WłOSY PROSTE JAK DRUTY-URTAPIENIE

Mam włosy gęste, ciężkie, proste, do ramion, kompletnie niepodatne na wszelkie zabiegi i preparaty (a przynajmniej tak mi sie wydaje ;)), dzięki którym mogłyby być bardziej puszyste lub od czasu do czasu tu i ówdzie się zakręcić :) Jak wy sobie z tym radzicie? Czego używacie- lokówki, preparaty itp. Czy komuś pomogło dobre strzyżenie???

w porzadnym salonie. ja mam max krecone i tez nie moglam sobie z nimi poradzic

ja mam to samo, co ciekawe pomaga prostownica- fajnie podnosi włosy :)

up

tez mam takie wlosy chociaz nie mam ich zbyt duzo wiec nie sa takie ciezkie. ale mialam za lopatki, wiec zero puszystosci tylko takie klapniete. i bylam u fryzjera, scial mi za ramiona a z gory jakos tak pocieniowal ze nabraly objetosci i sa takie \"puchate\" ;) odpowiednim cieniowaniem fryzjer moze tez zrobic tak zeby koncowki sie wywijaly ale np mi sie to nie podoba bo takie powywijane to ma 90% kobiet ktore prostuja wlosy ;) co do lokow/fal to nie mam zadnych patentow bo co bym nie zrobila to trzyma mi sie max 2h :/

czyli strzyżenie

A pianki, żele, nic nie pomaga???