna ! nie pojmiesz tego, bo niestety dla ciebie to normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oszczedzam na jej przyszlosc odkad sie urodzila. Mysle i o tym. Nie rozumiem twojego podejscia. Nie chce zeby moje dziecko chodzilo w spranych spiochach. Ty bys chciala tego dla swojego dziecka? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie jest miłość tylko
jest coś pomiędzy spranymi śpiochami a przebieraniem "żeby ludzie nie widzieli jej w tych samych ubraniach". tak zwana normalność:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest pewna różnica pomiędzy spranymi śpiochami a schludnym wyglądem, który nie oznacza kupowania co chwilę czegoś nowego. To jest chore, że za kazdym razem musi miec cos innego, zeby jej przypadkiem nikt dwa razy w tym samym nie zobaczyl. Opamietaj sie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcialas sobie z kims
pogadac a one cie teraz zjedza .Wszystki sa madre takie a popatrzna te zdjecia ich dzieci jak sa wystrojone.Ale ciebie trzeba za topozrec bo sie publicznie przyznalas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zwariowana mamo, a jakiej reakcji chciałaś? Żeby przyszły tłumy innych mam co też uwielbiają kupować ciuszki i zabawki? Wiesz, pokazałaś tę miłość w sposób materialny... A mogłaś powiedzieć, że dostajesz bzika, gdy wychodzisz bez niej do sklepu... Planujesz, więc zakupy w godzinach, gdy w sklepie jest mało osób, żeby zabrać dziecko i mieć ją przy sobie... Że wolisz leżeć z nią na łóżku i bawić się maskotką, niż sprzątnąć w szafie... Że pokazujesz jej świat... i już myślisz co jej pokażesz gdy będzie większa... Że myślisz, jakie wartości jej przekazać żeby wyrosła na mądrą kobietę... No, ale cóż :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcialas sobie z kims
a moze groszku w kratke to co napisalas jest dla niej oczywiste a ma chwilke czasu to chciala pogadac o glupotach.Tak bez tych twoich wielkich slow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×