Pijany zespół !!!!!!!!!!!!!!!! Stawiać kieliszki zespołowi czy nie ?

Jestem przerażona byłam ostatnio na weselu, gdzie zespół całkowicie był pijany, spił się jak mało kto. Nawet słowa mylili. Jak będę miała swoje wesel nigdy nie dam orkiestrze alkoholu. Co wy o tym sądzicie ?

no to nie dawaj. ja dam, ale w ograniczonych ilościach.

moja orkiestra ponoc nie pije!! Ciekaw :)

gagatka jakoś w to nie wierze ;) mój zespol to znajomi, widzialam ich na wielu weselach, są wspaniali. Dlatego nie martwie się.

jesli jest profesjonalny to w pracy nie pije i nawet sie o to nie upomni. slyszalam jednak, ze jacys alkoholicy na jakims weselu powiedzieli, ze bez kielicha nie pojada bo im sie rece trzesa hehhe

za to na mojej studniowce pare lat temu kamerzysta tak sie schlal, ze na filmie prawie nic nie ma. a gosc cala noc balowal z jakas poznana malolata chociaz byl duuuuuzo starszy

Ja się jeszcze nigdy nie spotkałam, żeby zespół nic nie pił.

Wiesz, nie możesz pochować przed nimi wszystkich flaszek, bo to nie są dzieci i swój rozum mają. Jeżeli są profesjonalistami to pić nie będą. Gość z zespołu który u mnie będzie grał, mówił mi że oni nie piją bo taką mają zasadę (i jest to prawda, bo byłam już na weselu gdzie grali), ale z drugiej strony bywają takie niezręczne sytuacje, że przyczepi się jakiś nachlany wujek czy ktoś, co to musi się z \"orkiestrą\" napić, no to tego jednego kieliszka przecież wypiją i nic się nie stanie. Ostatnio znajoma opowiadała o weselu w okolicy, gdzie wokalistka tak się spiła, że spadła ze sceny, dosłownie na kwiaty stojące w wiaderkach pod sceną:-D Ja bym chyba takim ludziom odmówiła zapłaty.

Pozwólcie, że się przyłączę do dyskusji. Nie trzeba postawić alkoholu na stole, żeby któryś z członków zespołu był pijany. Wystarczy, że taka osoba zabierze alkohol ze sobą w walizce ze sprzętem :( A takie sytuacje zdarzają się bardzo często. Pracuję z zespołami, które nie piją alkoholu podczas wesela. Natomiast zawsze po weselu Państwo Młodzi idą do nich z winem czy weselną wódką :) Niestety (!!!) miałam styczność również z osobami, które po dwóch czy trzech blokach były pijane do tego stopnia, że nie potrafiły utrzymać pionu stojąc przy statywie mikrofonowym.

hahahaha pija w pracy??a powinni pracowac a nie objadac sie i opijac jak goscie zadna nowosc płacicie za to dwa razy za usługe za alkohol i jedzenie dla nich a jak pisałam ze przesadzacie to mnie nie słuchaliscie i własnie w ten sposób dajecie sie nabijac w butelke pseudograjkom wyssia z was krew a wy tego nie zauwazycie tez?

...na delirkę,alkohol jest lekarstwem,to tak jak z morfiną uśmierza ból,życzy powrotu do zdrowotności..p f

muzę puszczę z magneciaka, nagram, co chcę, a co mam didżejowi płacić, żeby płytę playem włączył, bo to moim zdaniem to samo, albo jakichś mętnych wypocin umcy umcy słuchać, zeby tradycji stało sie za dość?

Droga Pani Fotograf. Pani kończy pracę po oczepinach, zespół gra do 4-5, potem musi jeszcze złożyć sprzęt co trwa 1-2h. Często gra się 100 a nawet 200 km od domu więc proszę sobie policzyć ile trwa przyjazd na wesele i powrót do domu. Bywa że jest się w pracy nawet i 24h. Wyobraża sobie pani żeby przez ten czas nie jeść? Przecież nie zamówią pizzy. Dlatego w umowie większości zespołów jest punkt mówiący o tym że organizator imprezy zapewnia zespołowi jedzenie i napoje podczas imprezy i jest to warunkiem absolutnie koniecznym.

cos conieco wiem o zespołach i wiem ze jak jakis zespół lubi wypić to i tak i tak wezmie sobie "zapas":/ jak dla mnie zespol powinien nie pic-wiadomo jak jest po alkoholu, rozne pomysly do glowy przychodza, ostatnio slyszalam jak czlonek jakiegos zespolu powyzywal gosci weselnych

Wedding Planner dobrze pisze - wódkę to można dać w prezencie na koniec. Ja mojemu zespołowi wodki na stoł nie postawię, a omawiając warunki współpracy wprost spytam o ich podejście do alkoholu podczas wesela. Oczywiście nie urządzę awantury jeśli jeden toast wypiją, ale to koniec.

Prosze nie mierzyć wszystkich jedna miarą, pracuje w tym zawodzie ponad 30 lat i zawsze był alkohol i jedzenie dla zespołu co najwazniejsze ani ja ani z moich członków z zespołu nigdy nie pozwolił na to aby sie upić, to wszystko zalezy od kultury i poziomu zespołu. W kazdym zawodzie znajdą się ludzie nieodpowiedzialni, w waszych zawodach również.Trzeba brac firmy polecane i sprawdzone - a nie na chybił trafił.

Muzyku 52, w jakim innym zawodzie można pić w pracy??? Przecież to niedopuszczalne!

pani fotograf.- lepiej zajmij sie robieniem swoich nieudolnych fotek a nie zarciem weselnym i obserwowaniem innych za to ci nie płaca.

To jest praca artystyczna, poza tym czytaj ze zrozumieniem. w twoim zawodzie też są partacze nie koniecznie pijani wystarczy pochodzic po urzędach, poszukac dobrego fachowca w budownictwie...........etc mozna tak wyliczac bez konca.W kazdym zawodzie znajdzie się czarna owca która naprawde potrafi zepsuc zdrowie. na weselu tez znajdzie sie jakis pijany wójek który pochyli sie nad głowa i cos bełkocze. Nie jest to przyjemne.

Czesto najwiecej wymagaja ci którzy sami maja cos za uszami,wiec mierza swoja miarką. Ja ostatnio widziałam zespół trzezwy, ale tak grali mizernie,ze wszyscy o 2 sie rozeszli, na swoim weselu postawiłam dla zespołu ze 3 butelki i nikt sie nie upił, ale za to zabawa była do 5 rana,wiec czasami lepiej zespół pijacy z umiarem niz trzezwy i do bani.

Byłam na wielu weselach oraz innych imprezach i nigdy nie widziałam pijanego zespołu.Ci co chlają wystawiają sobie "genialną" reklamę. Ja swojemu zespołowi,kamerzyście i fotografowi stawiałam wódkę.Zachowali się z klasą.Wypili kieliszek dopiero przed końcem wesela.

u mnie w trakcie zabawy wipili po jednym kieliszku.Jak wszyscy goscie juz poszli to wtedy piliśmy razem z zespołem.Musieli taksówką wracać bo nie mieli siły nawt wstac o własnych nogach:)

wypili*

Ale wy ludziska jesteście daremni, po prostu ręce opadają jak czytam te wszystkie biedne, żałosne komentarze;)))) PATOLOGIA POLSKA! :))))))))

ja tam zespołowi to kanapki dam ,niech sie cieszą żwe nie muszą sami rpobić

O, widzę, że członek jakiegoś zespołu przestraszył się, że tego typu wątki sprawią, że przestaną wam pozwalać na picie w pracy? To już jest alkoholizm...

byłam niedawno na jedynym weselu że było więcej siedzenia niż grania, natomiast ostatnio, przez całe wesele zespół robił przerwy gdy wchodziły gorące posiłki, bądź deser, i tyle, nie zrobili ani jednej przerwy tak o żeby sobie posiedzieć, a w trzy osoby pijące z zespołu plus ja(fotograf) i też młodzi przychodzili, inne osoby, nie poszła butelka wódki przez całe wesele- taki zespól można sobie wymarzyć!

U nas zespól nie pil bo dla nich to bycie w pracy a w pracy nie powinno sie pi. Na wyjscie dostali każde z osobna flaszkę i ciasto. Bylo super

Ja nie postawię na stół DJa, fotografa i kamerzysty butelki. Jeśli któryś z gości podejdzie z toastem to trudno, ale ja ich do picia zachęcać nie będę.

Ja z mezem w trakcie naszego wesela gdy byla przerwa podeszlismy do stolika gdzie byl dj,kamerzysta i fotograf i dalismy chlopakow wodke.Powiedzieli ze w pracy nie pija ale dziekuja za pamiec:)kazdy po weselu dostal od nas po flaszce i dopiero wtedy wzieli. Bardzo milo o nich swiadczy,ze maja takie a nie inne podejscie do pracy.