Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kosmeteoczka

czy sa tu mamy jub przyszle mamcie z roku 89 lub mniej?? piszcie

Polecane posty

Gość kornelkaa
🌼 deeeedeee tak mamy chyba partnerów z ktorymi bedziemy na stale i nie ze wzgledu na dziecko nie kazdej dziewczynie sie tak ukłąda .. mozna powiedziec ze moj narzeczony ma dobra prace .. i stac bedzie nas na dziecko .. .. my nie podjelismy decyzji tak odrazu .. a skad wiesz czy wpadła... moze tez planowała .. ja nie wpadłam .. i wyzej kolezana kosmeteoczk tez nie my PLANUJEMY .. MIEC SZCZESLIWY ZWIAZEK I PRZYSZŁA RODZINE :):):)tobie tez zycze tak cudownych chwil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kosmeteoczka
podpisuje sie pod wypowiedź kornelki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kornelkaa
🌼 wiedziałam ze sie podpiszesz ;);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zycze udanej zabawy nastolatkom;) zabawy w doroslosc bo poki co tylko mozecie sie w to bawic jedynie.. a owlosienie lonowe, miesiaczka i wymalowane rzesy nie czynia Was doroslymi kobietami:P jakbym widziala jakies przedstawienie normalnie: kazda odgrywa jakas role.. gra kogos kim tak naprawde chcialaby byc.. spieszy Wam sie w doroslosc a jak juz bedziecie dorosle to nie raz zatesknicie za tym, co macie teraz;) --> to juz bylo bez zlosliwosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kornelkaa
masz racje ale ja z dziecinnosci nic nie korzystam .. tylko szkola dom chlopak... i ja nikogo nie gram .. poprostu dorosłam .. do tego .. zycie mnie tego nauczylo . moze mielismi inne dziecinstwo /// moze ty wolisz sie bawic . ityp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość l.ete
Kornelkaa niestety moja mama próbuje ułożyć moje zycie w taki sposób jaki jej się nie udało..uczyc się tego co jej się podoba, postępowac tak ja ona we wszystkim itp..Ale wiele nie zdziała bo na to za późno udało mi się odizolować na tyle choć kiedyś mialysmy super kontakt do momentu gdy nie pojawił się na naszym życiu jej nowy partner który zmienil wszystko i wykończył mnie psychicznie... przynajmniej życie mnie czegoś nauczyło i teraz wiele koleżanek mi zazdrości że mam tak a nie inaczej,takie samodzielne życie ktore sama kontroluje. deeeedeee Według mnie nie panuje taka moda.To już jest kwestia tego w jakich warunkach sie ktoś wychował na ile jest odpowiedzialny co wyniósł z domu..wiele czynników sie na to składa.Ja jestem z kimś za kogo jestem pewna,jestem szczęsliwa i poprostu czuję,że razem dalibyśmy radę odpowiednio opiekować się dzieckiem.Potrafie sie utrzymac gdyz dostaje pieniądze,moj chlopak tez pracuje więc nie narzekamy.Poprostu gdy zaczne studia bo ni moge miec przerwy w nauce to pozniej bedzie mi cięzko w trakcie sie starac gdyz obieram trudny kierunek i nie mowie ze posiadanie dziecka przed studiami bedzie latwiejsze ale poprostu taka decyzje Wspolnie podjelismy a poza tym nie chce czekac do 25-26 roku zycia.Chce, bardzo chce tworzyc szczesliwy zwiazek taki jaki jest teraz i stworzyc sczesliwa rodzine w przyszlosci.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deeeeedeeeee
Dzieki za odpowiedz. Troszke sie nie zrozumialysmy. Ja rozumiem PLANOWANIE. Ze kiedys tam bedzie sie mialo rodzine itp. Natomiast bardziej interesuje mnie kwestia swiadomego podjecia decyzji o zajsciu w ciaze w wieku lat 19. Co dalej? Nie wiem, o ile starsi sa Wasi partnerzy. Jesli sporo starsi, to w sumie sie nie dziwie, ze chca miec dzieci. Jesli to Wasi rownolatkowie, to nie bylabym taka pewna czy udzwigna ciezar ojcostwa. Mam kilku znajomych, ktorzy zostali ojcami (wpadka). Owszem, nie zostawili swoich dziewczyn, staraja sie opanowac sytuacje, ale czasem w ich oczach widac zmeczenie, zrezygnowanie i swojego rodzaju hmm...zal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deeeeedeeeee
Czasem tez obserwuje taki model, ze dziewczyna ktora miala ciezkie dziecinstwo bardzo dazy do tego, zeby miec juz wlasna rodzine, byc z dala od rodzicow, ktorzy w jakis tam sposob ja skrzywdzili (np alkoholizm, zaniedbywanie). Rozumiem ten glod milosci, ale czesto jest tak, ze sie wpada w bledne kolo. Nie twierdze, ze tak jest w Waszym przypadku. Takie tam moje luzne uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość l.ete
deeedeee Rozumiem co masz na myśli.Sama mam znajomych którzy wpadli i niektórzy z nich nie poczuwaja sie do jakiejkolwiek odpowiedzialności,poprostu widac ich niedojrzałość.Wydaje mi się,że gdy życie zaczyna się układać np.ja jestem z 25 latkiem, jesteśmy razem 2 lata,moze i krótko ale jak to sie mówi-poprostu to się czuje ze to jest to:) zamieszkalismy razem i zyje Nam sie fajnie i w pewnym momencie poprostu to jest kolejny etap i nawet jezeli jest tak szybko to trudno,czasem trzeba ryzykować:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kornelkaa
aha .. powiem ci ze ja tez mam psychike zrabana przez rodziców .. oni ne potrafia o dzieci zadbac dac im milosci dopiero teraz to zrozumiałam ..moja siostra wyjechała ja zostałam sama .. musze sie jeszcze meczyc do stycznia .. ty idziesz na studia ale ja nie jestem taka dobra w nauce .. ja tylko bee miala technika .. zazdrsze rodzina ktore maja szczesliww dziecinstwo ... ja wiem ze bede odpowiedzialna .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kornelkaa
🌼 deeeedeee trafiłas w sedno ... moj partnej jest niewiele starszy ... ale wychował juz siostrzennice kyora ma 8 lat widze jaki jest opiekunczy i wiem ze dał by sobie rade wiem ze sa takie osoby ktore wpadaja i nie daja rade to jest normalne wpadna nikt tego nie planował .. a ja planuje .. chce byc szczesliwa .. i wiem ze bede .. :) prosdze nie psujcie mi humoru ..:) bo juz i tak powilo nie wytrzymuje ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deeeeedeeeee
Sorry, nie chcialam Wam psuc humoru. Tylko moja ciekawosc. Rozne sytuacje, rozne decyzje. Rozumiem to. Tylko, ze ta decyzja jest nieodwracalna. i dlugoterminowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deeeeedeeeee
Ja juz jestem po studiach i powiem Ci kornelka, ze nie ma gorszej rzeczy niz sie poddac. To nieprawda, ze nie jestes tak dobra w nauce, w technikum jest trudniej bo dochodza przedmioty zawodowe. Gdybys poszla na studia zwiazane ze specjalnoscia technika, bylo by Ci duzo latwiej niz kolezankom po liceum. Czesto tez jest tak, ze sosoby, ktore do szkoly sredniej mialy gorsze wyniki, na studiach radza sobie swietnie, bo wreszcie studiuja to, co lubia/umieja. Ja konczylam klase humanistyczna, a teraz jestem mgr inz. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kornelkaa
🌼 deeeeedeeee to gratuluje wiem ze to jest decyzja dlugoterminowa i nieodwracalna .. ale jestem pewna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deeeeedeeeee
Ok. To juz Was nie mecze :) zycze powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kornelkaa
dobra ja mykam .. si meczyc i słuchac starszych ..;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam z moim facetem taki uklad ze ja gotuje a on sprzata:P ja w ogole nienawidze sprzatania, sprzatam dopiero wtedy kiedy cos mnie wkurza:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jowitka78
Powiem wam tak laseczki ze byc mloda mama super sprawa. Pozniej jest sie mlodym rodzicem i sie ma dorosle dzieci ;-)ty masz 38 a twoje dziecko 20:-) razem mozna ejszcze gdzies wyskoczyc hehe ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość l.ete
deeeeedeeeee Co do tego modelu dziewczyny.To jest w tym coś z racji.Ja stracilam ojca mając 9 lat i przez to będąc z swoim chlopakiem strasznie się pzywiązuje,potrzebuje tego uczucia,zainteresowania, wewnętrnie gdzieś tam obawaim opuszczenia...Mam tego świadomosć ale chyba nie jestem w stanie zmienić sie na tyle by się tego pozbyć.W sumie to moj chlopak tez nie mial kolorowego zycia nawet mial gorzej niz ja więc moze dlatego nam to nie przeszkadza i dzieki temu rozumiemy sie nawzajem i potrafimy wspierac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a gdzie wy mieszkacie lub
macie zamiar tak jak ty Kornelkaa?? twoj chłopak AZ tak dobrze zarabia??????????hmhmh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kosmeteoczka
kurcze ja tez bym juz chciała być mamuśka albo byc juz w ciazy bo marzy sie mi byc tak mloda mamusia ale no własnie jak...........moj chlopak nie zarabia źle ale nie az tak zeby mogł sie ozenic ze mna(wesele kosztuje ok 20tys.) noi zeby bydować dom ...... u niego mieszkać bym nie chciała i nie wypada bo poza nim jest az 8rodzeństwa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie musisz wesela za 20tysiakow robic ja tez nie chce miec wesela chce miec slub cywilny i tylko jakis obiad z rodzina;) to wszystko:) zobacz ile kasy sie zaoszczedzi:D a jesli chodzi o mieszkanie to nie mozecie na poczatek jakiejs kawalerki wynajac? zawsze to lespze niz mieszkac z rodzicami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kornelkaa
ja planuje tak jak fajna madchen ..:0 kurde mamy takie same plany :) moj chlopak zarabia 2 000 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kosmeteoczka
co do wesela MUSI byc koscielny innej obcji nie ma (jestem katoliczka jak wszyscy ktorych znam) a co do kawalerki hmm tak moglaby byc ale ja mieszkam na wsi a nie w mieście ....:( :) tutaj nie ma ma zadnych kawalerek:/ dlatego tak wam zazdroszcze bo przeciez pewnie bede musiała czekać do 20stki zeby zarabiac razem z mezem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chce cywilny tylko bo moj facet to ateista wiec wiadomo dlaczego poza tym ja nie ejstem jakas tam wielce wierzaca i tez to po czesci a jesli chodzi o wesele to mam w 4 literach co rodzina powie, bo to nasz dzien i my decydujemy jak on bedzie wygladal;) mysle ze jakis obiad wystarczy:) przynajmniej nie bede liczyc zyskow i strat jak wiekszosc babeczek na forum sluby i wesela czy cos takiego:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kosmeteoczka
Wiesz jakos nie w mieście sie ucze i nie wyobrazam sobie tam mieszkać ja uwielbiam kazdego ranka w pizamce(tylko latem:))) wyjsc sobie do ogrodu a wieczorem posiedzieć przy zachodzie słonca tutaj sie wychowałam i dla mnie w miescie nie ma zycia bo gdzie sobie poleze na kocyku??:) a ślub koscielny marzy sie mi bardzo i na to trzeba uzbierac bo pozniej wiem ze prawie cały koszt sie zwraca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kornelkaa
no masz racje ... my nie musimy czekac do 20 .. a ja chce cywilny narazie poznije koscielny ...:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość l.ete
Ja też planuję najpierw cywilny a potem się zobaczy.I wcale nie musi być niewiadomo jaki,ja wolę skromny,cichy ale to juz kwestia gustu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×