Pijany zespół !!!!!!!!!!!!!!!! Stawiać kieliszki zespołowi czy nie ?

gosciu z 13.56 chleje to ty i chleje pewnie cała twoja rodzinka, widzisz jakim jesteś ochlajtusem jakie to łatwe

worek kartofli ten gość wyżej to nie tylko pijak ale i cham! Nie potrafi normalnie się wypowiedzieć tylko bluzga. Brak mu argumentacji więc zaczyna obrażać. Jestem ciekawa czy ten gościu odzywa się też tak do swojej matki albo żony.? ' Pamiętaj chamie że masz co do gęby włożyć i za co rachunki zapłacić dzięki tym co ciebie wynajmują na wesele a na których teraz wylewasz pomyje

Z chamstwa gosci kazdy ma prawo rozliczać bo jesteśmy ludzmi, mamy serca i wrażliwą duszę artysty. Za obrażanie nas na weselach nie płacą, wiec pilnujcie swoich gości bo nie raz reka swędzi aby kogos przetrącić, ale na szczęście jesteśmy ludzmi z kulturą. tak jak w każdej branży znajdzie sie ktoś kto wypije(nie upije się) (przydała by się lekcja rozumowania określeń) :) tylko, że w naszym przypadku to nikomu nie zrobi krzywdy w przeciwieństwie do waszej zwyczajnej

Gdyby nie pili to by tak nie obrażali i nie najeżdzali na innych!!boli i prawda kłuje w oczy tych co widzą że wódka dla orkiestry jest ukrucona!!!

prawda cie oczy kole........... a kto powiedział , że jestem z zespołu, napisałem prawde o tabie tak jak ty piszesz głupoty o innych, a tu byłem juz i fotograem i kamerzystą i restauratorem, dj............. a teraz z zespołu haa.ha.... uderz w stół............ ...

zrozumcie że może są pary które dadzą wódkę po weselu ale nie takich to już się nazywa szczególnie kobiety że niby och i ah tylko dlatego że ma własne zdanie ,że nie toleruje kidy komuś płaci za pracę podczas której osoby za trudnione piją! chamstwo każdy robi jak uważa i należy to uszanować ktoś napisał wcześniej prawdę ludzie z kulturą nie walczą tak zaciekle o wódke obrażając przy tym innych nikt nikogo nie generalizuje ale zdarza się że orkiestra potrafiła z***** wesele więc obawy kobiet o dobro tak ważnego dnia są uzasadnione!

to nie chodzi o alkohol, tylko nie róbcie z normalnych wykształconych ludzi alkoholików, sami naskakujecie wyzywając zespoły, wiec myslicie , że ktos ma dla was byc miły i tolerować chamstwo?

to właśnie tutaj obrażano jakąś sierpniową o to że wódki nie stawia napisano również że takie jak ona mają najgorsze wesele tylko dlatego że orkiestrze nie poleje

Nie, wcale nie dlatego. Nie dawanie kapeli jedzenia, bo o to idzie to wyraz ostatniego kołtuństwa i za tym idzie cała smutna reszta, takie wesela takich kołtunek na prawdę są najgorsze i zgadzam się z tym co to powiedział.

jeść dać wypada ale wódke już nikoniecznie

widze ze znowu ktos wyzywa..... ahh jacy wy nieporadni jestescie jak tak wyzywacie nie majac argumentow, wijecie sie jak takie male robaczki bez wyjscia...... Co do mojego zdania wiem ze jest ono kontrowersyjne i za kazdym razem jak je wypowiadam nawet na zywo to sie ludzie najpierw bulwersuja ale jak przemysla to przyznaja mi racje. Koszt jedzenia w restauracji (nie pisze i nie mowie o remizach gdzie wyglada to inaczej) dla orkiesrty kamerzysty z pomocnikiem i fotografa - to okolo srednio liczac 1600zl. Pelne jedzenie jak dla goscia weselnego. Do tego dochodzi ta wodka o ktorej tu mowicie to kolejny koszt dla tylu osob nawet po pare kielichow na osobe to okolo 200zl Ludzie a czy nie lepiej zrobic poczestunek dla tych ludzi w formie ciasto, owoce kawa herbat anapoje? wydac przykladowo na to 300zl i po sprawie. Oni jak beda padac z glodu to przekasza ciasto czy napija sie kawki, ale pelne dania to przesada. Pomyslcie co mozecie zrobic za kase oszczedzona na jedzeniu dla tych co i tak bedzieci im placic za wykonana usluge, i pewni eju znigdy ich nei zobaczycie. Za taka kase spokojnie mozna kupic po flaszce dla wychodzacych par w ramach podziekowania, zaplacic sobie za samochod, dodatki czy tez skrzypaczke. Zreszt anie chodzi o kase tylko o zasade. Orkiestry robia sie troche rozpuszczone przez pary mlode ze i jedzenie i wodeczka i kieliszki...i wodeczka na droge....no kurde ! a potem ludzie sie dziwia ze orkiestra sie opila. albo zle grala bo ci ludzie zaczynaj amiec zoraz wieksze wymagania ...a pm to bezsesn spelniaja niejednokrotnie zadluzajac sie robiac wesele. Albo ludzi emowia kurde nie zaprosze znajomego z ona czy tez dalszego kuzyna z zona bo nie mam kasy na wesele - a 1600zl na jedzneie dla pracownikow maja. Czy nie lepiej zaprosic sobie dodtakowo 8 osob a grajkom kamerzyscie itd dac ciasto do jedzenia? Przypominam sredni koszt za jedna noc! orkiestry kamerzysty i fotografa to 8 tysiecy. Ci ludzie zarabiaja duze pieniadze miesiecznie - to nie sa biedne misie ktore trzeba nakarmic! nie raz taki muzyk zarabia 5 razy tyle co panna mloda ktora ma wesele na kredyt a jeszcze zastaw sie a postaw sie ugaszcza orkiestre......

"mamy serca i wrażliwą duszę artysty" - buahahahhaa, tacy z Was "artyści" jak z koziej d**y trąba :D

jeszcze chcialam dodac wbrew temu co tu ludzie pisza, ze fachowcy czuja sie doceniani od dawien dawna jak dostana cos ekstra. Niewatpliwie ludzi korych zamawiamy jako fotografow kamerzystow orkiestre czy dj sa dla nas fachowcami w swojej dzieci - wiadomo kazdy chce miec najlepszych ludzi. Jak z pracy zrobi sie cos fajnie i szef jest zadowolony to dostaje sie bonus, kelnerka jak nas milo obsluzy w kanjpie tez dostaje napiwek, idac do fryzjera ktory zrobi super fryzure az milo zostawic pare groszy wiecej... wiec uwazam ze tym naszym fotografol czy orkiestrze - za naprawde dobrze wykonana prace tez mozna cos odpalic ekstra. Ale oczywisci epo wykonanej pracy - i to beda przynajmniej dla mnei milo wydan epieniadze - docenie finansowo mojego fachowca.... ale na milosc boska nie pelne menu jak gosciowi weselnemu. A jak np przychodzi do was facet naprawic piec, czy polozyc panele, czy wstawic okno - cokolwiek to tez robi mu sie kawe czasem jakies ciastko - zeby bylo milo - ale zazwyczaj nie gotuje sie specjalnie 3 daniowego obiadu plus deser dla kogos kto przyszedl uszczelnic nam okna...... tak samo z poczestunkiem orkiestry kamerzysty czy fotografa....

dziewczyno skończ te durne postulaty zachowujesz się jak taka żydówka licząca każdy grosz do zawsze się utarło że orkiestra kamerzysta itp dostają jeść nie słyszałam żeby ktoś tak prostestował jak ty na miłość boską żal Ci tych kilkudziesięciu złotych dla tych ludzi ty będziesz jadła a oni będą patrzeć! co za arogancja i nietakt współczuje!!!

masz cos do zydow????????????? tepa sztuko - jestem za dawniem jedzenia orkiestrze kamerzyscie itd ale na zasadzie poczestunku typu ciasto kawa owoce napoje - a nie pelne posilki (obiad i 3 dania cieple)!!!! tak trudno pojac ta roznice? Jak ja bede jadla obiad to oni maja to filmowac. grac i robic zdjecia - maja byc w pracy - za to im place. A poniej moga zrobic sobie przerwe napic sie kawy zjesc ciasto, przegyzc owocem. Napic sie napoju.... w PRZERWIE W PRACY a nie przerywac swoja impreze praca

pazerna jak h*j pusta lala

gratuluje interpretacji wypicie kilku kieliszków nazywacie chlaniem to widzę przyszłość i awantury w domu po powrocie i wypiciu ( z chlaniu)jednego piwa)

po powrocie oczywiście męża pijaka który wypił piwko, albo dwa

maja filmować przez 10 godz ????jak wp*****lasz kluski ? ty jeteś naprawde tępa jak twój mózg

z tego co ja wiem wszyscy zawsze mają równo przerwy na posiłek i nikt nie miał z tym problemu każda kobieta z klasą da orkiestrze równe jedzenie jak innym ugości równie dobrze nie wyobrażam sobie dać ciasto czy owoc a resztz to co? owszem są w pracy ale jak by nie było grajką dla mnie i ugoszczę ich również jak należy co do wódki się nie wypowiadam bo każdy ma inne zdanie ;)

do sierpniowa wole dać więcej orkiestrze niż zaprosić kuzyna z żoną których nigdy nie widziałam i których nie znam ...

U mnie wesele bedzie z klasą,wiec nie zamierzam niczego żałować a wiem, że ci ludzie maja rozum,kulturę i umiar od nich zalezy całe nasze wesele,wiec nie będę rozliczać nikogo z kilku kieliszków wódeczki czy wina bo to śmieszne, mam zaufanie

ja dałabym wódkę po weselu ale jak kto uważa

sierpniowa udaj się ponownie na lekcje matematyki, bo z twoich wyliczeń wynika że orkiestra plus fotograf kamerzysta i jego pomocnik wypiją razem 10 butelek wódki. Ile razy repetowałaś?

ta sierpniowa jest wkurzająca z tymi swoimi mądrościami

Witam ! Gram w zespole weselnym od 25 lat i powiem tak: oczywiście jesteśmy w pracy, zatrudniacie nas, dostajemy za to przyzwoite pieniądze, możecie nam dać jeść, pić lub nie, wasz wybór. Jesteście naszymi "pracodawcami". Ale próbujecie "walczyć z wiatrakami". Jeżeli jest tak przyjęte, że dostajemy to co wszyscy i przez te 25 lat spotkałem się może 5-6 razy, że mieliśmy ograniczone jedzenie i nie było alkoholu na naszym stole, to taka sytuacja raczej nie jest korzystna aby miło nam się pracowało, współpracowało i chciało dać się z siebie wszystko. Mam na myśli bardziej jedzenie. Oczywiście wykonamy swoją pracę profesjonalnie ale zabraknie "tego czegoś". I jeszcze jedna uwaga. Grałem z wieloma osobami i jeżeli ktoś ma problem z alkoholem to nie ważne czy postawicie zespołowi wódkę, czy nie, taka osoba "poradzi sobie". Podsumowując. Takie podejście do zespołu, fotografa, kamerzysty określiłbym raczej jako "strzał w kolano". I dodam, że zawsze godzę się z pokorą na takie traktowanie nas. Macie takie prawo.

Zawsze trakuje i doceniam talent tych ludzi którzy coś w zyciu potrafią i osiagaja to swoja pracą. Nie wyobrażam sobie,aby na swoim weselu zespol czy fotografa............ traktować jak intruzów czy jak murzynów. Jezeli ktos nie szanuje samego siebie, to zrozumiałe, że nie będzie szanował innych. Nic się nie stanie jak zjedzą i wypiją butelkę czy dwie za nasze zdrowie przez cała noc to nawet w pięty nie pójdzie na tyle osób. Pozdrawiam

Człowiek poprzez doświadczenie z alkoholem na różnych uroczystościach ma obiekcje przed daniem orkiestrze wódki weselnej ,to zrozumiałe jeżeli gdzieś tam przytrafiały się incydenty fakt jeżeli są np 4 os w zespole i postawimy flaszkę nikt aż tak bardzo w zespole nie odpłynie ...wódkę można dać ale ograniczyć jej ilość a co do jedzenia nie wyobrażam sobie aby nie dać jeść orkiestrze czy kamerzyśćie kultura tego wymaga i jakieś wewnętrzne emocje mówią żeby dać nie mogłabym, wyliczyć tym ludziom po kawałku ciasta i dać do tego owoc

O tak, owoc jest najważniejszy. I do tego kawa. Koniecznie kawa, kawa musi być! - a do niej ciastko. I owoc - ooo tak, owoc tak.

Ja jestem kelnerką i pracuje w miejscowości pod Poznaniem ;) ludzie mający obiekcje przed postawieniem flaszki zespołowi mają w pewnym stopniu racje a to dlatego że rzeczywiście zdarzają się przypadki kiedy to orkiestra ma już dobrze wzięte wtedy przerwy są godzinne przysypiają przy stołach nie mówiąc już o plątających się językach ale to są rzadkie przypadki nie wielki odsetek na ilość wesel a jednak ;) trochę ten problem jest tutaj wyolbrzymiony na wyrost ale troszeczkę racji co niektórzy mają .Tak naprawdę nigdy do końca nie wiemy co się stanie ! MP stawia flaszę a oni ze swoimi 3 dotarli i popijają ...no co fakt to fakt są w pracy mają prawo wypić ale pracę powinni wykonać rzetelnie a nie na odpiepsz