MEZCZYZNI-OGLADACIE SIE NA ULICY ZA INNYMI W TOWARZYSTWIE PARTNERKI?

co byś mi odgryzła nutelko? :P

flawless to da się połączyć :P

\"Bo faceci lubia miec: a) kucharke w kuchni b) dame w salonie c) dziwke w sypialni\" i wcale im się nie dziwię ;) Sama taka właśnie chciałabym być - na tle sprytną, żeby świetnie sobie radzić w domu, piekną żeby błyszczeć wśród innych kobiet i bezpruderyjną w łóżku ... Ideał ;)

tak,to swieta prawda i tez staram sie do tego dazyc;)

i to jest sposób :) od ponad 3 lat moj facet szaleje za mna i swiata poza mna nie widzi :) no ale udawac nie mozna i nic na sile ;)

tak analizując na zimno to wcale to nie jest takie trudne ;) a) - można się tego spokojnie nauczyć, a opanowanie punktu b) i c) całkowicie wyklucza niebezpieczeństwo zostania tzw \"kurą domową\" b) - to sie po prostu ma, wystarczy troche podkreślić i wyeksponować to i owo (oczywiste jest, że nie każda kobietka ten punkt może zrealizować, no ale wtedy się nadrabia punktem a) i c) ;) ) c) - czas, zaufanie, dobry kochanek i sprawa załatwiona ;)

Klaudko - trzeba jednak chcieć i nie miec takiego odejscia jak wiele kobiet - tzn \"jakąś mnie panie boże stworzył, taką mnie teraz masz\" a kobiety potrafią tylko lamentowac, ze facet oglada sie za tą czy inną, ale nic nie zrobią by temu przeciwdziałac.. i faceta sobą zainteresowac

no właśnie się czasem zastanawiam czy to jest świadomy wybór tych kobiet, czy jdnak chodzi o to, że one by chciały, ale po prostu nie umieją - wydaje mi się, że chyba ta druga opcja jest częściej spotykana. Kobiety często mają na przykład tak, że coś im się bardzo podoba na innej kobiecie, ale same by tego nigdy nie ubrały, bo ... - no właśnie, i tu często nie wiadomo o co chodzi ... Poza tym mężczyźni naprawde często blokują swoje kobiety - tego nie, bo za bardzo wyzywające, tak się nie maluj, bo nie pasuje itd. a faktycznie na ulicy za takimi sie ogladają. Czasem facet powinien zmotywować, a nie wręcz przeciwnie ...

kobietom sie nie chce... poza tym mają straszne blokady - boją sie śmielej ubrać, ostrzej umalowac...

Jeszcze nigdy w zyciu facet mi nie powiedzial tekstu typu, ze czegos mam nie ubierac albo tak sie nie malować...dla mnie to jest dziwne i troche wspolczuje partnerów z takim podejsciem do was... Chca was zakmnac w klatce, ubrac w habit, a na ulicy ogladaja sie za wyzywajaco ubranymi panienkami ? No nie czaje (??) Nie jestem typem szarej myszki, wrecz przeciwnie, pewna siebie i swiadoma swoich walorów :) i wychodze z zalozenia, ze to co ma sie w sobie najpiekniejszego nalezy eksponowac, a drobne mankamenty zatuszowac.

ja tam zawsze babki podkręcam jeszcze, zeby sie smielej ubierały :)

wiecie a ja do swojego mówię ale ona ma fajny biust zobacz a on że jego była mu zabraniała patrzeć a ja się pytam czemu ;) a niech se polooka tyle jego co poaptrzy :p

co innego jak Ty mówisz \"zobacz jaki ma fajny biust\" i razem sobie rozmawiacie (też tak mam w związku, chociaz bardziej chyba ja jestem skora do takich rzeczy, mój mąż raczej nie bardzo chce komentować), a co innego jak on sie ogląda ukradkiem idąc z Tobą - to są dwie różne sprawy

a co innego, jesli mowi sie \"zobacz jaką ona ma super dvpe, na takie płaskie obrzydlistwo jak Twoja :P:P\" albo \"łaaał, ale extra dupaaa.... przeczyściłbym jej komin!!!!!\" tzn to pierwsze czasem przechodzi, ale to w szczegolnych przypadkach