Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość byc albo nie byc oto

kolejny raz sie ponizam i dzwonie do niego

Polecane posty

Gość aśa
Kochałam, kochałam. Tylko co z tego? Skoro nikt nie chce obleśnej miłości? Ograniczona jesteś. No ale mi przynajmniej łatwiej zrozumieć, że jeśli facet mnie nie chce(żaden nigdy nie chciał) to kurwa NIE. I po chuja się wtrącać. Szukaj nowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marinaaaa
asa widze, ze masz prawidlowe podejscie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marinaaa można powiedzieć pewne kwestie tak: \"zastanów sie kobieto nad swoim życiem, nie masz z grosz godności zachowując sie w ten sposob\" lub \"jestes debilką, durną kretynką, pustą jęczącą suką\" kolezanka aśa wybrała ten drugi spoób... tylko po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość być albo nie być oto
aśa --->> moja sytuacja jest bardziej skomplikowana :) ale nie chce mi się nad tym rozwodzic:) może i mnie nie chce... może chce... tylko jak masz juz zaplanowane wesele to czasem trudno wszystko odkręcic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aśa
Lepiej brać ślub, stracić w chuja kasy a potem się rozwodzić? Zastanów się nad sensem tego ślubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość być albo nie być oto
aśa --->> po co ja mam sie zastanawiać nad sensem jego slubu?? każdy ma swój rozum...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aśa
Komiczne>>>>>, to może mi powiesz co mam robić? Wiesz ile razy się zastanawiałam nad sensem swojej nędznej wegetacji? JA nie mam godności? No wiesz trudno tą godność mieć wiedząc, że jest się zerem. Co więcej dzień w dzień być informowanym o tym że jest się nikim. Tylko jebaną brzydotą psującą estetykę świata. Mam ochotę zdychać a Ty mi piszesz o godności? HAHAHA. Sorry kochanie ale ja już dawno nie żyje, ba nigdy nie żyłam! Wy ludzie ładni nigdy tego nie zrozumiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aśa
Komiczne>>> Powiedz mi jeszcze... może mam udawać kogoś kim nie jestem? Może mam udawać jak większość suczek udzielających się an kafeterii ładną panienkę? Większosć tutaj to atrakcyjne kobiety, tylko jakoś nie przekłada się to na to co widać na ulicy.. Udawać, że wcale nie brzydka skoro wszyscy to na około ciągle powtarzaja? hahaha, nie potrafię ,wybacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego ludzie sypia haslami: o milosc trzeba walczyc! a gdy dziewczyna walczy pisza, zeby sie nie ponizala i ze nie ma godnosci... moj facet wydzwanial do mnie kiedy sie rozstalismy i mimo tego, ze nie chcialam powrotu, nigdy nie uwazalam, ze w ten sposob sie poniza, albo nie ma godnosci... autorko, jesli nie chcesz do niego dzwonic, to po prostu wykasuj jego numer...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość być albo nie być oto
aśa --->> tak JEGO, poprostu po paru miesiacach poczuł potrzeba mi powiedzenia, że ma narzeczoną z którą bedzie się żenił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość być albo nie być oto
morelandia ---->> ale powiedz wróciłaś do niego czy nie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aśa
Wykorzystał Cię śliczna ;) W takiej sytuacji piękna to Ty już nic nie zdziałasz. Ciałko sobie może oszpeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aśa... ale nie musisz przelewać całego bólu za swą egzystencję, na piszące tu forumowiczki... powiem Ci, że z takim poziomem zgorzknienia jaki nam tutaj prezentujesz, choćbyś była sobowtórem Salmy Hayek, raczej trudno by Ci było zatrzymac przy sobie jakiegos faceta... dyszysz nienawiścią.... tylko nie wiem czemu do kobiet, skoro to faceci Cie nie chcą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marinaaaa
morelandia: kobiety podchodza do tematu INACZEJ; kobiecie, ktora walczy albo brakuje zyciowego doswiadczenia albo rozumu; nic nie wywalczy, a tylko niepotrzebnie przedluza swoje zalosne pseudocierpienia; asa: jestes pewna, ze jest tak zle? moze tylko Ty tak siebie postrzegasz albo spotkalas nieodpowiednich ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aśa
Prosta sprawa- z zazdrości. Poza tym wkurwia mnie ich naiwność i świadomy infantylizm (?! cokolwiek to znaczy). Wyobraź sobie, że nie mam na co już przelewać frustracji. Nie mam co z życiem robić. Hahaha pozostała jedynie kafeteria i wyżywanie się na kobietach. Dno. Chciałoby się zdechnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to dzialo sie stosunkowo niedawno, ale na dzien dzisiejszy nie chce wracac do niego... u Ciebie widac problem jest bardzo zlozony, ale skoro on ma narzeczona z ktora bierze slub, to sprawa jest raczej z gory przegrana, tym bardziej, ze o niej nie wiedzialas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marinaaaa
komiczne: niby masz racje, ale trudno jest byc slodkim dla calego swiata, gdy ten swiat Cie dyskryminuje z powodu, na ktory nie masz wplywu; a wyglad to jedna z tych rzeczt (przynajmniej do pewnego stopnia); i szczerze mowiac, bardziej rozumiem agresje asi niz glupote autorki topiku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aśa
Też. Zabić się? heheheh w imię pięknych kobiet i jebanych chuji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość być albo nie być oto
aśa ---->> wiem, że wykorzystał, a boli mnie to podwójnie bo prędzej uwarzałam go za przyjaciela, a to bardzo boli jak przyjaciel Cie tak potraktuje:( I jeszcze jedno kiedy zakładałam ten topik to faktycznie zadzwoniłam wtedy do niego:/ ostatni raz !!!! nie będę i nie mam zamiaru!! poprostu miałam strasznego doła i jakoś tak wyszło... aśa --->> wiesz ja uważam , że wygląd to nie jest najwazniejsza rzecz... ten niby były "mój" wrócił do swojej narzeczonej która uwierz mi nie grzeszy urodą... pozatym znam laski, które naprawdę nie są piękne, a tworzą udane związki i są szczęsliwe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marinaaaa
asa co jest nie tak z Twoim wygladem? moze sie nie zabijaj tak od razu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marinaaaa ja jestem ostatnim, ktory będzie słodził... ale tak wpaść do posta i obrzucić mięsem kogos kogo sie nie zna - troche to dziwne.... ale rozumiem desperacje aśki... choc mysle, ze co najmniej w połowie sama przyczynila sie do swego losu... tzn swoim ciepłyym i miłym :P usposobieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aśa
Zatem oszpeć się, nie będzie już "przyjaciół" którzy będą chcieli Cię wykorzystać. A tak szczerze... zapomnij o nim i wyciągnij lekcje. Faceci to chuje. Pamiętaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marinaaaa
komiczne: pewnie jakos tam sie przyczynila, w sumie trudno powiedziec;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na twoim miejscu pozwolilabym mu sie ozenic z,,tamta\'\'i po sobie nie pokazywac ze cie to ,,rani\'\';-)wrecz pokaz mu{jesli mieszkacie w tej samej miejscowosci}ze swietnie dajesz sobie rade! zobaczysz ze przyjdzie czas ,ze on do ciebie wroci,,chociaz na chwile\'\'-i wtedy ty postanowisz czy z nim byc ,czy postapic z nim tak jak on z toba kiedys;-) w zadne zwiazki zeby zrobic mu na zlosc,to nie wchoc-bo potem bedziesz sie jeszcze gorzej z tym czula;-)prosciej mowiac,,bedziesz miala kaca moralnego\'\'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aśa
Tylko ładne osoby mówią, że wygląd nie jest ważny. Widać te Twoje znajome nie są takie brzydkie skoro jednak kogoś znalazły. Tej wady Marina nie da się zmienić tudzież poprawić. Komiczne wiesz co? Wkurwiasz mnie, to że ktoś się do mnie przypierdala na "ulicy" oznacza, że tylko na mnie patrząc rozgryzł mój charakter? Wierzaj znam panienki które grzeszą urodą wręcz o stokroć gorszym usposobieniu i jakoś nikt im tego nie zarzuca, ludzie ( wtym wypadku faceci) wręcz o nie zabiegają. Czyli to, że jestem obleśna ma mnie skłaniać to lizania dup ludziom i przesadnej uprzejmości? Tragedia. Zajebać się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość być albo nie być oto
Anitka32 ----->> wiesz i tego się boję... boję się że kiedyś wróci... tak jak wrócił parę miesięcy temu... i będzie mi znów chciał zniszczyć życie... bo przez ostatnie 7 lat czyli od kiedy się znamy ciągle co jakiś czas pojawiał się w moim zyciu... ale ja nigdy nie chciałam się z nim wiązać... a teraz jak się zdecydowalam to wyszło jak wyszło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do asa fakt ze chlopacy patrza na dziewczyny i wybieraja te ladniejsze,ale jesli z taka nie maja o czym rozmawiac to dlugo z nimi nie zostana;-)zamiast siedziec ,przeklinac i krytykowac wszystkie,,ladne\'\'dziewczyny to wez sie za siebie;-)bo narazie to przemawia przez ciebie ,,zazdrosc\'\';-) mam kolezanke,niska,puszysta,przeklina-a ma wieksze powodzenie u chlopakow;-) niz ja,;-)tylko dlatego ze ma,,gadanego\'\'i lubi imprezy,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aśa... pozostaje tylko iść na Statoil, kupić kanister benzyny, zapalniczke, oblać się i podpalić... a tamte grzesznie urodziwe moze i maja charakterki, ale moze są przynajmniej na tyle cwane, by to ukryć... Ty walisz na oślep... Jestes tak demonstracyjnie zgorzkniała, ze az trudno uwierzyc, ze jestes taka naprawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×